np Faustyna
http://www.youtube.com/watch?v=-jkuBQnkIzc

http://www.youtube.com/watch?v=J47EyUcP ... re=related

Zaiste, tani ten Bog zdaniem niektorych. Tonacemu wystarczy pochwycic brzytwe i juz wszystko gra.
Byc moze ktos z moich spadkobiercow bedzie czytac to forum... . Oswiadczam, kiedy bede umieral i poprosze o ksiedza, prosze mnie dobic. Z cala pewnoscia nastapilo juz niedotlenienie mozgu i zaczalem majaczyc, a meczyc sie nie chce.
Zreszta moj honor nie pozwoli mi na podobne zachowanie. Skoro cale zycie czuje sie ateista z samego wstydu nie przyznam sie do Boga.

Swieta Faustyna - zauwazyla jedno, w piekle jest najwiecej dusz ktore nie dowierzaly, ze jest pieklo. Ciekawe w jaki sposob? Przeprowadzila wywiady czy szybka ankiete? Wiesz? Bierzesz pod uwage to, ze mogla byc chora i majaczyc?

Kościół nie nakazuje aby wierzyć w prywatne objawienia. Dlatego każdy może uznać za prawdziwe lub nieprawdziwe objawienia Świętej Faustyny. Nie mi oceniać czy ktoś był kiedyś chory czy nie, dlatego osobiście podchodzę do tego typu objawień z pewną ostrożnością.

Co do brzytwy:
Właśnie to jest to miłosierdzie nad którym panuje dyskusja w innym wątku. Po prostu w każdym momencie możesz poprosić o łaskę tak samo jak łotr na krzyżu obok Jezusa.
Życzę Tobie aby jednak Twój honor pozwolił na przyznanie się do Boga.

Co do piekła to nie dziwię się, że prawdopodobnie najwięcej tam dusz, które w nie nie wierzyły bo to akurat największe oszustwo szatana w tych czasach: żeby ludzie uwierzyli iż piekło nie istnieje.

Takie opowieści z piekła rodem, to moim skromnym zdaniem zamiast zbliżać do Boga raczej od Niego oddalają. Ostatnio natrafiłem na tą stronę, a na niej znalazłem świadectwo niejakiej Jennifer Perez, a także słuchowisko pt.23 minuty w piekle.
O ile dopuszczam możliwość jakiejś formy pośmiertnej pokuty, to męki o których dowiedziałem się z tych opowieści wywołały u mnie nie strach, lecz niesmak i refleksje. No bo jakże prymitywny i żałosny musiałby być Bóg żeby tolerować to o czym oni w swych świadectwach mówią. Niech mi Pan przebaczy, ale choćbym chciał, to nie umiem w to uwierzyć. Bo dopuszczając przez moment, że może to być prawda, to jak takiego Boga kochać ?! Ze strachu ?! Czy może bezmyślnie, automatycznie, bo tak Jezus powiedział? Czy w ogóle można kochać na rozkaz?!
Wieczny, wszechmogący, miłosierny i godzi się na taki plugawy prymitywny sadyzm ?! Ręce opadają
To samo historia Glorii Polo. Najprawdopodobniej są to farmazony, tylko pytanie skąd chętni do ich opowiadania i jaki mają w tym cel? Na zlecenie biskupa, za pieniądze? A może to efekt wyłącznie niedotlenienia mózgu?

Co uważacie ?

Sprawa nadaje się do psychiatry. Mam nadzieję, że Kościół nie da się wkręcić w propagowanie "przesłania" tej pani, bo najwyraźniej mamy tu do czynienia z poważnymi zaburzeniami psychicznymi.

Z jednej strony jest pewna nieufność/niechęć:
http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x18764/warszawska-kuria-informuje-ze-nie-zapraszala-glorii-polo-do-stolicy/
http://radioer.pl/informacje/archiwum/3/2009-03/9235/
(Abp Życiński przeciw wizycie Glorii Polo),
to jednak z drugiej strony:

http://www.malirycerze.koszalin.opoka.org.pl/start/index.php/dokumenty/doc_details/101-gloria-polo
http://www.teologia.pl/gloria_polo/gloria_polo.htm
(Osobiste świadectwo pani dr Glorii Polo wygłoszone w kościele w Caracas, w Wenezueli, 5 maja 2005)
http://archidiecezja.lodz.pl/new/par2.php?p_id=80&id_news=b55582542e364e5e1fd80eb79201ccea
(Trafiona przez piorun)
http://tygodnik.onet.pl/32,0,24136,piorun__ktory_nawrocil,artykul.html
http://www.piotrkowice.diecezja.tarnow.pl/pliki/czytelnia/gloria%20polo/39.html
(Fotografie)

Nie mam zaufania do biskupa łódzkiego, który promuje - przez danie imprimatur - pewną wątpliwą dla mnie mistyczkę belgijską. Ruch promujący te wizje sugeruje, jakoby imprimatur stanowiło potwierdzenie prawdziwości wizji. Biskupowi taka manipulacja albo nie jest znana, albo nie przeszkadza.

Polecam przeczytać świadectwo Glorii Polo http://www.goldenline.pl/forum/1149264/ ... lorii-polo

Może to trochę pomoże w odpowiedzi na twoje pytania, ale myślę że duszy nie da się zlokalizować.

W jednym z odcinków Rozmów w toku ukazane były osoby, które twierdziły, że widzą duchy. Jedna pani mówiła, że widzi dusze ludzkie i pomaga im dostać się do tego "innego świata". Oczywiście wszyscy uznali ją za chorą psychicznie.

A w "Trudnych sprawach" ich nie było?

Wybacz Iwonko, ale chyba rozumiesz, że argument rodem z 'Rozmów w toku' jest poniżej komentarza....

dałam tylko taki przykład, przepraszam jeśli tobie coś się w tym nie podoba.

Przyjdzie czas, że ci wszyscy "żołnierze szatana", zrozumieją swój błąd. Dla większości będzie jednak już za późno! Choć Pan jest dobry i nawet największemu grzesznikowi daje szansę i nie zamyka drogi do Nieba. Pana Boga oszukać się nie da. Hipokryzja, obłuda, kłamstwa, oszustwa, pedofilia są może i skuteczne do wygrywania, ale ta droga prowadzi w dokładnie odwrotnym kierunku od tej, co prowadzi do zbawienia. Duchowni Kościoła popełniali w przeszłośc błędy, popełniają i dziś jego bilans jest niekorzystny choć wielu chciałoby, żeby opinię o całym Kościele nie kształtować na podstawie ludzi, którzy jego misji się sprzeniewierzyli...

Zatrważa fakt popularności świadectw Glorii Polo.
Mówimy o kryzysie autorytetów, ale czy nie ma tego i wśród ludzi Kościoła? Żeby wierzyć szemranej "mistyczce" zamiast Kościołowi, smutne...

Fajna ta Polo. Przeczytałem jej "świadectwo". Ciekawie się wypowiada.
Czy istnieją w sieci jakieś zdjęcia czy inne potwierdzenia autentyczności tej historii? Bo jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć, że babkę zwęglił piorun, a potem wszystko się jej zregenerowało, tak że śladu nie ma. Jest w ogóle jakikolwiek dowód, że babka sobie tego po prostu nie zmyśliła???

@ Jajko

Widzę, że są sprawy, w których katolik z a-katolikiem mogą się zgodzić.
Dla mnie cała ta sprawa Glorii Polo jest szemrana.
Kościół na szczęście też tak do sprawy podchodzi.

Tak jajko- w jej książce są zdjęcia- ja pamiętam foto gazety, gdzie piszą o tym wypadku i jest tam fotka

Tutaj masz dokumentację szpitalną:
http://www.i-h-s.eu/www/gloria/htdocs/documedicopl.html

A tu jedną z fotek:
Gloria Polo