Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N paź 12, 2025 17:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44 ... 186  Następna strona
 BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sty 08, 2010 13:55
Posty: 60
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro czytam Twoją wypowiedż ze smutkiem.Skąd w Tobie tyle nienawiści.Rozumiem że możesz nie wierzyć ale po co tyle jadu w Twoich wypowiedziach.My wszyscy jesteśmy ślepcami w porównaniu do Boga.Jestem wierzącą osobą i jest mi przykro że w ten sposób znieważasz to w co ja wierzę.Pozdrawiam Cie serdecznie


Wt lut 08, 2011 12:53
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
az1945 napisał(a):
Acro czytam Twoją wypowiedż ze smutkiem.Skąd w Tobie tyle nienawiści.

Żeby logiczne rozumowanie nazywać nienawiścią, zamiast odpowiedzieć na zarzuty.To już chyba szczyt fanatyzmu.

az1945 napisał(a):
Jestem wierzącą osobą i jest mi przykro że w ten sposób znieważasz to w co ja wierzę.

A w którego Boga z tego tematu wierzysz? opcja 1,2,3,czy może 4?Niech zgadnę... Ty masz opcję 5. Bóg jest miłością...


Wt lut 08, 2011 14:01
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
apriori napisał(a):
Żeby logiczne rozumowanie nazywać nienawiścią, zamiast odpowiedzieć na zarzuty.To już chyba szczyt fanatyzmu.

Je..ć logikę!! Jakbym się nią w życiu kierował, to pewnie byłbym niewolnikiem jak większość społeczeństwa :P

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lut 08, 2011 14:37
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
gargamel napisał(a):
apriori napisał(a):
Żeby logiczne rozumowanie nazywać nienawiścią, zamiast odpowiedzieć na zarzuty.To już chyba szczyt fanatyzmu.

Je..ć logikę!! Jakbym się nią w życiu kierował, to pewnie byłbym niewolnikiem jak większość społeczeństwa :P

Czyim niewolnikiem?
Wytłumacz mi w jaki sposób kierowanie się logiką staje się przyczyną np.mojegolb czyjegokolwiek, rzekomego pozostawania w niewoli.
Jeśli nie kierujesz się w życiu logika-to czym w takim razie ? Nielogiką?
Czyli mogę przypuszczać,że np. gdy mówisz :"Je..ć logikę!! Jakbym się nią w życiu kierował, to pewnie byłbym niewolnikiem jak większość społeczeństwa :P"
to masz na myśli coś zupełnie przeciwnego:"Jakbym się nią w życiu nie kierował to pewnie byłbym niewolnikiem jak większość społeczeństwa :P"


Wt lut 08, 2011 15:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
gargamel napisał(a):
Je..ć logikę!! Jakbym się nią w życiu kierował, to pewnie byłbym niewolnikiem jak większość społeczeństwa :P
Gargamel niczym się w życiu nie kieruje. Gargamel w życiu jest kierowany. Przez co? Przez to czego tak zażarcie broni.
Gargamel tak bardzo chce być sterowany, że gdy tego czegoś nie da się już obronić, to obraża się i idzie sobie.

_________________
Obrazek


Wt lut 08, 2011 15:20
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Moja mała firemka, powstała na przkor powszechnie rozumianej logice, biznes planom i wszelkim innym prawidłom ekonomii. Ma juz ponad 2 lata i rozrasta się ku mojej uciesze.
Czyli w skrócie - wiara i optymizm, logika w trzeciej kolejności !


Geonides, znowu zdradzasz swoje wróżbiarskie zapędy.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lut 08, 2011 15:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
az1945 napisał(a):
Acro czytam Twoją wypowiedż ze smutkiem.Skąd w Tobie tyle nienawiści.Rozumiem że możesz nie wierzyć ale po co tyle jadu w Twoich wypowiedziach.My wszyscy jesteśmy ślepcami w porównaniu do Boga.Jestem wierzącą osobą i jest mi przykro że w ten sposób znieważasz to w co ja wierzę.Pozdrawiam Cie serdecznie

Jakiej nienawiści? Język mam cięty, ale od ostrych ripost do nienawiści daleka droga...
A cięty jestem na puste slogany, których sporo wierzący lubi używać zamiast swojego mózgu.
I na koniec - przykro mi, że jest ci przykro...

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt lut 08, 2011 15:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
gargamel napisał(a):
Moja mała firemka, powstała na przkor powszechnie rozumianej logice, biznes planom i wszelkim innym prawidłom ekonomii. Ma juz ponad 2 lata i rozrasta się ku mojej uciesze.
Czyli w skrócie - wiara i optymizm, logika w trzeciej kolejności !


Geonides, znowu zdradzasz swoje wróżbiarskie zapędy.

Wiara i optymizm są akurat logiczne i pożądane, jeśli wynikają w badań rynku i podbudowy ekonomicznej.

Ale skoro tak ci się udało, to teraz tylko pamiętaj konsekwentnie dalej działać WBREW logice, czyli też WBREW prawom ekonomii. Na początek podnieś ceny i obniż jakość usług/produktów. A za pół roku daj nam koniecznie znać, czy już przesiadłeś się do prywatnego odrzutowca. :P

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt lut 08, 2011 15:29
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro, jakbyś trafił:) u mnie mozesz drogo nabyć rzeczy, które można kupic sporo taniej. Ale jest pewna rzesza ludzi chętnych na te towary i ta liczba ciągle wzrasta. Mam tutaj jednak z wróżbitami do czynienia, a o logice mi tu cisną:P

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lut 08, 2011 15:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 20:16
Posty: 91
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Reyiel i wielu, wielu innych napisał(a):
wiary chrześcijan (...)
Bóg chrześcijan


Czemu mnie nie dziwi, że w dziale dotyczącym problemu istnienia Boga w ogóle jakoś nikt nie wspomina o Bogu muzułmanów, żydów czy o jeszcze tych paru setkach religii? Przypomnę, że wyznawcy tych religii też czują swojego Boga, doznają owych subiektywnych doznań kontaktu z Najwyższym - 'subiektywizim oczywiście nie zmniejsza ich prawdziwości...' (parafrazuję wypowiedzi z poprzedniej strony).

_________________
"There ain't no answer. There ain't going to be any answer. There never has been an answer. That's the answer." Gertrude Stein
--
Charytatywne codzienne klikanie http://www.suchoparek.yoyo.pl/akcje_charytatywne.html


Wt lut 08, 2011 16:09
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Może najpierw warto zastanowić się czy, w ogole wierzysz w istnienie Siły Wyższej, bo jeżeli tak, to wychodzi, jak małostowe jest rozbijanie jej na 1000 odrębnych tworow i nadawanie im nazw. Jeżeli istnieje wszechmogący, wieczny Władca, to jest on jeden. Jeżeli jest inaczej to najbezpieczniej chyba zostać agnostykiem, czy nawet ateistą.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lut 08, 2011 16:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 20:16
Posty: 91
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Świetnie, ale to też jest jeden z poglądów - w tym momencie najlepiej jest powiedzieć 'scio me nihil scire' i zostać agnostykiem. I żyć 'po Bożemu'='jak humanista'.
I warto zauważyć, że przez wieki wszyscy wierni dowolnej religii bronili raczej swojej wiary niż ogólnie 'Siły Wyższej'.

_________________
"There ain't no answer. There ain't going to be any answer. There never has been an answer. That's the answer." Gertrude Stein
--
Charytatywne codzienne klikanie http://www.suchoparek.yoyo.pl/akcje_charytatywne.html


Wt lut 08, 2011 16:47
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Pogląd jak najbardziej, dlatego każdy ma swój czas i rozum, by wyrobić własny.
Zgadza się że bronili swojej wiary, i tak np.chrześcijanie modrowali kiedyś niewiernych, a niedawno się kajali. Widocznie Jslam też musi zaliczyć ten etap by za x lat jedni, drudzy i jeszcze trzeci wspólnie chwalili Boga Ojca jedynego.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lut 08, 2011 17:22
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
gargamel napisał(a):
Widocznie Jslam też musi zaliczyć ten etap by za x lat jedni, drudzy i jeszcze trzeci wspólnie chwalili Boga Ojca jedynego.

Tylko co zrobią z Chrystusem.
Czy to Islam go zaakceptuje jako "syna" Allacha co de facto będzie sprzeczne z Koranem.
Czy też chrześcijanie sie go pozbędą, uznając że był tylko prorokiem?


Wt lut 08, 2011 17:35
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
stanislav napisał(a):
Tylko co zrobią z Chrystusem.

Wg Koranu, Jezus jest prorokiem. Kwestia właściwej interpretacji Koranu, z tego co wiem to w samym Jslamie jest kilka odłamów roznie postrzegających jego treść, a sama księga napisana jest trudnym, poetyckim stylem.

stanislav napisał(a):
Czy to Islam go zaakceptuje jako "syna" Allacha co de facto będzie sprzeczne z Koranem.

Jahwe, pewnie z chęcią adoptuje Mahometa

Generalnie, jak chrześcijanie przekonają muzułmanów do wódki, to się jakoś dogadają.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lut 08, 2011 17:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44 ... 186  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL