Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Autor |
Wiadomość |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Gdyby to była prawda księża byliby niewierzący, a w to chyba też nie wierzysz.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt cze 14, 2011 22:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Seweryn napisał(a): Gdyby to była prawda księża byliby niewierzący, a w to chyba też nie wierzysz. Oczywiście umysł człowieka jest niezwykle podatny na religijne urojenia i wiele ludzi mając wpojone w dzieciństwie religijne przesądy nie jest w stanie, pomimo tego co podpowiada rozsądek i logiczne myślenie, wyzwolić się z nich do końca życia. Jednak nie ma lepszego sposobu (choć, przyznaję, nie zawsze jest on skuteczny) na wyzwolenie się z zabobonów niż pogłębianie wiedzy, logiczne myślenie, zdolność do refleksji i obiektywnej oceny faktów.
|
Wt cze 14, 2011 23:38 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
atheist napisał(a): Oczywiście umysł człowieka jest niezwykle podatny na religijne urojenia i wiele ludzi mając wpojone w dzieciństwie religijne przesądy nie jest w stanie, pomimo tego co podpowiada rozsądek i logiczne myślenie, wyzwolić się z nich do końca życia. Jednak nie ma lepszego sposobu (choć, przyznaję, nie zawsze jest on skuteczny) na wyzwolenie się z zabobonów niż pogłębianie wiedzy, logiczne myślenie, zdolność do refleksji i obiektywnej oceny faktów. Nie ma wiadomo czy są to urojenia . Równie dobrze urojeniem może być twierdzenie, że pogłębianie wiedzy, logiczne myślenie, zdolność do refleksji i obiektywnej oceny faktów pozwoli ci poznać prawdę. Jak logicznie myśląc tłumaczysz fakt, że u podstaw Twojego światopoglądu leży teza iż wszechświat powstał z niczego . Jak logicznie wytłumaczysz, że powstał sam . Nie wiemy jak powstała materia ,nie wiemy nawet czym jest . Wiemy natomiast, że jesteśmy materią. Pogłębiasz wiedzę i ciągle nie wiesz kim jesteś i skąd pochodzisz . Wszelkie określenia nas samych to tylko nazwy umowne materii, która według Ciebie powstała sama z niczego . Jak więc możesz mówić o pogłębianiu wiedzy nie wiedząc kim jesteś a co za tym idzie nie wiesz nawet kto lub co pogłębia wiedzę. Pogłębianie wiedzy o świecie utwierdza mnie w wierze .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr cze 15, 2011 0:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Seweryn napisał(a): Jak logicznie myśląc tłumaczysz fakt, że u podstaw Twojego światopoglądu leży teza iż wszechświat powstał z niczego . Jak logicznie wytłumaczysz, że powstał sam . Nie wiemy jak powstała materia ,nie wiemy nawet czym jest . Jesteśmy materią. Pogłębiasz wiedzę i ciągle nie wiesz kim jesteś i skąd pochodzisz .
Więcej respektu do natury i ogromu wszechświata! Wszechświat istnieje prawie 14 mld lat. Ludzie to istoty, które wyewoluowały z nieświadomych form życia dosłownie "przed chwilą" w skali wszechświata. Ich mózg, choć słusznie wzbudza nasz podziw, wyewoluował "w celu" lepszego radzenia sobie w życiu na sawannie. Dlaczego uważasz, że ten mózg natychmiast po tym jak wyewoluował (bo jak pisałem istniejemy przez mgnienie oka w skali wszechświata) natychmiast ma pojąć (czy w ogóle ma pojąć!) wszelkie prawa rządzące wszechświatem? Być może nigdy nie znajdziemy pełnej odpowiedzi na wszystkie pytania, pomimo tego, że rozwój nauki uważamy za oszałamiający w ostatnich wiekach. Być może nasz mózg nie jest do tego zdolny. To jednak wcale nie implikuje, że jeśli jeszcze czegoś nie zdołaliśmy odkryć lub wręcz nie jesteśmy w stanie czegoś odkryć to znaczy, że "stworzył to Bóg". To łatwe przyjąć, że jeśli czegoś nie rozumiem to znaczy, że musi za tym stać Bóg, ale to po prostu brak pokory - zrozum, że są rzeczy których dziś (a niewykluczone, że kiedykolwiek) nie jesteśmy w stanie pojąć.
|
Śr cze 15, 2011 0:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
9 grudnia 2004r. agencja Associated Press podała informację o nawróceniu duchowego przywódcy światowego ateizmu. Filozof prof. A.Flew publicznie wyznał swoją wiarę w Boga, podkreślając, że to pewność wynikająca z najnowszych odkryć w dziedzinie biologii, chemii i fizyki. Poznając prawdę o ludzkim DNA zrozumiał, że ateizm nie ma żadnych logicznych podstaw i jest niczym innym jak tylko irracjonalną, ślepą wiarą w przypadkowe powstanie życia i całego wszechświata, który jest harmonijną całością i funkcjonuje zgodnie z zasadami logiki. Na drodze do wiary w Boga wielką inspiracją dla A. Flewa był A. Einstein, który pisał, że w prawach natury objawia się tak wielka inteligencja, iż racjonalność ludzkiej myśli w konfrontacji z Nią jawi się jako Jej nic nieznaczące odbicie. W swej książce ' There is God' A.Flew cytuje A.Einsteina, który mówił: 'nie jestem ateistą. Moja religijność polega na pokornym podziwie Ducha nieskończenie nas przewyższającego, który objawia się w najmniejszych szczegółach, jakie jesteśmy w stanie zrozumieć naszą kruchą i słabą inteligencją. Fundamentem mojej wiary w Boga jest przekonanie o obecności najwyższej racjonalnej Mocy, która się objawia we wszechświecie.' Znany naukowiec Fred Hoyle argumentuje, że wiara ateistów w to, że nie ma Boga, i w przypadkowe powstanie pierwszej żyjącej komórki jest tak absurdalnie ślepa jak wiara w to, że przejście huraganu przez składowisko złomu spowodowało powstanie gotowego do lotu boeinga. Dojrzała wiara zawsze opiera się na rozumie, a równocześnie - jak pisał św, Augustyn- wierzę, aby rozumieć. Prof. E.Medi tak powiedział podczas konferencji: 'Mówię do młodego człowieka: spójrz, oto nowa gwiazda neutronowa, oddalona o 100mln lat świetnych. A przecież tamte protony, elektrony, neutrony, mezony są identyczne z tymi, z których składa się ten mikrofin. Identyczność wyklucza prawdopodobieństwo. To, co identyczne, nie może być prawdopodobne. A więc istnieje przyczyna, poza przestrzenią, która owemu bytowi nadała właściwy mu kształt. Mówię językiem nauki, że istnieje byt, który jest sprawcą identyczności rzeczy oddalonych.'
|
Śr cze 15, 2011 7:47 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Seweryn napisał(a): Pogłębianie wiedzy o świecie utwierdza mnie w wierze . Urojeniem może być twierdzenie, że pogłębianie wiedzy, logiczne myślenie, zdolność do refleksji i obiektywnej oceny faktów pozwoli ci poznać prawdę, czyli (w twoim przypadku) utwierdzać się w wierze.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr cze 15, 2011 10:19 |
|
 |
Aiveena
Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27 Posty: 234 Lokalizacja: Opole, Opolskie
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Cytuj: 9 grudnia 2004r. agencja Associated Press podała informację o nawróceniu duchowego przywódcy światowego ateizmu. Filozof prof. A.Flew publicznie wyznał swoją wiarę w Boga, podkreślając, że to pewność wynikająca z najnowszych odkryć w dziedzinie biologii, chemii i fizyki. Poznając prawdę o ludzkim DNA zrozumiał, że ateizm nie ma żadnych logicznych podstaw i jest niczym innym jak tylko irracjonalną, ślepą wiarą w przypadkowe powstanie życia i całego wszechświata, który jest harmonijną całością i funkcjonuje zgodnie z zasadami logiki. "Od roku 2001 krążyły plotki o tym, że Flew porzucił ateizm. Zaprzeczył on wówczas tym pogłoskom na stronie Secular Web[2]. Pełne przedstawienie swoich zrewidowanych poglądów na istnienie Boga ogłosił w wywiadzie udzielonym w roku 2004 czasopismu "Philosophia Christi"[3], w którym m.in. wyraża nadzieję i wiarę w brak istnienia życia po śmierci oraz niewiarę w zmartwychwstanie Jezusa jako historyczny fakt." Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Antony_Flew
_________________ когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.
|
Śr cze 15, 2011 13:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Aiveena napisał(a): Pełne przedstawienie swoich zrewidowanych poglądów na istnienie Boga ogłosił w wywiadzie udzielonym w roku 2004 czasopismu "Philosophia Christi"[3], w którym m.in. wyraża nadzieję i wiarę w brak istnienia życia po śmierci oraz niewiarę w zmartwychwstanie Jezusa jako historyczny fakt." Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Antony_FlewKsiążkę A. Flewa 'Bóg istnieje' wydano w Wielkiej Brytanii w 2007r., w Polsce w 2010. W powyższym poście przytoczyłam cytaty z niej.
|
Śr cze 15, 2011 13:52 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
atheist napisał(a): Więcej respektu do natury i ogromu wszechświata! Wszechświat istnieje prawie 14 mld lat. Ludzie to istoty, które wyewoluowały z nieświadomych form życia dosłownie "przed chwilą" w skali wszechświata. Ich mózg, choć słusznie wzbudza nasz podziw, wyewoluował "w celu" lepszego radzenia sobie w życiu na sawannie. Dlaczego uważasz, że ten mózg natychmiast po tym jak wyewoluował (bo jak pisałem istniejemy przez mgnienie oka w skali wszechświata) natychmiast ma pojąć (czy w ogóle ma pojąć!) wszelkie prawa rządzące wszechświatem? Być może nigdy nie znajdziemy pełnej odpowiedzi na wszystkie pytania, pomimo tego, że rozwój nauki uważamy za oszałamiający w ostatnich wiekach. Być może nasz mózg nie jest do tego zdolny. To jednak wcale nie implikuje, że jeśli jeszcze czegoś nie zdołaliśmy odkryć lub wręcz nie jesteśmy w stanie czegoś odkryć to znaczy, że "stworzył to Bóg". - Właśnie ten respekt skłania mnie do wiary, że wszechświat ten nie zaistniał sam . Zapewne nie wierzy Pan że królik materializuje się w kapeluszu po czym wyskakuje z niego . Tymczasem wierzy Pan że wszechświat materializuje się i wyskakuje z punktu . Przy czym królik byłby tu o wiele mniej spektakularnym zjawiskiem . atheist napisał(a): To łatwe przyjąć, że jeśli czegoś nie rozumiem to znaczy, że musi za tym stać Bóg, Uważam że łatwiej jest wierzyć, że jeśli czegoś nie rozumiem to znaczy, że musiało się to zrobić samo , a jeśli nie mamy nic to najpewniej z niczego. atheist napisał(a): zrozum, że są rzeczy których dziś (a niewykluczone, że kiedykolwiek) nie jesteśmy w stanie pojąć Czy może to dotyczyć Stwórcy?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr cze 15, 2011 15:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Seweryn napisał(a): atheist napisał(a): To łatwe przyjąć, że jeśli czegoś nie rozumiem to znaczy, że musi za tym stać Bóg, Uważam że łatwiej jest wierzyć, że jeśli czegoś nie rozumiem to znaczy, że musiało się to zrobić samo , a jeśli nie mamy nic to najpewniej z niczego. Otóż, nie. Naukowcy nie przyjmują dziś teorii Wielkiego Wybuchu (tak jak i innych teorii) na zasadzie: skoro nie wiemy to założmy, że pojawiło się samo. Do wniosków, że wszechświat wyłonił się z tak zwanej osobliwości prowadzą lata żmudnych badań, obserwacji i obliczeń. Nawet jeżeli nie potrafimy objąć rozumem jak to możliwe, że nie istniało żadne "wcześniej", bo czas powstał właśnie w chwili Wielkiego Wybuchu. Seweryn napisał(a): atheist napisał(a): zrozum, że są rzeczy których dziś (a niewykluczone, że kiedykolwiek) nie jesteśmy w stanie pojąć Czy może to dotyczyć Stwórcy? Oczywiście, że może. Podobnie jak jednorożców, wróżek, latających talerzy czy czapki niewidki. Człowiek potrafi wymyślić mnóstwo rzeczy, których nie sposób pojąć. Tyle, że nic nie wskazuje na to, żeby istniały one naprawdę. A wszechświat ma w sobie tyle majestatu i tajemnicy, że żaden wymyślony przez człowieka Zeus, Allah, Śiwa czy Jahwe mu nie dorównaja.
|
Śr cze 15, 2011 21:16 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
atheist napisał(a): Oczywiście, że może. Podobnie jak jednorożców, wróżek, latających talerzy czy czapki niewidki. Człowiek potrafi wymyślić mnóstwo rzeczy, których nie sposób pojąć. Tyle, że nic nie wskazuje na to, żeby istniały one naprawdę. A wszechświat ma w sobie tyle majestatu i tajemnicy, że żaden wymyślony przez człowieka Zeus, Allah, Śiwa czy Jahwe mu nie dorównaja. Nie do końca podobnie ponieważ jednorożce, wróżki i inni bohaterowie bajek to postacie fikcyjne wymyślone przez człowieka i wiemy o tym na pewno, natomiast nie wiemy czy Stwórca to postać fikcyjna wymyślona przez człowieka. Relacje historyczne i współczesne wielu pokoleń, wskazują raczej, na postać realną.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr cze 15, 2011 23:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Seweryn napisał(a): atheist napisał(a): Oczywiście, że może. Podobnie jak jednorożców, wróżek, latających talerzy czy czapki niewidki. Człowiek potrafi wymyślić mnóstwo rzeczy, których nie sposób pojąć. Tyle, że nic nie wskazuje na to, żeby istniały one naprawdę. A wszechświat ma w sobie tyle majestatu i tajemnicy, że żaden wymyślony przez człowieka Zeus, Allah, Śiwa czy Jahwe mu nie dorównaja. Nie do końca podobnie ponieważ jednorożce, wróżki i inni bohaterowie bajek to postacie fikcyjne wymyślone przez człowieka i wiemy o tym na pewno, natomiast nie wiemy czy Stwórca to postać fikcyjna wymyślona przez człowieka. Relacje historyczne i współczesne wielu pokoleń, wskazują raczej, na postać realną. Relacje historyczne i współczesne? Jakie? I o którym Stwórcy mówisz? Allahu? Śiwie? Jahwe? Czy Zeusie? Bo w przypadku każdego z nich ludzie wierzyli i wierzą (dziś już poza Zeusem może) w mnogie świadectwa przemawiające za ich istnieniem. Podobnie ma się rzecz z latającymi spodkami, horoskopami czy przepowiedniami wróżek - mnóstwo ludzi w nie wierzy i da Ci dziesiątki niezbitych "dowodów" w prawdziwość tej wiary.
|
Śr cze 15, 2011 23:07 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
atheist napisał(a): Relacje historyczne i współczesne? Jakie? I o którym Stwórcy mówisz? Allahu? Śiwie? Jahwe? Czy Zeusie? Bo w przypadku każdego z nich ludzie wierzyli i wierzą (dziś już poza Zeusem może) w mnogie świadectwa przemawiające za ich istnieniem. Podobnie ma się rzecz z latającymi spodkami, horoskopami czy przepowiedniami wróżek - mnóstwo ludzi w nie wierzy i da Ci dziesiątki niezbitych "dowodów" w prawdziwość tej wiary. Relacje historyczne związane z Jezusem . Relacje świadków cudów również współczesnych chociażby świadectwa Emiliena Tardifa dotyczące natychmiastowych uzdrowień , relacje po śmierci klinicznej itd. Jeśli chodzi o horoskopy, przepowiednie czy wróżki po części coś w tym może być, w końcu wiesz że atheist napisał(a): są rzeczy których dziś (a niewykluczone, że kiedykolwiek) nie jesteśmy w stanie pojąć
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr cze 15, 2011 23:26 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Czuje że coraz bardziej oddalam się od Boga..
Liza napisał(a): Znany naukowiec Fred Hoyle argumentuje, że wiara ateistów w to, że nie ma Boga, i w przypadkowe powstanie pierwszej żyjącej komórki jest tak absurdalnie ślepa jak wiara w to, że przejście huraganu przez składowisko złomu spowodowało powstanie gotowego do lotu boeinga. (Najlepsze książki o ewolucji i przeciwko niej) viewtopic.php?f=47&t=24552&p=528395#p528395viewtopic.php?f=47&t=24552&p=552715#p552715viewtopic.php?f=47&t=24552&p=553297#p553297(KREACJONIZM EWOLUCYJNY, A TEORIA EWOLUCJI) viewtopic.php?p=582584#p582584(Drzewo Ewolucyjne ścięte!!!) viewtopic.php?p=587987#p587987viewtopic.php?f=47&t=19757&p=588440#p588440 Liza napisał(a): 9 grudnia 2004r. agencja Associated Press podała informację o nawróceniu duchowego przywódcy światowego ateizmu. A kto uznawał go za przywódcę ateistów? Może teiści? Liza napisał(a): Filozof prof. A.Flew publicznie wyznał swoją wiarę w Boga viewtopic.php?f=27&t=27968&p=594619#p594619Liza napisał(a): podkreślając, że to pewność wynikająca z najnowszych odkryć w dziedzinie biologii, chemii i fizyki Jeśli tak, to niewierzący naukowcy powinni być lawinowo oskarżani o ukrywanie/fałszowanie tej naukowej pewności. Liza napisał(a): Poznając prawdę o ludzkim DNA zrozumiał, że ateizm nie ma żadnych logicznych podstaw i jest niczym innym jak tylko irracjonalną, ślepą wiarą w przypadkowe powstanie życia i całego wszechświata, który jest harmonijną całością i funkcjonuje zgodnie z zasadami logiki. Czy ateiści twierdzą, że wszechświat nie jest harmonijną całością i nie funkcjonuje zodnie z zasadami logiki? Liza napisał(a): Identyczność wyklucza prawdopodobieństwo. To, co identyczne, nie może być prawdopodobne. Jakie prawo rachunku prawdopodobieństwa wyklucza identyczność? Liza napisał(a): A więc istnieje przyczyna, poza przestrzenią, która owemu bytowi nadała właściwy mu kształt. Mówię językiem nauki, że istnieje byt, który jest sprawcą identyczności rzeczy oddalonych. To nie jest język nauki.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn cze 20, 2011 11:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|