Plaga fałszywych objawień?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
Cytuj: W tych objawieniach nie ma mowy o końcu świata i o Sądzie Ostatecznym, a o tym się mówi, że datę tego zna tylko Ojciec. Inna sprawa jest mowa o wydarzeniach, które już muszą się wydarzyć, a są nazywane jako Koniec Czasów. Data tych wydarzeń w ogólnym zarysie jest możliwa do odczytania, gdyż w PŚ jest mowa o znakach jakie będą widziane w tym okresie. Sam czas może się przesunąć i okres, przez jaki będziemy poddanie może być odpowiednio krótszy, jeśli poddamy się woli Boga, a więc i sama data tych wydarzeń nie może nam śmiertelnikom być dokładnie znana, bo nawet jeden doskonały akt może mieć wpływ na nią. W wielu objawieniach XXw zawarty jest przekaz o Końcu Czasów - od św. Faustyny, Amsterdamu, Garabandal, Medjugorje, ks. Gobbi, Vasula Ryden...etc. W każdym jest prośba o modlitwę, zmianę życia, wskazywane zagrożenia ze strony szatana. Ale nigdzie nie ukazywana jest rola szatana jako dominująca. I we wszystkich znane są dane wizjonerów, kontakt z nimi, dane opiekunów duchowych. Nigdzie nie ukazywane jest działanie poza wolą, dopustem Boga - jak ta zapowiedź kolejnego papieża "nie pochodzącego od Boga".
|
Pt cze 17, 2011 8:11 |
|
|
|
 |
eDytka17
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 10:32 Posty: 1 Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice, Śląskie
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
Moim zdaniem fałszywe objawienia szkodzą. Znajoma mojej Babci przejmuje się wszystkim co usłyszy. Bardzo wpływa to na jej psychikę. A przytaczając do Eucharystii na klęcząco to czy to konieczne  Przecież u nas w kościele w święta gdy jest dużo ludzi i w niedziele juz też Eucharystia rozdawana jest na stojąco. W pewną niedziele mieliśmy tzw. "strajk" przed kościołem. Ludzie nie z naszej Parafii rozdawali kartki i namawiali ludzi by sprzeciwili się o. Proboszczowi i przyjmowali komunię na klęcząco. Na 11 gdzie jest najwięcej ludzi przedstawiciele tego "strajku" szli do komunii od wejścia do kościoła po sam Ołtarz na klęczka. No przecież czy to jest normalne  przecież komunia przyjmowana na stojąco nie oznacza braku szacunku do Pana Jezusa jak to mówili... Może mi to ktoś wyjaśnić??
|
Pt cze 17, 2011 13:03 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
eDytka17 napisał(a): przecież komunia przyjmowana na stojąco nie oznacza braku szacunku do Pana Jezusa jak to mówili... Może mi to ktoś wyjaśnić?? Niektórzy jednak uważają, że jest.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt cze 17, 2011 13:35 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
Gorzej gdy ludzie tak skrupulatnie dbający o ryt, klękanie - co jest widoczne na podanej stronie, potrafią wygwizdać, wybuczeć podczas Mszy modlitwę wiernych: - za rządzących, aby dobrze służyli Polsce. Gośc Niedzielny, felieton B. Łozińskiego "W oparach nienawiści".
|
Pt cze 17, 2011 15:59 |
|
 |
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
eDytka17 napisał(a): Moim zdaniem fałszywe objawienia szkodzą. Znajoma mojej Babci przejmuje się wszystkim co usłyszy. Bardzo wpływa to na jej psychikę. A przytaczając do Eucharystii na klęcząco to czy to konieczne  Przecież u nas w kościele w święta gdy jest dużo ludzi i w niedziele juz też Eucharystia rozdawana jest na stojąco. W pewną niedziele mieliśmy tzw. "strajk" przed kościołem. Ludzie nie z naszej Parafii rozdawali kartki i namawiali ludzi by sprzeciwili się o. Proboszczowi i przyjmowali komunię na klęcząco. Na 11 gdzie jest najwięcej ludzi przedstawiciele tego "strajku" szli do komunii od wejścia do kościoła po sam Ołtarz na klęczka. No przecież czy to jest normalne  przecież komunia przyjmowana na stojąco nie oznacza braku szacunku do Pana Jezusa jak to mówili... Może mi to ktoś wyjaśnić?? To proszę skomentować te wołanie o szacunek do Eucharystii. http://www.apokalipsa.info.pl/index042.htm
|
Pt cze 17, 2011 16:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
Zanim skomentujemy, podaj dane o owej Małgorzacie i stanowisko Kościoła - jeśli to wizjonerka. Bo co ciekawe to znów to strona poświecona ks. Natankowi.....czy kolejna anonimowa "Agnieszka"? Znajoma pokazała mi książkę "z wizjami" Agnieszki, słowo wstępne ks. Natanek - i brak innych nazwisk, brak wydawcy.
|
Pt cze 17, 2011 16:51 |
|
 |
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
A cóż w tym przekazie jest takiego trudnego od strony teologicznej, by trzeba było to puszczać przez machinę biurokracji Kościoła? Czy nasza wiara i nasza mądrość została tylko kadłubkiem tego, co posiadali pierwsi chrześcijanie, już sami nie możemy być tą częścią Kościoła Świętego, że w tak prostych kwestiach nie możemy rozeznawać, a z nakazu posłuszeństwa mamy opierać swą wiarę czy już raczej wiedzę na wyrokach nauki? Nauki, która w niektórych przypadkach sama się pogubiła (zwracam uwagę na Niemcy, Holandię i ich widzenie spraw wiary) i ona chora, czy wprowadzona w błąd, czy już nawet będąca na usługach nieprzyjaciela Boga ma orzekać w swych sprawach, gdzie sama błądzi. To tak jakby oskarżony miał orzekać w swej sprawie. Proszę przypomnieć fragment Ewangelii Mateusza XIII, 10-17, czy te słowa nie mówią też i o naszych czasach? Jeśli powiedziano, że pod koniec czasów Kościół będzie miał „wielkie problemy” nazwane jako ohydą spustoszenia to, co musi się jeszcze się stać byśmy sami mogli to rozeznać i nazwać, a czy czasem, już nie jesteśmy w tym okresie historii (pisma muszą się wypełnić) i osobiście uczestniczymy w tym, to czy nie grozi nam ślepota i niemożliwe jest byśmy dostrzegli to zło i już tylko wołanie z Nieba ustami proroków może zmienić nasze postrzeganie i uratować to co jest do uratowania, bo na razie stan rzeczy jest taki, że niszczenie Kościoła trwa, a my jesteśmy tymi, co śpią, których lampy nie mają oliwy, a sól którą jesteśmy zwietrzała.
|
So cze 18, 2011 9:47 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
atryda napisał(a): A cóż w tym przekazie jest takiego trudnego od strony teologicznej, by trzeba było to puszczać przez machinę biurokracji Kościoła? Jak widać, są ludzie, którzy zamiast zapoznawać się z faktami w życiu, wolą czytać o nich w komunikatach Kurii 
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So cze 18, 2011 13:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
atryda napisał(a): A cóż w tym przekazie jest takiego trudnego od strony teologicznej, by trzeba było to puszczać przez machinę biurokracji Kościoła? Czy nasza wiara i nasza mądrość została tylko kadłubkiem tego, co posiadali pierwsi chrześcijanie, już sami nie możemy być tą częścią Kościoła Świętego, że w tak prostych kwestiach nie możemy rozeznawać, a z nakazu posłuszeństwa mamy opierać swą wiarę czy już raczej wiedzę na wyrokach nauki? Nauki, która w niektórych przypadkach sama się pogubiła (zwracam uwagę na Niemcy, Holandię i ich widzenie spraw wiary) i ona chora, czy wprowadzona w błąd, czy już nawet będąca na usługach nieprzyjaciela Boga ma orzekać w swych sprawach, gdzie sama błądzi. To tak jakby oskarżony miał orzekać w swej sprawie. Proszę przypomnieć fragment Ewangelii Mateusza XIII, 10-17, czy te słowa nie mówią też i o naszych czasach? Jeśli powiedziano, że pod koniec czasów Kościół będzie miał „wielkie problemy” nazwane jako ohydą spustoszenia to, co musi się jeszcze się stać byśmy sami mogli to rozeznać i nazwać, a czy czasem, już nie jesteśmy w tym okresie historii (pisma muszą się wypełnić) i osobiście uczestniczymy w tym, to czy nie grozi nam ślepota i niemożliwe jest byśmy dostrzegli to zło i już tylko wołanie z Nieba ustami proroków może zmienić nasze postrzeganie i uratować to co jest do uratowania, bo na razie stan rzeczy jest taki, że niszczenie Kościoła trwa, a my jesteśmy tymi, co śpią, których lampy nie mają oliwy, a sól którą jesteśmy zwietrzała. Pierwsi chrześcijanie rozeznanie pozostawiali zawsze Apostołom i ich następcom - bo tylko im Chrystus powierzył pieczę nad Kościołem. Nie powiedział wszystkim Go słuchającym: "róbta co chceta, twórzta sobie teologię jak chceta". A jeśli chodzi o anonimowiść, to wzorem jest właśnie Chrystus: - Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Zydzi. Potajemnie zaś nie uczyłem niczego( J,18,20). Wszystkie znane w historii Koscioła objawienia też od początku głoszone były jawnie. Przed falszywymi anonimowymi prorokami też Chrystus ostrzegał. Ktoś odrzuca komunikaty Kurii winien się głeboko zastanowić czy jeszcze przynależy do Kościoła..... kto was słucha Mnie słucha, kto wami gardzi Mną gardzi
|
So cze 18, 2011 14:40 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
Alus napisał(a): kto was słucha Mnie słucha, kto wami gardzi Mną gardzi Trzeba też uważać, aby tych słów nie odebrać, jako skierowanych do mocodawców TVN, Gazety Wyborczej i podobnych mediów.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So cze 18, 2011 15:02 |
|
 |
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
W odpowiedzi koledze Alus'owi Do końca nie mogę się z tym zgodzić, bo jeśli tak by było to, po co Św. Jan pisałby te słowa. Fragment z 1go Listu Jana 4:1-21, „Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie.”
Inna sprawa to w pierwszym Kościele pasterze Jego byli bliżsi swej trzody, a i trzoda i wiara jej rosła na prawdziwej Nauce i prawdziwym świadectwie apostolskim. Jednocześnie nie twierdzę, że w KK. brak jest tego wszystkiego, ale za słowami papieża, że dym nieprzyjaciela już pojawił się w Świętym Kościele Jezusa Chrystusa, mogę mówić, że dla bezpieczeństwa swego i bezpieczeństwa zbawienie moich bliskich mam prawo wsłuchiwać się w głos Kościoła, który płynie nie tylko od Jego pasterzy, ale też od Jego wiernych, którzy nie rzadko są już tu i teraz bliscy świętości przez Łaskę Jezusa. Sprawa jest tak szeroka, że każdy z nas ma jakąś ocenę sprawy ale nawet jak byśmy je wszystkie połączyli w spólną i logiczną nie wyczerpie to tematu, jedynie Mądrość Boga jest to ogarnąć ale my powinniśmy zabiegać by jednak poszeptać i poznawać prosząc Ducha Świętego o dar mądrości.
|
So cze 18, 2011 15:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
atryda napisał(a): Do końca nie mogę się z tym zgodzić, bo jeśli tak by było to, po co Św. Jan pisałby te słowa. Fragment z 1go Listu Jana 4:1-21, „Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie.”
Inna sprawa to w pierwszym Kościele pasterze Jego byli bliżsi swej trzody, a i trzoda i wiara jej rosła na prawdziwej Nauce i prawdziwym świadectwie apostolskim. Jednocześnie nie twierdzę, że w KK. brak jest tego wszystkiego, ale za słowami papieża, że dym nieprzyjaciela już pojawił się w Świętym Kościele Jezusa Chrystusa, mogę mówić, że dla bezpieczeństwa swego i bezpieczeństwa zbawienie moich bliskich mam prawo wsłuchiwać się w głos Kościoła, który płynie nie tylko od Jego pasterzy, ale też od Jego wiernych, którzy nie rzadko są już tu i teraz bliscy świętości przez Łaskę Jezusa. W jaki sposób zbadasz anonimowe "objawienia", wedle zalecenia: Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujecie (1 Tes 5,21)??? Cytowałaś wcześniej "wizje" Berndetty - nic nie wiesz o owej "wizjonerce". Teraz Małgorzata - anonim. W ksiązce z wstępem ks Natanka kolejna anonimowa "wizjonerka" Agnieszka. Wszystkie ze strony dzieckonmp....gdzie czytasz o "szczekającym, ujadającym biskupie"  ...... dobre drzewo rodzi dobre owoce...... O końcu czasów, o nieustającej walce szatana z Bogiem i człowiekiem wiemy z BIblii, Jezus wielokrotnie mówił o tym. Ale nie wyznaczał dat, nie straszył - przestrzegał jesli się nie nawrócicie, podobnie zginiecie.....nie znacie dnia ani godziny w której Syn Człowieczy przyjdzie. Owszem możemy spodziewać się, że stoimy w przededniu - Jezus mówił wielokrotnie o tym św Faustynie: - Napisz to: Nim przyjdę jako Sedzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela (będą) wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświetłaby ziemie. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym, Dzienniczek 83. Róznica zasadnicza między objawieniami św. Faustynie a anonimowymi "wizjonerkami"....w Dzienniczku Jezus jawi się jako kochający, bolejący nad stanem ludzkości...w anonimowych - srogi, zagniewany - jakiś mało ewangeliczny.
|
So cze 18, 2011 15:25 |
|
 |
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
Przedstawianie Boga tylko jako Boga Miłosiernego jest błędem, bo jak On jest Miłosierny tak musi być i Sprawiedliwy, a czym będzie ta Sprawiedliwość to poznamy, ale w tej chwili, kiedy będziemy poznawać to może być dla nas już za późno, gdyż czas, który jest nam dany jest czasem, kiedy jesteśmy obecni w ciele tu na Ziemi. Więc Jezus znający wszystko i znający wolę Ojca, którą to jest by wszystkie dzieci powróciły do Jego Domu, znając chwilę woła, że ten czas Bożego Miłosierdzia ma swe granice. Można powiedzieć, że istnieje pewien aspekt gdzie i tam przed Sprawiedliwym Szczegółowym Sądem możemy liczyć na Jego Miłosierdzie, ale to nie leży już w naszej mocy, ale może zaistnieć poprzez wstawiennictwo Matki Jezusa, która poruszona modlitwami bliskich, którzy modlą się za duszę stającą przed Majestatem tak wielkim i tak świętym, że my nie mamy o tym najmniejszego pojęcia. Ale jeśli nasze zbawienie wisi na tak cienkim włosku, choć jak cudownym to jest to za przyczyną naszego życia na Ziemi więc jakie owoce mogło przynieść to życie, a co może być tak, że tych owoców nie ma i nikt nie będzie za nas się modlił, więc surowość Boga wypływa z Jego Miłosierdzia bo pragnie życia wiecznego dla nas. Więc Jezus większość nas zbawia przez swą Miłość i Miłosierdzie, ale w tym Miłosierdziu może też się zawierać i sprawiedliwość, a przez nas postrzegana jako Jego Gniew. Nic tu na świecie nie jest tak ważne jak tylko zbawienie naszej duszy, bo gdyby tylko, każdy zadbał o zbawienie samego siebie przez Łaskę Boga to Niebo by nie musiało przez swoich proroków wołać i napominać, jak to np. mamy w Apokalipsie.
|
So cze 18, 2011 16:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
Kto ufa miłosierdziu Mojemu, nie zgninie, bo wszystkie sprawy jego miomi są, a nieprzyjaciele rozbiją się u stóp podnózka mojego, Dz 723. O, jak wielkich łask udzielę duszom, które odmawiać będą te koronkę, wnętrzności miłosierdzia mojego poruszone są dla odmawiających tę koronkę. Zapisz te słowa, córko moja, mów światy o moim miłosierdziu, niech pozna cała ludzkosc niezgłębione miłosierdzie moje. Jest to znak na czasy ostateczne, po nim nadejdzie dzień sprawiedliwy. Póki czas, niech uciekają się do żródła miłosierdzia mojego, niech korzystają z krwi i wody, które dla nich wytryska Dz 848. Serce moje jest przepełnione litością i miłosierdziem dla wszystkichDz 1148. Zdrój miłosierdzia mojego został otwart na ośscież włocznią na krzyżu dla wszystkich dusz - nikogo nie wyłączyłem Dz 1182 Tak mówi Chrystus, nasz Pan, który oddał swoje życie, przeszedl okrutną mękę, aby dać świadectwo prawdy......czyli MIŁOŚCI. I takiego Pana wyznaję...nie srogiego, mściwego oskarżyciela, jakim się jawi w anonimowych "objawieniach". Miłosierdzie Boga nie wyklucza sprawiedliwości: Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie reki mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem moim, wpadną w sprawiedliwe ręce mojeDz 1728.
|
So cze 18, 2011 18:01 |
|
 |
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Plaga fałszywych objawień?
To być może kolega nie zna Boga, jakim jest On na prawdę (trochę prowokuję, ale być może jest to Łaska), oczywiście Bóg dla swych dzieci, które powracają do Domu jest samą miłością to dla wrogów swych będzie strasznym w swej stanowczości, jeszcze dla innych przez swą surowość i np. przez śmierć jako ekspiację uratuje tego, który w inny sposób stałby się wieczną "zabawą" dla szatana. Warto przeczytać Maria z Agredy "Mistyczne Miasto Boże", gdzie święta mając poznanie Boga, opisuje Trójcę Przenajświętszą, (drugi rozdział). http://www.objawienia.pl/sub/text/maria.htmlA to jest rzeczony fragment. Poznałam również właściwości owych doskonałości Boga: jest On piękny bez skazy, wieczny bez granic, mocny bez słabości, żywy bez śmiertelności, prawdziwy bez błędu, obecny w każdym miejscu i we wszystkich rzeczach jednocześnie. Jego dobroć nie zna przeciwieństwa, w Jego mądrości nie ma uszczerbku. W decyzjach jest On niepojęty, w wyrokach straszliwy, w sądach sprawiedliwy, w myślach niezbadany, w słowach prawdziwy, w dziełach święty, w skarby bogaty. Żadna przestrzeń nie jest Mu zbyt daleka, żadne miejsce zbyt ciasne. Nie odmienia swej woli, smutek nie ma do Niego dostępu, przeszłość nie jest dla Niego miniona, a przyszłość jest Mu bliska. Nic nie dało Mu początku ani nic nie położy Mu kresu. O Niezmierzoności wieczna, jakież nieograniczone widziałam w Tobie przestrzenie! Jakąż nieskończoność poznaję w Twej Istocie! Spojrzenie skierowane na ten cel nie znajduje ani początku, ani końca.
|
So cze 18, 2011 19:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|