............................................................
Ci co jezdza po swiecie najczesciej robia to na koszt tych co ich zapraszaja, zyja ze sprzedazy ksiazek w ktorych opisuja swoje przezycia takie sa zasady w chrzescijanstwie, za wystepy sie nie placi...

To moze nie podjrzewaj. JA nie wiem czy bierze pieniadze, ja podejrzewam ze nie.
A to dlatego, ze ksiazke jej, mozna za darmo i legalnie sciagnac w wersji elektronicznej z netu, O czym wyraznie pisze. Ze zabrioniione jest pobieranie jakichkolowiek oplat za to. JEsli chodzi o papieową wersje to ja ją kupilem za 3zł. Nie trzeba nic podejrzewac ani byc inteligentym zeby sie zastanowiac nad kosztem wydrku ksiazki i porownac do 3zł.

Nieladnie kogos oczerniac, nie majac zadnej wiedzy.

Zastanawia mnie fakt.Gloria Polo opowiada jak to znalazła się w piekle w którym zobaczyła swojego ojca który przyznaje się do min.cudzołóstwa ale już po jaki9mś czasie spotyka go ze swoją matką w jakieś błogiej bieli,można by stwierdzić,poza piekłem.
Już to powinno być przestrogą że żadne objawienia,nawet te uznane przez kościół nie mogą być podstawą wiary.Poza tym Biblia pisze jasno że z piekła nie ma wyjścia więc nikt nie może sobie tam wejść nawet przy wstawiennictwem Chrystusa tylko po to żeby potem opowiadać o tym ludziom.
Jeśli to wszystko o czym mówi P.Polo faktycznie miało miejsce to była to raczej wizja aniżeli osobiste wejście w bramy piekieł,choć osobiście wygląda mi to na zwykły sen.

Poprawka-Gloria Polo ojca spotkała chyba jednak w czyśćcu a nie w piekle.Nie zmienia to faktu że wszelkie objawienia to tylko dodatek w którego wcale nie trzeba wierzyć by uzyskać zbawienie.

moogerbass o czym ty w ogole piszesz? ty sobie jakies jaja czy prowokacje robisz?

o piekle w biblii np:
A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.


Mat. 5,22

I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.


Mat. 10,28

est to dowodem sprawiedliwego sądu Bożego i tego, że zostaliście uznani za godnych Królestwa Bożego, za które też cierpicie, gdyż sprawiedliwa to rzecz u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, a wam, uciskanym, dać odpocznienie wespół z nami, gdy się objawi Pan Jezus z nieba ze zwiastunami mocy swojej, w ogniu płomienistym, wymierzając karę tym, którzy nie znają Boga, oraz tym, którzy nie są posłuszni ewangelii Pana naszego Jezusa. Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego,


2 Tes. 1,5-9

Kolego,co jest podstawą Twojej wiary?Czy Ty w ogóle poświęciłeś choć trochę czasu na prawdziwe studiowanie Biblii i nauki kościoła?

"ty sobie jakies jaja czy prowokacje robisz?" i co w ogóle za hasło?Zadaj konkretne pytanie a nie rzucaj śmieciami na lewo i prawo.

Info do użytkownika labcio:
Z tego co widzę kompletnie nie zrozumiałeś co napisałem i czego dotyczyła moja wypowiedź.Teksty o potwierdzeniu piekła znajdujące się w Biblii to ja też znam,nie musisz mi ich przypominać.Jeśli natomiast uważasz się za człowieka mocnej wiary jednocześnie dając wiarę w pierwszej kolejności objawieniom to gratuluje,jesteś na samym początku kolejki w której stoją katolicy uważający się za wielce wierzących ale kiedy staną oko w oko z życiowymi problemami lub kiedy zobaczą pijanego księdza ich ponoć wielka wiara gdzie nagle ulatuje.P.S.Nie życzę sobie wypowiedzi w stylu "jaja sobie robisz..."

Napisales ze nie ma dowodow w biblii na istnienie piekła. Ja ci je przytoczylem. Ja dobrze rozumiem słowo pisane, moze ty masz trudnosci z wyrazeniem w pismie tego co ty myslisz, ale to nie moj problem.
Szkoda ze raczyles wyedytowac swoj post i zmienic zdanie. W takim razie dyskusja nie ma juz sensu. pozdrawiam

Z tym można by polemizować. Wydaje mi się, że jednak częściej osoby niewierzące się nawracają niż wierzące odwracają się od kościoła. A to kolejny argument w dyskusji "Wierzyc czy nie wierzyć".

To czemu kościołowi (przynajmniej na zachodzie) ubywa wiernych?

Zamiast domyslow lepiej poczytac statystyki. Zastanowic sie nad dzialalnoscia KrK zmuszonego do medialnych chwytow, majacych na celu zwiekszenie naplywu "pracownikow etatowych".

Co do pani Polo;
Istnieje swiatowe przekonanie, czlowiek wierzacy to czlowiek latwowierny.
Zgadza sie calkowicie. Czy Was nigdy nie intryguje to powielanie znanych z zalozenia prawd? Pilot UFO jest zielony, ma migdalowe oczy i grzebie w macicy. W piekle jest goraco, w niebie wspaniale. Wszystkie to oparte na relacjach swiadkow i "swiadkow". Ja mam zapytanie; czemu to tak wazna dla Boga jest tajemnica piekla i nieba? Zaledwie znikome wiadomosci, czesto pokretne i klamliwe. Czemu nie uswiadomi nas obrazem bardziej namacalnym?
Ja mam odpowiedz. Propaganda majaca na celu zaciemnienie rzeczywistosci!

Dural oraz No.


A Wy znacie statystyki?
Na łożu śmierci, kiedy nie pozostaje ludziom żadna nadzieja, jak myślisz do kogo się zwracają?
Nawrócić się można w każdym momencie, więc jeżeli nawet na zachodzie wierni odwracają się od kościoła (bo statystyk nie znam) to wcale nie znaczy, że przed śmiercią do niego nie wracają.

Poza tym wszystkie informacje przekazywane są przez ludzi, którzy to ze swej natury doskonałym nie są i to tyczy się tak samo duchownych jak i osób świeckich.

Ja też nie znam odpowiedzi na wiele pytań ale doświadczyłem w swoim życiu podczas modlitwy wstawienniczej głębokiego spokoju i powoli otwieram się na to co nie do końca można udowodnić za pomocą fizyki, biologii itp.
Proponuję abyście w swojej okolicy poszukali kursu Alfa, na którym być może znajdziecie odpowiedź na wiele swoich wątpliwości. To tylko 10 spotkań ale bardzo dużo doswiadczeń.

Nie muszą do nikogo.To wcale nie znaczy, że ludzie wierzący przed śmiercią nie tracą wiary.Wszystkie informacje.

Pewnie, ze nie muszą do nikogo, ważne jest do kogo się zwracają. Kościół nigdy nikogo nie potępił za to na ołtarze wyniósł sporo osób. A nie potępił nikogo gdyż właśnie w czasie swojej śmierci wiele osób się nawraca.