Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 19:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 69  Następna strona
 Dramatyczny spadek liczby praktykujących 
Autor Wiadomość
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Przynajmniej potrafię to logicznie wyjaśnić. Natomiast Twoje wypowiedzi są tak absurdalne, że nawet sam nie próbujesz ich bronić.

Logiczna wedle Ciebie jest obecność starszych osób w kosciele spowodowana zgłupieniem starszych osób.....


Wt cze 14, 2011 16:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Nigdzie nie pisałem o "zgłupieniu", tylko o szeregu następstw dostojnego wieku, które to moim zdaniem często prowadzą do zwiększonej (manifestacji) religijności.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt cze 14, 2011 17:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Starsi ludzie chodzą do kościoła głównie dlatego, że wychowali się w czasach, w których chodzenie do kościoła było równie oczywiste, co jedzenie i spanie. W dzisiejszych czasach mamy rozpad więzi tradycyjno-kulturowych, więc wielu ludzi, którzy dzisiaj się wychowują, wyłamuje się z tych więzi i zaczyna wierzyć w najróżniejsze bzdety, np. w ateizm. Jak zawsze, zaczyna się to fazą ostrą (fascynacja), która powoli będzie się wyciszać (właśnie parę dni temu Wyborcza podała, iż we Francji od paru lat systematycznie rośnie liczba dorosłych.. przystępujących do sakramentu bierzmowania - to na razie tylko ciche zapowiedzi przyszłego powrotu do normalności).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 14, 2011 17:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Johnny99

Bardzo nieładnie że tak negatywnie wartościujesz inny światopogląd niż własny. Ja nie piszę o chrześcijaństwie, że to bzdety. Pewnie admin by na to odpowiednio zareagował.

Co do Francji, to wydaje mi się, że są to bardzo małe liczby. U nas jest 38 mln ludzi, a co roku bierzmuje się ok. 440 tys., a tam jest 65 mln a bierzmuje się 40 tys. Ale oczywiście bardzo możliwe, że nastąpiło odbicie od dna i liczba bierzmowanych będzie nieco wzrastać. U nas raczej będzie spadać. My tez idziemy ku normalności.
Z drugiej strony, to mogą być efekty wyżów i niżów demograficznych. Ale nie chce mi się już szperać głębiej i odnosić liczbę bierzmowanych do liczby ludzi w danym wieku itd.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt cze 14, 2011 17:24
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Nigdzie nie pisałem o "zgłupieniu", tylko o szeregu następstw dostojnego wieku, które to moim zdaniem często prowadzą do zwiększonej (manifestacji) religijności.

Następstwa starszego wieku.....gdyby młodośc wiedziała, a starość mogła...starośc nie może już trwać z zadufaniu i usiłowniu kreowania siebie na samowystarczalnych - i nie chodzi o kwestie fizyczne.


Wt cze 14, 2011 17:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Z jakichś względów osoby starsze są bardziej religijne niż młode. Ja uważam, że jednym z głównych powodów jest naturalna atrofia mózgu prowadząca często do zdziecinnienia, naiwności i łatwowierności. Wówczas przekaz kapłanów nagle jawi się wielce atrakcyjnym.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt cze 14, 2011 17:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Bardzo nieładnie że tak negatywnie wartościujesz inny światopogląd niż własny. Ja nie piszę o chrześcijaństwie, że to bzdety.


Nie, skądże. Ty tylko napisałeś np. że chodzenie do kościoła to efekt dziecinnienia na starość, kiedy umysł człowieka przestaje prawidłowo funkcjonować, kiedy człowiek przestaje logicznie myśleć, kiedy staje się naiwny i łatwowierny. Jakie negatywne wartościowanie, stwierdziłeś tylko fakty, prawda?

Cytuj:
Co do Francji, to wydaje mi się, że są to bardzo małe liczby.


Na razie tak. Ale sam fakt istnienia takiej tendencji coś mówi. Pojawiły się pierwsze analizy socjologiczne tej sytuacji - przypuszcza się w nich np. iż eksplozja ateizmu w Europie (bo nigdzie indziej na świecie jej nie odnotowano) to efekt uboczny wychodzenia z tradycyjnego sposobu pojmowania religii, jako związanej z tożsamością narodową czy przynależnością do określonego miejsca. W skrócie można to ująć: "skoro już nie muszę być katolikiem, żeby być Francuzem, to nie będę katolikiem!". To rodzaj fascynacji samą możliwością niebycia katolikiem lub możliwością niewierzenia w Boga (zresztą ta druga zapewne była dalszym ciągiem pierwszej). Naturalnym efektem tej fascynacji były masowe odejścia od wiary. Ta fala w naturalny sposób wygaśnie wtedy, gdy wygaśnie fascynacja - to jest, gdy w niebyciu katolikiem czy niewierzeniu w Boga ludzie nie będą już widzieć niczego fascynującego, zniknie "urok nowości". To się właśnie dzieje dzisiaj we Francji - ludzie zaczynają orientować się, że mogą być katolikami nie dlatego, że są Francuzami, tylko dlatego, że sami tego chcą i sami mogą to wybrać, mając możliwość wyboru przeciwnego. Teraz to zaczyna być fascynujące. Na tej samej zasadzie w USA coraz większą popularnością cieszą się deklaracje zachowania czystości do ślubu - dziś każdy może uprawiać seks przed ślubem bez żadnych problemów, więc nie ma w tym już nic fascynującego. Teraz fascynująca jest możliwość pokazania, że jest się twardym i potrafi się samemu decydować o własnym życiu seksualnym, bez poddawania się fizycznym popędom.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 14, 2011 17:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Johnny99 napisał(a):
Jakie negatywne wartościowanie, stwierdziłeś tylko fakty, prawda?


DOKŁADNIE. Widzisz chyba różnicę pomiędzy stwierdzeniem, że A to bzdety od stwierdzenia, że A jest atrakcyjne dla ludzi naiwnych i łatwowiernych?

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Co do Francji, to wydaje mi się, że są to bardzo małe liczby.


Na razie tak. Ale sam fakt istnienia takiej tendencji coś mówi. Pojawiły się pierwsze analizy socjologiczne tej sytuacji - przypuszcza się w nich np. iż eksplozja ateizmu w Europie (bo nigdzie indziej na świecie jej nie odnotowano) to efekt uboczny wychodzenia z tradycyjnego sposobu pojmowania religii, jako związanej z tożsamością narodową czy przynależnością do określonego miejsca.


O tendencji we Francji porozmawiamy za 10 lat. Na razie za mało danych by wyciągać jakieś poważniejsze wnioski. Ot w ciągu 4 lat zwiększyła się liczba bierzmowanych o połowę. Jak już pisałem, to może być zwykła demografia albo fluktuacje w społeczeństwie.

Johnny99 napisał(a):

Na tej samej zasadzie w USA coraz większą popularnością cieszą się deklaracje zachowania czystości do ślubu - dziś każdy może uprawiać seks przed ślubem bez żadnych problemów, więc nie ma w tym już nic fascynującego. Teraz fascynująca jest możliwość pokazania, że jest się twardym i potrafi się samemu decydować o własnym życiu seksualnym, bez poddawania się fizycznym popędom.


Raporty na ten temat sa rozbieżne. Jedni mówią tak, a inni siak. Zwolennicy czystości chwalą młodzież za wstrzemięźliwość, zwolennicy świadomego planowania rodziny wskazują na bardzo duży odsetek stosunków seksualnych wśród młodzieży. Nie wiem komu wierzyć.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt cze 14, 2011 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
DOKŁADNIE. Widzisz chyba różnicę pomiędzy stwierdzeniem, że A to bzdety od stwierdzenia, że A jest atrakcyjne dla ludzi naiwnych i łatwowiernych?


Nie widzę - chyba, że zaznaczysz, iż określenia "naiwny" i "łatwowierny" nie są dla ciebie nacechowane negatywnie. Czym różni się stwierdzenie, że coś jest "bzdurą" od stwierdzenia, że coś jest "atrakcyjne dla ludzi, którzy łatwo uwierzą w każdą bzdurę"? Tylko tym, że to drugie dyskredytuje w bardziej zawoalowany sposób.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 14, 2011 18:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Oczywiście, masz rację. Można komuś powiedzieć, że się mija z prawdą albo że jest wrednym łgarzem, można rzec, że ktoś jest niedoinformowany albo że jest ostatnim kretynem. I niby to jest to samo, ale... Łapiesz różnicę?

ZAZNACZAM!
Dzieci są naiwne i łatwowierne, ale nie odbieram tego jako cech negatywnych. One po prostu takie są. Podobnie jak staruszkowie. Dzieci i staruszkowie są też powolni i nieporadni. Takie są fakty. Dla mnie nie są to przymiotniki wartościujące. Oni nie sa gorsi przez to. Są INNI.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Ostatnio edytowano Wt cze 14, 2011 18:20 przez Jajko, łącznie edytowano 1 raz



Wt cze 14, 2011 18:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Różnica jest, ale na pewno nie polega na tym, że w którymś z tych przypadków nie mamy do czynienia z negatywnym wartościowaniem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 14, 2011 18:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Cieszę się, że dostrzegłeś różnicę i mam nadzieję, że nawet jeśli wartościujesz ateizm negatywnie to nie będziesz się o tym światopoglądzie wyrażał, że jest to bzdet.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt cze 14, 2011 18:21
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Z jakichś względów osoby starsze są bardziej religijne niż młode. Ja uważam, że jednym z głównych powodów jest naturalna atrofia mózgu prowadząca często do zdziecinnienia, naiwności i łatwowierności. Wówczas przekaz kapłanów nagle jawi się wielce atrakcyjnym.

To może zrezygnuj np z pomocy medycznej u profesorów dr nauk medycznych....kto wie - może zdziecinniały potraktuje Cię jako misia maskotkę :D


Wt cze 14, 2011 18:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Zdecydowanie bym zrezygnował z pomocy medycznej u proseforów dr nauk medycznych którzy osiągnęli wiek 75-80 lat. A u chirurgów to znacznie wcześniej.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt cze 14, 2011 18:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Cieszę się, że dostrzegłeś różnicę i mam nadzieję, że nawet jeśli wartościujesz ateizm negatywnie to nie będziesz się o tym światopoglądzie wyrażał, że jest to bzdet.


Ok, przepraszam i obiecuję, że od tej pory będę twierdził co najwyżej, że ateizm jest atrakcyjny dla ludzi naiwnych i łatwowiernych, często wynika ze zdziecinnienia, z faktu, iż umysł człowieka nie funkcjonuje prawidłowo, albo z tego, że przestaje on myśleć logicznie. Zgoda?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 14, 2011 18:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 69  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL