Autor |
Wiadomość |
hrotheberth
Dołączył(a): Wt mar 29, 2005 12:51 Posty: 106
|
osoba napisał(a): gry RPG sa okropne!!
uzależnieją, odmoralniają, odciągają od wiary!!!!
a tam trzeba mieć po prostu świadomsoc ze to gry, zabawa nie odciagaja od wiary w zadnym wiekszym stopniu niz jest to mozliwe bez nich lub inna drogą
nie każda fascynajacja, zainteresowanie religia, filozofiami, wierzeniami czy tez jakas fantastyka musi odciagac od wiary
pozatym Twój syn nie oneicznie musi być w sekcie najbardziejw moze warto samemu porozmawiac, sproobwac zainteresować sie synem, jezli dalej Ci to bedzie niepoić tak jak mowili przedmowcy trzeba udac sie po konkretna pomoc w sprawe sekt
|
Cz mar 31, 2005 17:49 |
|
|
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
nie nie odciągają od wiary??
żadne zainteresowanie na początku nie odciąga to fakt, lecz im bardziej człwoiek sie tym interesuje tym bardziej go to pochałania i moze wejść w sekte, lub inną wiare
|
Cz mar 31, 2005 19:09 |
|
|
Abelbabel
Dołączył(a): So lis 12, 2005 13:19 Posty: 20
|
Cytuj: gry RPG sa okropne!!
uzależnieją, odmoralniają, odciągają od wiary!Wykrzyknik! Rozwijają wyobraźnie. Pozwalają na odkrycie nowych choryzontow i prawd oraz mile spendzenie czasu ze znajomymi. A wracając do tematu. Sam kiedys interesowalem sie Magyia Chaosu. Jezeli twoj syn interesuje sie tym zagadnieniem to wcale nie oznacza ze jest w jakims stowazyszeniu z ludzmi podobnymi do niego. Ludzie wyznający ta filozofie chyba zawsze praktykuja magie. (przynajmniej innych nie spotkalem). "hail Eris" oznacza chwala Eris. Bogini jest tutaj wybrana celowo jako uosobienie chaosu odejscie od ograniczajacych dogmatow. Bogini jest przeciwnoscia Boga w wielkich religiach monoteistycznych. Mysle ze jezeli ktos interesuje sie naprawde tym tematem i nieco juz wie to raczej nie ma szans go "nawrocic" (tak jak wy to rozumiecie). On poprzez praktyke moze doswiadczyc wszystkich prawd ktore wyznaje. Jego obraz swiata juz sie nie zmieni. Moze ewentualnie zmienic system (chociaz chaoci unikaja tego slowa, chca aby ich czyny byly bez sytetmu - chaotyczne). Z Magyi Chaosu na cos innego. Cytuj: Chaoci to nic innego jak banda dzieciaków , którzy zbyt wiele czasu spędzili przy RPG.... Nie moge sie do konca zgodzic. Chociaz w pewnym sensie tak. :] Cytuj: nigdy nie słyszałam o takiej sekcie, Pewnie dlatego ze to nie sekta. Cytuj: To napewno nie jest zwykle zainteresowanie starozytna kultura. Przeczytalam dalej i te ksiazki sa glownie o chaosie, narkotykach, o tym, ze zycie nie ma sensu i o jakis 'iluminatach'. boje sie, ze on moze w to wszystko uwierzyc.
Przeczytaj je dokladnie. Moze zrozumiesz. A skoro tak sie zaangazowal to juz napewno w to wierzy. Moze juz nawet nie wierzy tylko doswiadczyl prawdy i on poprostu wie.
Na koniec podam najciekawszy moim zdaniem link:
[...]
Pozdrawiam
Na tym Forum jest zabronione podawanie linków do stron związanych z magią i okultyzmem baranek
|
So lis 12, 2005 14:31 |
|
|
|
|
Cerber
Dołączył(a): So lis 12, 2005 21:09 Posty: 39
|
Cytuj: gryRPG sa okropne!!
uzależnieją, odmoralniają, odciągają od wiary!Wykrzyknik! jeszcze zapomniałeś napisać, że są odpowiedzialne za globalne ocieplenie itp. a co do teamtu.... Cytuj: A wracając do tematu. Sam kiedys interesowalem sie Magyia Chaosu. Jezeli twoj syn interesuje sie tym zagadnieniem to wcale nie oznacza ze jest w jakims stowazyszeniu z ludzmi podobnymi do niego. Ludzie wyznający ta filozofie chyba zawsze praktykuja magie. (przynajmniej innych nie spotkalem). "hail Eris" oznacza chwala Eris. Bogini jest tutaj wybrana celowo jako uosobienie chaosu odejscie od ograniczajacych dogmatow. Bogini jest przeciwnoscia Boga w wielkich religiach monoteistycznych. Mysle ze jezeli ktos interesuje sie naprawde tym tematem i nieco juz wie to raczej nie ma szans go "nawrocic" (tak jak wy to rozumiecie). On poprzez praktyke moze doswiadczyc wszystkich prawd ktore wyznaje. Jego obraz swiata juz sie nie zmieni. Moze ewentualnie zmienic system (chociaz chaoci unikaja tego slowa, chca aby ich czyny byly bez sytetmu - chaotyczne). Z Magyi Chaosu na cos innego.
... to podpisze się pod tym obiema rękoma
P.S. Podałbym ciekawy link ale niestety - jak znam życie baranke go skasuje
P.S.2. Ale mimo wszystko spróbuję [...]
Następnym razem usunę cały post baranek
|
So lis 12, 2005 22:25 |
|
|
wiedxma
Dołączył(a): Pn lut 13, 2006 15:32 Posty: 127
|
Doradzam...
Doradzam nie dowiadywać się wszystkiego na siłę.
Faktyczneie wiedza o starożytnych bogach i demonach jest bardzo niebezpieczna, ale szybkie działanie w tej sprawie może tylko doprowadzić do tego, że syn ucieknie z domu.
I nie, nie jest to żadna sekta. Mimo to jest to dość niebezpiecze.
(sama się przekonałam , ale w trochę inny sposób)
|
Wt lut 14, 2006 17:20 |
|
|
|
|
Patataj
Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13 Posty: 232
|
Dyskordianizm (kult Eris) jest zupełnie niegroźny. To nie jest żadna sekta, ani zadna religia, czy organizacja, jedynie prześmiewczy nurt filozoficzny, który może przynieść wiecej pozytku niż szkody.
Natomiast jeśli chodzi o tzw. magię chaosu, która się bierze głównie z fascynacji rpg i fantasy, to nalezy powiedzieć, ze z tego się wyrasta niemal bezboleśnie. Kiedyś dzieciom czytało się rózne dobrze znane wszystkim baśnie, a dzisiaj to już niestety nie wystarczy...
Nie przeszkadzaj mu w tym, a przede wszystkim nie rób z tego paniki, tylko rozmawiaj z nim o tym często.
_________________ "Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus
|
Cz lut 16, 2006 0:02 |
|
|
Patataj
Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13 Posty: 232
|
Re: Doradzam...
wiedxma napisał(a): Faktyczneie wiedza o starożytnych bogach i demonach jest bardzo niebezpieczna
Ależ całkiem przeciwnie; Wiedza o starozytnych bogach i demonach wcale nie jest groźna, a nawet pożyteczna ze wszech względów.
_________________ "Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus
|
Cz lut 16, 2006 16:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Oj Patataju, a Ty znowu swoje .
Nie martw Się F.A., jeżeli Twój syn zaczyna kupować książki i koszulki o Eris i Discordii to oznacza, że wszedł już wgłębiej i już nie wyrośnie. Aby wyrosnąć, trzeba być w tym dla szpanu, a szpanerzy nie poświęcają na to na ogół kasy. Skoro już w tym siedzi i łączy Dyskordianizm z Magią Chaosu (co nie jest wbrew pozorom ogólne) to będzie z niego porządny chłop
|
Pt lut 17, 2006 23:14 |
|
|
Cerber
Dołączył(a): So lis 12, 2005 21:09 Posty: 39
|
Oj, nei powiedzial bym ze szpanerzy nei wydaja kasy. Często kupują wlasnie koszulki/naszywki zeby sie "pokazać" Ale co do jednego sie zgodzę. Szpanerom szkoda kasy na ksiązki, pozatym dla nich są bardziej szokujące pozycje.
będzie z niego porządny chłop
ano bedzie...
_________________
"Jeśli zorganizowana religia to opium dla mas, to niezorganizowana religia to marihuana dla świrów"
|
So lut 18, 2006 13:34 |
|
|
klarowna
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57 Posty: 441
|
Moim zdaniem to zainteresowania, przecież nie można wszystkiego na jedna kartę...sama mam w pokoju bardzo wiele róznych książek i gadżetów podobno sekciarskich a nie należę do żadnej. poprostu mi się podobają. Czy samo posiadanie książek bądź przedmiotów (rzeżb) musi świadczyć o przynależności do sekty???Myślę, że napewno nie!. Co do gier RPG to są groźne dla tych, którzy nie mają umiaru (dla uzależnionych graczy), no i oczywiście dla dzieci!
_________________
|
Pn lut 20, 2006 11:45 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
1. To, że coś u kogoś widzimy - nie znaczy, że dana osoba należy do jakieś społeczności, w której spotyka się te rzeczy.
2. Wszystko, do czego człowiek się nie odnosi z umiarem - szkodzi
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lut 20, 2006 22:09 |
|
|
Elwinga
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53 Posty: 218
|
Cytuj: 2. Wszystko, do czego człowiek się nie odnosi z umiarem - szkodzi
O tak. Modlitwa też... Spędzanie każdej wolnej chwili na modlitwie, podporządkowywanie każdej swojej myśli i czynu nakazom wiary - to szkodzi również. Bo przecież jest pozbawione umiaru...
_________________ ...powaga jest obrządkiem ciała wymyślonym by ukryć niedostatki ducha... J. de la Rochefoucauld
|
N mar 12, 2006 12:39 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Modlenie się w życiu i nie robienie NIC poza tym, pewnie tak. Ale jak człowiek pracuje, uczy się, modli - czyli zachowuje właściwe proporcje - to nie ma nic złego w modlitwie
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N mar 12, 2006 18:58 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Miałem kiedys kolegę który przyniósł na lekcję WFu książkę o czarnej magii. Były tam podane metody jak mozna wywołać określone skutki poprzez jakies zaklęcia. Kolega słuchał muzyki metalowej. Dziś ma żonę i dzieci. Każdy nastolatek musi mieć swój sposób na wyróznienie sie kwestia tylko by się w to nie wciągnął i nie uwierzył ale do tego potrzebna jest mu trzeźwa ocena co dobe a co złe a co stek bzdur.
Pozdrawiam
|
So sty 13, 2007 21:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|