Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 20:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Jak rozumiecie te słowa? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Jak rozumiecie te słowa?
Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem moim.
(Łk 14,26)


Czyli co? Nienawidzić mamy, życia ale Boga miłować? Coś chyba Jezusa poniosło, albo skrybę;)

Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.
(Mt 18,7)


Zgorszenia muszą przyjść? A to czemu?

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


So cze 18, 2011 16:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
w nienawiści ojca
czyli na nasze kto nienawidzi ojca matkę żonę braci

a nie ze ma nienawidzić
np miłować to znaczy kochać
nieraz Jezus muwił kto miłuje brata mnie miluje


N cze 19, 2011 17:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 05, 2011 18:22
Posty: 109
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
To znaczy , ze jak ktoś nienawidzi swoją rodzine to jest święty . A mówiąc poważnie chodzi o to , żeby Jezusa kochac najbardziej ze wszystkich . W praktyce oznacza to , ze zawsze wybieram wole Boga niezależnie od względów ludzkich, rodzinych czy materialnych . Nigdy nie powinno sie zgrzeszyć lub wyprzec wiary z powodu innego człowieka lub relacji z nim . Był film w którym kolejarz skierował pociąg na tory na których leżał jego syn , zrobił to dlatego aby uratować kilkdziesięciu ludzi w pociągu jadącym po torze na zepsuty most . Miał w "nienawiści" własne dziecko z uwagi na Jezusa .

Zgorszenia sa i bedą nie z woli Boga lecz z powodu tego , że ludzie grzeszą i szatan działa na ziemii . Grzech panuje na ziemii do Paruzji . Nie da się zrobić raju na ziemii .


N cze 19, 2011 19:49
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
A to:

Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.
(Mt 25, 29)


O co chodzi w przypowieści o talentach?

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Pn cze 20, 2011 18:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 16:45
Posty: 21
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
jaczylija napisał(a):
Zgorszenia sa i bedą nie z woli Boga lecz z powodu tego , że ludzie grzeszą i szatan działa na ziemii . Grzech panuje na ziemii do Paruzji . Nie da się zrobić raju na ziemii .


Szatan może działać tylko na tyle, na ile pozwoli mu Bóg.

_________________
„Módl się i ufaj tak, jakby wszystko zależało wyłącznie od Boga - ale jednocześnie pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie!" /Ignacy Loyola/


Pn cze 20, 2011 19:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 05, 2011 18:22
Posty: 109
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
Z tymi talentami , to nie wiem o co chodzi, sam sie chetnie dowiem .


Wt cze 21, 2011 18:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 05, 2011 18:22
Posty: 109
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
Ja znalazłem takie wyjaśnienie
http://biblia.klp.pl/a-7258-2.html
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/M/MR ... ci_00.html


Wt cze 21, 2011 19:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
Cytuj:
Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.
(Mt 25, 29)


Moim zdaniem chodzi o wartość danego człowieka przed Bogiem. Albo masz jakaś wartość w Jego oczach, albo nie. Dlatego też jest podział na tych co mają i nie mają. Jednych Bóg obdaruje tak, że nadmiar mieć będą, a drugim odbierze wszystko np. życie.


Cytuj:
Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem moim.
(Łk 14,26)


Chyba tutaj chodzi o pewien stan świadomości wierzącego, który polega na tym, że każdy musi zdać sobie sprawę z własnej grzeszności.

" Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego, nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga.
Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli, nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego.
Grobem otwartym jest ich gardło, językiem swoim knują zdradę, jad żmijowy pod ich wargami, ich usta pełne są przekleństwa i goryczy; ich nogi szybkie do rozlewu krwi, zagłada i nędza są na ich drogach, droga pokoju jest im nie znana, bojaźni Bożej nie ma przed ich oczami. "


„gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,”


Przed Bogiem nie ma człowieka dobrego/sprawiedliwego, dlatego też jak ktoś chce iść za Jezusem nie może się za takiego uznawać, ani swoich bliskich. Paweł pisał przecież "Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę - to właśnie czynię." Jak widać miał siebie w nienawiści, że już nie wspomnę o wyrzutach sumienia spowodowanych wcześniejszym prześladowaniem Chrześcijan. Wydaje mi się, że tą nienawiść tak należałoby rozumieć.


Śr cze 22, 2011 12:03
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
merkaba napisał(a):
nieraz Jezus muwił kto miłuje brata mnie miluje

Nie chodziło tu tylko o brata, jako rodzonego brata, tylko o każdego człowieka, bo każdy na swiecie jest bratem, o to chodzi.

gargamel napisał(a):
Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem moim.
(Łk 14,26)

Czyli co? Nienawidzić mamy, życia ale Boga miłować? Coś chyba Jezusa poniosło, albo skrybę;)


Moze nie nakazywal ich nienawidzic, lecz chodzilo o to, ze jego uczen musi byc gotowy porzucic wszystko dla Boga, musi wybrac Boga oraz zjednoczenie sie z nim, ponad swoja rodzine i bliskich.

jaczylija napisał(a):
To znaczy , ze jak ktoś nienawidzi swoją rodzine to jest święty . A mówiąc poważnie chodzi o to , żeby Jezusa kochac najbardziej ze wszystkich .

Nie prawda. Wszystkich kochac tak samo, kazdego czlowieka. Pamietasz post wyzej, o kochaniu brata? Napisalem wczesniej w tym poscie o co w tym chodzilo. Porzucic rodzine? Tez wytlumaczylem.

jeczylija napisał(a):
Nie da się zrobić raju na ziemii .

Teoretycznie da sie. W praktyce? To juz co innego.

gargamel napisał(a):
A to:

Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.
(Mt 25, 29)

O co chodzi w przypowieści o talentach?


Przeczytaj cala przypowiesc o talentach, a nie jedna fraze i pomysl, co ty bys na miejscu tego 'Pana' zrobil. Co bys zrobil na miejscu slugi z jednym talentem? Idiotom bys byl gdybys nie zaczal obracac pieniedzmi zeby byl z nich jakis zysk. Madry, gdybys madrze ich uzyl by je rozmnozyc. Przeslanie uczy bys zaczal myslec a nie sie obijal.

Karol888 napisał(a):
Szatan może działać tylko na tyle, na ile pozwoli mu Bóg.

No a załóż że szatan to twoj umysł (nie świadomośc, ale umysł - ten wlasnie co cie kusi, bo to umysl kusi) i on kusi non stop. Załóż też że twoja dusza to Bóg. Czy też twoja świadomość. Wtedy masz racje, umysł może kusić na tyle na ile pozwoli mu świadomy umysł. Lecz jesli o tym nie wiesz, to kuśić cię bedzie ciagle.

jaczylija napisał(a):
Ja znalazłem takie wyjaśnienie
http://biblia.klp.pl/a-7258-2.html

Ok, tu sie z autorem zgodze. Podobne wytlumaczenie do mojego.

Login2 napisał(a):
Moim zdaniem chodzi o wartość danego człowieka przed Bogiem. Albo masz jakaś wartość w Jego oczach, albo nie. Dlatego też jest podział na tych co mają i nie mają. Jednych Bóg obdaruje tak, że nadmiar mieć będą, a drugim odbierze wszystko np. życie.


-.- Naucz sie myslec. Przeczytaj jeszcze raz.


Śr cze 22, 2011 13:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
Cytuj:
-.- Naucz sie myslec. Przeczytaj jeszcze raz.


No to powiedz mi myślicielu co to są te talenty i co to znaczy je pomnożyć na dowolnym przykładzie.


Śr cze 22, 2011 13:35
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
Talent - jednostka miary i pieniadza. Mnozenie? Dowolny przyklad? Kupujesz jablko za jednego talenta, i sprzedajesz za dwa. Potem kupujesz dwa, sprzedajesz po 2 za kazdy i masz 4. To jest mnozenie pieniedzy. No i kto tu myslec nie umie skoro ci taka prosta rzecz musialem tlumaczyc?


Śr cze 22, 2011 16:39
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
tomek92pl napisał(a):
Przeczytaj cala przypowiesc o talentach, a nie jedna fraze i pomysl, co ty bys na miejscu tego 'Pana' zrobil. Co bys zrobil na miejscu slugi z jednym talentem? Idiotom bys byl gdybys nie zaczal obracac pieniedzmi zeby byl z nich jakis zysk. Madry, gdybys madrze ich uzyl by je rozmnozyc. Przeslanie uczy bys zaczal myslec a nie sie obijal.
Czytałem tą przypowieść, i zrodziło się pytanie; jaka jest wina głupiego, że Bóg nie dał mu rozumu?

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Cz cze 23, 2011 16:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
gargamel napisał(a):
jaka jest wina głupiego, że Bóg nie dał mu rozumu?
viewtopic.php?f=47&t=17873 - Dlaczego bywamy głupi?
viewtopic.php?f=27&t=16705 - Po co głupiemu wolna wola?
viewtopic.php?f=27&t=21771 - Głupota i wolna wola
viewtopic.php?f=27&t=5966 - Czasem modlę się o mądrość a i tak pozostaje głupcem

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz cze 23, 2011 19:48
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
gargamel napisał(a):
jaka jest wina głupiego, że Bóg nie dał mu rozumu?


Rozum ma każdy, nie każdy go używa.


Cz cze 23, 2011 20:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 05, 2011 18:22
Posty: 109
Post Re: Jak rozumiecie te słowa?
głupi nie jest winien i Bóg go będzie sądził wedle jego możliwości


Pt cze 24, 2011 11:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL