Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 4:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 Reiki - Fakty i mity 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt mar 11, 2011 22:04
Posty: 4
Post Re: Reiki - Fakty i mity
Wygląda na to, że ta dyskusja podobnie jak wiele innych dyskusji na podobne tematy nie prowadzi żadnej strony donikąd. Próbujemy dowieść racji, których się nie da dowieść. Poruszamy się po gruncie, którego nie znamy.
Z mojego doświadczenia wiem tyle: znam sporo osób, które zajmują się od lat reiki i nie widzę w nich "zniszczenia życia Bożego". Widzę raczej wdzięczność Bogu. Wydaje się, że to, co niezbadane, trzeba rozpoznawać po owocach.
Sam zastanawiam się jak traktować reiki. Ale szczerze mówiąc nie padł tu żaden przekonujący argument który by pokazywał, _dlaczego_ reiki jest złe (są tylko argumenty mówiące _że_ reiki jest złe, ale czy to argumenty).
Rzeczywiście to, co nieznane budzi strach, i być może powinno. Hm, tak samo było kiedyś z elektrycznością czy teorią atomów, też budziły strach - nieuzasadniony. Inne rzeczy nieznane budziły strach uzasadniony, jak się potem okazało.
Ciekawe, co by Bóg powiedział, gdyby Go zapytać ;-) Tego się niestety nie dowiemy.
Bo "badania naukowe" na temat reiki można porównać do badań naukowych miłosierdzia Boskiego - włożyć między bajki.
Póki co ja nie widzę nic złego w reiki ani nie przekonał mnie żaden dowód. Kwestia własnych doświadczeń, a nie argumentów, zdaje mi się...
Można tak dyskutować w nieskończoność!
Szacunek dla wszystkich.

_________________
Teksty modlitw znanych i nieznanych: modlitwa


Wt mar 22, 2011 21:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Reiki - Fakty i mity
Wygląda na to, że objawił się ktoś rozsądny... Szacun! Mi już brakowało argumentów.


Wt mar 22, 2011 23:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Reiki - Fakty i mity
wojtek418 napisał(a):
Ale szczerze mówiąc nie padł tu żaden przekonujący argument który by pokazywał, _dlaczego_ reiki jest złe


Ależ padło ich wiele.
Przede wszystkim:
- reiki to stawianie człowieka w miejsce Boga
- reiki to koncepcja mająca podłoże okultystyczne

Jesli to nie wystarczy, to nic nie wystarczy

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr mar 23, 2011 11:40
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Reiki - Fakty i mity
medieval_man napisał(a):
wojtek418 napisał(a):
Ale szczerze mówiąc nie padł tu żaden przekonujący argument który by pokazywał, _dlaczego_ reiki jest złe


Ależ padło ich wiele.
Przede wszystkim:
- reiki to stawianie człowieka w miejsce Boga
- reiki to koncepcja mająca podłoże okultystyczne

Jesli to nie wystarczy, to nic nie wystarczy


No właśnie co to są za argumenty? Stawianie człowieka w miejsce Boga? Czyli że jeśli kładę komuś dłonie na głowę, bo gg boli i życzę mu aby mu przeszło to jest to stawianie człowieka w miejsce Boga? A jak się do przychodni pójdzie do lekarza to już nie? Brakuje mi w tym logiki.

Co właściwie rozumiesz przez podłoże okultystyczne?


Śr mar 23, 2011 23:01
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Reiki - Fakty i mity
szyszkownik napisał(a):
No właśnie co to są za argumenty? Stawianie człowieka w miejsce Boga? Czyli że jeśli kładę komuś dłonie na głowę, bo gg boli i życzę mu aby mu przeszło to jest to stawianie człowieka w miejsce Boga? A jak się do przychodni pójdzie do lekarza to już nie? Brakuje mi w tym logiki.

Co właściwie rozumiesz przez podłoże okultystyczne?


Nie rozumiem dlaczego trzeba tłumaczyc podstawy?
Zresztą już kilka razy wczęsniej wyjaśnione.

Jesli komuś kładziesz dłonie na głowe, bo go boli i to położenie dłoni ma wyrazić Twoją solidarność to nie jest to żadne reiki.
Jesli natomiast (jak to jest w reiki) kładziesz mu dłoń na głowę i uważasz, że przekazujesz mu w ten sposób jakąś (boską) energię, którą Ty dysponujesz, to jasne jest, że przypisujesz sobie prerogatywy Boga.

Podłoże okultystyczne - ideologia boskiej energii przekazywanej w procesie wtajemniczenia, inicjacji.

za wiki:
Okultyzm (łac. occulo — ukrywać, trzymać w tajemnicy; occultus — schowany, ukryty, tajemny) — doktryny ezoteryczne, które zakładają istnienie w człowieku i przyrodzie sił tajemnych, nieznanych i bada możliwości ich wykorzystania, oznacza rzecz "tajemną", "niedostępną". Okultyzm nazywa się również wiedzą tajemną (scientia occulta).
(...) Jako praktyka, jest systemem metod myślowych, uczuciowych, wolicjonalnych i fizjologicznych, umożliwiających człowiekowi poznanie, rozwinięcie i wykorzystanie zdolności własnych i mocy innych istot.

Czy tego wszystkiego nie ma w reiki?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz mar 24, 2011 11:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Reiki - Fakty i mity
No widzisz - wygląda na to że to ja muszę ci tłumaczyć rzeczy podstawowe.

Reiki to nie jest przekazywanie jak to określiłeś "jakąś energię, którą ty dysponujesz". Samo znaczenie słowa 'reiki', znaczy energia powszechna, uniwersalna, boska. (Bóg według twojej wiary jest powszechny, uniwersalny itd.). Bioenergoterapia to przekazywanie jakiejś swojej energii. W przypadku zaś reiki jesteś tylko przekaźnikiem, nie zaś demiurgiem... Nie rozumiem, czemu niektrórzy przedstawiciele i wyznawcy KK,. utożsamiają tą energię z czymś złym. Po pierwsze reiki jest stosunkowo popularne wśród niektórych zakonnicków i księży, po drugie wszystko pochodzi od Boga. Szatan co najwyżej może wypaczyć boskie dzieło (tak jak to się dzieje czasami w niektórych dziedzinach z nawet z tak boską instytucją jak KK).

W reiki nie ma jakiś szczególnych, ezoterycznych tajemnic. Są inicjacje, które mają na celu wzmocnić przekazywaną przez ciebie energię. Nie ma jakieś skomplikowanej wiedzy do osiągnięcia. Reiki przyjmujesz po to aby pomagać innym i sobie.
Jak dla mnie to jest najważniejsze kryterium. Nieść pomoc innym w ich cierpeiniach i bolączkach, to jedno z najlepszych darów jakie można uczynić innym.


Cz mar 24, 2011 12:33
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Reiki - Fakty i mity
szyszkownik napisał(a):
No widzisz - wygląda na to że to ja muszę ci tłumaczyć rzeczy podstawowe.

Reiki to nie jest przekazywanie jak to określiłeś "jakąś energię, którą ty dysponujesz". Samo znaczenie słowa 'reiki', znaczy energia powszechna, uniwersalna, boska. (Bóg według twojej wiary jest powszechny, uniwersalny itd.). Bioenergoterapia to przekazywanie jakiejś swojej energii.

Więc teraz utożsamiasz reiki z bioenergoterapią i przekazywaniem "swojej" energii, jakiejś mierzalnej. fizycznej energii (ciepła, ładunków elektrycznych) ludzkiego ciała?
Jesli tak to nie jest to reiki.
Po prostu mylisz pojęcia. Tylko nadal nie wiem czy jesteś wyznawcą reiki a próbujesz mnie uspokoic że to tylko bioenergia, czy odwrotnie: mówisz cały czas o bioenergii, a wydaje Ci się, że mówisz o reiki?

szyszkownik napisał(a):
W przypadku zaś reiki jesteś tylko przekaźnikiem, nie zaś demiurgiem... Nie rozumiem, czemu niektrórzy przedstawiciele i wyznawcy KK,. utożsamiają tą energię z czymś złym.

Ależ nie utożsamiają.
Twierdzą tylko, że teorie o wszechobecnej, uniwersalnej, boskiej energii to coś w rodzaju panteizmu i traktowanie całej przyrody jako Boga.
A to kłóci się z chrześcijańskim pojęciem Boga transcendentnego i świata, który jest stworzeniem a nie emanacją (Boga, boskiej energii)
szyszkownik napisał(a):

Po pierwsze reiki jest stosunkowo popularne wśród niektórych zakonnicków i księży,

co tylko źle świadczy o tych zakonnikach i księżach
szyszkownik napisał(a):
po drugie wszystko pochodzi od Boga.

slogan, którym bronią sie na przykład narkomani, twierdzący, że Bóg stworzył zioło
szyszkownik napisał(a):
Szatan co najwyżej może wypaczyć boskie dzieło (tak jak to się dzieje czasami w niektórych dziedzinach z nawet z tak boską instytucją jak KK).

W reiki nie ma jakiś szczególnych, ezoterycznych tajemnic. Są inicjacje, które mają na celu wzmocnić przekazywaną przez ciebie energię.

wzmocnić? na drodze technicznej czy magicznej? Jaką energię? bioenergię czy boską energię? Jak inicjacja, wtajemniczenie może wzmocnic bioenergię? Bo, że może wzmocnić "boską energię" to nie musisz mi tłumaczyć. Znam wiele opracowań okulryzmu i ezoteryzmu
szyszkownik napisał(a):
Nie ma jakieś skomplikowanej wiedzy do osiągnięcia. Reiki przyjmujesz po to aby pomagać innym i sobie.
Jak dla mnie to jest najważniejsze kryterium. Nieść pomoc innym w ich cierpeiniach i bolączkach, to jedno z najlepszych darów jakie można uczynić innym.

A ja znam z doświadczenia skutki takiej "pomocy". Gdy dziecko oddawano w ręce kogoś, kto tylko "przekazywal mu energię". Gdy dziecko faktycznie zostało z pewnych chorób uleczone, ale później w wieku dorastania znalazło się w psychiatryku. Gdy ludzie jeżdżący na senase uzdrawiania przez dotyk zaczeli po kilku latach cierpieć na problemy zwiazane z psychika i duchowością

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz mar 24, 2011 12:50
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Reiki - Fakty i mity
medieval_man napisał(a):
szyszkownik napisał(a):
No widzisz - wygląda na to że to ja muszę ci tłumaczyć rzeczy podstawowe.

Reiki to nie jest przekazywanie jak to określiłeś "jakąś energię, którą ty dysponujesz". Samo znaczenie słowa 'reiki', znaczy energia powszechna, uniwersalna, boska. (Bóg według twojej wiary jest powszechny, uniwersalny itd.). Bioenergoterapia to przekazywanie jakiejś swojej energii.

Więc teraz utożsamiasz reiki z bioenergoterapią i przekazywaniem "swojej" energii, jakiejś mierzalnej. fizycznej energii (ciepła, ładunków elektrycznych) ludzkiego ciała?
Jesli tak to nie jest to reiki.
Po prostu mylisz pojęcia. Tylko nadal nie wiem czy jesteś wyznawcą reiki a próbujesz mnie uspokoic że to tylko bioenergia, czy odwrotnie: mówisz cały czas o bioenergii, a wydaje Ci się, że mówisz o reiki?


Chwilunia, momento, przecież nie utożsamiam reiki i bioenergioterapią tylko czynię rozróżnienie: reiki - przekazywanie energii uniwersalnej versus bioenergioterapia - przekazywanie swojej energii. Przeciez wyraźnie to napisałem...


Cz mar 24, 2011 14:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Reiki - Fakty i mity
szyszkownik napisał(a):
Chwilunia, momento, przecież nie utożsamiam reiki i bioenergioterapią tylko czynię rozróżnienie: reiki - przekazywanie energii uniwersalnej versus bioenergioterapia - przekazywanie swojej energii. Przeciez wyraźnie to napisałem...


A Ty sam, co przekazujesz?
Energię uniwersalną, boską?
Czy swoją, naturalną energię swojego włąsnego ciała (no nie wiem energię cieplną, mikrowyładowania energii statycznej)?
Bo za nic nie mogę się tego doczytać...

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz mar 24, 2011 14:27
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Reiki - Fakty i mity
Opisałem ten mechanizm w wcześniejszych postach najlepiej jak umiałem. Mogę dopowiedzieć, że życzliwość, chęć niesienia pomocy inny, akceptacja jest tym co potrafi wydatnie wspomóc chorego.
Fizycznie rzecz ujmując jest to ciepło. Ale jest różnica w przyłożeniu do bolącej głowy termofora a dłoni jakiejś życzliwej osoby. Energia umiwersalna to nic innego jak miłująca życzliwość, jeszcze inny sposób na opisanie, doświadczenie Boga. Być może trudność kryje się w słowie energia, które dla nas ma znaczenie mocno fizykalne (np. energia cieplna itd). Japoński 'ki', czy chińskie 'chi', sanskryckie 'prana', palijskie 'panna', czy greckie 'pneuma', to tak naprawdę to samo. Najwyraźniej masz alergię na słowo 'energia'.
Może lepiej to tłumaczyć jako miłość, współczucie, moc, życzliwość wzbudzana i przekazywana na różne sposoby. To boska moc, która jest w każdej żywej istocie, przenika cały wszechświat. Moc ta jest znana ludziom wszystkich religii, lecz w różnym stopniu i w różnym aspekcie. Chrześcijanie myślą, że mają monopol na Boga i tylko oni wiedzą co i jak. Zaś hindusi, buddyści czy taoiści wiedzą że tak naprawdę nie można jej wtłoczyć w ramy takiego czy innego systemu wierzeń.
Jeśli to nie wystarczy, to już nic nie wystarczy


Cz mar 24, 2011 14:35
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Reiki - Fakty i mity
Mam wrażenie, że osoby zamknięte na działanie Reiki i zrozumienie jej istoty mają problemy z otwarciem swego serca na miłość i swego umysłu na świadomość. Można powiedzieć, że mają w tych miejscach jakieś zablokowanie.
Trudno się więc dziwić, że takie osoby nie odczuwają Boga i jednocześnie nie rozumieją, że człowiek ma możliwość bezpośredniego kontaktu z Bogiem za Jego zgodą, dla pozyskania pożądanych dla człowieka efektów, które są zgodne z Boskim planem dla tej osoby.
Taki kontakt zostaje często nawiązany z inicjatywy Boga, za sprawą działania Ducha Świętego. Ciekawe, że katolicy bardzo często kwestionują działanie Ducha Świętego i w sytuacjach, które mają znamiona działania Ducha Świętego, często twierdzą, że to nie Bóg, lecz Szatan, a osoby korzystające z darów Ducha Świętego, uważają za opętane przez Szatana lub bliżej nieokreślone siły demoniczne.

Ciekawe też, że wśród osób niechętnych Reiki i zwalczających działania Reikowców znajdują się zarówno tak zwane osoby wierzące, jak ateiści. Oznaczałoby to, że obu tym grupom osób jest znacznie bliżej do siebie, niż się to powszechnie wydaje.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz mar 24, 2011 14:46
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Reiki - Fakty i mity
szyszkownik napisał(a):
Opisałem ten mechanizm w wcześniejszych postach najlepiej jak umiałem. Mogę dopowiedzieć, że życzliwość, chęć niesienia pomocy inny, akceptacja jest tym co potrafi wydatnie wspomóc chorego.

Z tym się zgadzam, ale to czysta psychologia, a nie reiki
szyszkownik napisał(a):

Fizycznie rzecz ujmując jest to ciepło. Ale jest różnica w przyłożeniu do bolącej głowy termofora a dłoni jakiejś życzliwej osoby. Energia umiwersalna to nic innego jak miłująca życzliwość, jeszcze inny sposób na opisanie, doświadczenie Boga. Być może trudność kryje się w słowie energia, które dla nas ma znaczenie mocno fizykalne (np. energia cieplna itd). Japoński 'ki', czy chińskie 'chi', sanskryckie 'prana', palijskie 'panna', czy greckie 'pneuma', to tak naprawdę to samo. Najwyraźniej masz alergię na słowo 'energia'.

Nic podobnego.
Nie mam żadnej alergii.
Chcę po prostu dociec, co tak naprawde masz na myśli.
Czy przekazujesz bioenergię czy energię (boską) kosmiczną?
szyszkownik napisał(a):

Może lepiej to tłumaczyć jako miłość, współczucie, moc, życzliwość wzbudzana i przekazywana na różne sposoby. To boska moc, która jest w każdej żywej istocie, przenika cały wszechświat.

Czyli jednak panteizm?
szyszkownik napisał(a):

Moc ta jest znana ludziom wszystkich religii, lecz w różnym stopniu i w różnym aspekcie.

Podejrzewam, że nie. Chrześcijaństwo nie uznaje istnienia energii o boskim charakterze, która jest dostępna każdemu poprzez wtajemniczenie
szyszkownik napisał(a):

Chrześcijanie myślą, że mają monopol na Boga i tylko oni wiedzą co i jak. Zaś hindusi, buddyści czy taoiści wiedzą że tak naprawdę nie można jej wtłoczyć w ramy takiego czy innego systemu wierzeń.
Jeśli to nie wystarczy, to już nic nie wystarczy

Tu jednak chyba rozmawiamy w kontekscie chrześcijaństwa? Skąd więc zdziwienie, że zadaję pytania w tym własnie kontekście?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz mar 24, 2011 14:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Reiki - Fakty i mity
szyszkownik napisał(a):
Japoński 'ki', czy chińskie 'chi', sanskryckie 'prana', palijskie 'panna',
czy greckie 'pneuma', to tak naprawdę to samo.
Pneuma to nie to samo:
http://strongsnumbers.com/greek/4151.htm
Definition: wind, breath, spirit
(Definicja: wiatr, tchnienie, duch).

Nie jest to ani energia, ani tym bardziej uniwersalna.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Ostatnio edytowano Cz mar 24, 2011 15:03 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz



Cz mar 24, 2011 15:01
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Reiki - Fakty i mity
medieval_man napisał(a):
Tu jednak chyba rozmawiamy w kontekscie chrześcijaństwa? Skąd więc zdziwienie, że zadaję pytania w tym własnie kontekście?


Bóg jest jeden i twierdzenie, że dla buddystów jest inny Bóg niż dla chrześcijan i inny niż dla hinduistów jest czystą herezją, polegającą na wierze w wielobóstwo.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz mar 24, 2011 15:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Reiki - Fakty i mity
maly_kwiatek napisał(a):
Bóg jest jeden i twierdzenie, że dla buddystów jest inny Bóg niż dla chrześcijan i inny niż dla hinduistów
jest czystą herezją, polegającą na wierze w wielobóstwo.
Powściągaj używanie słowa herezja, jeśli go nie rozumiesz
(lub nie znasz wiary katolickiej w taki sposób, żeby móc mówić o herezjach),
a o co do rzekomego wielobóstwa:
viewtopic.php?f=1&t=22335&p=550552#p550552

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz mar 24, 2011 15:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL