Nie cywilizację, tylko Królestwo i nie w kosmosie, tylko w niebie.

A jak z tą ziemią - skąd informacja o tym, że była ona inna po potopie?

Myśle, że niebo jest gdzieś w kosmosie, no dalej nasza wiedza nie sięga.

Moze byc! Szczegolnie po lewej stronie! Jasno tam tak jakos i jakby cieplawo stamtad wialo.

Są to moje wolne rozmyślania, niemniej w Bibli są słowa "zatem zniszczę ich wraz z ziemią", skoro Bóg miał zniszczyć ziemię to gdzieś Noe musiał wylądować, jest to luzna interpretacja i pewnie nie jedyna tego wersetu. 1Rodz. 6:13.

Ale niebo nie jest przedmiotem wiedzy, tylko wiary.



Wyraz ziemia pisany z małej litery (czyli tak, jak w tym wersecie) oznacza grunt/glebę. Tylko wyraz Ziemia pisany z dużej litery oznacza naszą macierzystą planetę. Poza tym, w czasie gdy powstawała Księga Rodzaju, ludzie nie mieli pojęcia, że żyją na planecie. Z tego wynika, że natchniony autor podanego przez Ciebie wersetu również tego nie wiedział (bo natchnienie nie polega na dostarczaniu wiedzy naukowej).

Królestwo Boże chyba ma też jakąś cywilizacje, przypuszczam, że nie jest to stado owiec spędzone gdzieś w stodole. To co wiemy z Bibli to powstał u nich pewien konflikt o władze w który zostali wmieszni ludzie . Jeżeli chodzi o pisownie słowa ziemia to też sie nad tym zastanawiałem, niemniej są to słowa samego Boga cytowane przez pisarza, reszta jest tylko opisem tego co widział Noe. Mamy troche inną wiedzę niż poprzednie pokolenia i inaczej patrzymy na Pismo Święte.

(...) zniszczę ich wraz z ziemią
(Rodzaju 6:13)
(...) vehinni mashchitam et- ha'aretz
(Bereszit 6:13)

Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię
(Rodzaju 1:1)
bereshit bara elohim et hashamayim ve'et ha'aretz
(Bereszit 1:1)

Wydaje mi się, że masz racje z tą ziemią.