Chciałbym zapytać, jak zwykły katolik, nie związany z żadną konkretną wspólnotą poza własną parafią, może otrzymać dary Ducha Świętego. W Biblii często spotykamy się ze stwierdzeniami typu "a Duch Boży był z nim", itp.

Wiem, że temat był już poruszany na forum, ale dyskusje nie dały odpowiedzi jak ZWYKŁY (niezrzeszony katolik może otrzymać dary Ducha.

Więcej, czy zwykły katolik, taki jak Ty, czy ja może otrzymać dar czynienia cudów? Albo zacząć nagle rozumieć jakiś obcy język? Albo, posiąść moc uzdrawiania?

Jeśli tak, to jak może te dary realizować? Np. jak może uzdrawiać?

Kiedy czytasz Pismo święte to wiesz, że takie dary Ducha Świetego jak charyzmaty służą do budowania wspólnoty 1Kor 12.

Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha, 9 innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu, 10 innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duchów, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków.

Dlaczego chrześcijanin nie pozostający we wspólnocie miałby otrzymać dary charyzmatyczne służące z natury do budowania wspólnoty?
Po co Ci dar uzdrawiania, kiedy nie jesteś we wspólnocie, w ktorej znajdują się chorzy?
Po co Ci dar czynienia cudów? Dla siebie samego?
Po co Ci dar rozumienia języków? (Nie chodzi tu o nabycie kompetencji tłumacza kabinowego....) Tłumaczenie języków w pierwotnych gminach (jak to opisuje św. Paweł) miało na celu tłumaczenie modlitwy w językach. Jesli więc nie jesteś we wspólnocie, w ktorej ktoś modli się językami, po co Ci ten dar?

Duch Święty udziela tych darów jak sam chce, dla dobra Kościoła, a nie dla zaspokojenia chęci czy marzeń pojedynczych ludzi

nawet jesli ktos nie nalezy do wspolnoty Charyzmaty tez moze otrzymac to niczemu nie uwlacza. roznica jest taka ze jako "samotnik" moze pomagac znajomym poslugujac tym Darem badz poprostu wsrod osoby miedzy ktorymi sie obraca. ale trzeba tu uwazac i miec we wsparciu [najlepiej swiatlego] Kaplana aby tego Daru nie zmarnowac i dobrze go odczytywac i przede wszystkim trzeba sie modlic o Dar i byc otwartym na dzialanie Ducha Swietego.

Ludzie, "tosz to apsurt"!

Skoro jestem członkiem Kościoła Katolickiego (przez chrzest, uczestniczenie we mszy, itp.) to jestem członkiem Wspólnoty, każdy z nas jest członkiem co najmniej kilku wspólnot, w których może świadczyć o Chrystusie (i ewangelizować) w różny sposób:

1) jesteśmy członkami wspólnoty rodzinnej, czyli działamy w swojej bliskiej i dalszej rodzinie
2) jesteśmy członkami JAKIEJŚ wspólnoty, kiedy pracujemy - np. w naszym zespole, oddziale, biurze, itp.
3) jesteśmy członkami wspólnoty naszych kolegów, przyjaciół i znajomych.

To są obszary działań, od których powinniśmy zaczynać "ewangelizację", od których powinniśmy zaczynać "bycie" chrześcijaninem - od opieką nad starszymi, chorymi i niedołężnymi z naszych rodzin, bliższych i dalszych krewnych, sąsiadów, itp. Od pomocy materialnej wszystkim z naszego otoczenia.

Spełnianie codziennych obowiązków to jest właśnie ewangelizacja numer jeden, mówił o niej np. św. Josemaria Escriva. W końcu całym naszym życiem świadczymy o Chrystusie, nie?

Dlaczego pytam, ano dlatego, że wydaje mi się, że w naszych "mini-społeczeństwach", "mini-wspólnotach", typu osiedle, klatka, podwórko takie charyzmaty są bardzo potrzebne.

Rozejrzyjcie się, ilu jest wokół nas ludzi samotnych, chorych, zalęknionych, takich którzy stracili wiarę, popadli w depresję, zwątpili w sens życia, itp.

Skoro Jezus mówił o Duchu Świętym i skoro w listach apostolskich czytamy, że takie dary można otrzymać - chciałbym wiedzieć jak! Nie dlatego, żeby stać się nagle jakimś Supermanem z roentgenem w oczach, ale żeby pomóc wszystkim innym!

wszystkich sam nie uratujesz nawet jakbys mial mozliwosc robienia wszystkiego a o Dary to sie MODL nic inaczej nie zrobisz jak sie nie bedziesz modlic o wsparcie Ducha Swietego i wogole i Dary a raczej Charyzmaty bo to o nie tu chodzi. ufaj Bogu i daj sie Mu prowadzic a reszta sama sie ulozy. poza tym "Duch Swiety wieje kędy chce i jak chce" i na to nie ma czlowiek nic do gadania poza tym zeby sie o to modlic. bo samo "gdybanie" nic nie daje. Bog wie co jest dla nas lepisze.

Skoro nie tylko formalnie jesteś członkiem jakiejś wspólnoty, ale to członkowstwo przekłada się na Twoje życie, na Twoje zaangażowanie wobec innych ludzi, to po prostu proś Boga, proś Ducha Świętego, aby udzielił Ci takich charyzmatów, jakie On uważa za potrzebne w Twoich relacjach w danej wspólnocie.

Z tym, że do ewangelizacji, o której piszesz, w pierwszym rzędzie potrzebne mogą być łaski stanu (bycie dobrym ojcem, matką, dzieckiem, kolegą, itp). Dary charyzmatyczne sa darami nadzwyczajnymi i w moim wyobrażeniu wiążą się z jakims nadzwyczajnym zaangażowaniem we wspólnocie.
Może zacznij od chodzenia na jakieś spotkania grup charzymatycznych, w których takie dary sie ujawniają i od zaangażowania w nie, spróbuj we wspólnocie pełnic jakąś posługę i proś Boga o udzielenie Ci darów dla jej dobrego pełnienia.

spodobalo mi sie to zdanie

Jesli odczuwasz potrzebe pomagania innym, zacznij to robić, modląc się jednoczesnie o to by Bóg Cię w tym prowadził i deklarując gotowość przyjęcia od Niego nadzwyczajnych darów dla takiego działania. Gotowość, bo to często związane jest z dużym obciążeniem.

Zephyr nikt Ci nie powie jak je otrzymac,to jest laska,dar. a moze to co piszesz spelnianie codziennych obowiazkow,dostrzeganie innych potrzebujacych i pomoc im ,samo to ze to dostrzegasz jest juz darem Ducha Swietego

Charyzmaty to jak najbardziej Dary nadzwyczajne i tu przede wszystkim wieksze zaangazowanie w Bogu i w Boga w Sluzbe Jemu. a wspolnota swoja droga choc nie neguje ze bardzo pomaga rozwijac otrzymany Charyzmat. ale Bog czasami udziela jakiegos Charyzmatu osobie ktora we wsponocie [typowej wspolnocie np. ODnowie w Duchu Swietym] nie jest taki ze wzgledem danej sutacji otrzymuje jakich Charyzmat aby komus cos pokazac badz pomoc w podjeciu np jakies decyzji. Duch Siwety tak tez dziala. ale tu przede wszystkim molditwa i zaufanie do Pana.

Ewangelia Łukasza 16,10 "Wierny w najmniejszym i w wielkim wierny jest , i w najmniejszym niesprawiedliwy i w wielkim niesprawiedliwy jest ." Powinniśmy się dobrze sobie przyjrzec albo raczej cały czas się sobie przyglądac . Życie to szczegóły (tak tak właśnie o ten szczegół chodzi) . Przy każdym szczególe trzeba sobie zadac pytanie "a co Pan Bóg chciałby abym zrobił w tym miejscu ?" 1 List Do Koryntian 1.27 "ale głupie świata wybrał sobie Bóg , aby zawstydził mądrych , i nie mające siły świata wybrał sobie Bóg aby zawstydził silne ," . Jest taki wiersz Juliusza Słowackiego " Długo twe serce szczęścia chowając pamiątki podobne będzie czarze napełnionej różą którą choc zniszczą choc do szczętu zburzą zapach róży zniszczone zachowają szczątki ." .

Charyzmaty są zawsze udzielane do posługi we wspólnocie.

W Sakramencie Bierzmowania. Reszta to współpraca z Łaską.

Przy czym to Duch Święty wybiera kto będzie prorokował, mówił językami itp. Same dary nie są dokładnym wyznacznikiem świętości. Kościół nigdy nikogo nie kanonizował tylko za to, ża za życia robił jakieś cuda.

Charyzmaty można otrzymać, np. na modlitwach wstawienniczych,gdzie to składasz przed Panem swoje intencje , a Duch św. zstępuje na Ciebie, czego dowodem jest np.spoczynej w Duchu św.Czujesz się później radosnym, lekkim człowiekiem.
Ogólnie charyzmaty można otrzymać na modlitwach czy mszach uzdrawiających, egzorcystycznych,itp.

Nno, dobrze, jeszcze są szczególne łaski, udzielane w osobnych sakramentach, np. w małżeństwie:I jeszcze "Epikletyczne treści "Obrzędów sakramentu małżeństwa" " Justyny Wołoszki zamieszczone na stronach Komisji ds Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów E.P. Długie, ale warto przeczytać.