Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 01, 2024 0:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Alus napisał(a):
"Jeszcze nie czas"...zatem należy spodziewać się kolejnego paszkwilu, podobnego do tego jaki napisał po 6 latach po śmierci JPII o jego wieloletnich współpracownikach z TP, umocowanych wedle "wiedzy" Graczyka w SB.


Alus tutaj nie potrzebuje żadnych "uzasadnień" - paszkwil to paszkwil, wiadomo, co nim jest.

Cytuj:
Najwidoczniej ani Johnn, ani Braun, nie potrzebują uzasadnienia - ich opinia jest dostatecznym uzasadnieniem.


Tak samo Alus pomija to, co Johnny wcześniej pisał zarówno o Życińskim, jak i o Braunie - wystarczy, że Johnny nie przyłączył się do "kampanii oburzenia" i już jest przez Alus stawiany na równi z nim.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So maja 21, 2011 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Najwidoczniej ani Johnn, ani Braun, nie potrzebują uzasadnienia - ich opinia jest dostatecznym uzasadnieniem.

Tak samo Alus pomija to, co Johnny wcześniej pisał zarówno o Życińskim, jak i o Braunie
A co ma pomijać?
Johnny99 napisał(a):
nie zakładam od razu, że na pewno nie ma choćby częściowo racji
Jakiej "częściowej racji"? Życiński był kłamcą czy nie był?
Gdzie uzasadnienie? W podanym przez ciebie fragmencie nie ma żadnego.
Johnny99 napisał(a):
Co innego obelżywe słowa, a co innego prawda.
A jaka jest prawda? Arcybiskup był kłamcą czy nie był?
Johnny99 napisał(a):
Ja tej prawdy do końca nie znam i tyle.
To dlaczego piszesz, że Braun uzasadnił swoją "ocenę", skoro tego nie zrobił?
Nie znasz prawdy "do końca", ale już wiesz, że nie można powiedzieć, że Braun nie ma częściowo racji?
Johnny99 napisał(a):
A nie zamierzam, jak niektóre elity, przyjmować założenia, że jeśli jakiś człowiek budzi mój zachwyt,
to tym samym niczego złego nie wolno mu nawet w myślach zarzucić na poważnie.
Czyli wolno każdemu nazywać kogokolwiek kłamcą bez podania uzasadnienia?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So maja 21, 2011 12:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Elbrus napisał(a):
A co ma pomijać?


W bezsensownym czepianiu się wszystkich i wszystkiego jesteś prawdziwym mistrzem, więc na pewno sam znajdziesz.

Cytuj:
Jakiej "częściowej racji"? Życiński był kłamcą czy nie był?


Nie rozumiesz co napisałem? Nie zakładam, że nie ma częściowo racji. Dlaczego więc mnie pytasz, jakiej "częściowej racji"? Powinieneś zapytać o to Brauna.

Cytuj:
To dlaczego piszesz, że Braun uzasadnił swoją "ocenę", skoro tego nie zrobił?


Zrobił to. Jednak ty jesteś osobowością czepialską i jeśli Braun nie powie wprost: "oto uzasadnienie tego, że Życiński jest kłamcą, mianowicie.." to uznajesz, że niczego nie uzasadnił.

Cytuj:
Nie znasz prawdy "do końca", ale już wiesz, że nie można powiedzieć, że Braun nie ma częściowo racji?


A gdzie ja napisałem że to wiem, Panie Skrupulatny? No?

Cytuj:
Czyli wolno każdemu nazywać kogokolwiek kłamcą bez podania uzasadnienia?


A jakie proponujesz za to sankcje?

Aha, w którym miejscu pojawia się u Brauna stwierdzenie, że abp Życiński "podawał się za biskupa"? Musiałem przegapić.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So maja 21, 2011 12:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Johnny99 napisał(a):
Elbrus napisał(a):
A co ma pomijać?

W bezsensownym czepianiu się wszystkich i wszystkiego jesteś prawdziwym mistrzem, więc na pewno sam znajdziesz.
Nie wiem czy masz na myśli tylko ten temat, czy także inne.
W powyższym poście zawarłem twoje najbardziej wartościowe dla wyjaśnienia wpisy tylko z tego.
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Jakiej "częściowej racji"? Życiński był kłamcą czy nie był?

Nie rozumiesz co napisałem? Nie zakładam, że nie ma częściowo racji.
Czyli jeśli ktoś oskarża o coś kogokolwiek - papieża, Boga, twoją matkę,
to również nie zakładasz, że on nie ma choćby częściowo racji?
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
To dlaczego piszesz, że Braun uzasadnił swoją "ocenę", skoro tego nie zrobił?

Zrobił to. Jednak ty jesteś osobowością czepialską i jeśli Braun nie powie wprost:
"oto uzasadnienie tego, że Życiński jest kłamcą, mianowicie.."
to uznajesz, że niczego nie uzasadnił.
Napisałeś, że słowa Brauna były oceną.
Ja uważam, że było pomówieniem bez podania uzasadnienia.
Braun wyjaśnił, dlaczego w jego zdaniem Życiński był łajdakiem/dopuszczał się łajdactwa.
O jego kłamstwach nie usłyszałem nawet pół słowa.
Czy mógłbyś zacytować słowa pana Brauna, które twoim zdaniem uzasadniają jego odważną tezę?
Chyba że jestem zbyt czepialski, żeby doczekać się zaszczytu konkretnej odpowiedzi z twojej strony?
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Nie znasz prawdy "do końca",
ale już wiesz, że nie można powiedzieć, że Braun nie ma częściowo racji?

A gdzie ja napisałem że to wiem, Panie Skrupulatny? No?
Napisałeś "nie zakładam", czyli można użyć sformułowania uważasz, że można (twoja opinia).
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Czyli wolno każdemu nazywać kogokolwiek kłamcą bez podania uzasadnienia?

A jakie proponujesz za to sankcje?
Nie wiem.
Chciałem się zapytać o to, w jaki sposób "elity przyjmują założenia",
że niczego złego pewnym osobom nie wolno zarzucać.
Ja uważam, że jeśli coś jest prawdą, to nie będzie to zarzutem a przedstawieniem faktów.
Nie wiem też, co rozumiesz pod pojęciem "nie wolno".
Może chodzi ci o poprawność polityczną, ale jeśli przez poprawność polityczną rozumiesz
przyjęty obyczaj, że bezpodstawnie nie można/nie powinno się nikogo oskarżać,
to nie rozumiem, co jest złego w takiej poprawności?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So maja 21, 2011 12:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Elbrus napisał(a):
Nie wiem czy masz na myśli tylko ten temat, czy także inne.


Tylko z tego.

Cytuj:
Czyli jeśli ktoś oskarża o coś kogokolwiek - papieża, Boga, twoją matkę,
to również nie zakładasz, że on nie ma choćby częściowej racji?


Przepraszam, ale co chcesz powiedzieć? Że jeżeli ktoś oskarża o cokolwiek kogoś, kogo lubimy, to należy w każdym takim przypadku założyć, że na pewno nie ma nawet częściowo racji?

Cytuj:
O jego kłamstwach nie usłyszałem nawet pół słowa.


Bo nie usłyszałeś słowa "kłamstwo". Dla ciebie to wystarczy. Uwierz, czytam uważnie większość twoich postów i znam twój styl dyskusji/rozumowania.

Cytuj:
Chyba że jestem zbyt czepialski, żeby doczekać się zaszczytu konkretnej odpowiedzi z twojej strony?


Na twoje posty w ogóle szkoda czasu odpowiadać. Akurat teraz robię wyjątek od tej zasady.

Cytuj:
Napisałeś "nie zakładam", czyli można użyć słowa uważasz, że można (twoja opinia).


Napisałem, że nie zakładam, iż Braun nie ma częściowo racji, natomiast nie napisałem, że wiem, iż nie można powiedzieć, żeby Braun nie miał częściowo racji. Rozumiesz różnicę czy mam ci ją wyjaśnić?

Cytuj:
Nie wiem.


Skoro tak, odpowiedz na pytania:

1) czy uważasz, że "nie wolno" zarzucać komuś kłamstwa bez podania uzasadnienia;
2) jeśli tak, to jakie konsekwencje chciałbyś wiązać z tym "nie wolno" wobec kogoś, kto postąpiłby tak, jak "nie wolno" postępować.

Cytuj:
Chciałem się zapytać o to, w jaki sposób "elity przyjmują założenia", że niczego złego pewnym osobom nie wolno zarzucać.


Najczęściej robią to ze strachu. Dla tych elit grupa studentów, którzy nie wielbią abp Życińskiego tak, jak np. ja (czego od początku wątku nie ukrywam, a co raczycie pomijać) albo jak np. Gazeta Wyborcza, to po prostu grupa ludzi, którzy, kiedy owe elity powiedzą, że coś należy zrobić, że czegoś nie należy robić, że kogoś należy popierać, a kogoś innego nie itd. - nie posłucha. Ot i wszystko. Mogłyby powiedzieć: "kogoś, kto respektuje nasze zdanie i zwykle nas posłucha, kiedyś coś powiemy, poznajemy m.in. po tym, że wielbi abp Życińskiego, ks. Tischnera i innych postępowych duchownych". Proste.

Cytuj:
Ja uważam, że jeśli coś jest prawdą, to nie będzie to zarzutem a przedstawieniem faktów.


Wobec słów Brauna użyłeś określenia "pomówienie" - którego miałeś prawo, na podstawie własnych słów, użyć jedynie wtedy, jeśli WIESZ, że Braun powiedział NIEPRAWDĘ. Jest tak?

Cytuj:
Nie wiem też, co rozumiesz pod pojęciem "nie wolno".


To ty pierwszy użyłeś słowa "wolno", więc ty masz je teraz wyjaśnić.

Cytuj:
ale jeśli przez poprawność polityczną rozumiesz przyjęty obyczaj, że bezpodstawnie nie można/nie powinno się nikogo oskarżać, to nie rozumiem, co jest złego w takiej poprawności?


1) co to znaczy "nie można"? Jakie wiążesz z tym konsekwencje? prawne? moralne? o co ci chodzi?
2) ja od początku piszę, że NIE WIEM, czy Braun oskarża abp Życińskiego bezpodstawnie: dlatego właśnie nie przyłączam się do "kampanii oburzenia", ponieważ nie mogę tego zrobić, skoro NIE WIEM, czy Braun może nie ma racji. Oczywiście, Braun używa również subiektywnych ocen, np. nazywając GW gazetą "antypolską" i "antykatolicką", więc jeśli bym miał się wypowiedzieć co do tego, to uważam, że ma tu CZĘŚCIOWO rację.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So maja 21, 2011 12:48
Zobacz profil
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Johnny99 napisał(a):
Alus napisał(a):
"Jeszcze nie czas"...zatem należy spodziewać się kolejnego paszkwilu, podobnego do tego jaki napisał po 6 latach po śmierci JPII o jego wieloletnich współpracownikach z TP, umocowanych wedle "wiedzy" Graczyka w SB.


Alus tutaj nie potrzebuje żadnych "uzasadnień" - paszkwil to paszkwil, wiadomo, co nim jest.

"mienił się biskupem" - fakt czy paszkwil???

Cytuj:
Najwidoczniej ani Johnn, ani Braun, nie potrzebują uzasadnienia - ich opinia jest dostatecznym uzasadnieniem.


Tak samo Alus pomija to, co Johnny wcześniej pisał zarówno o Życińskim, jak i o Braunie - wystarczy, że Johnny nie przyłączył się do "kampanii oburzenia" i już jest przez Alus stawiany na równi z nim.[/quote]
Nie chodzi o przyłączenia do kampanii - ale o iluzoryczne "uzasadnienie" nazwania abp Życińskiego "kłamcą".


So maja 21, 2011 15:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Cytuj:
"mienił się biskupem"


Proszę mi powiedzieć, gdzie Roman Graczyk użył takiego określenia, albo.. przeprosić za paszkwil.

Cytuj:
Nie chodzi o przyłączenia do kampanii - ale o iluzoryczne "uzasadnienie" nazwania abp Życińskiego "kłamcą".


Dlaczego "iluzoryczne"? Co w nim jest "iluzorycznego"?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So maja 21, 2011 15:52
Zobacz profil
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
"mienił się biskupem"


Proszę mi powiedzieć, gdzie Roman Graczyk użył takiego określenia, albo.. przeprosić za paszkwil.

Użył go Braun.
Graczyk w swojej książce dowodzi jak wielu lustratowrów, że brak dokumentów w esbeckich teczkach, dowodzi niezbicie o współpracy......znamy - "papiery znajdują się w Moskwie".

Cytuj:
Dlaczego "iluzoryczne"? Co w nim jest "iluzorycznego"?

A co prawdziwego???.....subiektywne odczucia Brauna nie stanowią uzasadnienia.


So maja 21, 2011 16:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Alus napisał(a):
Użył go Braun.


Czyli w odpowiedzi na komentarz dotyczący Graczyka Alus pisze o Braunie. Nie żeby mnie to dziwiło, to standard.

BTW w którym miejscu użył go Braun? Naprawdę musiało mi umknąć.

Cytuj:
Graczyk w swojej książce dowodzi jak wielu lustratowrów, że brak dokumentów w esbeckich teczkach, dowodzi niezbicie o współpracy......znamy - "papiery znajdują się w Moskwie".


Proszę mi pokazać, w którym miejscu swojej książki Graczyk napisał, że brak dokumentów w esbeckich teczkach dowodzi niezbicie o współpracy. Albo przeprosić za szerzenie paszkwilów.

Cytuj:
subiektywne odczucia Brauna nie stanowią uzasadnienia.


A kto mówi o subiektywnych odczuciach Brauna? Alus znowu nie wie, co komentuje?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So maja 21, 2011 16:37
Zobacz profil
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Profesorowie Friszke i Paczkowski, eksperci IPN, jednogłośnie ocenili, że wyciagane wnoski Graczyka "ida za daleko", wykazywali braki umiejętności Graczyka oceny dokumentów, wskazywali na braki w źródłach.
Niemniej Johnn i tak wie lepiej, a ja kłamię........


So maja 21, 2011 17:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Alus napisał(a):
Profesorowie Friszke i Paczkowski, eksperci IPN, jednogłośnie ocenili, że wyciagane wnoski Graczyka "ida za daleko", wykazywali braki umiejętności Graczyka oceny dokumentów, wskazywali na braki w źródłach.


W każdej chwili jestem gotowy podyskutować na temat tego wywiadu, bo jest miejscami dość ciekawy. W każdym razie pierwiej czekam na wskazanie mi miejsca, w którym Graczyk pisze, iż brak dokumentów "niezbicie dowodzi" współpracy, albo choćby coś takiego sugeruje.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So maja 21, 2011 18:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Czyli jeśli ktoś oskarża o coś kogokolwiek - papieża, Boga, twoją matkę,
to również nie zakładasz, że on nie ma choćby częściowej racji?

Przepraszam, ale co chcesz powiedzieć? Że jeżeli ktoś oskarża o cokolwiek kogoś, kogo lubimy,
to należy w każdym takim przypadku założyć, że na pewno nie ma nawet częściowo racji?
Nie należy, ale można, tym bardziej że ten ktoś nie przedstawia żadnych konkretów.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
O jego kłamstwach nie usłyszałem nawet pół słowa.

Bo nie usłyszałeś słowa "kłamstwo". Dla ciebie to wystarczy.
Uwierz, czytam uważnie większość twoich postów i znam twój styl dyskusji/rozumowania.
http://pl.wiktionary.org/wiki/kłamca
"osoba płci męskiej, która kłamie
(...) przykłady:
(1.1) Po tym, jak po raz drugi przyłapano Józefa na łgarstwie, przylgnęła do niego opinia kłamcy."

http://www.sjp.pl/kłamca
"człowiek, który świadomie kłamie"

http://pl.wiktionary.org/wiki/kłamać#pl
"świadomie mówić nieprawdę".


W którym miejscu Braun wykazał, że Życiński świadomie powiedział nieprawdę?

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Napisałeś "nie zakładam", czyli można użyć słowa uważasz, że można (twoja opinia).

Napisałem, że nie zakładam, iżBraun nie ma częściowo racji,
natomiast nie napisałem, że wiem, iż nie można powiedzieć, żeby Braun nie miał częściowo racji.
Rozumiesz różnicę czy mam ci ją wyjaśnić?
Widzę różnicę,
ale twoja obrona możliwości wyrażenia przez Brauna niczym nie popartej opinii,
zdaje się ją zacierać.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Chciałem się zapytać o to, w jaki sposób "elity przyjmują założenia", że niczego złego pewnym osobom nie wolno zarzucać.

Najczęściej robią to ze strachu.
Dla tych elit grupa studentów, którzy nie wielbią abp Życińskiego tak, jak np. ja
(czego od początku wątku nie ukrywam, a co raczycie pomijać)
albo jak np. Gazeta Wyborcza, to po prostu grupa ludzi,
którzy, kiedy owe elity powiedzą, że coś należy zrobić,
że czegoś nie należy robić, że kogoś należy popierać, a kogoś innego nie itd. - nie posłucha.
Ot i wszystko. Mogłyby powiedzieć:
"kogoś, kto respektuje nasze zdanie i zwykle nas posłucha, kiedyś coś powiemy,
poznajemy m.in. po tym, że wielbi abp Życińskiego, ks. Tischnera i innych postępowych duchownych
". Proste.
Ja nie popierałem i nie popieram Życińskiego, a mimo to nadal nie rozumiem,
co jest złego w tym, żeby nie wolno było o NIKIM mówić cokolwiek bezzasadnie (szczególnie źle)?

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Ja uważam, że jeśli coś jest prawdą, to nie będzie to zarzutem a przedstawieniem faktów.

Wobec słów Brauna użyłeś określenia "pomówienie" - którego miałeś prawo, na podstawie własnych słów,
użyć jedynie wtedy, jeśli WIESZ, że Braun powiedział NIEPRAWDĘ. Jest tak?
Widzę, że proponujesz model państwa,
w którym to poddany (bo nie obywatel - myśl Brauna)
ma udowodnić swoją niewinność (Życiński i jego "wielbiciele" - brak kłamstwa),
a nie oskarżyciel winę (Braun - kłamstwo ze strony Życińskiego).

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2504367
pomówienie «wypowiedź, w której ktoś bezpodstawnie oskarża kogoś»

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=46369
2. lm D. ~eń
praw. «przestępstwo polegające na przypisaniu określonej osobie,
grupie osób lub instytucji, postępowania lub właściwości,
które mogą je poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania»

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Nie wiem też, co rozumiesz pod pojęciem "nie wolno".

To ty pierwszy użyłeś słowa "wolno", więc ty masz je teraz wyjaśnić.
Nie, nie.
To ty napisałeś, że nie zamierzasz przyjmować założenia takiego, jak robią elity,
że pewnym osobom nie wolno zarzucać czegokolwiek, nawet w myślach.
Wyjaśnij więc, dlaczego "postępowanie elit" jest niewłaściwe
i co to znaczy "nie wolno", żeby można było zrozumieć, co i w jaki sposób jest wolno.
//bo chyba nie chodziło ci o nieskrępowaną możliwość zarzucania komukolwiek czegokolwiek?

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Nie wiem.

Skoro tak, odpowiedz na pytania:
1) czy uważasz, że "nie wolno" zarzucać komuś kłamstwa bez podania uzasadnienia;
2) jeśli tak, to jakie konsekwencje chciałbyś wiązać z tym "nie wolno"
wobec kogoś, kto postąpiłby tak, jak "nie wolno" postępować.
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
ale jeśli przez poprawność polityczną rozumiesz przyjęty obyczaj,
że bezpodstawnie nie można/nie powinno się nikogo oskarżać,
to nie rozumiem, co jest złego w takiej poprawności?

1) co to znaczy "nie można"? Jakie wiążesz z tym konsekwencje? prawne? moralne? o co ci chodzi?
Moralne - z pewnością.
Czy prawne? Może Zoll się wypowie na ten temat - ja się zbytnio na filozofii prawa nie znam,
ale istniejące w Kodeksie Karnym regulacje nie wydają się złe
(chociaż nie wiem, czy dotyczą osób zmarłych?).


Johnny99 napisał(a):
2) ja od początku piszę, że NIE WIEM, czy Braun oskarża abp Życińskiego bezpodstawnie:
dlatego właśnie nie przyłączam się do "kampanii oburzenia",
ponieważ nie mogę tego zrobić, skoro NIE WIEM, czy Braun może nie ma racji.
Ty nazywasz to oburzeniem,
a ja nazwałbym je emocjonalnym wyrażeniem obrony dóbr osobistych bliźniego.

Johnny99 napisał(a):
Oczywiście, Braun używa również subiektywnych ocen, np. nazywając GW gazetą "antypolską" i "antykatolicką",
więc jeśli bym miał się wypowiedzieć co do tego, to uważam, że ma tu CZĘŚCIOWO rację.
A jeśli miałbyś się wypowiedzieć co do jego obiektywnych (?) ocen,
to co byś uważał?
Dlaczego zdajesz się za większą wartość uznawać wolność do wyrażania dowolnych opinii
na dowolny temat bez jakiegokolwiek uzasadnienia,
a nie bronisz godności osoby, która sama obronić się nie jest w stanie,
bo może jednak oskarżenia kierowane pod jej adresem są prawdziwe?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz kwi 26, 2012 9:58
Zobacz profil
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Elbrus - wyrazy szacunku. Masz nieziemską cierpliwość.


Cz kwi 26, 2012 10:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Kozioł napisał(a):
Elbrus - wyrazy szacunku. Masz nieziemską cierpliwość.
Swoim tematem przypomniałeś mi o wysłaniu wpisu,
który (z drobnymi poprawkami) miałem przygotowany już rok temu. :lol:

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz kwi 26, 2012 10:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: "Abp Życiński to łajdak i kłamca"- Grzegorz Braun
Elbrus napisał(a):
Nie należy, ale można, tym bardziej że ten ktoś nie przedstawia żadnych konkretów.


Wszystko można, jeśli się widzi taką potrzebę, ja osobiście nie widzę.

Cytuj:
W którym miejscu Braun wykazał, że Życiński świadomie powiedział nieprawdę?


A w jaki sposób miałby to wykazać? Braun założył, że abp Życiński wie, co mówi.

Cytuj:
ale twoja obrona możliwości wyrażenia przez Brauna niczym nie popartej opinii,
zdaje się ją zacierać.


W jaki sposób?

Obrona wolności do swobodnego wyrażania opinii wydaje mi się czymś oczywistym.

Cytuj:
co jest złego w tym, żeby nie wolno było o NIKIM mówić cokolwiek bezzasadnie (szczególnie źle)?


No to pytam jeszcze raz: co rozumiesz przez to "nie wolno"? Na jakiej zasadzie ma nie być wolno? Mamy wpisać do kodeksu karnego przestępstwo "mówienia o kimś źle całkowicie bezzasadnie"? No i skąd wiesz, że opinia Brauna jest całkowicie bezzasadna?

Cytuj:
Widzę, że proponujesz model państwa,


Nie proponuję żadnego modelu państwa :shock: Zadaję proste pytania.

Cytuj:
w którym to poddany (bo nie obywatel - myśl Brauna)
ma udowodnić swoją niewinność (Życiński i jego "wielbiciele" - brak kłamstwa),
a nie oskarżyciel winę (Braun - kłamstwo ze strony Życińskiego).


To nie proces sądowy, tylko swobodne wyrażanie opinii.

Cytuj:
Wyjaśnij więc, dlaczego "postępowanie elit" jest niewłaściwe


Dlatego, że z góry zakłada "świętość" pewnych osób, a co za tym idzie wyłącza je spod krytyki. Czy mam dalej wyjaśniać, dlaczego jest czymś złym wyłączenie kogoś spod krytyki?

Cytuj:
i co to znaczy "nie wolno"


W tym znaczeniu mam na myśli nieformalne porozumienia w obrębie elit, na podstawie których pewne osoby są wyłączane spod krytyki.

Cytuj:
a ja nazwałbym je emocjonalnym wyrażeniem obrony dóbr osobistych bliźniego.


A czy twoim zdaniem "wolno" bronić dóbr osobistych bliźniego BEZZASADNIE?

Cytuj:
A jeśli miałbyś się wypowiedzieć co do jego obiektywnych (?) ocen,
to co byś uważał?


NIE WIEM, bo nie wiem, czy i w jakim stopniu ma rację.

Cytuj:
Dlaczego zdajesz się za większą wartość uznawać wolność do wyrażania dowolnych opinii
na dowolny temat bez jakiegokolwiek uzasadnienia,
a nie bronisz godności osoby, która sama obronić się nie jest w stanie,
bo może jednak oskarżenia kierowane pod jej adresem są prawdziwe?


Bo prawo do swobodnego wyrażania opinii ma charakter mniej arbitralny, a poza tym wolność słowa uważam za jedną z najważniejszych wartości społecznych.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz kwi 26, 2012 11:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL