Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 10:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :( 
Autor Wiadomość
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Niedoskonały napisał(a):
Skoro mówią że byli świadomi tego co się dzieje to nie zemdleli ale stracili siłe w nogach czy innych konczynach i się osunęli na ziemie, czyli zaszło jakieś zaburzenie zmyslu rownowagi co sie czasem zdarza, np jak sie rano obudzisz i bedziesz chcial szybko wstac to bedziesz mial takie zaburzenie.

To porównanie jest niewłaściwe, poranne zachwianie równowagi jest związane ze zmianą pozycji ciała i wytłumaczalne. Reakcji ludzi na mszach o uzdrowienie nigdy nie widziałam. Swoją drogą, uczucia kiepsko poddają się kontroli świadomości.
Co do gargamela: mam poczucie, że idzie we właściwym kierunku, ale brakuje mu pewności siebie, że jest ulubieńcem Pana Boga. :-D


Wt kwi 26, 2011 8:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
joannaa napisał(a):
p.s. A tak w ogóle gargamel czemu Ty uważasz, że za niewiarę musi być potępienie?
viewtopic.php?f=46&t=7383&p=594425#p594425
joannaa napisał(a):
Przecież tego właśnie nigdy nie wiemy a zbawienie dostajesz z Łaski tak czy siak?
Predestynacja?
joannaa napisał(a):
A co zastanawiasz się czy chciałyby zmienić zdanie co do własnego zbawienia
czy może choćby pojechać na wycieczkę zorganizowaną po Piekle zobaczyć jaka tam impra bo tu w Niebie nudno...
wszędzie tylko ta Miłość i Miłość....?
Jeśli ktoś z twojej najbliższej rodziny trafiłby na wieki do piekła, to pewnie byś o nim zapomniała
czując radość z oglądania oblicza Stwórcy, tak?
Przecież ludzka miłość i pamięć o bliskich to zachcianka w porównaniu z tą doskonałą boską miłością.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt kwi 26, 2011 8:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 06, 2011 14:11
Posty: 60
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Niedoskonały napisał(a):
Zinterpretowałbym to wręcz przeciwnie. Jeśli dobrze zrozumiałem co napisałeś to mówisz o sytuacji w której osoba nad którą się modlą jak i Ci którzy się modlą są w jednym miejscu, specyficznym miejscu. Dla mnie to wtedy normalne że pod wpływem emocji taka osoba może się rozpłakać czy zemdleć. Nie kieruje się stuprocentowo rozumem a daje się ponieść i taka reakcja jest bardzo prawdopodobna. Równocześnie nie trzeba do tego żadnej ingerencji nadprzyrodzonych stworzeń.

Niedoskonały: doświadczyłam czegoś takiego na własnej skórze i nie mogę się z Tobą zgodzić (oczywiście nie mówię o przypadkach autosugestii, bo są ludzie, którzy z tego powodu przewracają się, a ze spoczynkiem w Duchu św. nie ma to nic wspólnego). Po pierwsze w moim przypadku miało to miejsca przede wszystkim na Adoracji. I nie było to zemdlenie, bo byłam w pełni świadoma tego, co się wokół mnie dzieje mimo zamkniętych oczu (słyszałam modlitwy księdza przed NS, ludzi wokół; czułam chłód kamiennej podłogi i to, że ktoś sprawdzał mi puls), z tym że nie mogłam się w ogóle podnieść,a jeśli próbowałam wstać natychmiast opadałam na posadzkę, jakby cała siła jaką miałam nagle się ulotniła. I wbrew temu, co tu kolega pisze, nie widziałam żadnych duchów, aniołów ani tym bardziej kosmitów :wink: - po prostu czułam pokój w sercu i ogromną miłość Bożą. Tak na marginesie, jestem w pełni zdrowa psychicznie i szczerze wątpię, żeby ktoś oddziaływał w jakikolwiek sposób na moje fale mózgowe. No chyba, że ksiądz proboszcz trzyma jakieś podejrzane urządzenie na chórze :-D.

@ gargamel
Jeśli się sugerujesz filmami pochodzącymi ze strony, według której robienie sobie makijażu czy słuchanie np. popu jest uznawane za grzech śmiertelny, to nie ma się co dziwić, że nachodzą Cię kryzysy wiary.

_________________
"Złożyłem w Panu całą nadzieję, On schylił się nade mną i wysłuchał wołania mego."


Wt kwi 26, 2011 11:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 21:32
Posty: 182
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Liza napisał(a):
To porównanie jest niewłaściwe, poranne zachwianie równowagi jest związane ze zmianą pozycji ciała i wytłumaczalne. Reakcji ludzi na mszach o uzdrowienie nigdy nie widziałam. Swoją drogą, uczucia kiepsko poddają się kontroli świadomości.
Uważam że obie rzeczy są reakcją organizmu na bodźce dlatego też porównanie jest właściwe. A co ma trudność w kontroli świadomości do tego co cytujesz to nie wiem.

Kamczatka napisał(a):
Po pierwsze w moim przypadku miało to miejsca przede wszystkim na Adoracji.
Czyli mamy już specyficzny moment który istotnie może wpływać na uczucia.
Kamczatka napisał(a):
I nie było to zemdlenie, bo byłam w pełni świadoma tego, co się wokół mnie dzieje mimo zamkniętych oczu
Nie twierdzę że to musi być zemdlenie, napisałem wcześniej że to mogło być zaburzenie zmysłu równowagi.
Kamczatka napisał(a):
I wbrew temu, co tu kolega pisze, nie widziałam żadnych duchów, aniołów ani tym bardziej kosmitów
Widzisz, nie zrozumiałaś, nie napisałem że musiałaś coś widzieć ale przytoczyłem badania które wykazały że ludzki umysł jest tak potężny że np jest w stanie wywołać bardzo realistyczne obrazy które ludzie uważają później za prawdziwe. Akurat w Twoim przypadku nie miałaś żadnych wizji, jedynie zaburzenie stanu równowagi. Później piszesz...
Kamczatka napisał(a):
po prostu czułam pokój w sercu i ogromną miłość Bożą.
Widzisz, trochę to naciągasz. Powiedz co tak naprawdę czułaś? Ciepło w okolicy serca? Motylki w brzuchu? To są rzeczy które mogłaś czuć a że Ty je nazywasz "pokojem w sercu" i "ogromną miłością Bożą" to już jest Twój wymysł.
Kamczatka napisał(a):
Tak na marginesie, jestem w pełni zdrowa psychicznie i szczerze wątpię, żeby ktoś oddziaływał w jakikolwiek sposób na moje fale mózgowe.
Nigdzie nie powiedziałem że człowiek przeżywając jakieś zaburzenie funkcji mózgowych od razu musi być chory psychicznie. Tak samo jak nie napisałem że ktoś musiał oddziaływać na Twój mózg, bo to mogła być ogólna atmosfera, Twoje myśli w danym momencie, stan psychiczny w danym momencie itp czynniki. Swoją drogą zauważyłem że ludzie wierzący mają tendencje do twierdzenia że wszystko dzieje się za sprawą jakiejś istoty, czy to bóg czy człowiek. Jakby nie możliwe było oddziaływanie innych czynników na świat.
Na koniec dam Ci taki przykład. Odczuwasz jakiś dziwny, promieniujący ból w pewnej części ciała. Czy odrzucasz od razu wszystkie wyjaśnienia i zakładasz że to ingerencja boga czy może jednak idziesz do lekarza który o wiele lepiej wie co może być tego przyczyną ? Widzisz, to że Ty czegoś doświadczasz jeszcze nie znaczy że od razu wiesz co to jest i jak to wytłumaczyć ;)


Wt kwi 26, 2011 13:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
problem w tym,że głęboka wiara odrzuca odczucia,i kierowanie się nimi (chociaż stany pocieszenia występują)...natomiast,początkowa jest pełna odczuć i uczuć,i spełniających się modlitw...ja też miałam swoje" Spotkanie "z Jezusem,nie jeden raz..Jego stałą obecność wyczuwam w sobie..zwłaszcza gdy przychodzi mi z czymś "powalczyć"
To jest trudne do opisania,wiec przestałam już pewne rzeczy ,opisywać...a jednak dla kogoś kto zostanie w to pociągnięty,jest to oczywiste Boże działanie,no cóż nie są to cuda które mogą przekonać sceptyków,ale też wcale nie o to w tym chodzi ;)..Pan dotyka kogo chce,i kiedy chce...ale Jego dotknięcie jest mocne...mam nadzieję, ze On prędzej czy później zawoła do każdego z nas...mnie najbardziej cieszy nawrócenie ateistów ;)..sceptyków..niedowiarków..czy anglikanów (bo w takim środowisku akurat żyję)


Wt kwi 26, 2011 14:54
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Kamczatka napisał(a):
@ gargamel
Jeśli się sugerujesz filmami pochodzącymi ze strony, według której robienie sobie makijażu czy słuchanie np. popu jest uznawane za grzech śmiertelny, to nie ma się co dziwić, że nachodzą Cię kryzysy wiary.
A skąd, ja po prostu nie rozumiem po co ktoś tworzy takie filmy. Jakie ma intencje, bo moim zdaniem jest to słaby sposób głoszenia miłości bożej i nawracania na Chrześcijaństwo.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt kwi 26, 2011 15:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 06, 2011 14:11
Posty: 60
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Niedoskonały napisał(a):
Kamczatka napisał(a):
Po pierwsze w moim przypadku miało to miejsca przede wszystkim na Adoracji.
Czyli mamy już specyficzny moment który istotnie może wpływać na uczucia.

Ano, nie tylko może, ale wpływa. :)
Niedoskonały napisał(a):
Kamczatka napisał(a):
I nie było to zemdlenie, bo byłam w pełni świadoma tego, co się wokół mnie dzieje mimo zamkniętych oczu
Nie twierdzę że to musi być zemdlenie, napisałem wcześniej że to mogło być zaburzenie zmysłu równowagi.

Z błędnikiem też jest u mnie wszystko w porządku :) Trudno nie upaść, jeśli nie ma się żadnej władzy w nogach i rękach...
Niedoskonały napisał(a):
Akurat w Twoim przypadku nie miałaś żadnych wizji, jedynie zaburzenie stanu równowagi.

Przy spoczynku w Duchu św. raczej się nie ma żadnych wizji.
"Zaburzenia stanu równowagi" to występują przy zbyt dużym stężeniu procentów we krwi ;-), tu bym to nazwała raczej "bezwładem". :-D

Niedoskonały napisał(a):
Później piszesz...
Kamczatka napisał(a):
po prostu czułam pokój w sercu i ogromną miłość Bożą.
Widzisz, trochę to naciągasz. Powiedz co tak naprawdę czułaś? Ciepło w okolicy serca? Motylki w brzuchu? To są rzeczy które mogłaś czuć a że Ty je nazywasz "pokojem w sercu" i "ogromną miłością Bożą" to już jest Twój wymysł.

Nic z tych rzeczy przez Ciebie wymienionych. Tego, co się czuje, nie da się po ludzku dosadnie określić. Pokój to pokój. Jakkolwiek bym to chciała zdefiniować, nie będzie to w całości odpowiadało temu, co się czuje. Miłość? Jeśli kochasz kogoś, to wiesz, co to miłość. Tylko to jest trochę taka miłość jak ta matki do dziecka.

Niedoskonały napisał(a):
Na koniec dam Ci taki przykład. Odczuwasz jakiś dziwny, promieniujący ból w pewnej części ciała. Czy odrzucasz od razu wszystkie wyjaśnienia i zakładasz że to ingerencja boga czy może jednak idziesz do lekarza który o wiele lepiej wie co może być tego przyczyną ?

Z reguły czekam aż samo przejdzie ;-), no chyba, że już miałabym umrzeć z bólu, to idę do lekarza. I naprawdę nie sądzę wtedy, że mam np. stygmaty. Jeśli natomiast taki ból zdarzał mi się wcześniej, potrafię sama zdiagnozować, co mi jest i odpowiednio się sobą zająć.

Niedoskonały napisał(a):
Widzisz, to że Ty czegoś doświadczasz jeszcze nie znaczy że od razu wiesz co to jest i jak to wytłumaczyć ;)

Sęk w tym, że nie tylko ja czegoś takiego doświadczam, bo jest jednak trochę ludzi, którzy to przeżywają. Są księża (w tym np. egzorcyści), którzy tłumaczą, że Duch św. czasem działa w taki sposób. :)

_________________
"Złożyłem w Panu całą nadzieję, On schylił się nade mną i wysłuchał wołania mego."


Wt kwi 26, 2011 20:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
[quote="Niedoskonały"]Skoro mówią że byli świadomi tego co się dzieje to nie zemdleli ale stracili siłe w nogach czy innych konczynach i się osunęli na ziemie, czyli zaszło jakieś zaburzenie zmyslu rownowagi co sie czasem zdarza, np jak sie rano obudzisz i bedziesz chcial szybko wstac to bedziesz mial takie zaburzenie. Zmierzam do tego ze to jak ludzie zareagowali bylo reakcja organizmu, czyli w moim mniemaniu mozg wyslal informacje do odpowiednich narzadow ze tak maja zareagowac. W tym momencie sie roznimy, bo ja wolalbym to przebadac i sprawdzic co sie w glowie takiego czlowieka dzieje w takiej chwili, a Ty jestes sklonny uwierzyc ze zadzialala jakas sila nadprzyrodzona.
Ależ i ja chętnie poznałbym wyniki rzetelnych badan naukowych, niezaleznie jakie by były. Nie ejst niezbędne mojej wierze widzieć jak ludzie osuwają się na ziemi pod wpływem modlitwy, tylko że ciągle pozostaje to wyszukiwanie przez Ciebie wszelkich innych powodów. Moja refleksja wychodzi o wiele dalej, w to możesz mi wierzyć. Ale są chwilę gdy nie szukam za daleko ale widzę coś i nie umiem tego opisać naturalnym przypadkiem. W kościele jest to samo powitrze co na dworze, atmosfera może być specyficxzna bo jest śpiew, muzyka, słowa które dotykają serca. To są czynniki które mają wpływ. Ale nie za bardzo widze możliwośc aby przykladoowa setka ludzi po podejściu do nich czlowieka, byla na tyle podatna na kilka słów, które słyszą przecież też co niedziele na Mszy, aby nagle upaść, kiedy przed chwilą stali twardo. Nie opisuje tu chyba żadnego ze znanych nam stanow typu omdlenie, czy cokolwiek innego. Są rzexzy na które patrząc nie mogę tak poprstu powiedzieć że to trzeba dokladnie zbadać, bo inaczej to tego nie bylo, albo tro było coś innego, lub że ludzie Ci tak po prostu upadli, choć różnili sie wszystkim bo i podatnością na bodzce, i masa ciala i stanem umysłu itd. Ostatecznie jeszcze bardziej ciekawym jest to co ludzie opisują przezywając taki stan. Nie wiem czy owe doznania powtarzają się w innych miejscach, choc warunki sa podobne np dyskoteka itd.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt kwi 26, 2011 21:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 06, 2011 14:11
Posty: 60
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
gargamel napisał(a):
Kamczatka napisał(a):
@ gargamel
Jeśli się sugerujesz filmami pochodzącymi ze strony, według której robienie sobie makijażu czy słuchanie np. popu jest uznawane za grzech śmiertelny, to nie ma się co dziwić, że nachodzą Cię kryzysy wiary.
A skąd, ja po prostu nie rozumiem po co ktoś tworzy takie filmy. Jakie ma intencje, bo moim zdaniem jest to słaby sposób głoszenia miłości bożej i nawracania na Chrześcijaństwo.

Ufff! Ulżyło mi :-D
Nie jestem zwolenniczką teorii spiskowych, ale czasem się zastanawiam, czy takie filmy nie są robione właśnie po to, by ludzie się odwracali od chrześcijaństwa...

_________________
"Złożyłem w Panu całą nadzieję, On schylił się nade mną i wysłuchał wołania mego."


Wt kwi 26, 2011 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Kamczatka napisał(a):
Nie jestem zwolenniczką teorii spiskowych, ale czasem się zastanawiam,
czy takie filmy nie są robione właśnie po to, by ludzie się odwracali od chrześcijaństwa...
Chrześcijanie często sami sobie szkodzą, więc nic dziwnego, że nad takimi ewentualnościami się zastanawiasz.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt kwi 26, 2011 21:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Kamczatka napisał(a):
Nic z tych rzeczy przez Ciebie wymienionych.
Tego, co się czuje, nie da się po ludzku dosadnie określić.
Pokój to pokój. Jakkolwiek bym to chciała zdefiniować, nie będzie to w całości odpowiadało temu, co się czuje.
To że czegoś nie da się określić/wyrazić słowami (bo nie każdy jest poetą),
nie oznacza, że ma naturę duchową.

Bóg Zapchajdziura to, zaiste, najpotężniejszy z bogów - całkowicie nieobalalny...

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt kwi 26, 2011 21:34
Zobacz profil
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Niedoskonały napisał(a):
Uważam że obie rzeczy są reakcją organizmu na bodźce dlatego też porównanie jest właściwe. A co ma trudność w kontroli świadomości do tego co cytujesz to nie wiem

Pisałam to w kontekście emocji, które mogą towarzyszyć ludziom biorącym udział w takich mszach. Nad emocjami mamy słabą kontolę i możemy się 'dziwnie' zachowywać. Nie wykluczam jednak sytuacji, których nauka nie potrafi wyjaśnić...nagłe i trwałe uzdrowienia ze stanów terminalnych, lewitacja, nadnaturalna siła, mówienie językami, których nigdy się nie uczyło, wiedza o grzechach osób nieznanych danej osobie...trudno to podpiąć pod reakcje mózgu na bodźce. Naukowcy są bardziej pokorni i odpowiadają: nauka nie zna odpowiedzi...


Wt kwi 26, 2011 23:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Liza napisał(a):
Naukowcy są bardziej pokorni i odpowiadają: nauka nie zna odpowiedzi...
Jak to dobrze, że są jeszcze pokorni ludzie na tym świecie, prawda?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt kwi 26, 2011 23:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
naszymi emocjami On też fantastycznie kieruje ;)


Śr kwi 27, 2011 0:19
Zobacz profil
Post Re: Przyszły Święta, a wraz z nimi kryzys wiary gargamela :(
Elbrus napisał(a):
Liza napisał(a):
Naukowcy są bardziej pokorni i odpowiadają: nauka nie zna odpowiedzi...
Jak to dobrze, że są jeszcze pokorni ludzie na tym świecie, prawda?

No cóż: mądrość idąca w parze z pokorą prowadzi człowieka we właściwym kierunku. Wszystkowiedząca pycha jest śmieszna. Tylko bardzo mądry człowiek powiada: wiem, że nic nie wiem. Osoba czepialska też dyskretnie ujawnia swe ograniczenia, ale wbrew swym zamierzeniom. ;)


Śr kwi 27, 2011 6:39
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL