Maryja współodkupicielką?
Autor |
Wiadomość |
hrotheberth
Dołączył(a): Wt mar 29, 2005 12:51 Posty: 106
|
 Re: Petycja o nowy dogmat Maryjny - kiedy w naszych diecezja
Scriptor napisał(a): Kiedy w naszych diecezjach będzie można złozyć podpis pod petycją do Ojca Świętego o ustanowienie nowego dogmatu Maryjnego w którym ogłosi się ją Współodkupicielką, Pośredniczką i Orędowniczką.
Jezus Chrystus nas odkupił przez swoją śmierć.
Jeden jest tylko pośrednik Jezus Chrystus
nie wiem po co ustalać taki dogmat ? Jeszcze wiecej kultu Maryjnego?
|
Wt mar 29, 2005 16:03 |
|
|
|
 |
Patmos
Dołączył(a): Pn maja 23, 2005 17:12 Posty: 18
|
Do Józefa Gubały,
Szanowny Panie, jeśli tak stanowczo obstajesz i uważasz , że tytułowanie , a potem uchwalenie kolejnego dogmatu Maryjnego jest w pełni uzasadnione .
To proszę mi podać, który z Ojców kościoła do IV wieku w swoich pismach nazwał Marię Współodkupicielką .
Jeszcze jedna sprawa , widzę ,że cierpi Pan na awersję, jeśli chodzi o O. Napiórkowskiego to zacytuję kogoś innego . Może ten mariolog przypadnie Panu do gustu .
Mariolog Rene Laurentin , członek Papieskiej Akademii Maryjnej. Laurentin podkreśla, że sprzeciw wobec tytułu ,, Współodkupicielka ,, nie oznacza, że Maryja nie jest ,,współpracownicą Boga w Jezusie Chrystusie ,, lecz ,, współpracę tę należy rozumieć w duchu Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian ; 3,9 , nie zaś jako współodkupicielstwo. Oczywiste jest, stwierdza francuski teolog , że tytuł ,, współpracowniczki,, Boga należy się Maryi w szczególny sposób , ponieważ Ona była podstawą samego wcielenia , była zjednoczona z misją Chrystusa wzorcową wiarą . Była obecna na Golgocie gdy Chrystus w ostatnim testamencie powierzył Jej rolę Matki . Ale nie możemy zapomnieć , że Chrystus jedyny Pośrednik jest również jedynym Zbawicielem. Tylko On jest Bogiem, tylko On został ukrzyżowany , umarł i zmartwychwstał , tylko On dopełnił ofiary, wracając do Ojca czterdzieści dni po zmartwychwstaniu. Według Laurentina sprzeciw wobec tego tytułu nie wynika z potrzeb ekumenicznych, wielu teologów [katolickich] radykalnie występuje przeciwko tytułowi ,,Współodkupicielki ,, ponieważ wydaje się on zrównywać Maryję z Chrystusem, podczas gdy Jej rola przypomina tę , jaką spełniają wierni podczas Mszy : oni – tak jak kapłan- składają ofiarę , ale tylko kapłan może ją uobecnić .
Tytuł ,, Współodkupicielka ,,jest problematyczny także w kontekście prawdy o zbawczym działaniu Ducha Świętego . Zdaniem francuskiego mariologa , na boskim poziomie Współodkupicielem jest wyłącznie Duch Święty ,, inni współpracownicy [...] włączając Maryję [...] działają tylko na ludzkim poziomie, w Duchu Świętymi i przez Niego ,,.
Pozdrawiam
Roman 
|
Pn maja 23, 2005 23:28 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Patmos napisał(a): Szanowny Panie, jeśli tak stanowczo obstajesz i uważasz , że tytułowanie , a potem uchwalenie kolejnego dogmatu Maryjnego jest w pełni uzasadnione . To proszę mi podać, który z Ojców kościoła do IV wieku w swoich pismach nazwał Marię Współodkupicielką .
Przepraszam za offtopic, czyli cos nie zwiazane z tematem. Czemu tylko do czwartego wieku, przeciez chyba bylo kilka soborow po IV wieku, ktore maja dogmatyczne znaczenie dla Kosciola wschodniego. Juz nie mowiac o walce z ikonaklastami w IX wieku. Dlaczego wiec taki upor co do tego IV wieku???
|
Wt maja 24, 2005 0:51 |
|
|
|
 |
Patmos
Dołączył(a): Pn maja 23, 2005 17:12 Posty: 18
|
Szanowny wikingu,
Szukasz prawdy czy o drogę ku tej prawdzie pytasz ?
Twoje pytanie wskazuje jednoznacznie , że na razie tylko o tę drogę pytasz.
Aby jednak nie pozostawić Cię w niepewności to kilka uwag Ci napiszę .
Zawężenie spektrum poszukiwań, jakie nakreśliłem przed Panem Józefem Gubałą ma na celu ułatwienie odpowiedzenia na moje pytanie .
Zapamiętaj Wiking , twierdzenia Ojców Kościoła trzeba weryfikować Biblią.
Jeszcze jedna rzecz , jeśli wiking uważasz, iż któryś z soborów ogłosił dogmat , że Maryja jest Współodkupicielką to proszę podaj mi nazwę tego dokumentu i datę uchwalenia tego dogmatu .
Czekam z niecierpliwością na odpowiedź .
Zdrówka. 
|
Wt maja 24, 2005 20:22 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Drogi Patmosie!
Gdy bede mial wiecej czasu poszukam czegos wiecej, na razie tyle:
Jak tylko zaczął rozwijać się kult wśród wiernych do Matki Zbawiciela, równocześnie ufność w Jej przemożną przyczynę u Boskiego Syna nakazywała do Niej się uciekać we wszystkich potrzebach życia. Tytuł przeto Wspomożycielki Wiernych zawiera w sobie wszystkie wezwania, w których Kościół wyrażał Najświętszej Maryi Pannie potrzeby i troski swoich dzieci.
Pierwszym jednak, który w historii Kościoła użył słowa „Wspomożycielka”, to św. Efrem, diakon i największy poeta syryjski, doktor Kościoła (+ 373). Pisze on wprost, że „Maryja jest orędowniczką i wspomożycielką dla grzeszników i nieszczęśliwych”. W tym samym czasie Maryję jako Wspomożycielkę rodzaju ludzkiego nazywa św. Grzegorz z Nazjanzu, patriarcha Konstantynopola, doktor Kościoła (+ ok. 390), kiedy pisze, że jest Ona „nieustanną i potężną Wspomożycielską”. Z treści pism doktorów Kościoła wynika, że przez słowo „Wspomożycielka” rozumieli oni wszelkie formy pomocy, jakich nam Matka Boża udziela i udzielić może. Tak więc pierwotne nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny jako do Wspomożycielki zawierało w sobie przekonanie wiernych o wszechpośrednictwie łaski, to znaczy, że Maryja jest Szafarką Bożych łask.
Wziete z portalu wiara
|
So maja 28, 2005 14:02 |
|
|
|
 |
Patmos
Dołączył(a): Pn maja 23, 2005 17:12 Posty: 18
|
Drogi wikingu,
Jeśli chcesz dalej prowadzić ze mną wymianę naszych myśli, uwag, to proponuję Ci w pierwszej kolejności omówić tytuł nadawany Marii niewiadomo, dlaczego
[ WSPÓŁODKUPICIELKA], a tak z pasją broniony przez Józefa Gubałę jakoby miał wszelkie uzasadnione podstawy istnienia w teologii katolickiej.
Zdrówka
|
Pn maja 30, 2005 16:33 |
|
 |
Lhamo
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 10:47 Posty: 32
|
Współodkupicielka
Myślę, że to przesada, nie mam nic przeciwko kultowi Maryji, ale ustawianie jej na równi z Jezusem .... po co , jaki to ma sens. ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
|
So lip 09, 2005 21:04 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Lhamo napisał(a): Współodkupicielka Myślę, że to przesada, nie mam nic przeciwko kultowi Maryji, ale ustawianie jej na równi z Jezusem .... po co , jaki to ma sens. ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę 
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pn lip 11, 2005 8:41 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Ziobro - rozwiniesz tę koncepcję? W jakim sensie "chodzi o kasę", komu i jak chce ją uzyskać?
PS. Lhamo - nikt nie ustawia Maryi na równi z Jezusem, poczytaj co pisano wyżej...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn lip 11, 2005 9:19 |
|
 |
Lhamo
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 10:47 Posty: 32
|
jo_tka napisał(a): Ziobro - rozwiniesz tę koncepcję? W jakim sensie "chodzi o kasę", komu i jak chce ją uzyskać?
PS. Lhamo - nikt nie ustawia Maryi na równi z Jezusem, poczytaj co pisano wyżej...
Myślę ,że Maryja odbiera w kościele katolickim cześć najwyższą.Odkupicielem, jest Jezus Chrystus, który umarł za mnie na krzyżu.
Zasługa Maryji, to jej zgoda na poczęcie Jezusa, pełne oddanie i zaufanie Bogu.
Oddanie Maryji, przez Jezusa na krzyżu ,jako matki wszystkich ludzi.
Jest otoczona za to, ogromnym kultem.
Po co jakieś dodatkowe dogmaty.
|
Pn lip 11, 2005 9:57 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Zeby dowartosciowac ogromne dzielo jakie Pan Bog zrobil z czlowiekiem, ze go zaprosil do tak wspanialej wspolpracy. Kult Maryjny nie polega na stawianiu Maryji ponad Bogiem czy na rowni z Bogiem ale wlasnie na docenieniu tego co Bog ropbi w czlowieku. Jesli Sw Pawel mowi ze swoim ciele dopelnia cierpienia Chrystusa, to w pewien sposob kazdego chrzescianina wprowadza w zbawcza misje Chrystusa.
Caly Chrystus zbawia, caly czyli jak mowil Pawel Glowa i Cialo, czyli Kosciol.
Maryja jest nietylko czescia Kosciola ale tez jego obrazem.
To juz by moglo wystarczyc do tego dogmatu.
Ale kto uczyl Jezusa modlitw, kto Mu mowil o Bogu?
Kto Go wprowadzal w Jego misje zbawienia swiata? Jesli Chrystus byl naprawde czlowiekiem, to musial sie tez nauczyc rozpoznawac wole Ojca, musial sie nauczyc z Nim rozmawiac.
Wiec drodzy protestanci to nie kult osoby, tylko dziekczynienie Bogu za Jego milosierdzie i ogromna milosc do ludzi.
Drodzy prawoslawni, to nie chodzi o pokazanie czyj sobor ma wiecej do powiedzenia, tylko glebsze spojrzenia w Boza glebie, bedac swiadym ze nigdy Go do konca niepoznamy.
|
Pn lip 11, 2005 16:31 |
|
 |
Patmos
Dołączył(a): Pn maja 23, 2005 17:12 Posty: 18
|
Dopóki obraz Maryi zawarty w Biblii będzie odzwierciedlał nam całą prawdę dotyczącą Maryi, tak długo ma szansę ewangeliczna Matka Pana na pełną aprobatę całego chrześcijaństwa. Jeśli natomiast pozwolimy sobie w porywie chwilowego uniesienia lub, co gorsza w porywie zaślepienia rysować obraz Maryi pozbawiony podstaw, do których możemy się odnieść. To taki obraz Maryi przyniesie nam więcej niezrozumienia niż należnego Maryi szacunku. I oto trzeba się modlić.
Wiking gratuluję dobrego samopoczucia, ale pod tym, co napisałeś ja się nie podpisuję.
|
Pn lip 11, 2005 18:03 |
|
 |
hrotheberth
Dołączył(a): Wt mar 29, 2005 12:51 Posty: 106
|
-> wiking , tak Jezus był faktycznie człowiekiem ale o ile się nie myle jest Bogiem, nie zrodził się z woli Maryji ale z Ducha Św.
co do kultu maryjnego wcale nie wygląd na dziękczynienie za miłosierdzie i miłośc do ludzi. nie jest to dziekczynienie za przykład wiary Maryji, ale pieśni chwalebne skierowane do Maryji za JEJ miłosc, pomoc itd. a ludzie "modlą sie do Maryji" a nie do Boga (nie sa to prośby o wstawiennictwo tylko modlitwa DO Maryji)
|
Wt lip 12, 2005 10:33 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Obok jest cały duży temat Jezus i Maryja, który dotyczy kultu maryjnego. Ten w założeniu dotyczył Maryi jako współodkupicielki. Prosiłabym żeby ten układ zachować.
Nie da się rozmawiać wszędzie o wszystkim i zarazem o tym samym...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt lip 12, 2005 12:23 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
jo_tka napisał(a): Ziobro - rozwiniesz tę koncepcję? W jakim sensie "chodzi o kasę", komu i jak chce ją uzyskać?
Załóżmy że nie ma kultu maryjnego. Co kupuje katolik ? Figurki i obrazy Jezusa.
Dodajemy kult Maryji - katolik kupuje figurki i obrazy Jezusa i Maryji.
Efekt - dwukrotnie większy zysk ze sprzedaży dewocjonaliów.
Taki sam cel ma wynoszenie na ołatarze kolejnych świętych - handel ich podobiznami.
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Wt lip 12, 2005 13:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|