Autor |
Wiadomość |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
tajfun napisał(a): acro co do tego jabłuszka napisałem bo tak po prawdzie to powtarzasz coś co usłyszysz - stwierdziłeś jabłuszko jest złe , póżniej że jest smaczne , ale że zjedzenie jest złe to się w końcu zdecyduj co jest złe , czy jabłuszko czy zjedzenie jabłuszka .czy może raczej nic z tych rzeczy złe nie jest .
Jest dobre w smaku, ale złe w konsekwencjach. Co to takiego skomplikowanego, że nie rozumiesz? Np jedzenie tłusto i słodko jest smaczne, ale złe dla zdrowia. Cytuj: temperując szatana pozbawił by człowieka wolnej woli , wolnego wyboru . Było od razu mówić, ze nie wierzysz w Wszechmoc Boga, skoro twierdzisz, że nie poradziłby sobie z równoczesnym utemperowaniem szatana i pozostawieniem wolnej woli. Ot, tak fajtłapa z tego twojego bożka...
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt mar 29, 2011 19:05 |
|
|
|
 |
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
tajfun napisał(a): asparagus szatan odrzucił Boga i chce aby człowiek również to uczynił , szatan ma wgląd w twoje życie - wzloty i upadki i tak cię poznaje . on dokładnie wie co może doprowadzić cię do upadku , on może działać na twoje zmysły i trzeba być naprawdę mocnym człowiekiem aby mu nie ulec . To znaczy, że jak źle postępuję, to staje się to przeze mnie czy przez Szatana? Czy Szatan nie jest tu zwykłą wymówką?
|
Wt mar 29, 2011 20:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
czy zjedzenie smacznego jest złe , czy poznanie jest złe . czy tylko powtarzasz oklepane formułki nie wyciągając żadnych wniosków . człowiek w raju - nie skalany grzechem mocny i silny nagle odrzuca Boga - dlaczego ? jakimi środkami mógł się posłużyć szatan aby doprowadzić do takiej sytuacji że ten wolny człowiek ulega namowom diabła .i co to za jabłko musiało być żeby przez nie człowiek sam siebie skazał na cierpienie . a co to znaczy mieć wolną wolę - to dokonywanie samemu wyboru pomiędzy jednym a drugim . Bóg nie stworzył automatów , nakręcanych robocików . istota człowiek sam wybiera lub odrzuca Boga .myślę że tok twojego rozumowania jest ciągle w linii prostej .szatan też jest istotą która posiadała wolną wolę i podjął działanie odrzucające Boga .trwające działanie szatana wywołuje ciągłe odrzucanie Boga .czy Bóg nazywał by się Bogiem gdyby dając komuś wolną wolę w pewnym momencie rzekł - dobra koleś to mi się nie podoba - schowam cię na chwile do skrzyneczki , a jak sobie zrobie porządeczek to cię wypuszczę żebyś dalej troszkę zamieszał .tak widzisz działanie Boga . to po co ci wolna wola , żebyś tylko mówił że ją masz . asparagus szatan to potężny duch jeden z najznamienitszych , dlatego że odrzucił Boga jego wielkość nie uległa zmianie , ale wszystkie przymioty co do mocy i działania stosuje do tego aby zniewolić ludzi . jeżeli pierwsi ludzie obcujący z Bogiem ulegli pokusie szatana to co my możemy powiedzieć . chcemy dokonywać dobrych wyborów , lecz nie zawsze dzieje się to co chcemy a co robimy . 
|
Śr mar 30, 2011 7:37 |
|
|
|
 |
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
tajfun napisał(a): szatan to potężny duch jeden z najznamienitszych , dlatego że odrzucił Boga jego wielkość nie uległa zmianie , ale wszystkie przymioty co do mocy i działania stosuje do tego aby zniewolić ludzi . jeżeli pierwsi ludzie obcujący z Bogiem ulegli pokusie szatana to co my możemy powiedzieć . chcemy dokonywać dobrych wyborów , lecz nie zawsze dzieje się to co chcemy a co robimy "Wielkość" Szatana jest nieskończenie mała w stosunku do wielkości Boga. Człowiek więc jako istota obdarzona wolną wolą i miłością Boga nie musi się obawiać Szatana.
|
Śr mar 30, 2011 8:14 |
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
xeloreu napisał(a): Nie zgodzę się z tobą, że beznadziejna. Fakt, Gwiezdne Wojny istnieją krócej niż kult Boga jedynego ale nie o skalę czasu mi chodziło tylko o to, żeby pokazać, że to, że ludzie rozmawiają intensywnie na dany temat nie oznacza, że jest on prawdziwy. I mówisz, że nie wiesz co to są Gwiezdne Wojny? Hmmm, trochę wstyd. Bo nie każdy musi być fanem, nie każdy musi nawet oglądnąć choćby jedną część, ale nie wiedzieć, tak w ogóle, co to jest to jednak trochę wstyd. I nie wszyscy słyszeli o Gwiezdnych Wojnach? Fajnie, ok. Nie wszyscy też słyszeli o Bogu jedynym więc to żaden argument. A co do mojego spojrzenia na temat percepcji czasu Boga... Kimże ja jestem, żeby pisać jaki jest Bóg? W przeciwieństwie do co niektórych nie roszczę sobie prawa do "wiedzenia" jaki Bóg jest. Ale specjalnie dla moich wiernych czytelników  napiszę jak mi się wydaje (oczywiście zakładając pewne chrześcijańskie przymioty Boga, z którymi niekoniecznie muszę się zgodzić - piszę jedynie co mi wyjdzie z logicznego myślenia mając zadane założenia). Według mnie nie można powiedzieć, że Bóg jest "we wszystkich chwilach czasu" jednocześnie. Według mnie jest w konkretnej chwili czasu i jest tego świadomy, jednak korzystając ze swej wszechwiedzy wie wszystko co było i będzie więc pośrednio można by powiedzieć, że jest lekko ponad czasem. Uważam, że Bóg robiąc cokolwiek z góry zna tego skutki a więc stwarzając cały świat wiedział, że będzie zło, grzech i cierpienie. Więc gdzie tu miłosierdzie? Uważam, że skoro jest wszechmocny to mógłby stworzyć lepszy świat. Pojawiło się zdanie, że może nasz świat jest taki jaki jest gdyż to może być świat optymalny. Nie mogę się bardziej nie zgodzić. Wszechmocny i miłosierny Bóg powinien móc/chcieć/potrafić stworzyć taki świat, w którym optimum nie zakłada masy cierpienia niewinnych ludzi. Wracając do "ograniczeń czasowych" Boga. Nawet jeśli by założyć, że Bóg rzeczywiście jest ograniczony przez czas, to i tak wciąż jest wszechmocny, racja? Więc i tak może zrobić co tylko by chciał. Poza tym, nakładać ograniczenie na nieskończonego, idealnego, itp, itd to bezsens. Wszechmocny Bóg nie może mieć żadnych ograniczeń. Choćby miał takie to korzystając ze swojej wszechmocy mógłby je bez problemu z siebie zdjąć. Nie jest to więc żadnym wytłumaczeniem jego poczynań na ziemi. W tym, że nigdy czegoś takiego nie słyszałem to nie chodzi o Gwiezdne Wojny tylko tego, że istnieją wyznawcy filmowego Yoda.  Czy mógłbyś mi przybliżyć tych wyznawców, za którego to życie w mękach oddało już bardzo wiele osób? A tak czasami zastanawiam się, czy ty wierzysz w Boga i miewasz po prostu wątpliwości, czy nie wierzysz i strasz się udowodnić nieistnienie Boga? P.s. Wiesz, jak tak ostatnio się zastanawiam to co rusz nasuwają się też nowe spojrzenia na pewne rzeczy. Tak samo jak Ty uważam, że nie jestem w stanie pojąć tego wszystkiego i tak po prostu napisać, że Bóg jest na pewno taki i taki. Często używam określeń typu wydaje mi się itp. Co do wolnej woli człowieka nasunęła mi się jeszcze taka myśl i co Ty na taki pogląd? Człowiek ma wolną wolę i robi co chce, a Bóg nie zawsze zerka na każdego człowieka. Skoro może wszystko, to może też odciąć się od całego świata i nie ingeruje do czasu aż ktoś Go o to poprosi np. w modlitwie a po śmierci każdego człowieka ogląda sobie całe nasze życie.
|
Śr mar 30, 2011 8:45 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a): Czy mógłbyś mi przybliżyć tych wyznawców, za którego to życie w mękach oddało już bardzo wiele osób? A co ma ilość męczenników do prawdziwości wierzeń? Tutaj nie ma żadnej zależności (a na pewno nie da się takiej udowodnić), a prawdziwą wiarę może mieć nawet tylko 1 człowiek na świecie i nie deprecjonuje to prawdziwości tych wierzeń. Nie musi ta osoba ginąć za wiarę, jeśli Bóg tego od niej nie wymaga. wojwek napisał(a): Tak samo jak Ty uważam, że nie jestem w stanie pojąć tego wszystkiego i tak po prostu napisać, że Bóg jest na pewno taki i taki. Często używam określeń typu wydaje mi się itp. Jeśli jesteś osobą wierzącą, to nie możesz tak pisać. Jeśli wierzysz, to uznajesz prawdy objawione za rzeczywiste prawdy. Jeśli rozpatrujesz to w kwestiach "wydaje mi się", to jesteś kiepskim wierzącym. wojwek napisał(a): Człowiek ma wolną wolę i robi co chce, a Bóg nie zawsze zerka na każdego człowieka. Wynikałoby z tego, że większą opatrznością darzy świat Szatan niż Bóg. wojwek napisał(a): Skoro może wszystko, to może też odciąć się od całego świata i nie ingeruje do czasu aż ktoś Go o to poprosi np. w modlitwie a po śmierci każdego człowieka ogląda sobie całe nasze życie. Bardzo nieboski ten twój Bóg.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 30, 2011 9:46 |
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Elbrus napisał(a): Jeśli jesteś osobą wierzącą, to nie możesz tak pisać. Jeśli wierzysz, to uznajesz prawdy objawione za rzeczywiste prawdy. Jeśli rozpatrujesz to w kwestiach "wydaje mi się", to jesteś kiepskim wierzącym. Jestem osobą wierzącą i wszystkie objawione prawdy uznaję za rzeczywiste. Nikt na tym świecie nie jest w stanie pojąć Boga w całości dlatego używam słów - wydaje mi się. Te słowa nie tyczą się prawd czy głównych założeń chrześcijaństwa. Czy osoba będąca idealnym wierzącym wie dokładnie jakie są plany, zamiary Boga? A Ty wiesz w jaki sposób wdanym momencie Bóg ingeruje lub nie na ten świat? Poza tym kto pyta nie błądzi. Można nie robić nic, a równie dobrze można poszukiwać Boga, który przecież jest dla nas największym dobrem. Chcę po prostu poznać jak najbardziej to co jest najcenniejsze. Elbrus napisał(a): Wynikałoby z tego, że większą opatrznością darzy świat Szatan niż Bóg. Szatan i opatrzność  dobre sobie. Uwagą to pewnie darzy dużą aby jak najwięcej ludzi zbłądziło. Elbrus napisał(a): Bardzo nieboski ten twój Bóg. Twierdzisz, że jeżeli mamy całkowicie wolną wole i Bóg czasami tylko nam pomaga to nie jest Boski?
|
Śr mar 30, 2011 11:00 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a): Jestem osobą wierzącą i wszystkie objawione prawdy uznaję za rzeczywiste. Nikt na tym świecie nie jest w stanie pojąć Boga w całości dlatego używam słów - wydaje mi się. Te słowa nie tyczą się prawd czy głównych założeń chrześcijaństwa. Jeśli więc za każdym razem uznajesz, że np. Bóg jest w 3 osobach, to wypowiadasz się o tym, jaki jest Bóg, a nie dodajesz do tego, że "wydaje ci się". Jeśli wydaje ci się, to nie wierzysz, a jeśli wierzysz, to orzekasz o tym, jaki jest wg ciebie Bóg. wojwek napisał(a): Elbrus napisał(a): Wynikałoby z tego, że większą opatrznością darzy świat Szatan niż Bóg. Szatan i opatrzność  dobre sobie. Uwagą to pewnie darzy dużą aby jak najwięcej ludzi zbłądziło. Tu nie ma nic do śmiechu. Skoro Bóg tylko czasem zerka na człowieka, a Szatan kusi go cały czas, to wynika z tego, że bliżej człowieka jest ograniczony w działaniu Szatan niż wszechmogący Bóg (ponoć troskliwy Tata). wojwek napisał(a): Twierdzisz, że jeżeli mamy całkowicie wolną wole i Bóg czasami tylko nam pomaga to nie jest Boski? Piszesz, że Bóg nie zawsze zerka na każdego człowieka oraz że może też odciąć się od całego świata, więc albo sam pozbawia się atrybutów boskości, przez co nie jest idealnym Bogiem, albo rzeczywiście może wszystko, jednak nie chce pomóc ludziom w takim stopniu, żeby żaden z nich nie był w mocy złego. Skoro nie chce uchronić swoich dzieci od kontaktu ze złem mimo wystarczających środków, to gdzie tu boska (czyli Największa) miłość? Czy ojciec nie pozwalający dziecku spotykać się z pedofilem, pozbawia go wolnej woli, przez co nie daje mu prawdziwej miłości i wolności? Czy chronienie dziecka przez krzywdą jest "tworzeniem automatu", "nakręcaniem robocika"?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 30, 2011 11:23 |
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Elbrus napisał(a): Jeśli więc za każdym razem uznajesz, że np. Bóg jest w 3 osobach, to wypowiadasz się o tym, jaki jest Bóg, a nie dodajesz do tego, że "wydaje ci się". Jeśli wydaje ci się, to nie wierzysz, a jeśli wierzysz, to orzekasz o tym, jaki jest wg ciebie Bóg.
Chyba napisałem wyraźnie, że słów wydaje mi się nie używam prawd w które wierzę (Trójca Św., Boskość Jezusa, zmartwychwstanie i wszystkie inne). Czy osoba wierząca wie na temat Boga wszystko? Na pewno nie i dlatego pewnych rzeczy można się tylko domyślać. No chyba, że Ty wiesz wszystko? Elbrus napisał(a): Tu nie ma nic do śmiechu. Skoro Bóg tylko czasem zerka na człowieka, a Szatan kusi go cały czas, to wynika z tego, że bliżej człowieka jest ograniczony w działaniu Szatan niż wszechmogący Bóg (ponoć troskliwy Tata). Nie skoro, gdyż tak nie twierdzę. Prosiłem tylko na ten temat o opinię innego użytkownika forum. Nigdzie nie ma tam napisane, że tak twierdzę. Elbrus napisał(a): Piszesz, że Bóg nie zawsze zerka na każdego człowieka oraz że może też odciąć się od całego świata, Nie napisałem, że tak twierdzę. Elbrus napisał(a): więc albo sam pozbawia się atrybutów boskości, przez co nie jest idealnym Bogiem, albo rzeczywiście może wszystko, jednak nie chce pomóc ludziom w takim stopniu, żeby żaden z nich nie był w mocy złego. Skoro nie chce uchronić swoich dzieci od kontaktu ze złem mimo wystarczających środków, to gdzie tu boska (czyli Największa) miłość? Nie wiem tego typu rzeczy do końca dlatego czasami piszę właśnie w podobnych momentach - wydaje mi się. Elbrus napisał(a): Czy ojciec nie pozwalający dziecku spotykać się z pedofilem, pozbawia go wolnej woli, przez co nie daje mu prawdziwej miłości i wolności? Czy chronienie przez krzywdą, jest "robieniem z dziecka automatu", "nakręcaniem robocika"? Jeżeli człowiek ma wolną wolę to może robić chyba co chce. Prawda? I jeżeli spojrzeć na to w taki sposób to i zakazanie na siłę spotkania się z pedofilem jest ograniczeniem wolnej woli. Jeżeli chce to może spotykać się z kim chce i kiedy chce. Bóg bardzo cierpi z powodu naszych wyborów. Do tego aby dokonywać właściwych wyborów dostaliśmy narzędzia, którymi mamy się posługiwać. Bóg chroni nas przed krzywdą lecz my sami odrzucamy tą pomoc.
|
Śr mar 30, 2011 12:01 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
tajfun napisał(a): czy zjedzenie smacznego jest złe , czy poznanie jest złe . czy tylko powtarzasz oklepane formułki nie wyciągając żadnych wniosków . człowiek w raju - nie skalany grzechem mocny i silny nagle odrzuca Boga - dlaczego ? jakimi środkami mógł się posłużyć szatan aby doprowadzić do takiej sytuacji że ten wolny człowiek ulega namowom diabła .i co to za jabłko musiało być żeby przez nie człowiek sam siebie skazał na cierpienie . a co to znaczy mieć wolną wolę - to dokonywanie samemu wyboru pomiędzy jednym a drugim . Bóg nie stworzył automatów , nakręcanych robocików . istota człowiek sam wybiera lub odrzuca Boga .myślę że tok twojego rozumowania jest ciągle w linii prostej .szatan też jest istotą która posiadała wolną wolę i podjął działanie odrzucające Boga .trwające działanie szatana wywołuje ciągłe odrzucanie Boga .czy Bóg nazywał by się Bogiem gdyby dając komuś wolną wolę w pewnym momencie rzekł - dobra koleś to mi się nie podoba - schowam cię na chwile do skrzyneczki , a jak sobie zrobie porządeczek to cię wypuszczę żebyś dalej troszkę zamieszał .tak widzisz działanie Boga . to po co ci wolna wola , żebyś tylko mówił że ją masz . asparagus szatan to potężny duch jeden z najznamienitszych , dlatego że odrzucił Boga jego wielkość nie uległa zmianie , ale wszystkie przymioty co do mocy i działania stosuje do tego aby zniewolić ludzi . jeżeli pierwsi ludzie obcujący z Bogiem ulegli pokusie szatana to co my możemy powiedzieć . chcemy dokonywać dobrych wyborów , lecz nie zawsze dzieje się to co chcemy a co robimy .  Pięknie, ale co to wszytko ma do rzeczy? Twój Bóg nie umiał stworzyć człowieka z jednej strony o wolnej woli, a z drugiej odpornego na pokusy? Czy Maryja, która ponoć nie grzeszyła, nie miała już wolnej woli w związku z tym? Co ma grzeszenie do cierpień np niemowlęcia? Niemowlę cierpi na swoje grzechy? Czy uważasz, że pewne rzeczy na świecie dzieją się WBREW woli wszechmocnego? W ogóle nie odpowiedziałaś: Było od razu mówić, ze nie wierzysz w Wszechmoc Boga, skoro twierdzisz, że nie poradziłby sobie z równoczesnym utemperowaniem szatana i pozostawieniem wolnej woli. Ot, tak fajtłapa z tego twojego bożka...
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr mar 30, 2011 12:30 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a): Chyba napisałem wyraźnie, że słów wydaje mi się nie używam prawd w które wierzę (Trójca Św., Boskość Jezusa, zmartwychwstanie i wszystkie inne). Czy osoba wierząca wie na temat Boga wszystko? Na pewno nie i dlatego pewnych rzeczy można się tylko domyślać. No chyba, że Ty wiesz wszystko? Jedną z głównych prawd wiary, których uczą się dzieci na katechezach jest: Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za złe karze. Jest to zatem orzekanie, jaki jest Bóg. Jeśli wierzący mówią, jaki jest Bóg, to chyba niewierzący również mogą powiedzieć, jaki jest/mógłby być/ Bóg? wojwek napisał(a): Nie napisałem, że tak twierdzę. Jaki jest więc twój stosunek do tych (jak to nazwałeś) myśli? wojwek napisał(a): Jeżeli człowiek ma wolną wolę to może robić chyba co chce. Prawda? I jeżeli spojrzeć na to w taki sposób to i zakazanie na siłę spotkania się z pedofilem jest ograniczeniem wolnej woli. Jeżeli chce to może spotykać się z kim chce i kiedy chce. Czy uważasz, że rodzice nie pozwalający kontaktować się dzieciom z pedofilami, robią im krzywdę odbierając im miłosny dar pełnej wolności? wojwek napisał(a): Bóg bardzo cierpi z powodu naszych wyborów. Czy cierpi bardziej niż poddani katuszom wiecznym potępieńcy? wojwek napisał(a): Do tego aby dokonywać właściwych wyborów dostaliśmy narzędzia, którymi mamy się posługiwać Jeśli mimo tych narzędzi ludzie ulegają złu, to owe narzędzia są niewystarczające w walce ze złem, o czym wszechwiedzący Bóg doskonale wiedział. wojwek napisał(a): Bóg chroni nas przed krzywdą lecz my sami odrzucamy tą pomoc. Proszę więc o odpowiedź na takie pytanie: czy w niebie będzie możliwość odwrócenia się od Boga i wyboru zła? Jeśli tak, to widocznie niebo nie będzie takie idealne, skoro ludzie zdecydują się je opuścić, a jeśli nie, to będzie oznaczało, że wolna wola zostanie odebrana.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 30, 2011 12:36 |
|
 |
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Elbrus napisał(a): Jedną z głównych prawd wiary, których uczą się dzieci na katechezach jest: Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za złe karze. Jest to zatem orzekanie, jaki jest Bóg. Jeśli wierzący mówią, jaki jest Bóg, to chyba niewierzący również mogą powiedzieć, jaki jest/mógłby być/ Bóg? Oczywiście, że tak. Czy czujesz aby ktoś tego zabrania? Wypowiadają się i mają do tego pełne prawo. Elbrus napisał(a): Jaki jest więc twój stosunek do tych (jak to nazwałeś) myśli? Cytuj: Akurat dyskutowałem z kimś innym i tak samo jak niektórzy negują i podważają pewne rzeczy tak samo ja zadałem tej osobie taką oto myśl pod dyskusję. Przecież nieważne co się napisze, to od razu każdy wniosek jest poddawany pod wszelką wątpliwość. Każda wypowiedź rozmieniana jest na drobne. Elbrus napisał(a): Czy uważasz, że rodzice nie pozwalający kontaktować się dzieciom z pedofilami, robią im krzywdę odbierając im miłosny dar pełnej wolności? Uważam, za oczywiste, fakt iż rodzice robią dobrze zabraniając się kontaktować dzieciom z pedofilami. Jednakże przykład moim zdaniem nie jest najwłaściwszy, gdyż dorośli ludzie mają większą świadomość od małego dziecka. Tego nie można porównywać. Elbrus napisał(a): Czy cierpi bardziej niż poddani katuszom wiecznym potępieńcy? To jest pytanie takiego typu jakie bardzo lubią zadawać osoby, które chcą podważać wszystko i zawsze. Na odpowiedź, że cierpi bardziej, gdyż cierpi również z powodu tego iż niektórzy trafili do piekła, znajdzie się zaraz argument, że nie jest miłosierny skoro stworzył takie piekło. Elbrus napisał(a): eśli mimo tych narzędzi ludzie ulegają złu, to owe narzędzia są niewystarczające w walce ze złem, o czym wszechwiedzący Bóg doskonale wiedział. J Tutaj nie mogę się zgodzić z Tobą gdyż narzędzia są jak najbardziej wystarczające skoro niektórzy ludzie uznawani są za świętych. Elbrus napisał(a): Proszę więc o odpowiedź na takie pytanie: czy w niebie będzie możliwość odwrócenia się od Boga i wyboru zła? Jeśli tak, to widocznie niebo nie będzie takie idealne, skoro ludzie zdecydują się je opuścić, a jeśli nie, to będzie oznaczało, że wolna wola zostanie odebrana. Jeśli w odpowiedzi na to pytanie napiszę - wydaje mi się to będziesz uważał, ze jestem kiepsko wierzący ?  Czytałem kiedyś artykuł jakiegoś księdza, który mówił na ten temat w taki mniej więcej sposób : W niebie jest tak wielka miłość Boża, że żadna dusza nawet nie pomyśli o tym aby się odwrócić od Boga, gdyż nic piękniejszego nie może go spotkać.
|
Śr mar 30, 2011 13:04 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Elbrus napisał(a): Dlatego po Paruzji, kiedy Szatan będzie najpierw uwięziony a potem wrzucony do jeziora ognia wszyscy ludzie i aniołowie będą mieli odebraną wolną wolę - w drugim Raju nie będzie miejsca na wolny wybór. Po czym to wnioskujesz?
|
Śr mar 30, 2011 13:12 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a): Uważam, za oczywiste, fakt iż rodzice robią dobrze zabraniając się kontaktować dzieciom z pedofilami. Jednakże przykład moim zdaniem nie jest najwłaściwszy, gdyż dorośli ludzie mają większą świadomość od małego dziecka. Tego nie można porównywać. Czy Bóg miał większą świadomość niż Adam i Ewa, taką samą, czy mniejszą? wojwek napisał(a): Elbrus napisał(a): Czy cierpi bardziej niż poddani katuszom wiecznym potępieńcy? To jest pytanie takiego typu jakie bardzo lubią zadawać osoby, które chcą podważać wszystko i zawsze. Na odpowiedź, że cierpi bardziej, gdyż cierpi również z powodu tego iż niektórzy trafili do piekła, znajdzie się zaraz argument, że nie jest miłosierny skoro stworzył takie piekło. Jeśli Bóg cierpiałby z powodu wiecznych cierpień piekielnych, to co stałoby na przeszkodzie, żeby stworzyć tylko czasowe piekło? Jeśli Bóg zdecydował się, żeby dusze cierpiały wieczne, to znaczy, że uznał to za lepsze, a więc woli cierpieć niż nie cierpieć i woli, aby jego dzieci cierpiały wiecznie niż nie cierpiały, znaczy więc to, że jest sado-masochistą (lub w takiego Boga wierzą chrześcijanie, nie zauważając takich absurdów). wojwek napisał(a): Tutaj nie mogę się zgodzić z Tobą gdyż narzędzia są jak najbardziej wystarczające skoro niektórzy ludzie uznawani są za świętych. No właśnie - NIEKTÓRZY. Jeśli Bóg chciałby, aby wszyscy byli uchronieni od złego, to stworzyłby ich mocarzami z bardzo silną wolną wolą - podobnych wiernym Bogu archaniołom. Jednak Bóg zdecydował się stworzyć potężnego anioła z możliwością czynienia zła oraz ludzi ze słabą wolą ulegających mu. Dla wszechmocnego chcieć to móc, więc Bóg mógł, ale nie chciał.wojwek napisał(a): W niebie jest tak wielka miłość Boża, że żadna dusza nawet nie pomyśli o tym aby się odwrócić od Boga, gdyż nic piękniejszego nie może go spotkać. Bóg zatem zamiast stworzyć od razu "Raj ver. 2.0", umieścić tam ludzi z aniołami i obdarzyć tak wielką miłością, że nikt (nawet Szatan) nie zdecydowałby się odrzucenie Boga, zdecydował się stworzyć gorszy Raj, słabszych wolą aniołów i ludzi oraz nie obdarzyć ich tak wielką miłością, żeby nie myśleli o odwróceniu się od Niego.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 30, 2011 13:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a): W niebie jest tak wielka miłość Boża, że żadna dusza nawet nie pomyśli o tym aby się odwrócić od Boga, gdyż nic piękniejszego nie może go spotkać. Adam w raju też miał okazję osobiście obcować z Bogiem, cudowność Boga tak go jednak nie odurzyła, by nie wystąpić przeciwko niemu. Jamsen napisał(a): Elbrus napisał(a): Dlatego po Paruzji, kiedy Szatan będzie najpierw uwięziony a potem wrzucony do jeziora ognia wszyscy ludzie i aniołowie będą mieli odebraną wolną wolę - w drugim Raju nie będzie miejsca na wolny wybór. Po czym to wnioskujesz? Czyli po paruzji ludzie, którzy zostaną zbawieni będą mogli odrzucić Boga? Tyle, że to oznaczyłoby, że pobyt w krainie wiecznej szczęśliwości wcale nie musi wieczny i że nad wybrańcami Boga ciągle wisiałaby groźba powrotu grzechu, a co za tym idzie i cierpienia.
|
Śr mar 30, 2011 13:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|