Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 8:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 45  Następna strona
 Antykoncepcja i planowanie rodziny 
Autor Wiadomość
Post 
Efka napisał(a):
DDv
Naprawde nie rozumiesz że obraziłeś cięzko mnie i Yasmin móiąc o "propagandzie aborcyjnej"?!
(...)
Ale widzę że łączenie aborcji i antykoncepcji to stały element NPRowskiej propagandy.
Dlaczego piszę o propagandzie- a czym jest oskarzanie tych którzy chcą nie dopuscic do poczęcia dziecka , gdy są ku temu powazne przeciwskazania, których konsekwencje poniosło by właśnie to dziecko, o dzieciobójstwo?! ?! ?!


Jednym ze środków 'antykoncepcji hormonalnej' jest tzw. "pigułka po"
działająca wczesnoporonnie.
To wystarczający przykład na to, że nie ma więc żadnej przesady w twierdzeniach mówiących o tym, ze "propaganda antykoncepcyjna" prowadzi do "propagandy proaborcyjnej" - jest też dobrym przykładem potwierdzającym zło antykoncepcji.
Potwierdza również słusznośc nauczania Kościoła co do zakazu antykoncepcji.

Efka napisał(a):
Ty i agniulka obraziliscie kilkakrotnie natomiast pary stosujace antykoncepcję zarzucając im wygodnictwo i lenistwo....

Nie próbujesz tak przypadkiem grać na emocjach :co: ??
Znam pary, dla których mierzenie temperatury i obserwacja śłuzu jest "strasznie uciązliwe" - i własnie dlatego wolą brać tabletki ...
Efka napisał(a):
1. yasmin dała się poznać z innych wątków jako przeciwniczka aborcji( wątków w których jak widziałam i ty brałeś udział)
(...)
Druga sprawa. Zauwaz ze ani yasmin ani ja par stosujących npr nigdzie nie obrazamy
A co może skłonić do stosowania antykoncepcji - jeżeli według ciebie

Nie zauważyłem, byś gdzieś pisała czy ty, czy Yasmin o tym, ze jesteście zwolenniczkami aborcji - nie wiem więc dlaczego potraktowałaś tezn zwrot tak bardzo osobiście :o
Nie ma się chyba o co obrażać, jeżeli
1. ktoś mówi prawdę
2. Sprawa tej osoby akurat nie dotyczy :co:
Efka napisał(a):
Ja stwierdziłam nawet kilkakrotnie że NPR to bardzo fajna bo "ekologiczna" metoda jednak nie zawsze mozna ją stosować

Akurat w przykładzie, który podałaś (próba zpaobieżenia ciąży dla dobra dziecka) - antykoncepcja absolutnie nie ma zastosowania.
W materiale, na który się już powoływałem
http://www.azymut.goscniedzielny.pl/art ... 1052302159
Jest wyraźnie napisane:

Cytuj:
Różnica pomiędzy NPR a antykoncepcją nie polega wcale na skutku, ale na sposobie dochodzenia do skutku. Nikt nie mówi, że tylko i wyłącznie akt małżeński ma na celu prokreację.
(...)


Bezzsadne są więc twoje obawy/sugestie (nie wiem, jak to nazwać :-( ) o tym, ze metody NPR są metodami planowania rodziny

Następne:
Cytuj:
Stosowanie środków antykoncepcyjnych w istocie rodzi silną mentalność antykoncepcyjną i proaborcyjną - rozmowa z Jerzym Rodzeniem, lekarzem ginekologiem-położnikiem II°

Najbardziej kontestowaną przez katolików częścią nauczania moralnego Kościoła jest ta, która dotyczy naturalnych metod planowania rodziny. W Polsce, jak wynika z badań, dwie trzecie osób uważa za dopuszczalne stosowanie środków antykoncepcyjnych, a zaledwie jedna piąta jest jej przeciwna. Jak Pan sądzi, z czego to wynika?
Zarówno z niewiedzy, czym są naturalne metody rozpoznawania płodności, jak i z niechęci do stosowania tych metod. Ludzie kierują się rozpowszechnianymi w środkach masowego przekazu fałszywymi poglądami na temat naturalnych metod rozpoznawania okresów płodności oraz przekonaniem, że jest to coś trudnego, bardzo uciążliwego. Są bombardowani informacjami firm produkujących środki antykoncepcyjne, które przedstawiają je jako niezawodne, bezpieczne i łatwe w użyciu. Firmy te dysponują ogromnymi pieniędzmi na promocję, inwestują w różne imprezy propagujące środki antykoncepcyjne.

A właśnie o tym mówiłem - i są to rzeczy sprawdzalne i nie ma w tych stwierdzeniach żadnego kłamstwa
Cytuj:

Wiele osób jest rzeczywiście przekonanych, a na to także wskazują statystyki, że naturalne metody planowania rodziny są po prostu zawodne.
Nie ma metody stuprocentowej. Ani w przypadku metod naturalnych, ani środków antykoncepcyjnych nie ma absolutnej pewności co do ich skuteczności. Często do naturalnej metody rozpoznawania płodności, czyli do metody objawowo-termicznej, dodaje się metodę kalendarzową i na tej podstawie ustala wskaźnik pewności. Metoda kalendarzowa nie jest jednak metodą naturalną. To jest metoda obliczeniowa, matematyczno-statystyczna, która zakłada ślepo, że kobieta ma zawsze taką samą długość cyklu. W metodzie objawowo-termicznej nie ma założenia, że tego a tego dnia wzrośnie temperatura. Bada się temperaturę ciała oraz obserwuje śluz, i na tej podstawie określa początek okresu płodności.

O tym właśnie "wałkujemy" już parę stron tematu ... :? :oops:
Efka napisał(a):
Propagandą takze nazwę stosowany przez ciebie chwyt dowodzący szkodliwości antykoncepcji jako ogromnej. Jak już mówiłam podobne ostrzezenia znajdują się na ulotkach większosci lekow które masz pewnie w apteczce- a mimo to przed zazyciem któregos z nich nie spisujesz testamentu...? :)


Cytuj:

Światowa Organizacja Zdrowia wymienia 65 jednostek chorobowych wywołanych środkami antykoncepcyjnymi. Oto niektóre z nich:(...)


Efka napisał(a):
Propagandą jednak nazwę rozdmuchiwanie przez ciebie szkodliwości pigułki- Jak już

:cojest: :cojest: :cojest: :cojest: :cojest: :cojest: :cojest:
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

http://www.kosciol.pl/content/article/2 ... m#_ftnref4
Nie wiem zatem co próbujesz wmawiać pisząc na Forum niemalże o rzekomych "próbach manipulacji" ze strony Kościoła oraz na jakiej podstawie próbujesz oskarżać mnie i Agniulkę o rzekomą "niewiedzę" i próby celowego obrażania :o :oops:
Brak ci poważnych, potwierdzonych wiedzą argumentów ... :-( ... czyżbyś wiec próbowała sprowokować do nierozsądnych wypowiedzi :co:

Efka napisał(a):
Co do Kościoła - no cóż, kościół o antykoncepcji wypowiada się w kategorii grzechu ciężkiego- i jest to dość istotny punkt jego nauki.

jak widać - bardzo słusznie.

Efka napisał(a):
Jednocześnie jednak Kośioł za posrednictwem niektórych swoich przedstawicieli ma ogromną siłę przyciągania. Wsrod naukowcow znajduje sie wielu ludzi wierzacych. I ludziom tym ze wzgledow uczuciowych zalezy aby wyniki badań nie były sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Jak juz pisałam Agniulce nie mówię tu o celowym kłamstwie tylko o reakcję emocjonalną, bardzo ludzką zresztą. Przypomina mi się w tym kontekscie cytat z Dostojewskiego:" Gdyby Chrystus nie był prawdą, to wybrał bym Chrystusa, a nie prawdę"
Nie zarzucam ani tobie ani Agniulce kłamstwa, bo kłamstwo to celowe wprowadzenie w błąd , ślepą bezrefleksyjną wiarę we wszystko co głosi KK, owszem

Tak więc, jeżeli nie oskrarżasz Kościoła o "celowe kłamstwo" to jak rozumieć powyższe słowa ?
Widocznie - próbujesz oskarżać Kościół o ... celową, wredną manipulację, na emocjach ludzkich :co: ?? :oops: :oops: :oops:
Efka napisał(a):
A co do tego prowokowania. Jeśli dyskusja na forum internetowym prowokuje cie do obrażania adwersarzy, to ja naprawdę bałabym się z tobą dyskutować w realu, bo w dyskusji "na gorąco" doszłoby chyba do rękoczynów....



Jakoś - ani nie prowokuję, ani nie podchodzę emocjonalnie do tej rozmowy :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin:
Zbyt wiele tego typu rozmów o antykoncepcji już mam za sobą i wiem, czym to "pachnie" ;) :P
PS. - Tak na marginesie - dość sprytnie przeskakujesz pomiędzxy wątkami - stąd pozwoliłem sobie na ich 'zbicie" by nie stracić czytelności wypowiedzi


N kwi 03, 2005 15:21
Post 
Ups !
Źle rochę wkleiłem link
http://www.kosciol.pl/content/article/2 ... m#_ftnref4
(powinien być przed cytatem słow Efki
Przepraszam i prosiłbym Moderację o poprawienie.


N kwi 03, 2005 15:24
Post 
ddv163 napisał(a):
Yasmin - jak do tej pory to Ty własnie próbujesz fanatycznie bronić idei "antykoncepcji" - której stosowanie nie ma w zasadzie żadnego racjonalnego uzasdanienia. (może poza źle pojętym wygodnictwem).
Jeżeli jednak jesteś wygodnicka - to nie zapomnij przeczytać ulotki i zastosować się do niej w przypadku np. wystąpienia przecwwskazań ...


I twierdzisz DDV że nikogo nie obraziłes tymi słowami ani nie probowałes prowokować??!. :o

Racjonalnym uzasadnieniem stosowania antykoncepcji jest to że jest , wbrew temu do czego usilnie probujesz przekonać jest skuteczniejsza od NPR Nie bierzesz pod uwagę że wskaznik Pearla opatrzony jest przypisem "przy skrupulatnym stosowaniu" Jak już pisałam skrupulatnosc ta w przypadku pigułki polega na braniu jej o mniej więcej stałych porach (tolerancja do2 godzin)- wpasc moze tylko kompletna idiotka


N kwi 03, 2005 16:09
Post 
No i jak tu nie mówić o wygodnicwie ;) - czyżby te 5- 10 minut snu to tak wiele :co:
Poza tym
- Agniulka już ci podała wyliczoną skutecznośc przy jednoczesnym zastosowaniu 3 metod (lub Roetzera). A że czasami trzeba ciut pomyśleć - to chyba nie jest źle :co:
Kolejna sprawa - tak "wysoki" wskaźnik metod NPR jest spowodowany również i tym, że metody NPR nie są zawsze dokładnie stosowane dlatego, że uwzględniono również i te pary, które używają metod NPR również dla odłożenia poczęcia a nie jako metodę "zapobiegającą poczęciu".
W przypadku ewidentnego, dokładnego stosowania się do zalecenń metody - te wskaźniki są bardzo wysokie - to również jest dość jasno powiedziane.


N kwi 03, 2005 18:04
Post 
Czy tą osobę też wobec tego nazwiesz wygodnicką:

34 lata,
troje dzieci,
automatyczny pomiar temperatury,
godzina pomiaru 4.30


Cytuj:
„Od 8 lat stosuję metodę wieloobjawową (jestem nauczycielem NPR). Do momentu pojawienia się dzieci poranne pomiary temperatury nie sprawiały mi żadnych kłopotów. Po urodzeniu drugiego dziecka okazało się, że ze względu na nocną i poranną aktywność moich dzieci nie jestem w stanie uzyskać w miarę kompletnych wykresów temperatury. Zaczęłam określać okres płodny tylko na podstawie objawu śluzu, co doprowadziło do trzeciej ciąży wcześniej niż planowałam. Po urodzeniu trzeciego dziecka pomimo silnej motywacji nie byłam w stanie regularnie mierzyć temperatury, a dodatkowo objaw śluzu stał się mniej czytelny. Wszystko to spowodowało, że byłam zmuszona praktycznie zaniechać zbliżeń, bojąc się, że mogą one doprowadzić do kolejnej ciąży.



To kolejny cytat z podanego przez agniulkę linku :) a nie ze strony propagującej antykoncepcję...


DDV czy o skutecznosci NPR czerpiesz wiedzę z ksiązek i broszurek czy moze z autopsji? Czy jesteś mężem kobiety stosującej NPR? Bo mam wrazenie ze to co opisujesz to piękna utopia... Zauważ ze nawet mauczycielka NPR wpadła przy stosowaniu samej metody Bilingsow- co wiec ma zrobic kobieta z małym doswiadczeniem??

A i czym się wg ciebie rozni chęc odłozenia poczecia , od chęci uniknięcia ciąży??

Wez pod uwagę ze prowadzenie regularnego trybu życia to dziś luksus na ktory nie kazdy moze sobie pozwolić :(

Wysil swoją zdolnosc empatii (mezczyzni mają ją w malym stopniu, ale sprobuj...) i wyobraz sobie kobietę ktora z powodu obowiązkow zawodowych kilka razy w miesiącu musi podrozowac pociągiem o 4 rano ale w pozostałe dni często miesiąca musi kłaść sie spac około północy. Pomińmy nawet kwestie jej "wygody" ale czy takie niedosypianie nie doprowadzi w końcu do rozregulowaniu organizmu i wahań temperatury. Czy wynik pomiaru po kilku tylko godzinach snu jest miarodajny??.

Inne przykłady kiedy skutecznosc NPR moze być obnizona podalam juz jotce ale przytocze specjalnie dla ciebie:

Co więc ma zrobić kobieta o bardzo niskiej odpornosci która ma nawracające infekcje(zapalenie zatok, uszu, gardła itd) które często muszą być leczone antybiotykami?

1stany podgorączkowe są częste ( a przy okazji- jaki wpływ mają na wyniki pomiarów leki przeciwgorączkowe i przeciwzapalne )
2 antybiotyki mogą wywołać infekcje pochwy i zmianę obrazu sluzu
3 jednoczesnie antybiotyki mogą byc szkodliwe dla rozwijającego sie dziecka!!

Co ma zrobić kobieta zmuszona do pracy w systemie zmianowym i mierzenie temperatury o stałej porze jest niemozliwe.

1. sama metoda bilingsow bywa zawodna( wskaznik pearla do12!)
2. Jeśli koobieta godzi się na prace na takich warunkach to oznacza ze sytuacja finansowa rodziny jest dramatyczna....


DDV sprobój myślec samodzielnie a nie opierać się na propagandzie- i bierz pod uwagę dobro konkretnych ludzi a nie tylko podniosle brzmiące teorie....


N kwi 03, 2005 18:50
Post 
Wolę wierzyć materiałom WHO i Kościoła - niż sformułowaniom kobiety której słowa oparte są jedynie na własnych wyobrażeniach.


N kwi 03, 2005 19:01
Post 
Do wszystkich urażonych:

Dlaczego podaję w wątpliwość wiarygodność NPRowskich badan o szkodliwosci antykoncepcji??

A jak byście się odnieśli do artykułu autorstwa doktora medycyny o szkodliwosci jedzenia mięsa gdybyście wiedzieli ze jest on buddystą, albo wyznawcą jakiejs innej doktryny zakładającej rownorzędnosc wszystkich "istot czujących"?? Zwłaszcza gdybyscie zauwazyli ze zamieszcza on tam informacje prawdziwe( np cholesterol, choroba wscieklych krow) ale je wyolbrzymia i dodaje inne nieprawdziwe tzn głoszone tylko przez innych lekarzy-buddystow a nie potwierdzone przez reszte medycznego świata...

Pozatym wróćmy do meritum tego wątku.

Dlaczego KK głosi ze Antykoncepcja jest gRzechem??
Agniulka napisała ze jest to niezalezne od jej szkodliwosci ani od ewentualnego działania poronnego.

Nie widze żadnych racjonalnych ani biblijnych podstaw tego poglądu.

Uwazam ze Kosciół czyniąc zakaz antykocepcji jednym z glowych punktow nauczania sam sie zapętlił niestety.
Wszystko byłoby OK gdyby NPR zalecano jako zgodne z naturą ale stawiajac sprawe na ostrzu noza i zakazując antykoncepcji osiagnieto efekt odwrotny. Bo niestety cała apologetyka tego poglądu jest szyta zbyt grubymi nićmi... :(


N kwi 03, 2005 19:25
Post 
Jeszcze co do poprzedniego... Mi jest naprawde z tego powodu przykro bo właśnie ta NPR owska propaganda stawia Koscioł w nienajlepszym delikatnie mowiąc, świetle :( :( :(


N kwi 03, 2005 22:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
1. Kwestia antykoncepcji bynajmniej nie jest naczelną kwestią nauczania Kościoła. Chyba masz jakąś obsesję. Ja nie wiem, czy kiedykolwiek słyszałam jakieś kazanie ś.p. Papieża na ten temat...

2. Kościół jest po to aby głosić Prawdę a nie po to aby zdobywać sobie popularność - byłaby to kompletna pomyłka.

3. Podstawy biblijne oraz antropologiczne negacji antykoncepcji już wyłożyłam - jeżeli ty nie chcesz zrozumieć o czym mówi historia Onana w takim duchu w jakim powstała, tylko upierasz się swojej własnej omylnej interpretacji to twoja sprawa. Kościół opiera się na nieomylnej interpretacji Pisma Świętego przez charyzmat Ducha Świętego a nie na twoim prywatnym widzimisię na temat tego "co mogło to oznaczać, tak żeby mi pasowało".

4. Zło antykoncepcji polega na sztucznym rozdzieleniu aspektu jednoczącego i prokreacyjnego w akcie małżeńskim.

5. Cerkiew prawosławna zabrania nawet NPR'u. Jakoś nie cierpi z tego powodu na szczególny brak popularności

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N kwi 03, 2005 22:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25
Posty: 254
Post 
Agniulka napisał(a):
1. Kwestia antykoncepcji bynajmniej nie jest naczelną kwestią nauczania Kościoła. Chyba masz jakąś obsesję. Ja nie wiem, czy kiedykolwiek słyszałam jakieś kazanie ś.p. Papieża na ten temat...

Oczywiście, że nie jest. Zajrzyj jednak do pierwszego z brzegu podręcznika teologii moralnej. Kwestie seksualności (w tym antykoncepcji) zajmują w nim najwięcej miejsca.

Agniulka napisał(a):
2. Kościół jest po to aby głosić Prawdę [...]

...oraz po to, by do tej Prawdy uparcie dążyć. Nikt w Kościele nie ośmieli się stwierdzić, że posiadł już pełnię prawdy.

Agniulka napisał(a):
3. Podstawy biblijne oraz antropologiczne negacji antykoncepcji już wyłożyłam - jeżeli ty nie chcesz zrozumieć o czym mówi historia Onana w takim duchu w jakim powstała, tylko upierasz się swojej własnej omylnej interpretacji to twoja sprawa. Kościół opiera się na nieomylnej interpretacji Pisma Świętego przez charyzmat Ducha Świętego a nie na twoim prywatnym widzimisię na temat tego "co mogło to oznaczać, tak żeby mi pasowało".

Ponoć żaden szanowany biblista nie podpisze się pod taką interpretacją historii Onana, na jaką Ty wskazujesz.

Agniulka napisał(a):
4. Zło antykoncepcji polega na sztucznym rozdzieleniu aspektu jednoczącego i prokreacyjnego w akcie małżeńskim.

A dlaczego to rozdzielenie jest złe? Bo jest grzeszne. Dlaczego jest grzeszne? Bo tak naucza Kościół. Dlaczego tak naucza Kościół? Bo to jest złe.
Agniulka napisał(a):
i tak w koło macieju



Agniulka napisał(a):
5. Cerkiew prawosławna zabrania nawet NPR'u. Jakoś nie cierpi z tego powodu na szczególny brak popularności


http://www.cerkiew.pl/faq/faq.php?id=307
http://www.cerkiew.pl/faq/faq.php?id=33
Powyższe wypowiedzi to tylko przykłady. Cerkiew (o ile się nie mylę - nie zgłebiałem tematu) nie wypowiada się w sposób jednoznaczny na ten temat.


Pn kwi 04, 2005 9:48
Zobacz profil
Post 
Dzięki Color :) Własnie odpowiedziałes za mnie Agniulce :)


Pn kwi 04, 2005 10:17
Post 
Aaa i co do cerkwii . Słyszalam kiedys od jednej prawosławnej dziewczyny, ze to wygląda tam tak:

-1.Jeśli nie ma przeciwskazań do ciąży. (ludzie młodzi zdrowi i dobrze sytuowani) nawet NPRu stosować nie należy

2. Jesli te przeciwskazania są powazne mozna stosować nawet sztuczną antykoncepcję


Pn kwi 04, 2005 12:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Color napisał(a):
Oczywiście, że nie jest. Zajrzyj jednak do pierwszego z brzegu podręcznika teologii moralnej. Kwestie seksualności (w tym antykoncepcji) zajmują w nim najwięcej miejsca

Czy możesz podać bibliografię na której się oparłeś pisząc to?
Bo przejrzałam te, co mam w domu i nie zauważyłam...
Cytuj:
...oraz po to, by do tej Prawdy uparcie dążyć. Nikt w Kościele nie ośmieli się stwierdzić, że posiadł już pełnię prawdy

Pełnią Prawdy jest Duch Święty, który jest w Kościele. Oczywiście że nie wszystko jeszcze odkryliśmy w Objawieniu. Niemniej to co zostało odkryte jest nieomylne na mocy charyzmatu Ducha Świętego. Więc to co dopiero przed nami nie będzie nigdy w sprzeczności doktrynalnej z tym, co już wiemy z Objawienia.
Cytuj:
Ponoć żaden szanowany biblista nie podpisze się pod taką interpretacją historii Onana, na jaką Ty wskazujesz

Primo: Biblista nie jest teologiem moralnym, więc nie wypowiada się w kwestiach moralnych a jedynie na temat sensu słów Pisma Świętego. Secundo: Żaden nazywający się katolickim teolog nie wypowiada się wbrew nauczaniu Magisterium. Ja nie serwuję tu swoich przemyśleń.
Cytuj:
A dlaczego to rozdzielenie jest złe? Bo jest grzeszne. Dlaczego jest grzeszne? Bo tak naucza...

...Bóg w Objawieniu, w Piśmie Świętym nieomylnie interpretowanym przez Ducha Świętego w Kościele Katolickim
Cytuj:
Cerkiew (o ile się nie mylę - nie zgłebiałem tematu) nie wypowiada się w sposób jednoznaczny na ten temat.

No widzisz, a ja rozmawiałam na ten temat z kilkoma osobami wyznania prawosławnego siedzącymi w teologii prawosławnej i to co piszę wiem od nich.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pn kwi 04, 2005 12:52
Zobacz profil
Post 
Sorry, mam tylko kilka minut czasu - więc pokrótce
Efka napisał(a):
Do wszystkich urażonych:

Dlaczego podaję w wątpliwość wiarygodność NPRowskich badan o szkodliwosci antykoncepcji??

A jak byście się odnieśli do artykułu autorstwa doktora medycyny o szkodliwosci jedzenia mięsa gdybyście wiedzieli ze jest on buddystą, albo wyznawcą jakiejs innej doktryny zakładającej rownorzędnosc wszystkich "istot czujących"??

Zanim "weszłem" w NPR dokładnie przyjrzałem się materiałom zarówno koscielnym - jak i tym przeciwnym nauczaniu Koscioła.
W materiałach kościelnych nie ma demagogii - w przeciwieństwie do wielu mateiałów samych określające się jako "racjonalistyczne" - np. powielanie bzdury, ze przezerwatywa jest środkiem zapobiegajacym AIDS, mówienie o "nieszkodliwości" antykoncepcji i tak dalej.
To wszystko, co wymieniłem, można spokojnie włożyć między baji - tak samo, jak wmawianie, ze NPR jest "nieskuteczny".
Po prostu - Kościół zbyt twardo stoi na gruncie realizmu i PRAWDY, że nie pozwoliłby sobie na zafałszowywanie wyników badań.
Jak do tej pory - nawet w źródłach tzw. "niezależnych" (np. PTG) potwierdza się skuteczność metod naturalnych.
Nikomu też nie udało się podważyć rzetelności badań dr. Roetzera. (A - zdaje się, ze kilku już próbowało).
Zatem - wmawianie nierzetelności oficjalnym źródłom kościelnym jest co najmniej wynikiem wybujałej wyobraźni - lub wręcz złej woli.
Sorry, muszę kończyć - cdn.


Pn kwi 04, 2005 15:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Aha, chyba mogę zdradzić, bo bawią mnie zarzuty Efki do "niewtajemniczonego" DDV, że on jest mężem i ojcem a nie teoretykiem NPR'u :)

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pn kwi 04, 2005 18:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 45  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL