|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Popełniłem świętokradztwo ??
| Autor |
Wiadomość |
|
fast-ride-fast-death
Dołączył(a): Cz sty 06, 2011 20:06 Posty: 30
|
 Popełniłem świętokradztwo ??
Przybliżę wam moja sytuacje wczoraj wyznałem moje grzechy Panu Bogu i gdy klękałem do wieczornej modlitwy już nie mogłem wytrzymać, myśli moje pragnęły popełnienia grzechu nieczystości. Czemu ten zły demon tak mnie atakuje żebym łamał 6 przykazanie  Modlitwa powinna być przyjemnością, rozmowa z Panem Bogiem, a ja jak się modle to często powtarzam parę razy np: początek Ojcze nasz czy Wierze w Boga bo mam wrażenie ze źle wypowiedziałem jakieś słowo i murze od nowa jak by ktoś stał obok mnie powiedział by ze sie zacioł. Czy popełniając czyn nieczysty popełniłem, świętokradztwo bo przecież po spowiedzi należy sie porawic, a ja nawet dnia nie wytrzymałem.
|
| So lut 05, 2011 12:56 |
|
|
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
Nie popełniłeś żadnego grzechu. Nie jestem tu moderatorem, ale zadam to fundamentalne pytanie: czy zajrzałeś do tematu "Czy to grzech ciężki? - zanim zapytasz" viewtopic.php?f=50&t=27097 ? Jeśli nie to zajrzyj - przyda ci się.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| So lut 05, 2011 14:47 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
Modlitwa jest w danym czasie taką jaką jest. I jest jak rozmowa, raz przyjemna, raz trudna. I znów przykładem jest Jezus i jego modlitwa tuż przed aresztowaniem.
Jednym ze sposobów aby radzić sobie z Twoim problemem jest uwiadomienie sobie że nawet jeśli naprawdę byś coś zapomniał, przekręcił itp w modlitwie to nie ma żadnego znaczenia, bo Bóg widzi też że masz jakiś problem. Módl się tez własnymi słowami. Mów Bogu jaki masz problem, że się boisz i dbasz o modlitwę.
Ilekroć przychodzi wątpliwość mów sobie: dla Boga nie ma znaczenia że coś przekręcę. Tracę czas i siły na zamartwianie się czymś nieistotnym. Uwierz mi, w pewnym momencie zrozumiesz że te wątpliwości nie miały żadnego znaczenia. Dobrze się pomodliłeś, dobrze zamknąłeś drzwi, dobrze że nie przyglądałeś się więcej.
I pamiętaj że modlitwa to nie zaklęcie. Zaklęcie trzeba wypowiedzieć dokładnie. Modlitwa wypływa z serca, czyli to wszystko co chcesz powiedzieć, Bóg słyszy.
Wielu nie wytrzymało zapewne i godziny bez grzechu, tuż po spowiedzi. Poprawa to termin w pewnym sensie płynny. Jest oczywistym że nie zawsze człowiek poprawia swoje postępowanie natychmiast. Wielu po latach wychodzi ze swoich trudnych grzechów. To że wyszli, bo wiedzieli, walczyli i starali się jest ich poprawą. Nie można się łamać, ani nadmiernie przejmować.
Nie zapominaj też że zły wykorzystuje jedynie to co w człowieku naturalne. Pokusa nie jest sama w sobie zła. Jesteśmy istotami cielesnymi i seksualnymi. Dobro skłania nas ku dobremu realizowaniu tej seksualności, zło do złego jej realizowania. Podobnie gniew jest czymś naturalnym. W życiu dzieją się rzeczy dobre i złe, każde wymaga odpowiedniej reakcji i to jest zdrowe. Jeśli gniew rodzi upomnienie jest ok, jeśli rodzi agresje, nie est ok. Twoja seksualność to dar. Trzeba nad nim zapanować i skierować na właściwe tory. Tak samo podziwianie piękna dziewczyn nie jest złe. Raczej jest oznaką normalności. A jeśli wykraczasz w tym podziwianiu do zaspokajania własnych rządź, w myślach czy w czynach, to nie jest już dobre.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
| So lut 05, 2011 14:49 |
|
|
|
 |
|
fast-ride-fast-death
Dołączył(a): Cz sty 06, 2011 20:06 Posty: 30
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
Dzieki żeście mi to wytłumaczyli 
|
| So lut 05, 2011 14:55 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
fast-ride-fast-death napisał(a): popełniając czyn nieczysty Rozumiem, że masz na myśli te myśli: fast-ride-fast-death napisał(a): myśli moje pragnęły popełnienia grzechu nieczystości. Musisz nauczyć się rozeznawać, rozróżniać pokusę od tego, co jest Twoim wyborem. Jeśli dobrowolnie mamy myśli nieczyste (tzn na tyle dobrowolnie, że jest to nasz wybór osobisty), to już coś więcej niż pokusy - to już może być grzech ciężki. Ale jeśli nie ma tego warunku spełnionego, to to albo nie jest grzechem ciężkim, albo jest tylko pokusą, natrętną myślą nie z naszej woli. Sama pokusa nie jest grzechem.
_________________ Piotr Milewski
|
| So lut 05, 2011 19:30 |
|
|
|
 |
|
fast-ride-fast-death
Dołączył(a): Cz sty 06, 2011 20:06 Posty: 30
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
kolego jumik nie chodzi mi tu o myśli tylko ze ja popełniłem czyn nieczysty z samym sobą po spowiedzi na której przecież obiecywałem poprawę i jej nie dotrzymałem - czy ta spowiedź była świętokradzka ?
|
| N lut 06, 2011 20:33 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
fast-ride-fast-death napisał(a): czy ta spowiedź była świętokradzka ? Spowiedź świętokradzka jest wtedy, kiedy: - zatajasz grzech, - nie żałujesz za grzech, - nie pragniesz się poprawić, - nie naprawiasz wyrządzonych szkód (tzw. zadośćuczynienie).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| N lut 06, 2011 20:37 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
Oczywiście powinniśmy się starać nie grzeszyć i trwać mocno w czystości - do tego ważne jest silne postanowienie poprawy i żal za grzechy. Jeśli jednak po spowiedzi, mimo szczerego postanowienia poprawy i żalu za grzechy, upadniesz, zgrzeszysz, to to nie wpływa na odbytą już spowiedź. To wpływa po prostu na aktualne zaciągnięcie grzechu związanego z tym czynem.
_________________ Piotr Milewski
|
| N lut 06, 2011 20:49 |
|
 |
|
fast-ride-fast-death
Dołączył(a): Cz sty 06, 2011 20:06 Posty: 30
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
- nie naprawiasz wyrządzonych szkód (tzw. zadośćuczynienie).No właśnie ja raz ukradłem tacie jedna rzecz (muszę napisać co  ) i wstydzę się do tego przyznać czy mógłbym jakoś wsunąć tacie do portfela pieniądze za to aby uczynić zadośćuczynienie 
|
| Pn lut 07, 2011 20:34 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Z formalnego punktu widzenia - tak, zadośćuczynisz w ten sposób. Wydaje mi się, że sensem jest tutaj wyciągnięcie nauczki przez grzesznika, i samo uświadomienie sobie tego, że to, co zrobiłeś, jest złe, jest karą, a i utrata tej kwoty (choć niewielka) spełnia przesłanki zadośćuczynienia. Co nie znaczy, że musisz je ograniczyć tylko do tego - możesz próbować zrekompensować to ojcu nieco inaczej, nawet gdy on sam nie zdawał sobie nigdy sprawy z tej kradzieży.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Cz lut 10, 2011 15:35 |
|
 |
|
fast-ride-fast-death
Dołączył(a): Cz sty 06, 2011 20:06 Posty: 30
|
 Re: Popełniłem świętokradztwo ??
Dzięki ToMu i dziek i wszystkim za odpowiedzi udzielone mi w tym temacie. 
|
| Cz lut 10, 2011 17:07 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|