dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Autor |
Wiadomość |
fa1l
Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 20:22 Posty: 51
|
 dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Rozumiem ze ateisci sa bo stracili bliska osobe z ktora nie moga juz obcowac. Ale katolicy cos o czym mysla cale zycie i czekaja na ten moment aby odejsc do nieba? Przeciez pewnie kazdy osobie zmarlej zyczy jak najlpiej po co wiec chce sciagac zmarla osobe z powrotem na ta ohydna ziemie? Wedlug wiary dana osoba powinna przejsc do miejsca ktore jest kraina wiecznej szczesliwosci a bliscy placza i chcieli by zeby wrocila do piekla jakim jest ziemia? Ktos moze mi to wytlumaczyc?
|
Pn mar 14, 2011 14:33 |
|
|
|
 |
gargamel
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39 Posty: 918
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Smutek to chyba naturalny ludzki odruch, gdy traci sie bliską osobę. Bo przecież my żyjemy dalej, ale w tym życiu nie zamienimy już z tą osobą ani słowa. To jest smutne, z tym że u prawdziwego chrześcijanina, ten smutek, po czasie powinna zastąpić nadzieja i radość, bo to jest sens wiary, zjednoczenie z Bogiem Ojcem i wieczne szczęście.
_________________ http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 http://pajacyk.pl/
|
Pn mar 14, 2011 15:19 |
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Są smutni ponieważ poziom ich zjednoczenia z Bogiem jest na miernym a może fatalnym poziomie .
_________________ 1 KOR 13
|
Pn mar 14, 2011 16:32 |
|
|
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Bo to ludzkie uczucie. Jeśli przyjaciel czy krewny wyjeżdża w daleką i długą podróż- odczuwamy smutek i tęsknotę. I podobnie jest ze śmiercią.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Pn mar 14, 2011 18:14 |
|
 |
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
To że wierzacy są smutni na pogrzebie to rozumiem, ale czemu są smutni w Kościele na Mszy Św. to dziwiło mnie od zawsze. Wygląda to tak, jakby nikt tak nparwdę nie wierzył w dogmaty dotyczące Mszy na przykład.
|
Pn mar 14, 2011 18:17 |
|
|
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Cytuj: Są smutni ponieważ poziom ich zjednoczenia z Bogiem jest na miernym a może fatalnym poziomie . Nie wiem jak z twoim zjednoczeniem z Bogiem Metanoia ale twoje zjednoczenie z najbliższa rodziną oceniam na mierne skoro wypisujesz takie teksty. Jest tez inne wytłumaczenie:tatuś i mamusia zdrowi?
|
Pn mar 14, 2011 18:39 |
|
 |
fa1l
Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 20:22 Posty: 51
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
To ze jest to uczucie to ja to wiem. Gdyby wokol mnie nagle sie wszyscy rozplakali to ja tez pewnie po czasie zaczal bym plakac mimo ze nie mam powodu. Uczuciem sie mozna "zarazic"
Ale to uczucie jest irracjonalne, egoistyczne w stosunku do osoby zmarlej. Ja tak sobie patrze na to z boku. Jezeli rodzicom ktorym umiera dziecko ktoremu bylo źle na tym swiecie a oni chcieli by je przywrocic z powrotem do zycia a w tej chwili dziecko jest z Bogiem i zyje rzeczywiscie pelnia zycia to po co to robia?
Moze nie mysla racjonalnie bo nie widza ze tam ma nieskonczenie lepiej niz tu na ziemi. Czyli nie wierza w Boga.
|
Pn mar 14, 2011 18:44 |
|
 |
Niedoskonały
Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 21:32 Posty: 182
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Co do tematu to uważam, że ludzie Ci są smutni bo mają uczucia. Jak już ktoś wyżej napisał, zdają sobie sprawę z tego, że już nigdy z daną osobą nie będą miały kontaktu i to jest smutne. To jednak nie wszystko, ponieważ osoby wierzące w ogóle nie wykazują radości z tego że ich bliska osoba odeszła do, jak wierzą, najcudowniejszego miejsca. Wychodzi z tego prosty wniosek, zwyczajnie są hipokrytami. Awa napisał(a): Nie wiem jak z twoim zjednoczeniem z Bogiem Metanoia ale twoje zjednoczenie z najbliższa rodziną oceniam na mierne skoro wypisujesz takie teksty. Jest tez inne wytłumaczenie:tatuś i mamusia zdrowi? Akurat Metanoia jest najbliższy prawdzie, popatrzył na sytuację obiektywnie i stwierdził tak jak jest. W ogóle czasem mam wrażenie jakby niektórzy nie rozumieli pojęcia boga i w ogóle całości sensu jaki dla wierzących niesie chrześcijaństwo. Ateistów jeszcze zrozumiem bo dla nich to zwyczajnie śmieszne. Dziwi mnie natomiast postawa ludzi wierzących wobec własnych wierzeń. W kościele zachowują się jakby to była nijaka szopka którą trzeba odbębnić bo tak już jest, mówią że wierzą w boga ale zdają się nie rozumieć co to znaczy. Dziwi mnie jak można wierzyć w istotę "wszechwszystko" a jednocześnie tak nonszalancko podchodzić do jej czczenia w kościele czy olewania przykazów rzekomo danych przez ten byt. Przecież to jest bóg, istota doskonała, nic lepszego, bardziej mocarnego ponad niego przecież nie ma, a jednak zwykły chrześcijanin zdaje się bardziej bać że go napadną na ulicy niż mąk wiecznych po śmierci za własne złe uczynki. To ma być wiara ?
|
Pn mar 14, 2011 18:54 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Dobra to z innej ,,manki" Znacie to? ,,Jezu, ty płakałeś nad śmiercią Łazarza......<nuty>
|
Pn mar 14, 2011 19:06 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Awa napisał(a): Dobra to z innej ,,manki" Znacie to? ,,Jezu, ty płakałeś nad śmiercią Łazarza......<nuty> Z Pisma wiadomo, że Jezus nie płakał nad śmiercią Łazarza, tylko nad jego bliskimi: A gdy Maria przyszła do miejsca, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go upadła Mu do nóg i rzekła do Niego: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Gdy więc Jezus ujrzał jak płakała ona i Żydzi, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: Gdzieście go położyli? (Jana 11:32-33) Bo wcześniej: Wtedy Jezus powiedział im otwarcie: Łazarz umarł, ale raduję się, że Mnie tam nie było, ze względu na was, abyście uwierzyli. Lecz chodźmy do niego. (Jana 11:14-15)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn mar 14, 2011 20:00 |
|
 |
fa1l
Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 20:22 Posty: 51
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Z fragmentu o placzacym Jezusie: Ja jeszcze oprocz tego wyjasnienia wyzej slyszalem ze Jezus plakal ogolnie nad tym ze czlowiek tak nisko upadl ze musi umrzec.
Bo jaki sens mialo by miec to ze Jezus placze nad smiercia swojego przyjaciela? Zwyciezca smierci placze nad tym ze dosiegnela go smierc? Bezsens. Wtedy Jezus sam by sobie zaprzeczyl.
|
Pn mar 14, 2011 21:06 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
fa1l napisał(a): Ja jeszcze oprocz tego wyjasnienia wyzej slyszalem ze Jezus plakal ogolnie nad tym ze czlowiek tak nisko upadl ze musi umrzec. Prędzej nad przewrotnością i wiarołomnością plemienia, które żąda/potrzebuje znaku (por. Łk 9:41).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn mar 14, 2011 21:16 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
16 Synu, wylewaj łzy nad zmarłymi jako bardzo cierpiący zacznij lament, według tego, co mu przystoi, pochowaj ciało i nie lekceważ jego pogrzebu! 17 Płacz gorzko i z przejęciem uderzaj się w piersi,zarządź żałobę odpowiednio do jego godności, dzień jeden lub dwa, dla uniknięcia potwarzy, potem już daj się pocieszyć w smutku! 18 Ze smutku bowiem śmierć następuje: smutek serca łamie siłę. 19 Tylko do chwili pogrzebu niechaj trwa smutek, bo życie udręczone - przekleństwem dla serca. 20 Nie oddawaj smutkowi swego serca, odsuń go, pomnąc na swój koniec. 21 Nie zapominaj, że nie ma on powrotu, tamtemu nie pomożesz, a sobie zaszkodzisz. 22 "Pamiętaj o moim losie, który będzie też two itp itd Co do fragmentu o Łazarzu w całości jest tak" Cytuj: Jezus wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: Gdzieście go położyli? Odpowiedzieli Mu: Panie, chodź i zobacz. Jezus zapłakał. A Żydzi rzekli: Oto jak go miłował. Niektórzy z nich powiedzieli: Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł? A Jezus ponownie okazując głębokie wzruszenie przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień. Nie jestem biblistą więc nie będę sie upierać z jakiego powodu rozrzewnił się. Chyba znikł poprzedni post .Zapytam raz jeszcze :naprawdę wasza wiara jest tak wielka,ż e nie płaczecie nad zmarłymi rodzicami,dziećmi?Gratuluję zostania cyborgiem.
|
Pn mar 14, 2011 21:31 |
|
 |
berenika
Dołączył(a): N wrz 26, 2010 21:16 Posty: 17 Lokalizacja: Wraszawa, Mazowieckie
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Dokładnie. Zgadzam się z przedmówcą. Poza tym Kościół chyba nigdy nie mówił nam, że smutek jest grzechem (byleby nie popadać w rozpacz).
|
Pn mar 14, 2011 21:34 |
|
 |
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
 Re: dlaczego wierzacy ludzie na pogrzebie sa smutni?
Chyba zaczynam rozumieć. Ludzie wierzący są smutni podczas Mszy, bo jakby nie było jest to upamiętnianie smutnego wydarzenia, tz. ofiary Jezusa. Czy tak?
|
Pn mar 14, 2011 21:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|