na wstępie chciałabym się przywitac - od pewnego czasu zachodzi we mnie pewna zmiana, która powoduje we mnie pragnienie zbliżenia się do Boga.Jednak im dalej, tym trudniej, więc zarejestrowałam się, aby rozwiac częśc ze swoich wątpliwości

Za kilka dni przystąpię do sakramentu bierzmowania i podczas jednego ze spotkań przytrafił mi się nieprzyjemny incydent. Od razu chcę zaznaczyc, że jestem straszną niezdarą i co chwila coś upuszczam, potykam się itd

No więc podczas Mszy św. w procesji z darami niosłam hostię, którą przez zupełny przypadek upuściłam. Nikt się nie zorientował, a byłam zbyt przesraszona, by cokolwiek zrobic, więc udałam, że nic się nie stało.
Początkowo uznałam, że nie było to działanie świadome i po kilku dniach przyjełam Komunię św., ale teraz nie jestem tego taka pewna.
Co o tym myślicie? Czy to grzech? A jeżeli tak, to lekki czy ciężki?
pozdrawiam
