Znaleź sobie odpowiedź na to pytanie w internecie.
Mnie interesują konkrety, a nie jakieś proporcje. Konkretem jest to, że coraz częściej widzę podszewkę w pustym portfelu.

To pół biedy, gorzej jak coraz częściej będziesz widzieć dno w butelce.

A co to za konkret?
Masz słaby wzrok? Masz dziurawy portfel? Przecież jestem w internecie - rozmawiam z tobą.Chyba raczej "kąkrety".

Ciekawe czemu pół roku temu kupowałam cytryny po 8-9 zł/kg, a aktualnie 3-4zł/kg......nawet VAT nie podniósł ceny
Część produktów potaniała, część oscyluje w stałej cenie, część podrożała, w różnym stopniu.
Mam dobre rozeznanie - kilka lat prowadzenia gospodarstwa domowego daje mu dostrzegać zmiany cenowe.
Przy czym nie korzystam z Biedronki - "sklepu dla najuboższych" jak ocenieł JK - ale nie z racji bogactwa, tylko gdy powstawały piersze sklepy Biedronki były dośc niechlujne, bałaganiarskie.
Ale jest szeroki wybów, do tego dochodzą wszelkiego rodzaju promocje, z których chętnie korzystam......chocby kawa - podrożała, ale w Tesco kupiłam dziś Jacobs Velvet po 15,50 zł, przy zwykłej cenie 21,99zł.
"Drożyzna" zaczyna funkcjonować własnym życiem, niezależnie od realiów.

Alus! Piszesz cytryny, z tym , że nie jest to produkt pierwszej potrzeby i jeśli idzie o cytryny nie mam rozeznania, chociaz faktycznie kupuję i używam.
Dzięki temu, że moje większe mieszkanie w Pruszczu sprzedałam i tu w Rumi kupiłam tańsze i mniejsze, nie muszę jeszcze na razie każdej złotówki pięć razy obracać przed jej wydaniem.
Gdyby nie ta sytuacja byłaby już u mnie czarna rozpacz.
Nie mam specjalnie złudzeń, że jesienią się to zmieni, gdyz na Platformę nadal głosować będą ci, którzy mają niezłe posadki dzięki niej i nie muszą narzekać na drożyznę.
Jeśli naród nie obudzi się i nie wybierze PiSu bieda nadal zaglądać będzie do polskich rodzin.

Jeśli Platforma uzyska większość w wyborach,
to czy można będzie z tego wnioskować, że aż tylu Polakom żyje się nie najgorzej?
Albo więcej - że aż tak wielu osobom Platforma załatwiła ciepłe posadki?

PiS ześle mannę z nieba, czy Kaczyński tupnie nogą i światowe wolne rynki w te pędy obniżą ceny.
A może spowoduje, że znikna kataklizmy zywiłowe, które sprokurowały takie zawirowania cenowe na zywności na świecie.
Majowe mrozy to wina niewątpliwie Tuska i PO.....i przez nich nie zbiorę ani grama czereśni, brzoskwiń, śladowe ilości śliwek i jeżyn z mojej działki

Tych, którzy dzięki Platformie mają ciepłe psadki w różnych urzędach na wszystkich szczeblach oceniam na około 20% biorących udział w wyborach.
Jeśli PO uzyska więcej niż 20% będzie to znaczyło, że reszta to zmanipulowani wyborcy, którzy oprócz TVN i tvn24, oraz TVP niewiele oglądają, a jeszcze mniej czytają.

Konkretnie - nie oglądają TVTrwam, nie czytają NDz i GP.....matoły jedne

To ty napisałaś!

W wyborach prezydenckich w 2010 roku
liczba uprawnionych do głosowania wyniosła 30 833 924 osoby.
Jeśliby przyjąć frekwencję z wyborów prezydenckich,
to obliczyć można, że Parszywa Ochrana załatwiła po znajomości swoim ludziom ponad 3 miliony 410 tys. stanowisk,
a jeśli uznamy trochę mniejszą frekwencję z wyborów parlamentarnych 2007,
to trzeba uznać, że Partia Obłudników dała pracę "tylko" 3 milionom 322 tysiącom swoich sługusów.

W rachunkach jesteś mocny, więc wygląda na to, że dobrze obliczyłeś.
A co z reszta społeczeństwa?

Albo wyjechali albo żyją z emerytury dziadków UB-eków.

Nie należę, ani do jednych, ani do drugich, czyli czeka mnie powolna dyskryminacja, jeżeli jesienią zacznie rządzić koalicja PO SLD.

Przecież już pisałaś - jest zmanipulowana.