| Autor |
Wiadomość |
|
maślana
Dołączył(a): Cz sie 28, 2008 15:11 Posty: 20
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
Oczywiście, że są ochrzczone, ale jak wiadomo w Polsce większość ludzi jest chrzczona bez swojej wiedzy. Czyli osoba, która o chrzest się nie prosiła (bo zdecydowali o tym rodzice) a w dorosłym życiu nie wierzy, też powinna wziąć ślyb kościelny? Proszę o wyjaśnienie, bo chyba nie bardzo rozumiem.
|
| Pt kwi 15, 2011 15:05 |
|
|
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
maślana napisał(a): Oczywiście, że są ochrzczone, ale jak wiadomo w Polsce większość ludzi jest chrzczona bez swojej wiedzy. Dla Kościoła ten chrzest jest ważny - to wystarczy.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| Pt kwi 15, 2011 15:15 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
maślana napisał(a): Czyli osoba, która o chrzest się nie prosiła (bo zdecydowali o tym rodzice) a w dorosłym życiu nie wierzy, też powinna wziąć ślyb kościelny? Proszę o wyjaśnienie, bo chyba nie bardzo rozumiem. Po co takim osobom sakrament? Jeśli nie wierzą, to im to nie potrzebne. Skoro nie potrzebna im wiara w Boga, to i sakramenty nie potrzebne. Dla państwa związek cywilny jest wystarczający. Dla Boga rzecz jasna nie. Ale dla nich Boga nie ma...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Pt kwi 15, 2011 18:45 |
|
|
|
 |
|
maślana
Dołączył(a): Cz sie 28, 2008 15:11 Posty: 20
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
No właśnie sakrament im po nic. Nie wierzą, więc dla nich mimo że są ochrzczeni nie ma innego małżeństwa niż cywilne.
|
| So kwi 16, 2011 9:48 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
maślana napisał(a): Nie wierzą, więc dla nich mimo że są ochrzczeni nie ma innego małżeństwa niż cywilne. Tu chodzi o nazewnictwo. Nie ma innego małżeństwa między ochrzczonymi, jak tylko sakramentalnego. Ale są inne formy związków. Np. związek cywilny. Ale on według tego, co napisałem wyżej nie może być nazwany małżeństwem.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| So kwi 16, 2011 11:29 |
|
|
|
 |
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
Gabrysiu. Mając 19 lat może faktycznie jesteście trochę za młodzi na ślub (jakikolwiek) i może warto dać sobie jeszcze ze 2-3 lata. . Z Twoich wypowiedzi wynika że jesteś bardzo młoda (np to jak starsznie ważne dla ciebie jest to że ktoś może o tobie powiedzieć to czy tamto...) Gabrysiu... a niech się w nos pocałuje i gada co chce.... Ja też pochodze z małej miejscowości gdzie wszyscy wszystko mieli o innych do powiedzenia, własnie w trakcie studiów wyjeżdzając 600 km z domu wyrosłam psychicznie i mentalnie z tamtego środowiska i nigdy tam już nie wróciłam. Ślub brałam jako studentka, miałam 22 lata. Pierwsze dziecko urodziłam5 lat później, mając 27 lat, mając już stałą umowe o pracę- to było dla mnie naturalne i oczywiste że najpierw musze mieć za co utrzymać dziecko a potem je zaplanować. Ale ponieważ byliśmy katolikami i życie razem bez ślubu było w stałym konflikcie z naszym sumieniem, zdecydowaliśmy się wziąć młodo ślub na studiach. Z tego punktu widzenia ślub cywilny wogóle nic nie zmienia, ma tylko skutki prawne. To że wesele musi być huczne to owszem uważają tak sąsiadki i ciotki na wsi, moje też, nie tylko twoje, ale prawdą to nie jest i coraz więcej osób odchodzi od absurdalnie wystawnych wesel za grube tysiące na 100 czt 150 osób. Do takiej decyzji też trzeba dojrzeć:) Gdybym ja teraz brała ślub, to pomimo że teraz nas stać na taką imprezę- napewno by jej nie było. Byłby obiad dla rodziny i skromna kameralna imprezka dla kolegów i tyle:) Reszta na podróż po Europie:) czy coś jeszcze co by nam przysżło do głowy.
_________________ Ania
|
| N kwi 17, 2011 16:11 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
kropeczka_ns napisał(a): Z Twoich wypowiedzi wynika że jesteś bardzo młoda >> gabrysia07 napisał(a): mamy 19 lat gabrysia07 napisał(a): No ale tak w wieku tych 24 lat ( po studiach ) (...)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| N kwi 17, 2011 16:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
Ładnie przybrany kościół, piękna, biała suknia, spokój rodziny i sąsiadów kusi...To jednak inna oprawa niż kontrakt cywilny.
|
| Pn kwi 25, 2011 17:58 |
|
 |
|
kamilek89
Dołączył(a): Cz kwi 28, 2011 21:14 Posty: 4
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
Kochani mam pytanie. Biorę z moją narzeczoną ślub cywilny w maju. Na kościelny nas naprawdę teraz nie stać w chwili obecnej ustaliliśmy już mniej więcej terminy na sierpień przyszłego roku. Oboje studiujemy, pracy stałej nie mamy a rodzice też nam za wiele nie są w stanie pomóc:( Nawet na opłatę w USC kombinowaliśmy kasę nie mówiąc o tym żeby kupić obrączki sprzedawaliśmy to co nam już nie potrzebne w domach( wiem że to dziwne i śmieszne). Bierzemy ten ślub żeby po pierwsze mieć jakieś prawo do siebie ( rozumiecie informacje w szpitalu, czy jakieś inne ważne sytuacjea , możliwość otrzymaniu pomocy na naukę w postaci stypendium) O dzieciach nie myślimy-dopiero po ślubie kościelnym, razem mieszkać nie będziemy- czasem zostać na noc, nie współżyjemy. Czy w takiej sytuacji będziemy mogli przystępować do sakramentów?? nie potrafię znaleźć odpowiedzi na moje pytanie:( podpowiedzcie:) Jesteśmy wierzącymi i praktykującymi.
i nie śmiejcie się ze mnie i nie myślcie że jesteśmy jacyś gówniarze:( tylko nam cały czas pod górkę i tak kombinujemy:) ale grunt że razem:)
|
| Cz kwi 28, 2011 21:31 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
kamilek89 napisał(a): nie współżyjemy. Czy w takiej sytuacji będziemy mogli przystępować do sakramentów?? Tak. Będziecie mogli, a nawet powinniście.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| Cz kwi 28, 2011 21:37 |
|
 |
|
kamilek89
Dołączył(a): Cz kwi 28, 2011 21:14 Posty: 4
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
Elbrus napisał(a): kamilek89 napisał(a): nie współżyjemy. Czy w takiej sytuacji będziemy mogli przystępować do sakramentów?? Tak. Będziecie mogli, a nawet powinniście. Naprawdę nie ma przeciwskazań?? Bóg jest dla mnie ważny i szukam odpowiedzi bo jednak troszkę się to życie moje zmieni ale wszystko z rozsądkiem 
|
| Cz kwi 28, 2011 21:47 |
|
 |
|
acreed
Dołączył(a): Pt gru 03, 2010 0:41 Posty: 65
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
kamilek89 napisał(a): razem mieszkać nie będziemy ... nie współżyjemy Skoro tego będziecie przestrzegać to tak jak napisał Elbrus powinniście przystępować do sakramentów. kamilek89 napisał(a): Na kościelny nas naprawdę teraz nie stać w chwili obecnej Przecież ślub kościelny może być "cichy" i "bez ofiary". Albo inaczej to co zapłaciliście w USC mogło być ofiarą. kamilek89 napisał(a): Naprawdę nie ma przeciwskazań?? ... O dzieciach nie myślimy To będzie przeciwwskazaniem jeżeli dzieci nie planujecie w ogóle a nie tylko teraz. Z wypowiedzi można wnioskować dwojako.
|
| Cz kwi 28, 2011 22:14 |
|
 |
|
kamilek89
Dołączył(a): Cz kwi 28, 2011 21:14 Posty: 4
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
czytaj dokładnie " o dzieciach nie myślimy-- dopiero po ślubie kościelnym" ':) dzieci po ślubie kościelnym:):) dla mnie wynika jasno;p
|
| Cz kwi 28, 2011 22:40 |
|
 |
|
joannaa
Dołączył(a): So lip 03, 2010 21:56 Posty: 60
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
@ kamilekNie to żebym chciała siać defetyzm ale generalnie powodem braku rozgrzeszenia w przypadku współżycia przedmałżeńskiego jest nie tylko to trwanie w grzechu ale również, co chyba budzi więcej emocji, tzw grzech zgorszenia i to również w przypadku osób, które postanawiają z grzechem zerwać ale np wciąż mieszkają razem. Rozumiem, że u Was to nie wchodzi w grę (tzn to zamieszkiwanie razem) ale tak się zastanawiam czy czasem takie trwanie w związku cywilnym i przystępowanie do Komunii nie będzie przez otoczenie odbierane właśnie jako takie gorszenie innych. Ja osobiście jestem w stanie zrozumieć i uwierzyć, że macie zamiar serio nie mieszkać razem i serio nie współżyć ale sam piszesz, że może czasem zostać na noc. Piszę o tym nie po to żeby nie dowierzać albo żeby Cię powkurzać ale żebyś może sobie ten aspekt przemyślał bo żeby się potem nie okazało, że jakiś pomysłowy ksiądz też tak to zobaczy i potem będziesz zawiedziony.... Choć wtedy zawsze można ten kościelny ślub przyspieszyć, skoro Wy jesteście zdecydowani, najwyżej będzie bez takiej fety.... Cytuj: i nie śmiejcie się ze mnie i nie myślcie że jesteśmy jacyś gówniarze:( tylko nam cały czas pod górkę i tak kombinujemy:) ale grunt że razem:) A czemu mamy się śmiać? Wszystko co napisałeś zabrzmiało bardzo nie-gówniarsko właśnie a już to podkreślone najbardziej.... Pozdro j.
|
| So kwi 30, 2011 2:02 |
|
 |
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: Ślub cywilny a kościelny
to może jednak poczekajcie z tym cywilnym? Bo w sumie co on wam zmieni teraz?
_________________ Ania
|
| So kwi 30, 2011 11:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|