|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Jak powiedziec dziecku o tym, ze jest adoptowane?
Autor |
Wiadomość |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
 Jak powiedziec dziecku o tym, ze jest adoptowane?
Nie zauwazylam, czy taki temat byl juz poruszany.
Zastanawiam sie nad takim problemem. Kiedy i w jaki sposob powinno sie powiedziec dziecku, ze jest adoptowane. i czy wogloe... powiedziec.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Ja uwazam, ze powinno sie o tym powiedziec i taka informacja powinna byc przejkazana przez rodzicow adopcujnych , a nie np. przez "zyczliwych" sasiadow, a takich przeciez nie brakuje.
Jednak zastanawiam sie kiedy to powinno sie zrobic i w jaki sposób?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Śr wrz 15, 2004 14:37 |
|
|
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Znam przypadek rodziny, w której oboje dzieci są adoptowane. O adopcji wiedział jednak tylko młodszy chłopiec bo pamietał dom dziecka. Starsza dziewczynka była adoptowana jako niemowlę i rodzice przed nią ten fakt zataili. Rezultat był taki, że wszyscy wiedzieli tylko nie ona i nie jej brat. Czy się dowiedzieli? Tego nie wiem. Fakta, faktem, że chłopiec zarzucał rodzicom stronniczośc i większą miłosć do "prawdziwego" dziecka, co było oczywistą bzdurą.
Adoptowany był również mój kuzyn. Dobrze wiedział, że nie był biologicznym dzieckiem swych rodziców, a mimo to czuł się doskonale w swej rodzinie. Mogę śmiało powiedzieć, że ako jedynak był wręcz nadmiernie rozpieszczany przez rodziców i dziadków.
Moim zdaniem dziecku prawda o jego pochodzeniu się należy. Im wczesniej dowie się prawdy - tym lepiej. Powinno się je przy tym nauczyć, że nie ta matka, która urodziła, ale która wychowała i kochała.
|
N wrz 19, 2004 18:44 |
|
 |
agnesB6
Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 20:49 Posty: 17
|
 Re: Jak powiedziec dziecku o tym, ze jest adoptowane?
Braliśmy kiedyś udział w kursie dla rodziców adopcyjnych. Panie z ośrodka zdecydowanie uważały, że dziecko ma prawo wiedzieć o adopcji i gwarantuje to zdrowe relacje. Jeśli coś ukrywamy, to przecież dlatego, że uważamy to za złe. Dały przykład uświadomionego 4-letniego chłopczyka, któremu zezłoszczony kolega wykrzyczał: "A ty jesteś adoptowany!" A tamten na to: "A ty nie!" Bo dla niego nie było w tym nic złego.
Ważne jednak jakim językiem się o tym mówi: że jest "pani, co Cię urodziła", że jest "mamusia, która długo Cię szukała, znalazła, i na całe życie Cię pokochała", itp. Chyba trzeba tu podpowiedzi mądrych ludzi, co się znają na psychologii adopcji. Inna realna historia. Adoptowanemu (i swiadomemu swojej adopcji ! ) 8-latkowi dzieci powiedziały, że nie musi słuchać mamy, bo to nie jest jego prawdziwa mamusia. Zaszokowany pobiegł do mamy i pyta: - Czy Ty jesteś moją prawdziwą mamusią? - Oczywiście, że jestem - odpowiedziała ze spokojem, a on odetchnął z ulgą. Mama to mama. I temat się skończył.
Często rodzice nie mówią, bo boją się, że dziecko będzie poszukiwać swoich rodzonych rodziców. Po pierwsze: jako 18-latek ma prawo. Po drugie: 25-letni syn naszych znajomych znalazł ich w końcu, bo chciał zaprosić na swój ślub. Zdenerwowana mama adopcyjna czekała, aż wróci, i pyta, czy zaprosił. - Nie. Nie miałem o czym z nimi rozmawiać - posumował bez emocji. I tyle.
_________________ ...będę kochać, a bać się nie będę...
|
Cz maja 26, 2011 23:07 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak powiedziec dziecku o tym, ze jest adoptowane?
Informację o adopcji przyjmie w sposób naturalny małe dziecko, dlatego należy powiedzieć o tym możliwie najwcześniej. Nie ma nic gorszego niż przyniesienie tej informacji z podwórka czy szkoły. Znam z autopsji sytuację, że na lekcji bologii mówino o dziedziczeniu koloru oczu. Pod koniec lekcji podszedł do nauczycielki uczeń i powiedział, że mówiła nieprawdę. Jego rodzice mają niebieskie oczy a on ma piwne...za kilka godzin przeżył szok...
|
Pt maja 27, 2011 0:03 |
|
 |
1Alexandra2
Dołączył(a): Cz maja 19, 2011 14:39 Posty: 19
|
 Re: Jak powiedziec dziecku o tym, ze jest adoptowane?
Ja również jestem za tym, aby powiedzieć dziecku jak najwcześniej. Dzieci często zadają pytania ''Skąd się wziąłem''? Warto wtedy wykorzystać ten moment. Gdy dziecko będzie wiedziało od małego na pewno to zaakceptuję. Gorzej jak dowie się jak będzie dorosłe. Wtedy będzie miało żal, że przez całe życie był oszukiwany
_________________ www.znajomapolonia.com - Polacy wierzący, otwarci na wartościowe znajomości.
|
Pt maja 27, 2011 10:46 |
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|