Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 19:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona
 Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 21, 2010 11:59
Posty: 71
Post Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
http://www.youtube.com/watch?v=nNnaynKKQoE


N cze 12, 2011 10:30
Zobacz profil
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Lubią. Też w temacie :
http://www.youtube.com/watch?v=el2Djc9n354


N cze 12, 2011 11:08
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Dorzucam tekst do zalinkowanego wyżej utworu:

ARKA NOEGO

W pełnym słońcu w środku lata
Wśród łagodnych fal zieleni
Wre zapamiętała praca
Stawiam łódź na suchej ziemi
Owad w pąku drży kwitnącym
Chłop po barki brodzi w życie
Ja pracując w dzień i w nocy
Mam już burty i poszycie

Budujcie Arkę przed potopem
Dobądźcie na to swych wszystkich sił
Budujcie Arkę przed potopem
Choćby tłum z waszej pracy kpił
Ocalić trzeba co najdroższe
A przecież tyle już tego jest
Budujcie Arkę przed potopem
Odrzućcie dziś każdy zbędny gest

Muszę taką łódź zbudować
By w niej całe życie zmieścić
Nikt nie wierzy w moje słowa
Wszyscy mają ważne wieści
Ktoś się o majątek kłóci
Albo łatwy węszy żer
Zanim się ze snu obudzi
Będę miał już maszt i ster

Budujcie Arkę przed potopem
Niech was nie mami głupców chór
Budujcie Arkę przed potopem
Słychać już grzmot burzowych chmur
Zostawcie kłótnie swe na potem
Wiarę przeczuciom dajcie raz
Budujcie Arkę przed potopem
Zanim w końcu pochłonie was

Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć
Cało wyjść z burzowej chmury
Musi tylko w to uwierzyć
Lecz w ulewie grzmot za grzmotem
I za późno krzyk na trwogę
I za późno usta z błotem
Wypluwają mą przestrogę

Budujcie Arke przed potopem
Słyszę sterując w serce fal
Budujcie Arkę przed potopem
Krzyczy ten, co się przedtem śmiał
Budujcie Arkę przed potopem
Naszych nad własnym losem łez
Budujcie Arkę przed potopem
Na pierwszy i na ostatni chrzest


N cze 12, 2011 21:45
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Każdy człowiek, każdego dnia swego zycia musim budowac arkę.....czuwajcie, bo nie znacie dnia, ani godziny; jeżeli sie nie nawrócicie podobnie zginiecie


Pn cze 13, 2011 6:56

Dołączył(a): N mar 21, 2010 11:59
Posty: 71
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
ŁADNA BALLADA http://www.youtube.com/watch?v=jhaIV1yj ... re=related


Pt cze 17, 2011 11:27
Zobacz profil
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
http://www.youtube.com/watch?v=3tOZvDO1iSk
Miejcie nadzieję – Jacek Wójcicki

słowa: Adam Asnyk
Muzyka: Zbigniewa Preisner

Miejcie nadzieję! Nie tę lichą, marną
Co rdzeń spróchniały w drżący kwiat ubiera
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera

Miejcie odwagę! Nie tę jednodniową
Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska
Lecz tę co wiecznie z podniesioną głową
Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.

Miejcie odwagę! Nie tę tchnącą szałem,
Która na oślep leci bez oręża
Lecz tę co sama niezdobytym wałem
Przeciwne losy stałością zwycięża

Przestańmy własną pieścić się boleścią
Przestańmy ciągłym lamentem się poić
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią
Mężom przystoi w milczeniu się zbroić

Lecz nie przestańmy czcić świętości swoje
I przechowywać ideałów czystość
Do nas należy dać im moc i zbroję
By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość

Miejcie nadzieję! Nie tę lichą, marną
Co rdzeń spróchniały w drżący kwiat ubiera
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera


Pt cze 17, 2011 21:19
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Wojciech Młynarski evergreen :
http://www.youtube.com/watch?v=cadGxislW9A


Układanka

Na obrusie stały społem
w dzbanku kawa, tort i strucla,
a pod stołem zgodnym kołem
układały dzieci pucla.

Tu kolegom, koleżankom
w mig wyjaśniam, trzasku-prasku,
pucel to jest układanka
według wzoru na obrazku.

Setki małych kawalątek,
do wyboru, do koloru,
z cierpliwością, świątek - piątek,
się układa według wzoru.

Z nazwą bywa rozmaicie:
wuj anglista, chociaż wazel-
iniarz, śmieje się z nas skrycie
i nazywa toto \"pazeł\".

Tak czy owak - na obrazku
było zboże świeżo ścięte,
piernikowa chatka w lasku
i krasnalki z transparentem.

W krąg się wiła rzeka mleczna,
kłos się złocił, kwiat zakwitał,
słowem, była to bajeczna
kwintesencja dobrobytu.

Basia, Mania i Jureczek,
i nieznośny Jasio mały
taki oto obrazeczek,
postękując - układały.

Lecz choć wytężały oczka,
zniechęcając się po troszku,
choć się jęła zbliżać nocka,
układanka była w proszku.

Darmo dymi chałupina,
darmo zboże stoi w snopkach,
Jurek znalazł ćwierć komina,
ale na tym koniec - kropka.

W końcu Jasio wstał z kolanek
ścisnął w piąstki małe dłonie,
krzycząc: \"Proszę koleżanek,
ktoś nas tutaj robi w konia!

i Ja mam dość tych dyrdymałków,
spójrzcie same, jeśli łaska,
przecież żaden z tych kawałków
nie pasuje do obrazka!

Proszę taty, proszę mamy,
dajcie wytchnąć, dajcie pożyć
po co my to układamy,
jak to nie da się ułożyć?!
Po co my tu główkujemy,
wytężamy się od nowa,
po co dopasowujemy,
jak się nie da dopasować?!

Ja bym mógł do ciemnej nocki,
tak układać z wami razem,
ale dajcie nowe klocki
albo zmieńcie ten obrazek!

1977


N cze 19, 2011 15:40
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Jacek Wójcicki - Ballada o torreadorze
Słowa: Wojciech Młynarski, muzyka :Ryszard Sielicki

http://www.youtube.com/watch?v=TiP3KJjP ... re=related


Pn cze 20, 2011 23:38
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Jacek Kaczmarski, Lot Ikara
http://www.youtube.com/watch?v=p6DThUwg ... re=related

Lot Ikara


Ostrzegał mnie ojciec, gdy skrzydła majstrował,
Przed lotem na własny rachunek.
Lecz cel mój - świst myśli - zagłuszył te słowa
I ścięgna naciągnął, jak strunę.
Więc w górę! - Nad głowy, nad stropy, nad ziemię!
W poszumie stroszących się piór!
Najwyższą świątynię zamyka sklepienie,
A ja - nad sklepieniem! Wskroś chmur!

Wołają - ślepota! Wołają, że pycha!
A ja ramionami w dół niebo odpycham
I chwytam w źrenice ogromy oddali,
Gdzie wszystko jest małe i wszyscy są mali!
Ich rozgwar pochłania
Fanfara cisz -
Im - lecieć w otchłanie,
Mnie - wzwyż!

Ich miasto - płat kory w labirynt poryty,
Co - martwy - od pnia się odkruszył.
Ich państwo - garść wysp dryfujących w błękity,
Istnienie ich - trucht karaluszy.
Chmur karki pokorne rozpędzam rozpędem,
Gdzieś za mną wiatr wyje jak pies;
Nie pytam o drogę, dróg szukać nie będę -
Ja sam jestem drogą za kres!

Wołali - ślepota! Wołali, że pycha!
A ja ramionami w dół niebo odpycham,
Strop światła rozbijam i jestem za kresem,
Pomiędzy bogami! Nad nimi już lecę,
Rwę skrzydła piorunem
Fanfarę cisz -
I kosmos w dół runął!
Ja - wzwyż!

Skrzydlaty i nagi, wśród światła okruszyn,
W igrzyska wpatruję się boże;
Ich uczty i walki - jak trucht karaluszy,
Ich Parnas - labirynt na korze...
Nie widzą mnie, krążąc wokoło jak słońca,
- Mgławicą nieludzkich lic -
Aż któryś mnie żarem niechcący potrąca
I zrzuca bezwiednie - w nic.

Na ciemnym tle nieba wypalam ślad jasny,
Mój ślad - już ostatni, przelotny, lecz własny
I spadam kometą, chwilowym płomieniem
Być może spełniając tym czyjeś marzenie
I lecę wśród cisz -
Ja - żar - drążę ziąb
I wszystko mknie wzwyż,
A ja - w głąb.
Jacek Kaczmarski
24.8.2000


Cz cze 23, 2011 8:16
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Legendarny autor tekstów, legendarny wykonawca i legendarny bohater ponadczasowych ballad,
czyli:
ballada Chorąży [Dreptak] w wykonaniu Olka Grotowskiego
http://www.youtube.com/watch?v=H_Ex7jVz ... re=related

do tekstu Andrzeja Waligórskiego
Chorąży

Pewien chorąży postępu
Wszedł na chwilę do ustępu
(Albowiem nawet chorąży
Z przerwami do celu dąży),
A póki co – swą chorągiew
Oparł o ławkę, czy stągiew,
Bo jak się człekowi zechce,
To mu głupio dzierżyć drzewce…
Niestety, tą samą ścieżką
Szedł niejaki Dreptak Mieszko,
Dosyć podejrzany ciura,
Chociaż szlachcic, herbu „Rura”,
I gdy chorągiew zobaczył -
To natychmiast ją zahaczył!
(Bo miał taki zwyczaj kreci
Że brał wszystko, jak podleci:
Bieliznę, konie, medale,
Babki i inne detale….)
Wziął tę chorągiew i chodu,
A tu za nim ćma narodu!
Każdy rzuca chatę, harem,
I leci za tym sztandarem,
Bo był na nim szczytny slogan:
„Naprzód!” lub „Hajda na pogan!„,
„Oswobodzim Ziemię Świętą!„
Czy „Precz z feudalną rentą!„,
„Przez śmierć rycerską – do raju!„…
Tak czy owak – coś w rodzaju.
Kto żyw tylko, za nim podał się
…a wtem Dreptak zatrzymał się,
Strzepnął pył, poprawił kurtę
I zastukał w jakąś furtę,
Za którą potem wygodnie
Siedział prawie dwa tygodnie.
A że ludziom ziąb dokuczał
- ktoś zajrzał dziurką od klucza
I wydał okrzyk paniczny:
- Ludzie! Toż to dom publiczny!!!
Tłum od razu się rozluźnił,
Postęp się mocno opóźnił,
Zaczęły się gwałty, picie
I dzielnicowe rozbicie,
Wojny, rozbiory, powstania…
A wszystko przez tego drania!

Ów fakt – wniosek wysnuć każe:
- Ważne hasło na sztandarze,
Dobrze jednak jest, gdy wie się
Kto ten piękny sztandar niesie
Oraz do jakiego celu?
Bywa, że i do bordelu…


Cz cze 23, 2011 16:21
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Olek Grotowski, Rapsod o Warneńczyku
http://www.youtube.com/watch?v=Mn0YjEIC ... re=related
Tekst : Andrzej Waligórski

Rapsod o Warneńczyku

Lśni chorągiew pozłocista
Chrzęści zbroja szmelcowana
Jedzie, jedzie król Władysław
By poskromić bisurmana.
Po wąwozach grzmią cykady,
Koń królewski raźnie parska,
Dzielny Węgier, Jan Hunyady
Sprawia szyki klnąc z madziarska.
Nad wzgórzami wstały zorze,
Wojsko w marszu rumor czyni,
- O, już widać Czarne Morze!
Mówi legat Cesarini.
Król naprędce je śniadanie,
Jan Hunyady wszedł z łoskotem:
- Nawalili wenecjanie,
Wycofali swoją flotę!
Król odstawił kubek z winem,
Blask mu strzelił spod powieki:
- Uderzymy za godzinę
A Wenecji - wstyd na wieki!
Jeszcze Warna w dali drzemie,
Jeszcze nisko stoi słońce,
A pancerni - strzemię w strzemię,
A pancerni - koncerz w koncerz,
A pancerni - kopia w kopię
Ku piaszczystym patrzą brzegom...
- No to cześć, daj pyska chłopie! -
Mówi król do Hunyadego.
I błysnęły jednym blaskiem
Setki mieczy wyszarpniętych
I zgrzytnęły jednym trzaskiem
Setki przyłbic zatrzaśniętych,
I zadrżała ziemia święta
I huknęły dzwony w mieście,
I ruszyli - najpierw stępa,
Potem kłusem, cwałem wreszcie,
Poszła świetna polska jazda,
Poszli Węgrzy niczym diabli,
Jak stalowa, ostra drzazga,
Jak błyszczące ostrze szabli,
I widziano jak lecieli
Pędem wielkim i szalonym,
I widziano, jak tonęli
W morzu Turków niezmierzonym.
Poczem z piórem, siadł nad kartką
Mnich uczony, stary skryba:
- Warto było, czy nie warto?
Odwrót byłby lepszy chyba...
Chrzanił zacny zjadacz chleba
Czas nad nami wartko goni,
I tak kiedyś umrzeć trzeba,
To już lepiej tak jak oni.
Zresztą - koniec dzieło wieńczy,
Mnich w klasztorze kipnął marnie,
A szalony król Warneńczyk
Ma grobowiec w pięknej Warnie,
I szanują go Bułgarzy
I nas - dzięki niemu - cenią,
Więc na czarnomorskiej plaży
Kłaniam się królewskim cieniom.


Pt cze 24, 2011 20:23
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Przemysław Gintrowski, Jacek Kaczmarski, Andrzej Łapiński
Kantyczka z lotu ptaka
http://www.youtube.com/watch?v=GXAEIPox ... dded#at=27

Tekst : Jacek Kaczmarski
Kantyczka z lotu ptaka

Patrz mój dobrotliwy Boże
Na swój ulubiony ludek,
Jak wychodzi rano w zboże
Zginać harde karki z trudem.
Patrz, jak schyla się nad pracą,
Jak pokornie klęski znosi
I nie pyta - Po co? Za co?
Czasem o coś Cię poprosi:

- Ujmij trochę łaski nieba!
Daj spokoju w zamian, chleba!
Innym udziel swej miłości!
Nam - sprawiedliwości!

- Smuć się Chryste Panie w chmurze
Widząc jak się naród bawi,
Znowu chciałby być przedmurzem
I w pogańskiej krwi się pławić.
Dymią kuźnie i warsztaty,
Lecz nie pracą a - skargami,
Że nie taka jak przed laty
Łaska Twoja nad hufcami:

- Siły grożą Ci nieczyste
Daj nam wsławić się o Chryste!
Kalwin, Litwin nam ubliża!
Dźwigniem ciężar Krzyża!

- Załam ręce Matko Boska;
Upadają obyczaje,
Nie pomogła modłom chłosta -
Młodzież w szranki ciała staje.
W nędzy gzi się krew gorąca Bez sumienia i bez oddechu,
Po czym z własnych trzewi strząsa
Niedojrzały owoc grzechu.

- Co zbawienie nam, czy piekło!
Byle życie nie uciekło!
Jeszcze będzie czas umierać!
Żyjmy tu i teraz!

- Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci!
Handel lud zalewa boży,
Obce kupce i klienci
W złote wabią go obroże.
Liczy chciwy Żyd i Niemiec
Dziś po ile polska czystość;
Kupi dusze, kupi ziemie
I zostawi pośmiewisko...

- Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!

- Jeden naród, tyle kwestii!
Wszystkich na raz - nie wysłuchasz! -
Zadumali się Niebiescy
W imię Ojca, Syna, Ducha...

- Co nam hańba, gdy talary...


So cze 25, 2011 8:15
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Tadeusz Chyła- Obrona Trembowli
http://www.youtube.com/watch?v=5KsGySeEOkc

Tekst : Andrzej Waligórski
Pieśń o obronie Trembowli

...a kiedy tatarskie hordy podeszły pod Trembowlę,
To komendant Chrzanowski zgubił ze strachu pantofle,
Wypił pół kwarty miodu, rozbił czekanem stągiew
I powlókł się na wały wywieszać białą chorągiew.
Atoli jego małżonka, niewiasta wielkiego ducha,
Krzyknęła: - Zwariowałeś? Zrobią z ciebie eunucha!
Tu załkała na myśl o tym, nerwy w niej dziarsko zagrały,
Chwyciła w rękę pogrzebacz i wrzasnęła:
- Wszyscy na wały!
I dalejże rzucać w pohańców miski, sztućce, kawałki jarzyn,
Lać kaszkę mannę wrzącą, aż się z bólu skręcał Tatarzyn
I bluzgać gorącym barszczem, w którego zdradliwych falach
Tonęli krwiożerczy Nogajcy Jęcząc żałośnie "O Allach!"
Wtem nagle Dreptak-Aga, pryszczaty, wąsaty potwór,
Zaszedł Trembowlę od tyłu, babach i wybił otwór
I właził już do środka, a ta pani bęc w łeb go pięścią
I zatkała wyłom. Sama sobą. A raczej swoją częścią.
Obróciwszy się jednak uprzednio twarzą do wnętrza fortecy,
By móc wydawać rozkazy, a w tę dziurę wstawiwszy...
hm ... plecy.
Długo by opowiadać jak czterdzieści tysięcy napastników
Zdobywało tę barykadę bez najmniejszych bodajże wyników!
Jak się nad nią straszliwie znęcali przy użyciu dzid, jataganów,
Samopałów, strzał zapalających i oblężniczych taranów.
Jakie piekielne petardy i miny zastosowali,
I jakie ohydne świństwa na niej wypisywali,
Aż nadszedł hetman Sobieski, przepędził całą tę zgraję,
Podszedł pod mur i zapytał: - Przebóg, a cóż to wystaje?
A sześć chorągwi husarskich krzyknęło: Jezus, Maryja!
O ile nas wzrok nie myli, to pani Chrzanowska Zofija!
Wówczas hetman zdjął z szyi medalion - przypiął jej z wielką wprawą,
Kazał pochylić sztandary i trzykroć zawołał: Brawo!!!
Następnie zaś - chcąc wyrazić najwyższą cześć i szacunek -
Złożył na męczennicy hetmański pocałunek.
A pani Chrzanowska, myśląc, że ma dalej za sobą tę tłuszczę,
Ryknęła: - Możecie całować! Po dobroci też was nie wpuszczę!


N cze 26, 2011 8:21
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
Kolęda dla nieobecnych Zbigniewa Preisnera - śpiewa Beata Rybotycka
http://www.youtube.com/watch?v=McMsyPddKpQ

A nadzieja znów wstąpi w nas C a
Nieobecnych pojawią się cienie F G C
Uwierzymy kolejny raz C a
W jeszcze jedno Boże Narodzenie F G C
I choć przygasł świąteczny gwar F C
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu F G
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj C a
Wbrew tak zwanej ironii losu F G C

Daj nam wiarę, że to ma sens D h
Że nie trzeba żałować przyjaciół G A D
Że gdziekolwiek są dobrze im jest D h
Bo są z nami choć w innej postaci G A D
I przekonaj, że tak ma być G D
Że po glosach tych wciąż drży powietrze G A
Że odeszli po to by żyć D h
I tym razem będą żyć wiecznie G A D

Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat D A
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole GAD
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas D A
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole G A D

A nadzieja znów wstąpi w nas C a
Nieobecnych pojawią się cienie F G C
Uwierzymy kolejny raz C a
W jeszcze jedno Boże Narodzenie F G C
I choć przygasł świąteczny gwar F C
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu F G
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj C a
Wbrew tak zwanej ironii losu F G C

Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat C G
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole F G C
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas C G
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole F G C

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N cze 26, 2011 12:59
Zobacz profil
Post Re: Czy Polacy lubią ballady. Ballada o Titanicu
"Kolęda dla nieobecnych" to moja najukochańsza kolęda
http://www.youtube.com/watch?v=CD1RJtYd1lA

Wspaniałe wyznanie wiary
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=GIGIB2PoE8g


N cze 26, 2011 14:29
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL