Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 14:25



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 287 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 20  Następna strona
 molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powinien? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Johnny
Prawda jest taka, że twoje "argumenty" dla przeciętnego człowieka nie są żadnymi argumentami. Równie dobrze mógłbyś się upierać: "skoro śnieg leży w Himalajach - to jest to dowód, iż mamy zimę". Albo: "słyszę osoby mówiące po angielsku - więc jestem w Anglii". Naprawdę tyle warte są twoje argumenty, choć może rzeczywiście nie chcesz tego zrozumieć.
Zrozum natomiast to, iż nawet autorytety naukowe rozumieją, iż nie jest tak, iż nikt inny nie sfalsyfikuje kiedyś ich poglądów. Ty natomiast jesteś tak przekonany o swojej nieomylności i słuszności argumentów - że nic do Ciebie nie jest w stanie dotrzeć.
Więc możliwe są następujące opcje:
1. Mówisz na podstawie WŁASNYCH przeżyć (tzn. zostałeś pedofilem na skutek antypedofilskiej histerii)
2. Znasz kogoś, kto stał się pedofilem na skutek antypedofilskiej histerii,
3. To są jedynie Twoje własne przemyślenia - które nie wiadomo czemu przypisałes rangę "dogmatów wiary".
Odpowiedz proszę: która z powyższych opcji jest prawdziwa: 1, 2 czy tez 3?

Witold:
Myślałem, że nic mnie tutaj nie jest w stanie zaszokować - jednakże twój ostatni post właśnie to zrobił.
Po raz pierwszy spotykam człowieka, który na przykład rodziców skrzywdzonych dzieci nazywa: "ociemniałymi betonowymi fanatykami, odpornymi na jakiekolwiek "argumenty"(JAKIE???!!!), a samym żadnych nie posiadający" (zgwałcone dziecko to nie argument???!!!)
Podaj proszę choć jeden argument, że pedofilia jest "pożytecznym zjawiskiem" a nie jest żadnym wynaturzeniem.


Wt mar 29, 2011 14:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Cytuj:
Myślałem, że nic mnie tutaj nie jest w stanie zaszokować - jednakże twój ostatni post właśnie to zrobił.


A mnie nie szokuje, że pedofilożercy to ludzie o raczej ograniczonym intelekcie i pozbawieni elementarnych umiejętności takich jak np. czytanie


Cytuj:
Po raz pierwszy spotykam człowieka, który na przykład rodziców skrzywdzonych dzieci nazywa: "ociemniałymi betonowymi fanatykami, odpornymi na jakiekolwiek "argumenty"

Proszę zacytować fragment, w którym tak nazwałem "rodziców skrzywdzonych dzieci".

Cytuj:
Podaj proszę choć jeden argument, że pedofilia jest "pożytecznym zjawiskiem" a nie jest żadnym wynaturzeniem.

Proszę zacytować fragment, w którym nazwałem pedofilię "pożytecznym zjawiskiem". Oraz taki, w którym napisałem, że "pedofilia nie jest wynaturzeniem".


I ja mam nie nazywać tego psychozą ...


Ostatnio edytowano Wt mar 29, 2011 15:05 przez Witold, łącznie edytowano 1 raz



Wt mar 29, 2011 14:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Johnny99 napisał(a):
To nie jest nieporozumienie w tej dyskusji, tylko nieporozumienie w całym dyskursie na temat tego problemu. Jak to przy wszelkich histeriach, tego typu niuanse zlewają się ludziom w jedno.


Na cały dyskurs mamy dość ograniczony wpływ, ale chociaż na własnym poletku moglibyśmy postarać się o ujednolicenie rozumienia pojęć (tak aby nadawca i odbiorca mieli szansę się zrozumieć).


Wt mar 29, 2011 15:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Tomek44 napisał(a):
Odpowiedz proszę: która z powyższych opcji jest prawdziwa: 1, 2 czy tez 3?


Żadna. I zauważam, że z kolei w twoich postach argumentów coraz mniej, za to emocji coraz więcej. Zaś twój tekst pod adresem Witolda: Podaj proszę choć jeden argument, że pedofilia jest "pożytecznym zjawiskiem" a nie jest żadnym wynaturzeniem jest DOWODEM na to, że całkowicie przestałeś już myśleć i piszesz nakręcany wyłącznie emocjami i nienawiścią.

SweetChild napisał(a):
Na cały dyskurs mamy dość ograniczony wpływ, ale chociaż na własnym poletku moglibyśmy postarać się o ujednolicenie rozumienia pojęć (tak aby nadawca i odbiorca mieli szansę się zrozumieć).


Ale ja pisałem właśnie o tym, jaki jest dyskurs.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt mar 29, 2011 15:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Witold.
Cytuj:
Cytuj:
Po raz pierwszy spotykam człowieka, który na przykład rodziców skrzywdzonych dzieci nazywa: "ociemniałymi betonowymi fanatykami, odpornymi na jakiekolwiek "argumenty"

Proszę zacytować fragment, w którym tak nazwałem "rodziców skrzywdzonych dzieci".


Po pierwsze: napisałem "NA PRZYKŁAD rodziców skrzywdzonych dzieci".
Po drugie: napisałeś tutaj:

Cytuj:
Ociemniały, betonowy fanatyzm, odporny na jakiekolwiek argumenty, a samemu żadnych nie posiadający,

Użyłeś także określenia "łowcy pedofilów" oraz: "frustraci szukający kogoś do zlinczowania" (wcześniejsze posty).
Czy chcesz powiedzieć, że rodzice skrzywdzonych dzieci NIE PAŁAJĄ ŻADNYMI NEGATYWNYMI UCZUCIAMI do pedofilów???!!! Czy chcesz powiedzieć, że nienawiść do pedofilów przejawiają TYLKO TAKIE osoby, które np. nie mają dzieci i nie zetknęły się z problemem pedofilii w ogóle??? A może jest tak, że najgłośniej walczą o ochronę dzieci własnie rodzice skrzywdzonych dzieci? Może "łowcami pedofilów" - czyli osobami, które z pedofilem zrobili by to, co np. opisał gargamel - są tylko rodzice skrzywdzonych dzieci?
A może frustracja tych rodziców wynika z faktu, że nie byli i nie są w dalszym ciągu w stanie ochronic swoje dzieci przed tymi zwyrodnialcami?
Najwyraźniej odmawiasz im tego prawa.

Cytuj:
Proszę zacytować fragment, w którym nazwałem pedofilię "pożytecznym zjawiskiem".

Może "wprost nie nazwałeś", ale zasugerowałeś, iż pedofilia to "pożyteczne zjawisko".
Po pierwsze napisałeś do mnie poniższe słowa:

Cytuj:
A ja ci mówię że złem jest twoja antypedofilska obsesja. Stanowisz potencjalne zagrożenie do społeczeństwa - twoja żądza linczu akurat na pedofilach nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia

Skoro wg Ciebie zlinczowanie pedofilów jest "zagrożeniem dla SPOŁECZEŃSTWA" tym samym dowodzisz, że istnienie pedofilów JEST POŻYTECZNE DLA SPOŁECZEŃSTWA!!!.
Inna kwestią jest fakt, iż nigdzie nie napisałem to co gargamel ani nigdzie nie domagałem sie jakiegokolwiek linczu.

Jest jeszcze drugi argument - choc pierwszy wyżej przedstawiony juz w zupełności wystarczy.
Piszesz mianowicie, że ten "ociemniały, fanatyczny beton" jest odporny na "ARGUMENTY". Skoro piszesz o "argumentach" obrońców "ciemiężonych" pedofilów - tym samym sugerujesz, że istnieja jakieś "argumenty" NA OBRONĘ tych zboczeńców. W konsekwencji zatem dostrzegasz jakiś pożytek z pedofilii, skoro tak nienawidzisz osoby nie popierające pedofilów.
Przecież można sobie wyobrazić "argumenty" na obronę zabójcy - czyli coś co wg sprawcy sprawia, że zabójstwo przyniosło jakiś subiektywny pozytek. Np. kiedy zabity mąż katuje żonę i dzieci a na dodatek gwałci swoją córeczkę. Wtedy sprawca tegoż zabójstwa - np. żona z całą pewnością się bedzie bronić: "Zrobiłam to dla DOBRA dzieci i swojego". Co więcej: niemało osób ją poprze. Być może nawet Sąd odstąpi od wymierzenia kary. Zreszta było już w Polsce kilka głośnych przypadków, które Sąd albo Prokurator uznał, iż zabójstwo było "w obronie własnej" - czyli w ochronie własnego życia.
Odrębną kwestią jest fakt, iż ja osobiście nie popieram żadnego zabójstwa - niemniej jednak na tym świecie sporo ludzi wyobraża sobie sytuację, w której "musi kogos zabić, aby chronic siebie i swych bliskich". A zatem jest to rzecz "społecznie akceptowalna".
Natomiast nie dostrzegam ŻADNYCH argumentów na obronę pedofilii. Uważam, że pedofilia nie przynosi żadnych korzyści NIKOMU. Tymczasem, ty DOSTRZEGASZ jakieś "argumenty" na obronę tych zboczeńców, że nawet piszesz, że ich "zlinczowanie" byłoby "zagrożeniem dla społeczeństwa".
A z drugiej strony piszesz, że tenże beton, czyli przeciwnicy pedofilów "nie mają żadnych argumentów" - a zatem ich "wrogie nastawienie" do pedofilów jest w 100% SZKODLIWE wg Ciebie.

Cytuj:
Oraz taki, w którym napisałem, że "pedofilia nie jest wynaturzeniem".


Prosze bardzo:
Cytuj:
Wystarczy stwierdzić, że pedofile po prostu odczuwają pociąg seksualny do dzieci, żeby zostało to nazwane wynaturzeniem :(


Johnny
Twój niemerytoryczny post wskazuje, że z Tobą nie ma o czym dyskutować.


Wt mar 29, 2011 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Johnny99 napisał(a):
Tomek44 napisał(a):
Odpowiedz proszę: która z powyższych opcji jest prawdziwa: 1, 2 czy tez 3?


Żadna. I zauważam, że z kolei w twoich postach argumentów coraz mniej, za to emocji coraz więcej.


To dziwne że "zwolennicy pedofili" zarzucają "przeciwnikom pedofili" emocjonalne podejście do sprawy. Wiecej tu emocjonalnych, nacechowanych negatywnie wpisów zwolenników:

Cytuj:
Nie ma. Po prostu arcana sobie przyjął dogmat, że kto nie podziela jego dogmatu ten jest dnem moralnym. I teraz testuje innych na podzielanie tego dogmatu. Ale to jest tylko dogmat arcany, a nie żadna obiektywna rzeczywistość, jak się jemu wydaje.

Można by sobie przejrzeć posty arcany w poszukiwani jakichkolwiek racjonalnych argumentów i się tam ich nie znajdzie. Praktycznie wszystko, co napisał w tym temacie, to tylko dogmatyczny, emocjonalny bełkot i powtarzanie tych samych sloganów.


Może to witolda dziwi ale osoby które nie widzą nic złego w seksualnym wykorzystywaniu dzieci widze jako "moralne dno". Może to Witold nazywać dogmatem, prosze bardzo. Nie nienawidze takich osób, patrze na nie z żalem że nie mają w sobie choć elementarnego poczucia moralności.

Na co Witold szuka racjonalnych argumentów w moich postach?
Na stwierdzenie że "pedofilia jest złem"? - rzeczywiście nie ma na to argumentów, to dogmat :razz:
Na linczowanie pedofilów? Też Witold takowych nie znajdzie bo nie postulowałem linczowania pedofilów.

Jeśli Witold zauważył to jest temat o tym czy Kościół odpowiednio reaguje na przypadki pedofilii. O czym pewnie wszyscy zapomnieli gdyż "zwolennicy pedofili" umiejętnie skierowli tory dyskucji na jakieś urojone "fobie antypedofilskie" odwracając uwagę od Kościoła.
A problemem nie jest liczba pedofili w Kościele tylko reakcja władz kościelnych na takie przypadki.
Ale jakoś żaden "zwolennik" nie pociągnął tego tematu, nie broni postępowania Koscioła, tylko całe swe wysiłki skupia na tym by udowodnić że "pedofilia to nic złego".
Doprawdy zaskakująca linia obrony.


Cytuj:
Jeśli tak to "krytykanci pedofilii" jak was ochrzcił Tomek, są zbrodniarzami, zwyrodnialcami i degeneratami.


Cytuj:
A ja ci mówię że złem jest twoja antypedofilska obsesja. Stanowisz potencjalne zagrożenie do społeczeństwa - twoja żądza linczu akurat na pedofilach nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia, a przynajmniej nie potrafisz takiego podać. Nigdy więc nie wiadomo, kiedy tą nienawiść przekierujesz ja jakąkolwiek inną grupę. Nikt nie jest bezpieczny kiedy tacy ludzie chodzą po ulicach


Cytuj:
No właśnie. To tak samo jak Bóg nienawidzi innowierców, ateistów, homoseksualistów, a nawet ludzi leniwych, nieumiarkowanych w jedzeniu i picu etc. wystarczyłoby tylko odpowiednio do Tomka przemówić, żeby przekierować jego nienawiść na jakąś inną grupę. A przecież takie rzeczy się działy jeszcze w historii najnowszej.



Cytuj:
Gdybyś czytał ze zrozumieniem posty pilastra, Johnnego, czy moje, to byś wiedział. Dlatego nazywamy to histerią, a nawet psychozą. Ociemniały, betonowy fanatyzm, odporny na jakiekolwiek argumenty, a samemu żadnych nie posiadający, ale kto nie jest z nami, ten sam jest pedofil.


Cytuj:
A mnie nie szokuje, że pedofilożercy to ludzie o raczej ograniczonym intelekcie i pozbawieni elementarnych umiejętności takich jak np. czytanie


po prostu zero emocji, pełne opanowanie, szacunek i same merytoryczne argumenty :D :D :D

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Wt mar 29, 2011 20:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Tomek44 napisał(a):
Czy chcesz powiedzieć, że nienawiść do pedofilów przejawiają TYLKO TAKIE osoby, które np. nie mają dzieci i nie zetknęły się z problemem pedofilii w ogóle???


W zdecydowanej większości są to takie osoby.

Tomek44 napisał(a):
Witold napisał(a):
Oraz taki, w którym napisałem, że "pedofilia nie jest wynaturzeniem".
Prosze bardzo:
Witold napisał(a):
Wystarczy stwierdzić, że pedofile po prostu odczuwają pociąg seksualny do dzieci, żeby zostało to nazwane wynaturzeniem :(


Umiejętność czytania ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną.

Wynaturzeniem Tomek przedtem nazwał nie to, że pedofile odczuwają pociąg seksualny do dzieci, tylko nazwał wynaturzeniem treść artykułu, który ten zaskakujący fakt stwierdzał.

Cytuj:
Spójrz do jakiego wynaturzenia doprowadzają osoby o poglądach Twoich i pilastra:
http://prolife.com.pl/pg/pl/wiadomosci/ ... _sama.html


Treść pod podanym linkiem się w zasadzie do tego właśnie ogranicza. Do stwierdzenia, że pedofile odczuwają pociąg seksualny do dzieci.

Dla Tomka to stwierdzenie jest wynaturzeniem :)

Komentować ciągu dalszego mi się nie chce, bo to tylko jeden wielki stek urojeń chorego z nienawiści typa, który wszędzie dostrzega wrogie siły, a pisząc te swoje wypociny jak przypuszczam niemiłosiernie się nerwowo wykańcza, sądząc po ilości używanych przez niego wykrzykników.

Problem w tym że z łowcami pedofilów się praktycznie zawsze rozmawia właśnie w ten sposób. Dlatego podtrzymuję tezę, że ludzie ci mogą być realnie niebezpieczni i to w praktyce dużo bardziej niż pedofile. Pedofilów jest w końcu znikomy procent, tych którzy faktycznie będą gwałcić dzieci jeszcze mniejszy. Łowców jest nieporównywalnie więcej. Wystarczy skierować ich obsesyjną nienawiść na coś innego, np. na Żydów, Murzynów, homoseksualistów, czarownice etc. jak to już wielokrotnie w historii bywało. I masakra gotowa.

Czekam z niecierpliwością na kolejny komentarz, w którym Tomek da świadectwo swojego zdrowia psychicznego, twierdząc że w akapicie powyżej napisałem że pedofilia to zjawisko korzystne i tak dalej :D


arcana85 napisał(a):
To dziwne że "zwolennicy pedofili" zarzucają "przeciwnikom pedofili" emocjonalne podejście do sprawy. Wiecej tu emocjonalnych, nacechowanych negatywnie wpisów zwolenników:


To nie emocje. To po prostu niekryta pogarda, dla sposobów w jaki łowcy pedofilów "dowodzą" swoich racji, czego przykłady i powyżej i poniżej :)


Cytuj:
Może to witolda dziwi ale osoby które nie widzą nic złego w seksualnym wykorzystywaniu dzieci widze jako "moralne dno".


A widź sobie mnie jako moralne dno. Spływa to po mnie jak po kaczce.

Nikt tu nie napisał, że nie widzi nic złego w wykorzystywaniu seksualnym dzieci. To sobie łowcy pedofilów uroili tutaj i to sobie roją zawsze i wszędzie, gdzie tylko ich dogmaty zostają naruszone.


Cytuj:
stwierdzenie że "pedofilia jest złem"? - rzeczywiście nie ma na to argumentów, to dogmat


To faktycznie jest dogmat.
Bo "złem" to są gwałty, nie żadna "pedofilia"


Cytuj:
Ale jakoś żaden "zwolennik" nie pociągnął tego tematu, nie broni postępowania Koscioła, tylko całe swe wysiłki skupia na tym by udowodnić że "pedofilia to nic złego".


Nieszczególnie mnie interesuje liczba pedofilów wśród księży.

Tym niemniej... po co apologeci FiM i tym podobny co rusz ten temat poruszają? Po co tworzą jakieś niestworzone mity o tym, że każdy ksiądz to pedofil, że Kościół to pedofilska mafia etc.? No po co? Oczywiście właśnie po to, żeby skierować gniew łowców pedofilów właśnie na Kościół, wzburzyć sensację, że wśród księży istnieją tak okropni zbrodniarze, gorsi niż mordercy, gorsi niż Hitler, Stalin i Pol Pot razem wzięci, bo przecież jak się tu dowiedzieliśmy, pedofilia to zbrodnia najgorsza ze wszystkich. Mówiąc wprost, to apologeci Faktów i Mitów i innych tego typu źródeł, po prostu usiłują tą antypedofilską psychozę wykorzystać. Skierować społeczną nienawiść na cel, który sami obrali.

Oczywiście to wszystko jest tylko denną propagandą. Ilu było faktycznie księży pedofilów w Polsce, tego nadal nie wiadomo, zresztą taka informacja byłaby na dłuższą metę bezużyteczna. Jaki procent (albo promil) księży stanowią pedofile i jaki musi stanowić, żeby można było mówić o problemie pedofilii w Kościele? Ilu było lekarzy pedofilów i nauczycieli pedofilów w tym samym czasie, żeby można było stwierdzić czy faktycznie jest to problem występujący szczególnie wśród księży?


Wt mar 29, 2011 22:07
Zobacz profil
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Cytuj:
Bo "złem", to sa gwałty nie żadna pedifilia

Zgoda....niemniej profilaktyka jest wskazana.
Pedofil podobny jest do tego granatu we wsi pod Lublinem....po ponad 60 latach bezczynności, rdzewienia, wybuchł zabijąc dwoje dzieci.
Zawsze pedofil nosi w sobie potencjał wybuchu.


Śr mar 30, 2011 9:31

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Alus napisał(a):
Zawsze pedofil nosi w sobie potencjał wybuchu.


To tak samo jak nie-pedofil, każdy facet to potencjalny gwałciciel, zgodnie z tą filozofią.


Śr mar 30, 2011 12:47
Zobacz profil
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Cytuj:
To tak samo jak nie-pedofil, każdy facet to potencjalny gwałciciel, zgodnie z tą filozofią.

Problem nie w instrumencie, ale w głowie.
Każdy facet, nawet erotoman, ma możliwości bez gwałtu zaspokoić swoje potrzeby.
Pedofilowi gdy nie wystarczy fantazjowanie, pozostaje tylko gwałt.


Śr mar 30, 2011 13:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Witold napisał(a):
Cytuj:
stwierdzenie że "pedofilia jest złem"? - rzeczywiście nie ma na to argumentów, to dogmat


To faktycznie jest dogmat.
Bo "złem" to są gwałty, nie żadna "pedofilia"

Śmieszne stwierdzenie. gdby jakiś pedofil nigdy dziecka nie skrzywdził to nikt by się nigdy nie dowiedział że jest pedofilem. Chyba więc oczywiste że złem jest pedofilia rozumiana jako czynne działanie. "pedofilai niekatywna" to najwyżej grzeszne skłonności.




Witold napisał(a):

Cytuj:
Ale jakoś żaden "zwolennik" nie pociągnął tego tematu, nie broni postępowania Koscioła, tylko całe swe wysiłki skupia na tym by udowodnić że "pedofilia to nic złego".


Nieszczególnie mnie interesuje liczba pedofilów wśród księży.

Tym niemniej... po co apologeci FiM i tym podobny co rusz ten temat poruszają? Po co tworzą jakieś niestworzone mity o tym, że każdy ksiądz to pedofil, że Kościół to pedofilska mafia etc.? No po co? Oczywiście właśnie po to, żeby skierować gniew łowców pedofilów właśnie na Kościół, wzburzyć sensację, że wśród księży istnieją tak okropni zbrodniarze, gorsi niż mordercy, gorsi niż Hitler, Stalin i Pol Pot razem wzięci, bo przecież jak się tu dowiedzieliśmy, pedofilia to zbrodnia najgorsza ze wszystkich. Mówiąc wprost, to apologeci Faktów i Mitów i innych tego typu źródeł, po prostu usiłują tą antypedofilską psychozę wykorzystać. Skierować społeczną nienawiść na cel, który sami obrali.

Oczywiście to wszystko jest tylko denną propagandą. Ilu było faktycznie księży pedofilów w Polsce, tego nadal nie wiadomo, zresztą taka informacja byłaby na dłuższą metę bezużyteczna. Jaki procent (albo promil) księży stanowią pedofile i jaki musi stanowić, żeby można było mówić o problemie pedofilii w Kościele? Ilu było lekarzy pedofilów i nauczycieli pedofilów w tym samym czasie, żeby można było stwierdzić czy faktycznie jest to problem występujący szczególnie wśród księży?


A ty dalej swoje. Mnie tez nie obchodzi ilu jest pedofili wśród księży. I szczerze mówiąc to nie obchodzi (z wyjątkiem naturalnego współczucia dla ofiar) mnie jak na nią Kościół reaguje bo to problem Kościoła, dzieci ofiar i wymiaru sprawiedliwości. Ale jest to temat własnie o reagowaniu Kościoła na przypadki pedofilii.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Śr mar 30, 2011 14:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Alus napisał(a):
Pedofilowi gdy nie wystarczy fantazjowanie, pozostaje tylko gwałt.


Gwałt to czyn z użyciem przemocy. Niezależnie od wieku ofiary, jeżeli stosunek się odbył za zgodą obydwu stron, to nie nie jest to żaden gwałt. Można oczywiście dyskutować o tym, na ile ta "zgoda" w przypadku dzieci do 15 roku życia była uświadomiona i czym umotywowana, ale to wymaga rozpatrywania przypadków indywidualnie. A nie bezmyślnego wydzierania się, jak to robią łowcy pedofilów, że skoro dziecko zostało wystawione na kontakt z seksualnością, to już stała mu się krzywda gorsza niż wyprucie flaków hakiem rzeźnickim.

Istnieją wprawdzie systemy prawne w których uznaje się za gwałt każdy przypadek seksu z udziałem nieletniego, ale to już są systemy zwyczajnie patologiczne, tworzone przez łowców pedofilów i ku uciesze łowców pedofilów.



arcana85 napisał(a):
A ty dalej swoje. Mnie tez nie obchodzi ilu jest pedofili wśród księży. I szczerze mówiąc to nie obchodzi (z wyjątkiem naturalnego współczucia dla ofiar) mnie jak na nią Kościół reaguje bo to problem Kościoła, dzieci ofiar i wymiaru sprawiedliwości. Ale jest to temat własnie o reagowaniu Kościoła na przypadki pedofilii.


Czyżby arcana stwierdził, że jednak faktycznie nie ma nic ciekawego do powiedzenia?

Przypuszczam że tak zwykle jest w przypadku kogoś, kto z wielkim zapałem uczestniczy w jakimś off-topie po czym zupełnie nagle sobie przypomina, że temat przecież był o czym innym i zaczyna się mądrzyć, że nie powinno się od niego odchodzić :)


Śr mar 30, 2011 14:10
Zobacz profil
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Cytuj:
Gwałt to czyn z użyciem przemocy. Niezależnie od wieku ofiary, jeżeli stosunek się odbył za zgodą obydwu stron, to nie nie jest to żaden gwałt. Można oczywiście dyskutować o tym, na ile ta "zgoda" w przypadku dzieci do 15 roku życia była uświadomiona i czym umotywowana, ale to wymaga rozpatrywania przypadków indywidualnie. A nie bezmyślnego wydzierania się, jak to robią łowcy pedofilów, że skoro dziecko zostało wystawione na kontakt z seksualnością, to już stała mu się krzywda gorsza niż wyprucie flaków hakiem rzeźnickim.

Trudno rozpatrywać indywidualnie przypadki dzieciaków w wieku od 3 miesięcy (a takiego gwałtu dokonane niedawno w Polsce) do 10-11 roku życia.
A pedofile preferują dzieciaki w tych granicach wiekowych.
"Kontakt z seksualnością" - nie wiem co pod tym pojęciem rozumiesz.
Bo jeśli nawet jest to "niegroźne" onanizowanie się na oczach dzieciaka, to każdy psycholog może potwierdzić jaki spustoszenie czyni to w psychice dzieciaka.
Gwałt na dziecku to zabijanie rozłożone na lata....żadne dziecko po gwałcie nie potrafi funkcjonować naturalnie.
Więc czasem "wyprucie flaków" jest czynem bardziej miłosiernym, bo trwa kilka godzin, nie dziesiątki lat.

Seks z 14-15 letnią małolatą "galerianką" za kasę, lub inne suweniry, nie traktowałabym w ogóle jako pedofilię.


Śr mar 30, 2011 14:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Witold napisał(a):

Czyżby arcana stwierdził, że jednak faktycznie nie ma nic ciekawego do powiedzenia?

Przypuszczam że tak zwykle jest w przypadku kogoś, kto z wielkim zapałem uczestniczy w jakimś off-topie po czym zupełnie nagle sobie przypomina, że temat przecież był o czym innym i zaczyna się mądrzyć, że nie powinno się od niego odchodzić :)

Gdyby Witold czytał z uwagą i ze zroumieniem co inni piszą to wiedziałby że arcana85 w co drugim poście o tym przypomina.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Śr mar 30, 2011 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
arcana85 napisał(a):
gdby jakiś pedofil nigdy dziecka nie skrzywdził to nikt by się nigdy nie dowiedział że jest pedofilem.


Pijany kierowca, kóry zabił dziecko na przejściu dla pieszych nie jest pedofilem. Zatem zgodnie z lematem Arcany ("krzywdzi dzieci = pedofil"), zabicie dziecka na pasach nie czyni dziecku krzywdy :o

Cytuj:
Mnie tez nie obchodzi ilu jest pedofili wśród księży. I szczerze mówiąc to nie obchodzi


Natomiast, gdyby się nagle okazało, że pedofilów wśród księży jest wiecej niż średnio w reszcie społeczeństwa, arcanę nagle zaczęłoby to bardzo obchodzić. :-(

Alus

Cytuj:
Bo jeśli nawet jest to "niegroźne" onanizowanie się na oczach dzieciaka, to każdy psycholog może potwierdzić jaki spustoszenie czyni to w psychice dzieciaka.


Psycholog? A ufolog nie może? A może astrolog? Lub jakiś inny podobny znawca?

Nie kto inny, jak jakas pani doktor psychologii ostrzegała w radiu rodziców, zeby broń, Absolucie, nie umieszczali w internecie żadnych zdjęć swoich dzieci (nie chodziło tutaj o zdjęcia gołych dzieci z kąpieli, czy z plaży, ale o zwykłe zdjęcia np z urodzin, czy z wycieczki), bo takie zdjęcia ...kolekcjonują sobie pedofile :o (w domyśle - rzucają uroki i przywołują demony :| )

Cytuj:
Gwałt na dziecku to zabijanie rozłożone na lata....


Natomiast pedofilia na szczęście nie...

Cytuj:
"wyprucie flaków" jest czynem bardziej miłosiernym,


Wiesz co Alus? Ty chyba powinnaś się leczyć :x

Cytuj:
Seks z 14-15 letnią małolatą "galerianką" za kasę, lub inne suweniry, nie traktowałabym w ogóle jako pedofilię.


Ale prawo tak traktuje. Nie ma różnicy czy chodzi o seks z czterolatką, czy z czternastolatką. Taka sama "zbrodnia" i taka sama kara.

Ba, w pojęciu polujących na pedofilów, nawet seks z osiemnastolatką bywa straszliwą zbrodnią pedofilii :-(

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr mar 30, 2011 15:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 287 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL