Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 12:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lis 03, 2010 4:53
Posty: 66
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
>>Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci<<

Bieda małego człowieka. Tyle cudów się stało, przy których nauka i rozum rozkłada nogi i szcza pod siebie z bezradności,ale ludzie są uparci i głupi i dalej myślą swoje.

Pointeresuj się cudem w Hiszpani,za wstawiennictwem Matki Bożej kalega kuternoga bez nogi dostał materialną nogę. Wszystko zostało zbadane i przyznane że był cud. Logicznie, naukowo itd. Poszukaj jak ci zależy. Chyba że Ci nie zależy a lubisz za to bić pianę i się realizować jako sceptyk i próżny dyskutant.

No i są jeszcze egzorcyzmy i opętania i charakterystyczne dla nich objawy: jak lewitacja, mówienie wieloma nieznanymi uprzednio językami, nienawiść i awersja do wody święconej (choćby nawet była potajemnie dodana do Koka koli itp.) i świętych, znajomość cudzych grzechów, znajomość przyszłości.

Kupa faktów dla biednych, zagubionych kruchych ludzi.


Pt kwi 01, 2011 22:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 27, 2009 20:51
Posty: 55
Lokalizacja: Warszawa
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
[quote="Asparagus"][quote="AndrzejK"]Trudno aby osoby niewierzące uznały jakieś zdarzenie za prawdziwe, tylko dlatego, że tak jest napisane w religijnych księgach. Muzułmanie uważają za fakt historyczny wstąpienie Mahometa do Nieba. Buddyści tybetańscy z kolei uważają, że mędrzec Santidewa również wstąpił do Nieba.
W hagiogafii św. Piotra ze Szczepanowa, uznaje się za fakt wskrzeszenie przez biskupa, niejakiego Piotrowina. Chyba nie uważasz, że te trzy zdarzenia można uznać za fakty historyczne, bo nikt nie udowodnił że nie miały miejsca?[/quote]

Argumenty, które podałeś są nie na temat, dlatego nie będę się do nich ustosunkowywał. Ja mówiłem o ewangeliach i innych księgach mając tu na myśli głównie Listy Św. Pawła i Dzieje Apostolskie. Są to książki, które są historycznie osadzone: mają swoich autorów, z których jeden (św. Łukasz) jest uznawany przez współczesnych historyków (Kenyon) za najwybitniejszego historyka starożytności, wiadomo kiedy zostały napisane z dokładnością do 10 lat lub mniej, wiadomo, że ich treść nie została zmieniona z biegiem wieków, opisują życie i działalność Jezusa Chrystusa i rozprzestrzenianie się jego nauki w I wieku pcn. Opisują także szereg innych rzeczy, które są potwierdzane przez nauki historyczne i archeologiczne, Są to więc dzieła wiarygodne, pisane przez ludzi, którzy swoim życiem i męczeństwem potwierdzają prawdziwość opisów. Nie można więc tak jednym słowem „to mity” „nie można w to wierzyć” przejść nad nimi bez zastanowienia. Radziłbym zatem, nim się wypowie słowo absurd dotyczący zmartwychwstania Chrystusa a pośrednio życia pozagrobowego przeczytać książki znawców zagadnienia np. F.G. Kenyon'a The bible and archeology, czy FF Bruce'a The New Testamnet Documents: are their reliable tłumaczony na polski czy Josh McDowell'a Sprawa Zmartwychwstania.


So kwi 02, 2011 8:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 27, 2009 20:51
Posty: 55
Lokalizacja: Warszawa
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
[quote="Karwoch"][quote]*AndrzejK
Nadal pozostawiłeś temat cierpienia zwierząt zupełnie nieporuszonym. Czy istota która tworzy istnienia, które jedynie cierpią przez całe życie (co niejednemu zwierzęciu się zdarza), a potem giną w otchłani, można nazwać dobrą istotą? Miłosierdzie z tą teorią zupełnie nie współgra...[/quote]

Ja dyskutuję zagadnienie życia po śmierci i dlatego o innych zagadnieniach nie pisałem. Proponuję, żebyś to pytanie, które Cię dręczy postawił w innym poście lub sam stworzył odpowiedni post.


So kwi 02, 2011 9:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
AndrzejK

Życie nowe po narodzinach dla nieba to zagadnienie eschatologiczne, co w naszej chrześcijańskiej wierze nie powinno być nam też obojętne.

Natomiast ja uważam bracie, że Bóg jest Bogiem żywych i głównie Jego działanie jako Miłość jest tu i teraz. Bóg pragnie, by życie wieczne osiągnął człowiek już tu na ziemi - podczas ziemskiego życia.

Dlatego warto zastanowić się nad pojęciem "życie wieczne". Co ono oznacza dla mnie, dla każdego chrześcijanina...? Oznacza w/g mnie, że posiadłęm zdolność nie umierania z byle powodu np. jeśli mnie uderzy ktoś w lewy policzek umiem nadstawić mu drugi..., jeśli ktoś mi bierze marynarkę potrafię mu oddać swój płaszcz, jeśli mnie oszukują w pracy co do zarobków - nie umieram i nie strajkuję, okazuję miłość swoim nieprzyjaciołom (przykład z żoną: wybaczam jej z miłością jeśli mnie zdradzi ) ... To są przykłady na nieumieranie, na posiadanie tu na ziemi ŻYCIA WIECZNEGO!

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


So kwi 02, 2011 9:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 17:36
Posty: 229
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Asparagus napisał(a):
Taka filozofia nie ma sensu i jest amoralna. Wynikałoby z niej to, że jeśli np. ktoś krzywdzi (np. pedofil) dziecko, to znaczy, że wraca do niego (tego dziecka) "zła" karma, którą wyrządził w poprzednim wcielenu. No ale jeśli ktoś skrzywdził to dziecko, to był "narzędziem" kary czy też zawinił i wygenerował dalszą "złą" karmę (z tej drugiej interpretacji wynika, że jakiś rodzaj karmy, musiałby się kumulować i po pewnym czasie jakiś rodzaj karmy, byłby dominujący)?


A musi być ktoś kto wykonuję karę? :) Tak nie jest, to jest znacznie bardziej złożone, nie da się o tym opowiedzieć w trzech słowach, aby nie powstało jeszcze więcej złych założeń, a nie chcę tutaj robić solidnego off-topa.

*AndrzejK
Ale to dokładnie tyczy się tematu, tutaj cytat z pierwszego posta:
Cytuj:
Teraz właśnie nadchodzi najciekawsze. Otóż ci sami ludzie współistnieją z o wiele liczniejszą od siebie grupą istot żywych, dla których analogicznego planu oraz pośmiertnej egzystencji już NIE przewidują. Czy to nie ciekawe, że w mniemaniu wierzących brak życia po śmierci dla nich samych jest absurdem, ale już fakt, że dla zwierząt, które również żyją, czują, a nawet (w ograniczonym zakresie) myślą, wszystko ma się kończyć wraz z ich śmiercią, jest zupełnie naturalny? Czy właśnie nie wykazałem, że możliwość braku pośmiertnej egzystencji jest zupełnie zgodna ze zdrowym rozsądkiem?


Czasem mi się wierzyć nie chce jak bardzo KK ignoruje cierpienie zwierząt, a przecież to są tak samo odczuwające istoty jak my. Nie wspomnę, inteligencja niektórych delfinów jest na poziomie małego dziecka(!). A przecież wiele zwierząt dziś przeżywa szczególnie przez człowieka gigantyczne katusze, po czym zwierze umiera i nic... Jesteś przekonany że sprawiedliwy Bóg pozwoliłby na taką niesprawiedliwość? Bo ja nie mam wątpliwości że nie.

Cytuj:
Proponuję, żebyś to pytanie, które Cię dręczy postawił w innym poście lub sam stworzył odpowiedni post.


I... nie, to mnie nie dręczy, kiedyś już je tutaj zadałem, nie uzyskałem odpowiedzi, a ja mam na to swoją odpowiedź i swoje wytłumaczenie, do którego jestem absolutnie przekonany, po prostu próbuję wykazać nieścisłości w rozumowaniu KK.


So kwi 02, 2011 15:33
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 07, 2009 15:57
Posty: 122
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
brown napisał(a):
Pointeresuj się cudem w Hiszpani,za wstawiennictwem Matki Bożej kalega kuternoga bez nogi dostał materialną nogę. Wszystko zostało zbadane i przyznane że był cud. Logicznie, naukowo itd. Poszukaj jak ci zależy.


W porządku, w którym wieku się to stało? W XIX lub XX? Jeśli tak, proszę o podanie numeru "Lanceta" lub innego czasopisma medycznego o podobnej renomie, w którym ten przypadek został opisany. Jeśli stało się to przed XIX wiekiem, to w zasadzie mnie nie interesuje. W jednym z innych wątków napisałem kiedyś, że nie chcę czytać historii o XV-wiecznym chłopie, który wypił o łyk wina za dużo i zaczął widzieć nogi, których nie ma.


Śr kwi 06, 2011 11:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
a interesuja ciebie z przed 20lat lub 10


Śr kwi 06, 2011 14:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 21:32
Posty: 182
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cud_z_Calandy

Jeśli dobrze znalazłem to chodzi o to.


Śr kwi 06, 2011 15:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 27, 2009 20:51
Posty: 55
Lokalizacja: Warszawa
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Do Petera, Asparagusa i Niedoskonałego
Parę lat temu czytałem jakiś krótki opis o cudzie z Calandy i pomyślałem sobie mniej więcej to samo co Wy, Peterze i Asparagusie. Przed chwilą przeczytałem odsyłacz (link) podany przez Niedoskonałego i zamurowało mnie. Dzięki Ci Niedoskonały za Twój odsyłacz a Peterowi i Asparagusowi proponuję przeczytanie go i dopiero po tym wypowiadanie się w sprawie cudów. Pozdrowienia
AndrzejK


Cz kwi 07, 2011 10:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 17:58
Posty: 226
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Cuda zdarzają się w różnych religiach:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cud_mleka

1995 rok, Twój żałosny cud jest z XVIw.
Może za Twojm cudem też stoi tak naprawdę Sziwa z 6 rękoma? :)

Zadawajcie sobie pytania, i krytycznie odpowiadajcie.

_________________
Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja, Pan.


Cz kwi 07, 2011 14:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 07, 2011 17:13
Posty: 3
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Jezus po powrocie z nie wiadomo skąd mówił tylko o śmierci... aż się prosi by napisać że łyknął wiedzę z buddyzmu o reinkarnacji... musi umrzeć ... czemu?? By dostać się do boga. Jeśli jesteś zły , niedobry czy coś tam to zostajesz tutaj, rodzisz się na nowo z ciałem bo przecież dusza jest nieśmiertelna i tak będziesz tkwił w tym "piekle" jeśli nie zrozumiesz co to znaczy życie i królestwo Boże.

Co do życia po śmierci... powiem tak... wsiadasz do autobusu, ale zaspałeś... im bardziej byłeś wierzący za życia tym dłużej siedzisz w autobusie bo nie wiesz który przystanek jest Twój... z kolei ateiści nawet nie myślą o wysiadaniu bo w to nie wierzą.


Pt kwi 08, 2011 0:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 19:00
Posty: 97
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Prawie każdy ateista lub niewierzący uważa się za osobę nieprzeciętnie inteligentną :) Pewnie żaden też nie uwierzy w przeprowadzone nie tak dawno egzorcyzmy które ukazały się w latach 1977-1988. Każdy ateista zadaje pytania o istnienie Boga ale nawet szatan dobrze wie że BÓG istnieje w końcu z nim obcował. W jednym z egzorcyzmów szatan przez swój śmiech mówi że dla niego najlepsza zdobyczą są "ziemscy" profesorowie, doktorzy ludzie nauki ponieważ nie ma przy nich żadnej roboty sami pchają się w przepaść nie trzeba ich kusić. Czego oni nie zobaczą i nie dotkną to nie uwierzą. Nie zacytuje do czego ich porównuje bo sa to słowa niecenzuralne. Mówi tam że człowiek w swoim zadufaniu myśli ze jest inteligentny ale nawet ja szatan jako upadły anioł to co człowiek zgłębiał przez całe życie Ja szatan poznawałem w kilka minut mając poznanie całych dziedzin nauki w jednej chwili. W jednym z egzorcyzmów szatan chociaż bardzo ciężko mówi: My szatani chociaż jesteśmy paleni ogniem wiecznym jednak wiemy że BÓG jest miłosierny i sprawiedliwy. Wiemy że ponieśliśmy słuszną karę i wymierzył nam sprawiedliwość. Wiemy że mógłby skazać nas na o wiele większe męczarnie. Szatan mówi wprost człowiek jest istotą tak marną że nie może brać pod uwagę przeciwstawianie się Wszechmogącemu Bogu chociaż ja zrobie wszystko żeby trafił do piekła na wieczne potępienie. Nie były to egzorcyzmy proste bo szatan wcale nie odpowiadał w nich z chęcią lecz był przymuszany przez Matkę Boską. Bóg z szatanem ciągle toczy walkę i człowiek jako istota też ma w niej miejsce może się opowiedzieć za Bogiem lub za szatanem. Wybrać może piekło lub Niebo. Mnie jakos nie dotyka fakt że zwierzęta umrą i nie pójdą do Nieba bo nie maja duszy. One także nie trafią do piekła na męki wieczne bo nie mają wolnej woli. Przyznam jednak ze każdy ateista chodzi po cieniutkiej linie nad przepaścią skoro każdy składa deklaracje że w Boga nie wierzy i że Boga nie ma. Przytoczyłem to tylko dlatego bo sadzę że ateiści nigdy nie znajdą odpowiedzi na niektóre pytania chociażby bardzo chcieli a może jednak ktoś zastanowi się nad swoim ateizmem póki nie jest za późno.


Pn kwi 11, 2011 21:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2011 12:33
Posty: 142
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Uwierzyć nie jest tak prosto, ateiści szukają dowód podobnie jak Św. Tomasz który pomimo cudów i bycia uczniem Jezusa nie potrafił uwierzyć w jego zmartwychwstanie. Gdy Jezus się mu ukazał a om wsadził swoje palce w jego rany dopiero uwierzył. Jeżeli Tomaszowi uczniowi Jezusa był to ciężko uwierzyć jak pomóc ateiście który odrzucił wiarę.

Oczywiście szatan jest bardzo silny i zwodzi nas na wszelkie sposoby ateizm jest jego działaniem to jak głos mówiący <To nie prawda, niema dowodów> Szatan wyciąga cały swoich sztuczek arsenał przeciw Bogu.

Tak naprawdę musimy kiedyś stanąć przed samym sobą i pomyśleć czy nie błądzimy. Człowiek jest taki omylny w swoich przekonaniach popełniamy błędy od drobnych po te duże a błędy to złe decyzje. Trzeba pomyśleć czy w wiarze nie błądzimy. Wielu Świętych miało problem z wiarą a co mówić my zwykli ludzie.

_________________
"Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył o ciebie" (Syr 4,28)
"na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów swoich będziesz potępiony” (Mt 12, 34-37).


Pn kwi 11, 2011 21:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 17:36
Posty: 229
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Taa... Jeśli szatan jest taki przebiegły i wszystkich ateistów mami, to jaka w tym wina ateistów?? Tej logiki nigdy nie zrozumiem, gdy ja kogoś omamię, powodując morderstwo nie z mojej ręki, to i tak moja wina, nie osoby omamionej, to jedynie dowód na słabość człowieka, który przecież takim słabym został stworzony nie przez nikogo innego jak samego Boga. Przy czym diabeł to też wytwór Boga.. Oczywiście wszystko według filozofii katolickiej...


Śr kwi 13, 2011 9:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci
Dowód absurdu ślepej wiary w życie po śmierci - w/g mnie nie chodzi tutaj o ślepą wiarę w życie po śmierci. Bo Bóg w chrześcijaństwie jest Bogiem żywych. On jest Bogiem z nami - Emmanuelem. I bardzo dobitnie i wielokrotnie na kartach Pisma Świętego sam Syn Boży, Jezus Chrystus, stwierdza:

"A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" [J,3,14-16]

Czyli: jeśli wierzę, to już tu na ziemi, podczas mojego ziemskiego życia otrzymam życie wieczne - to życie, gdzie nie ma śmierci, gdzie nie boję się "umierać" z powodu...np. gdy szef w pracy mnie wykorzystuje ..., np. gdy żona mnie zdradza..., np. gdy złodziej mi kradnie marynarkę... np. gdy ktoś mnie bije w przysłowiowy jeden policzek...itd. Jest to bardzo dziwne... i pytanie, czy tak potrafię żyć? Pytanie o to, czy mam wiarę!

... i jeśli nie mam, powinienem o nią zabiegać (oczywiście, jeśli chcę dążyć do chrześcijańskiego sposobu mojego życia).

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Śr kwi 13, 2011 12:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL