Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 14:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45  Następna strona
 Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18] 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 13:04
Posty: 154
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
A co jest niegodziwego w obdarzaniu się miłością, czułością i akceptacją. Co do encykliki to napisał ją papież czyli ktoś kto z założenia przynajmniej od seksu jest bardzo daleko... no chyba, że pisał ją na zasadzie "mi nie wolno to wam też niech choć trudniej będzie"...

Wychodzi na to, że w omawianej sytuacji zarówno mąż jak i żona muszą w brew sobie dążyć do wytrysku w pochwie lub zrezygnować z seksu...

_________________
[b]Złe termometry mówią mi, Że ty masz ciągle płodne dni[/b]


So kwi 30, 2011 13:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
DonMateusz napisał(a):
Wychodzi na to, że w omawianej sytuacji zarówno mąż jak i żona
muszą w brew sobie dążyć do wytrysku w pochwie lub zrezygnować z seksu...
Można także udoskonalić technikę seksu pozapochwowego
z finiszem w ostatnich sekundach w kobiecych drogach rodnych.
To nie jest niemożliwe!

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So kwi 30, 2011 13:23
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 30, 2011 23:19
Posty: 2
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Ale głupie i na siłę. Po co na siłę dążyć do wytrysku w pochwie tylko po to żeby zachować jakąś głupią regułę wymyśloną przez kogoś kto o seksie nie ma (teoretycznie) bladego pojęcia?
I ja rozumiem argumenty w postaci "wytrysk poza pochwą to zamknięcie się na nowe życie, bla bla bla". Ale jak kobieta już JEST w ciąży to na co to zamknięcie jest? Na nic. Czysty bezsens i sztuka dla sztuki wymagać wytrysku w pochwie w takiej sytuacji.
I na jakiej podstawie ktoś wymyślił, żeby ocenę moralną aktu małżeńskiego oceniać na podstawie miejsca złożenia nasienia? I po co? To jest w tym wszystkim najważniejsze? Gdzie nasienie spoczęło? Gratuluję przebiegłości i logicznego myślenia :brawo: .
No i oczywiście gratuluję straconego czasu i autorytetu na wymyślanie takich bzdur. Księża i biskup lepiej by się ważniejszymi sprawami zajęli a nie ludziom w łóżka (i pochwy) zaglądali. Paszli won!


So kwi 30, 2011 23:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Elbrus napisał(a):
Można także udoskonalić technikę seksu pozapochwowego
z finiszem w ostatnich sekundach w kobiecych drogach rodnych.
To nie jest niemożliwe!

Jak ty sobie to wyobrażasz?
"Tak kochanie, taaaak, dobrze, jeszcze trochę... Dochodzę, rozchylaj nogi!"
Może tak? Czy ty wiesz jak niedorzeczne jest to co proponujesz?
Bo żeby przypadkiem święte nasienie się poza świętą pochwą nie znalazło! Bo jak się znajdzie to Sodoma, Gomora, piekło i wieczne potępienie!
No chyba, że znasz lepszą metodę "doskonalenia technik seksu pozapochwowego z finiszem w ostatnich sekundach w kobiecych drogach rodnych"?
A tak w ogóle to skoro mówisz o tym, może powiesz nam wszystkim co to za techniki?
Myślę, że wszyscy chętnie by się dowiedzieli, a ja na pewno.

_________________
...


N maja 01, 2011 0:23
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 03, 2010 21:56
Posty: 60
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
DonMateusz napisał(a):
"Są dzieci - są wyrzeczenia" - cios poniżej pasa, ale trudno nie przyznać racji...

Żadne poniżej pasa. Samo życie i tyle.

Cytuj:
Kochana Joanno jeśli chodzi o zakaz lekarski bo "koniec i kropka" to jeszcze można zrozumieć, ale ponad roczną abstynencje już trudniej. Skoro kobietom się wydaje, że tak łatwo wytrzymać rok bez seksu to może niech wytrzymają rok bez wody/jedzenia/szminki/nowej torebki - nie potrzebne skreślić*

Hm... No rzeczywiście jeśli to tylko widzimisię to faktycznie trudno zrozumieć tylko, że z drugiej strony ciąża taka widzisz rządzi się swoimi prawami a, jak już wyżej, nikt sam w tę ciążę nie zachodzi. Do tego tanga jeszcze wciąż potrzeba dwojga. Odpowiedzialność panowie. Odpowiedzialność. Są kobiety, które uwielbiają wprost być w ciąży i czują się wtedy nawet lepiej niż normalnie bez ciąży a są kobiety, którym ciąża porządnie daje się we znaki. Ty jak jesteś chory to tak samo chce Ci się tego seksu czy mniej? A jeśli znasz takie kobiety, które same seksu nie lubią i tylko szukają wymówki żeby nie... to cóż... współczuję... współczuję.....

Cytuj:
I kto Ci powiedział, że facet się nie poświęca? Ja wiem, że dla pewnych kobiet bycie kobietą to poświęcenie... ojej jakie wielkie... a ten facet to ma jak w raju.

No już nie przesadzaj, takie biedaczynki z was... myślałby kto.... ;)

Cytuj:
To się pytam Ciebie, czy znoszenie comiesięcznych fochów bo akurat jest "przed", "w trakcie", albo "po" to jest jeszcze zbyt małe poświęcenie?


To ja się Ciebie pytam czy znoszenie comiesięcznych dolegliwości bólowych i do tego jeszcze tych samych fochów tylko, że... we własnym wykonaniu to zbyt małe poświęcenie ;) ?

Cytuj:
Mnie wszystko jedno. Jakoś wytrzymam i jedno i drugie. Nie rozumiem tylko dlaczego w przypadku o którym rozmawiamy czyli samozaspokojenie się jest grzechem?

A mnie się wydaje, że robisz dziurę w całym bo tak to rozumiesz. Jest grzechem bo jest nim zawsze. Tyle. Koniec kropka. Owszem okoliczności pt żona ma permanentnego focha mogą zmieniać sytuację o tyle, że jeśli bez poważnych przyczyn te odmowy a tylko taki serio foch to ten Twój grzech i tę Twoją żonę może trochę obciążać. Tylko czy to od razu znaczy, że z Ciebie zdejmuje odpowiedzialność? Jeśli ktoś Cię wkurzy czymś co mówi i mu przywalisz to czy nie jesteś winny pobiciu? Może można Cię bardziej zrozumieć ale winny jesteś bo powinieneś nad sobą zapanować Ty sam. Odpowiedzialność panowie. Odpowiedzialność...


N maja 01, 2011 9:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 13:04
Posty: 154
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Logika drogie panie logika...

Z tego co piszesz wynika, że decydując się na dziecko jednocześnie mam całkowicie wyrzec się seksu. Gdzie tu logika?

Piszesz:

"Hm... No rzeczywiście jeśli to tylko widzimisię to faktycznie trudno zrozumieć tylko, że z drugiej strony ciąża taka widzisz rządzi się swoimi prawami a, jak już wyżej, nikt sam w tę ciążę nie zachodzi. Do tego tanga jeszcze wciąż potrzeba dwojga. Odpowiedzialność panowie. Odpowiedzialność. Są kobiety, które uwielbiają wprost być w ciąży i czują się wtedy nawet lepiej niż normalnie bez ciąży a są kobiety, którym ciąża porządnie daje się we znaki. Ty jak jesteś chory to tak samo chce Ci się tego seksu czy mniej? A jeśli znasz takie kobiety, które same seksu nie lubią i tylko szukają wymówki żeby nie... to cóż... współczuję... współczuję.....

A kiedy napisałem, że do ciąży wystarczy tylko kobieta? Logika droga pani, logika

Przecież to jest egoizm w czystej postaci. Czy w imię tego, że żona lepiej czuje się w ciąży niż po za nią mąż ma rezygnować z seksu? Logika droga pani logika.

dalej piszesz:

"No już nie przesadzaj, takie biedaczynki z was... myślałby kto.... "

A czy ja Ciebie wyśmiewałem i umniejszałem Twoim uczuciom?

oraz:

"Jeśli ktoś Cię wkurzy czymś co mówi i mu przywalisz to czy nie jesteś winny pobiciu? Może można Cię bardziej zrozumieć ale winny jesteś bo powinieneś nad sobą zapanować Ty sam."

Mylisz się. Z resztą w/w porównanie jest nie adekwatne do omawianej sytuacji bo o ile potrzeba bliskości seksualnej w małżeństwie jest sprawą zupełnie naturalną to o tyle bicie kogokolwiek bo ma inne zdanie niż ja jest czynem całkiem innym niż ten o którym piszę... Nie widzisz różnicy między potrzebą bliskości seksualnej między żoną i mężem a biciem innych?? Szczerze współczuje.

_________________
[b]Złe termometry mówią mi, Że ty masz ciągle płodne dni[/b]


Cz maja 05, 2011 11:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
A ja myślę, że Kościół przez takie właśnie dywagacje spłyca treść nauki, którą głosi, a tym samym całą istotę Boga. Bo czy jest to logiczne, że Bóg ocenia człowieka na podstawie tego, gdzie złożył nasienie? Chyba że rzeczywiście obecnie Kościół nie dostrzega innych problemów a ocena moralna człowieka zależy głównie od tego jak korzysta się z narządów płciowych. Czy jest to w ogóle poważne? Zwróćcie uwagę, iż w innych kręgach kulturowych seks był czymś, co należało gloryfikować. Chrześcijaństwo zrobiło z niego sferę brudną, grzeszną. Było to głównie uwarunkowane kulturowo, był to proces, który doprowadził do takich fanaberii, że nawet w małżeństwie nie można pozwolić sobie na takie praktyki, które nie sprzyjają prokreacji. Co więcej - dyskutując na ten temat z osobą duchowną, gdy argumenty się wyczerpują - można usłyszeć stwierdzenie, że albo jesteś katolikiem i przyjmujesz wszystko, co Kościół podaje do wierzenia i praktykowania, albo jesteś poza Kościołem.


So maja 07, 2011 5:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
Oczywiście, że Bóg nie ocenia ludzi pod kątem miejsca składowania nasienia. Bóg patrzy w duszę człowieka a nie na takie pierdoły. Te pierdoły wymyślili ludzie, którzy widocznie nic lepszego nie mają do roboty! Poza tym, jeszcze raz to powiem, jak ludzie, którzy mają żyć w celibacie mogą głosić "prawdy" o etyce seksualnej? I jakim prawem można się wpieprzać ludziom w łóżko? Co Boga to obchodzi co mąż z żoną robi? Oczywiście przy założeniu, że żadne z nich nie jest wykorzystywane i wszystko dzieje się za zgodą obydwojga.

_________________
...


Pt maja 13, 2011 18:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
xeloreu napisał(a):
Co Boga to obchodzi co mąż z żoną robi?


Bóg jest Wszechobecny i Wszechwiedzący, z natury rzeczy obchodzi go wszystko.


So maja 14, 2011 22:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
zielona napisał(a):
Bóg jest Wszechobecny i Wszechwiedzący, z natury rzeczy obchodzi go wszystko.


Być może tak jest, ale myślę, że nie jest tak wścibski jak niektórzy ludzie i nie stwarza sobie sztucznych problemów.


N maja 15, 2011 20:11
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 15:05
Posty: 69
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
lublin33338 napisał(a):
A ja myślę, że Kościół przez takie właśnie dywagacje spłyca treść nauki, którą głosi, a tym samym całą istotę Boga. Bo czy jest to logiczne, że Bóg ocenia człowieka na podstawie tego, gdzie złożył nasienie? Chyba że rzeczywiście obecnie Kościół nie dostrzega innych problemów a ocena moralna człowieka zależy głównie od tego jak korzysta się z narządów płciowych. Czy jest to w ogóle poważne? Zwróćcie uwagę, iż w innych kręgach kulturowych seks był czymś, co należało gloryfikować. Chrześcijaństwo zrobiło z niego sferę brudną, grzeszną. Było to głównie uwarunkowane kulturowo, był to proces, który doprowadził do takich fanaberii, że nawet w małżeństwie nie można pozwolić sobie na takie praktyki, które nie sprzyjają prokreacji. Co więcej - dyskutując na ten temat z osobą duchowną, gdy argumenty się wyczerpują - można usłyszeć stwierdzenie, że albo jesteś katolikiem i przyjmujesz wszystko, co Kościół podaje do wierzenia i praktykowania, albo jesteś poza Kościołem.


No i dlatego kościół robi kuku katolickim małżeństwom. Bo kobieta może w ten sposób utożsamiać miłość wyłącznie z szacunkiem, a szantażować mężczyznę seksem, o czym napisałem tutaj:

viewtopic.php?f=46&t=28341

Tymczasem mężczyzna stara się w związku po to, aby mieć dobry seks. To jest męska natura.

_________________
Wyjaśnimy Ci, jak prowadzić interakcję z kobietami, aby Twoje akcje ciągle rosły i uświadomimy dlaczego kobieta nie ma racji, gdy mówi "Mogłeś się domyśleć" odnośnie czegoś, o czym nie masz pojęcia.


Pn maja 16, 2011 7:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
[quote="scooter2010Tymczasem mężczyzna stara się w związku po to, aby mieć dobry seks. To jest męska natura.[/quote]

Mój mąż serdecznie się z tego uśmiał:) Ponoć stara się też z wielu innych powodów:) Jakie szczęście, że istnieją jeszcze prawdziwi mężczyźni, którzy uważają seks za cudowny dodatek do związku, o który walczą z miłości do kobiety (nie tylko jej ciała) i swoich dzieci. Brzmi górnolotnie i po babsku? Na pewno. Ale to nie zmienia faktu ze facet to nie tylko penis i część jego mózgu za seks odpowiedzialna.

DonMateusz, nie masz racji co do kwestii, że księża mają siedzieć po cichu, bo o seksie i małżeństwie pojęcia nie mają. Wiele z nich wie pewnie o niebo więcej, niż Ty, bo znają problemy dziesiątek małżeństw i przeczytali sporo specjalistycznej literatury. Poza tym nie każdy ksiądz to prawiczek bez doświadczenia związku z kobietą.
Na tej zasadzie trzeba byłoby zwolnić wszystkich terapeutów AA, którzy nigdy alkoholikami nie byli, wszystkich okulistów bez wad wzroku, o ginekologach nie wspominając:)


Pn maja 16, 2011 9:03
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 15:05
Posty: 69
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
agvis napisał(a):
Mój mąż serdecznie się z tego uśmiał:) Ponoć stara się też z wielu innych powodów:) Jakie szczęście, że istnieją jeszcze prawdziwi mężczyźni, którzy uważają seks za cudowny dodatek do związku, o który walczą z miłości do kobiety (nie tylko jej ciała) i swoich dzieci. Brzmi górnolotnie i po babsku? Na pewno. Ale to nie zmienia faktu ze facet to nie tylko penis i część jego mózgu za seks odpowiedzialna.


Rzeczowo. Napisałaś, że Twój mąż o Ciebie walczy, nie że walczycie o siebie. Czy Ty o niego walczysz, a jeśli tak to jak? Po chłopsku: za intelektualny rozwój cywilizacji w 90% odpowiedzialni są mężczyźni, a intelektualny rozwój w rzeczywistości tym, co usprawiedliwia cywilizacyjny postęp, również w kontekście tego, żeby żyło Ci się lepiej. Natomiast w kwestii seksu, konsekwentne omijanie tego tematu przez kościół, musi sprawiać, że każdy kto ma jakiekolwiek problemy z seksem, zwróci się w stronę kościoła, po to aby znaleźć wewnętrzne usprawiedliwienie dla swojej nieudolności w tym zakresie (w formie uniwersalnej prawdy). Jak ma się do tego penis Twojego męża? To już Ty wiesz najlepiej. W kontekście rozwoju cywilizacji znamienny jest tutaj fakt, że kościół katolicki nie gra głównej roli w krajach które najbardziej ziemską cywilizację rozwijają, a w Polsce jest on najpotężniejszy. Komu w rzeczywistości służy kościół? Tylko Tobie, po to, aby usprawiedliwić Twoją pychę.

_________________
Wyjaśnimy Ci, jak prowadzić interakcję z kobietami, aby Twoje akcje ciągle rosły i uświadomimy dlaczego kobieta nie ma racji, gdy mówi "Mogłeś się domyśleć" odnośnie czegoś, o czym nie masz pojęcia.


Pn maja 16, 2011 9:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
O kurczę, ale mi komentarz zaserwowałeś. Ale większego związku pomiędzy naszymi postami nie widzę.


Ostatnio edytowano Pn maja 16, 2011 10:00 przez agvis, łącznie edytowano 1 raz



Pn maja 16, 2011 9:57
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 15:05
Posty: 69
Post Re: Co wolno z własną żoną [dozwolone od lat 18]
agvis napisał(a):
POPRAWNIE NPR


HGW

_________________
Wyjaśnimy Ci, jak prowadzić interakcję z kobietami, aby Twoje akcje ciągle rosły i uświadomimy dlaczego kobieta nie ma racji, gdy mówi "Mogłeś się domyśleć" odnośnie czegoś, o czym nie masz pojęcia.


Pn maja 16, 2011 9:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL