Dramatyczny spadek liczby praktykujących
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a): Alus napisał(a): Wina - tylko psudo bank, czyli agencja finasowa typu Prowident, nie sprawdza kredytobiorców. Kościół rzymsko-katolicki też nie sprawdza. Chrzest, a zwłaszcza Komunia są rozdawane jak leci. Jak leci.....a ile oburzenia, gromów na Kosciół (choćby na tym forum), gdy kapłan odmówi udzielenia chrztu św ..... nie chodze do kościoła, nie praktykuję, ale chrzest mojemu dziecku należy się jak krowie siano. Podobnie z Komunią. I co należy nie dopuszczać do pierwszej Komunii, bo społeczeństwo jest roszczeniowe, ma prawa....i brak odpowiedzialności? W Japonii do pracy przy uszkodzonej elektrowni atomowej zgłosiły się tysiące emerytów. Argumentują, że to ich moralny obowiązek, bo to oni zgotowali ten los, decydując o budowie elekrowni atomowej. Młodsi mają rodziny, więc należy im maksymalnie zaoszczędzić przebywania w terenie skazonym i chorób popromiennych. Już widzę te rzesze wolontariuszy w Poslce 
|
| N cze 19, 2011 6:29 |
|
|
|
 |
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Alus napisał(a): a ile oburzenia, gromów na Kosciół (choćby na tym forum), gdy kapłan odmówi udzielenia chrztu św .....nie chodze do kościoła, nie praktykuję, ale chrzest mojemu dziecku należy się jak krowie siano. Podobnie z Komunią.
Rzadko to się zdarza, ale się zdarza. Jak widać, tylko nielicznym księżom zależy na JAKOŚCI, większośćidzie na ILOŚĆ. A dla tzw. wierzących jest to nie tyle głębokie przeżycie religijne, co impreza towarzyska, którą wypada odbyć. I to jest dramat. Dlatego też moje dzieci ani do chrztu, ani do Komunii nie poszły, choć żadnych oporów ze strony kleru nie było, mimo że rodzice niewierzący i niepraktykujący.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
| N cze 19, 2011 12:37 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Cytuj: Rzadko to się zdarza, ale się zdarza. Jak widać, tylko nielicznym księżom zależy na JAKOŚCI, większośćidzie na ILOŚĆ. A dla tzw. wierzących jest to nie tyle głębokie przeżycie religijne, co impreza towarzyska, którą wypada odbyć. I to jest dramat. Dlatego też moje dzieci ani do chrztu, ani do Komunii nie poszły, choć żadnych oporów ze strony kleru nie było, mimo że rodzice niewierzący i niepraktykujący. I nie bałeś się terroru?.....bo mnóstwo ludzi dowodzi jakie to ponosza katusze dzieci nie ochrzczone, nie chodzące na lekcje religii. Dlatego "dla dobra dziecka" chrzest im się należy....
|
| N cze 19, 2011 16:26 |
|
|
|
 |
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Nie tyle się bałem, co byłem świadomy, że atak nastąpi. Teściowie, ciotki, nauczycielka, dyrektorka....ale dałem odpór.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
| N cze 19, 2011 16:51 |
|
 |
|
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Uczono mnie o wszystkim, komunia, bierzmowanie, wszystko to przeżyłem, uczestniczyłem w obrzędach, uczono mnie o sakramentach, wierze chrześcijańskiej. Pamiętam modlitwy i przykazania. Nie miałem jednak możliwości wysłuchać strony która mówi inaczej, podawane wszystko było w formie monologu, jak na kazaniu. Nie było dyskusji. Jedna lekcja w technikum o innych religiach i w dodatku w każdej coś panu prowadzącemu nie pasowało, zupełnie jakby chciał nas uświadomić, że tylko chrześcijanie mają rację wierząc w to, w co wierzyć nas przyuczano. Wtedy miałem tylko wątpliwości. Po tym jak rozpocząłem pracę zawodową miałem sporo wolnego czasu po pracy i wykorzystywałem go na czytanie o religii: animizmie, buddyzmie, zoroastryzmie, wierzeniach starożytnych Egipcjan i judaizmie. Czytałem o badaniu biblii, o korzeniach żydowskich wiary chrześcijańskiej. Analizowałem przebieg ewolucji tego w co ludzie wierzyli. Ateizm był obok cały czas, w końcu jednak i nim się zająłem no i "wsiąkłem". Uważam, że wybrałem świadomie - życie bez boga. Gdyby ludzie mieli ochotę zapoznać się głębiej z tym w co wierzą i gdyby wysłuchali też jakiejś polemiki, gdyby mieli wybór prawdziwy od początku, to pewnie mielibyśmy w Polsce więcej ateistów. 
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
| N cze 19, 2011 16:51 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Commander napisał(a): Uczono mnie o wszystkim, komunia, bierzmowanie, wszystko to przeżyłem, uczestniczyłem w obrzędach, uczono mnie o sakramentach, wierze chrześcijańskiej. Pamiętam modlitwy i przykazania. Nie miałem jednak możliwości wysłuchać strony która mówi inaczej, podawane wszystko było w formie monologu, jak na kazaniu. Nie było dyskusji. Jedna lekcja w technikum o innych religiach i w dodatku w każdej coś panu prowadzącemu nie pasowało, zupełnie jakby chciał nas uświadomić, że tylko chrześcijanie mają rację wierząc w to, w co wierzyć nas przyuczano. Wtedy miałem tylko wątpliwości. Po tym jak rozpocząłem pracę zawodową miałem sporo wolnego czasu po pracy i wykorzystywałem go na czytanie o religii: animizmie, buddyzmie, zoroastryzmie, wierzeniach starożytnych Egipcjan i judaizmie. Czytałem o badaniu biblii, o korzeniach żydowskich wiary chrześcijańskiej. Analizowałem przebieg ewolucji tego w co ludzie wierzyli. Ateizm był obok cały czas, w końcu jednak i nim się zająłem no i "wsiąkłem". Uważam, że wybrałem świadomie - życie bez boga. Gdyby ludzie mieli ochotę zapoznać się głębiej z tym w co wierzą i gdyby wysłuchali też jakiejś polemiki, gdyby mieli wybór prawdziwy od początku, to pewnie mielibyśmy w Polsce więcej ateistów.  Kwestia indywidualna....ja przeszłam podobną drogę, ale nigdy nie zauroczył mnie ateizm.....
|
| N cze 19, 2011 17:30 |
|
 |
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Nie wiem czy ateizm może w ogóle zauroczyć. To nie kwestia uroku, ale rozważenia pewnych fundamentalnych spraw. Zauroczyć to może film czy piosenka, ale nie światopogląd. Tak mi się wydaje.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
| N cze 19, 2011 18:03 |
|
 |
|
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Hehe, pisząc "wsiąkłem" nie miałem na myśli zauroczenia, po prostu ten światopogląd uznałem za racjonalny. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw byłem skłonny zgodzić się z ateistycznymi argumentami. 
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
| N cze 19, 2011 23:05 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Commander napisał(a): Hehe, pisząc "wsiąkłem" nie miałem na myśli zauroczenia, po prostu ten światopogląd uznałem za racjonalny. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw byłem skłonny zgodzić się z ateistycznymi argumentami.  Nigdy ateizm do mnie nie przemawiał, a umocnił moje przekonania matematyk, fizyk, astronom Fred Hoyle, porównując prawdopodobieństwo przypadkowego powstania pierwszej komórki do powstania Beoninga 747 na skutek tornada wirującego na złomowisku.
|
| Pn cze 20, 2011 8:47 |
|
 |
|
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Hoyle się mylił sądząc że jest to tak samo nieprawdopodobne, poza tym zauważ, że wypowiadał się nie w swojej dziedzinie wiedzy i w dodatku dość dawno temu jeśli chodzi o perspektywę naukową, nie brał pod uwagę pewnych faktów które świadczą o tym, że powstanie życia było o wiele prostsze, na tyle, że zaistniało.
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
| Pn cze 20, 2011 10:08 |
|
 |
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Poza tym, tornado działa losowo i raczej destrukcyjnie, podczas gdy ewolucja nie jest zupełnie przypadkowa. Nawet na etapie, kiedy życie nie istnieje, substancje łączą się i dzielą zgodnie z pewnymi regułami. Oczywiście, zaraz ktoś powie, że ktoś musiał te reguły ustanowić...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
| Pn cze 20, 2011 10:45 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a): Poza tym, tornado działa losowo i raczej destrukcyjnie, podczas gdy ewolucja nie jest zupełnie przypadkowa. Nawet na etapie, kiedy życie nie istnieje, substancje łączą się i dzielą zgodnie z pewnymi regułami. Oczywiście, zaraz ktoś powie, że ktoś musiał te reguły ustanowić... Nie - spytam sie Ciebie - skąd się wzięły owe substancje?....z niczego powstało coś?...
|
| Pn cze 20, 2011 10:57 |
|
 |
|
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Upatrywanie celowego działania, pewnej intencji jest błędem myślowym jeśli zastosujemy je do wszystkiego. Tak samo jak przy powstaniu życia nie dostrzec można pochylającego się boga majstrującego nad komórką, tak samo nielogiczne jest przypisywanie celowości istnieniu wszechświata. Gdyby ktoś się nie narodził nie byłby w ogóle świadom faktu istnienia czegokolwiek. Inteligentny projekt? Czy to jest projekt i czy do jego powstania potrzeba inteligencji? Czy świat powstał bo ktoś obmyślił jego zasadę działania i "zmajstrował" pierwsze atomy? Nie. To tak samo niedorzeczne jak dla przykładu sądzenie, że słońce jest tworem myśli człowieka, bądź hipotetycznej istoty obdarzonej jakąkolwiek zdolnością do czegokolwiek. Jest to proces naturalny który możemy jedynie obserwować i nie jest indukowany myślą. Brak jakichkolwiek przesłanek, żeby sądzić, że jest inaczej w przypadku powstania wszechświata. 
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
| Pn cze 20, 2011 11:36 |
|
 |
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Alus napisał(a): Nie - spytam sie Ciebie - skąd się wzięły owe substancje?....z niczego powstało coś?... A nie pomyślałaś, że to wszystko mogło po prostu istnieć od zawsze? Jak mniemam, taka koncepcja odwiecznego istnienia zastosowana do wyznawanego przez Ciebie boga jest dla Ciebie dosyć oczywista. No chyba, że także zadajesz pytanie: skąd wziął się bóg?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
| Pn cze 20, 2011 11:49 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Alus napisał(a): Nigdy ateizm do mnie nie przemawiał, a umocnił moje przekonania matematyk, fizyk, astronom Fred Hoyle, porównując prawdopodobieństwo przypadkowego powstania pierwszej komórki do powstania Beoninga 747 na skutek tornada wirującego na złomowisku. viewtopic.php?f=46&t=28595&p=606163#p606163Alus napisał(a): z niczego powstało coś?... viewtopic.php?f=47&t=17804 - Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| Pn cze 20, 2011 11:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|