Moderacja powinna niektore watki oznaczac gwiazdka "*". Myslalem, ze pisza tu ludzie dobrze ulozoni tzw. Rodzina. Zapytalem grzecznie o date audycji ktora mnie interesuje. Odpowiedzi nie otrzymalem i nie brzez brak zyczliwosci ale okazalo sie, ze rowniez on jest calkowicie opanowany przez szpiegow i blyskawicznie ich ujawniajacych pracownikow Pinkertona.
Taka gwiazdka swiadczylaby o czystosci tematu, cos w rodzaju "szpionow niet", mozna by pisac o czyms innym niz mania przesladowcza.
Czy wstawic ja rowniez w "Uwagach do moderacji" - to ja juz nie wiem.

I Kamali, i Liama, i OSIRISA (!!!) brak, bez dwoch zdan!

Dokładnie.
I Durala było brak przez pewien czas. I Marka MRB brak.

A szczucie i plucie na nieobecnych to jest po prostu świństwo.

Pod podszeptem szatana - dopowiedz......każdy, kto nie podziela Twej opcji, działa pod wpływem sztana, albo wpada w depresjię, która zmienia drastycznie optykę postrzegania i "zmienia styl".
I to ponoć ja plują na nieobecnych przypisując im marny styl z WP .....bo mi brakuje na forum Kamali, Liama....
Tyle i aż tyle....więcej już nie odpowiem na Twój post w żadnym wątku.

Przypominam po raz kolejny, ze temat niniejszy jest o Radiu Maryja, a nie o Libickim i jego rodzinie, nie o PIS, nie o walce partyjnej, i nie o byłych forumowiczach.
Wszelkie zagłuszanie prawdy o Radiu Maryja kończy się śmiesznością zagłuszających.

Radio Maryja jest od lat jednym z nielicznych mediów, które przedstawiają prawdę o współczesnych wydarzeniach, w sposób nie moderowany i na żywo.
Taka jest prawda.

No to moze Ty znasz czas nadania interesujacej mnie audycji? Czy, poniewaz to radio przedstawia prawde, nie mam co liczyc na audycje o cieplej wodzie, bo to glupota ogrzewac solanka?
Maly_kwiatku, a czy zastanawiales sie czemu tak duzo ludzi, mimo wszystko, jest temu radiu przeciwnych? Jak podchodzisz do postawy "opiekuna" skazanego przez sad do zaplacenia drobnej sumy za nierozwazne slowa, ktory w oczy mowi "Nie zaplace!". I zauwaz, nie to "Jestem niewinny!" ale "Nie zaplace!". (dobrze, ze z pewnych wzgledow nie dopowiedzial gdzie ma wyroki sadow)
Jesli tacy ludzie sa dla Ciebie wzorem, to przykro.


Co jak co ale pamiec u Ciebie to ho, ho! W wielu watkach mozna zauwazyc! Prawie jak nasza Gita2!

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi.
Jeśli o program wierceń mających na celu znalezienia źródła ogrzewania dla Torunia, to o ile wiem, został wstrzymany, gdyż trwa spór fundacji Lux Veritatis z Urzędem Skarbowym.


Myslę, że ludzie będący pod wpływem Szatana są wściekli na to, że istnieją wolne media i że dzięki Radiu Maryja można jeszcze się zorientować co właściwie dzieje się w naszym kraju i poza nim. Szatan nie znosi Prawdy, Wolności i Miłości.


Ludzie, którzy są moimi wzorami, praktycznie wszyscy są już w Niebie.


Dziękuję za uznanie.
Może to dzięki nie nadużywaniu alkoholu i dzięki ciągłej modlitwie.
Bóg jest dobry.

Wpłać odpowiedni datek a informację otrzymasz na adres domowy.
Salezjanie i fundacje, które czasem wspieram, przysyłają mi informacje do domu.

Właśnie.
Szatan bardzo lubi pieniądze.
Lubi też upowszechniać kult Mamony.

No to jestem w kropce. Nie wplace, nie bede wiedzial. Wplace, przypiczetuje diabelskie pochodzenie.
Czy jest jakas opcja posrednia moze? Kiedys bylo dosyc modne Dobre Slowo? Czy taka zaplata jest jeszcze w obiegu?
Wlasciwie nie ma co walkowac sprawy. Kwiatek wyjasnil. Dzieki. Z podatkami, to juz tak jest - placic trzeba. Szkoda.
Kiedys to byly czasy: "Pomozecie?" - "Pooomooozeemy!" i ludzie z usmieche, na ustach brali sie za lopaty. Wszyscy! A dzisiaj? Tylko za pieniadze, jak w bu...elu!

Piękne świadectwo Polki urodzonej zagranicą, która utrzymywała więź ze swoją ojczyzną wlaśnie za pośrednictwem Radia Maryja. Dr Paula Olearnik- absolwentka uniwersytetów: Gregorianum, Cambridge i Georgetown, pół roku temu zamieszkała na stałe w Polsce
http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=my02.txt

Warto zacytować jej wypowiedź, bo pokazuje ona jak bardzo odbiega od stereotypów przekazywanych przez czolowe media sposób myślenia wielu osób zaliczanych do "moherowych beretów" i na czym polega nie stroniący od nowoczesności autentyczny patriotyzm- poparty zresztą czynem- bo dziś częściej Polacy emigrują niż porzucają życie w bogatych krajach, aby żyć i pracowac w Polsce:

W 1981 r. moi rodzice na stałe osiedlili się w Wielkiej Brytanii. Ja urodziłam się już na Wyspach. Studiowałam natomiast we Włoszech, a w listopadzie ubiegłego roku zakończyłam studia doktoranckie w Stanach Zjednoczonych. W Polsce mieszkam od grudnia ubiegłego roku. Pracuję jako wykładowca w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum w Krakowie. Myślę, że także decyzja o powrocie wynikała z poczucia więzi z Polską, którą kształtowało Radio Maryja. Słuchając bowiem tej stacji, wciąż miałam kontakt z Ojczyzną....

Młodym Polakom chciałabym powiedzieć, by nie wstydzili się swojej polskości i wiary. Przyjeżdżający do mnie znajomi z krajów zachodnich, zwłaszcza z USA, podkreślają, że podoba im się to, iż Polska jest krajem nowoczesnym, w którym na co dzień widać oznaki wiary chrześcijańskiej. Na ulicach można spotkać osoby konsekrowane, ubrane w habity, a kościoły pełne są wiernych, którzy się modlą. Moi znajomi uważają, że to jest piękne i że Polska może być wzorem dla Europy Zachodniej...

Polacy potrafią łączyć tradycję z nowoczesnością. Dlatego młodzi powinni być dumni ze swojej tożsamości religijnej i patriotycznej. Nie oznacza to jakiejkolwiek niechęci czy nienawiści wobec innych państw. Oznacza natomiast miłość do własnej Ojczyzny. Znajomi z innych krajów sami mówili mi, że gdy obserwowali mój patriotyzm, także w nich budziło się umiłowanie ich rodzinnych krajów. To jest ważne, bo we współczesnej filozofii politycznej dominują poglądy, że teraz panować ma kosmopolityzm, że trzeba się wyrzec swojej tożsamości, bo to prowadzi do nienawiści wobec innych narodów...

Właśnie wtedy, gdy człowiek pozostaje w prawidłowych relacjach z rodziną, umie kochać innych ludzi, jak braci i siostry. Podobnie jeśli umie kochać własny kraj, może kształtować właściwe relacje z innymi narodami. Przykładem tego był Ojciec Święty Jan Paweł II, który bardzo kochał Polskę, czuł się Polakiem, ale organizował podróże apostolskie do innych krajów. Przybywając do różnych państw, umiał dostrzegać w nich to, co było dobre i piękne, a wszyscy traktowali go jak "swojego".

Właśnie chodzi o te relacje.....nie można mówić o miłości do Boga, jesli nie lubi się ludzi, odmawia im patriotyzmu, polskości, insynuuje opętanie diabelskie, usiłuje izolować od "mniej prawych obywateli posługujących sie polskim językiem".
Świadectwo piękne i ujmuje zasady prawdziwej wiary i prawidłowego patriotyzmu....Patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu.

Wbrew pozorom pojecie patriotyzmu narodowego wcale nie jest takie stare, trudno mi automatycznie wiazac je z tradycja. Tradycyjny patriota brzmi jakos tak malostkowo.
A jesli chodzi o kolezanki i kolegow z Rodziny, to chyba nie do konca zrozumiale. Taki F.Hegel twierdzi, ze patriotyzm jest tym samym czym polityczne wydysponowanie swojej osoby panstwu i jego urzedom. A ja w ich postepowaniu jakos tego nie widze.
Prawdopodobnie na zadane pytanie: "Czy oddalbys zycie za Polske?" 116% naszych przyjaciol odpowie "Tak". Ilu potwierdzi "Czy oddalbys zycie za prezydenta Komorowskiego?"?
Co to znaczy kochac kraj? Krajobraz? Strefe geograficzna? Moze ludzi w Polsce zyjacych? Kazda odpowiedz bedzie niescisla. Ja sie dobrze czuje wsrod rodakow, jednak nie cierpie modnych dzisiaj kiboli. Czy zaden ze mnie patriota, czy milosc jest ale plytka?

Moda na "patriotyzm" kiboli przeminie po wyborach

Wystąp z tym zagadnieniem w temacie patriotyzmu, który założyła Kamala.

viewtopic.php?f=37&t=27612

Założyła, a następnie, po przeczytaniu samej siebie i swoich pomysłów w temacie, postanowiła odejść z forum. I odeszła.
Temat patriotyzmu rodzi w emigrantach frustrację.
Może Tobie się uda, Dural, nie wpadać w depresję?

Widzę że mały_kwiatek, który lubuje się prawieniu o miłości, okazuje sie byc zwykłym hipokrytą.
Nieładnie insynuować czegoś nieobecnym, to jest po prostu świństwo.