Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Kto stworzył prawa przyrody? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Seweryn napisał(a):
" w olbrzymich skalach kosmicznych to twierdzenie może być fałszywe w związku z krzywizną przestrzeni " koniec cytatu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdzenie_Pitagorasa

Oznacza to, że nawet sama przestrzeń ma wpływ na to twierdzenie . [...]Dlatego bez czasoprzestrzeni to twierdzenie nie istnieje , nie istnieją również wszystkie inne zależności i twierdzenia włącznie z trójkątem Pana Rutusa .


Bzdura. Nie umiesz wyciagac wnioskow z tego, co czytasz. Twierdzenie jest prawdziwe zawsze dla geometri euklidesowej. Twierdzenie Pitagorasa o trojkacie prostokatnym jest szczegolnym przypadkiem szerszego twierdzenia, ktore rozciaga sie takze na geometrie nieeuklidesowa. Dyskutujesz z madrym czlowiekiem (p. Rutusem) a poziom swojej wiedzy starasz sie dostosowac do chlopca z podstawowki.


Cz cze 30, 2011 3:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Pan Seweryn stara się jak zwykle "udowodnić" swoją rację na przekór wszystkim możliwym danym empirycznym. To jego metoda, nikt nic na to nie poradzi. Zresztą już się przyzwyczaiłem.
Proszę poczytać, co pan Seweryn potrafi napisać o ewolucji - to wiele wyjaśnia.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Cz cze 30, 2011 6:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Rutus napisał(a):
Pan Seweryn stara się jak zwykle "udowodnić" swoją rację na przekór wszystkim możliwym danym empirycznym. To jego metoda, nikt nic na to nie poradzi. Zresztą już się przyzwyczaiłem.
Proszę poczytać, co pan Seweryn potrafi napisać o ewolucji - to wiele wyjaśnia.

Czytalem. Zalamac sie mozna.
W zasadzie dobra praktyka powinno byc, ze jesli sie nie ma wiedzy na jakis temat, to sie nie dyskutuje, tylko czyta, co inni pisza...


Cz cze 30, 2011 9:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Aby uciąć dywagacje na poziomie "tosterów" i "pralek" uszczegółowię moją wcześniejszą wypowiedź:
Cytuj:
Proponuję uściślić kwestie językowe. Sformułowanie "coś powstało samo" można pojmować dwojako:
1. "Powstało samo" w rozumieniu: "całkowicie losowo".
2. "Powstało samo" w rozumieniu: "bez udziału świadomego wytwórcy".
Będzie to kopia innej mojej wypowiedzi. Powtarzam ją, aby nikt nie mógł się wykręcić, że nie wiedział, bo innych wątków nie przegląda.

Kwestię "przyczyny powstania czegoś" (przedmiot lub zjawisko jest tu dowolne) można zanalizować na trzy sposoby:

1. Rzecz powstała bez udziału żadnych czynników, samoistnie, czyli przypadkowo - nie ma żadnej logicznej przyczyny (tzw. "samodziejstwo").
2. Rzecz powstała na drodze zdarzeń opisanych przez prawa rządzące rzeczywistością - ma przyczynę w prawach naturalnych.
3. Rzecz powstała w wyniku ingerencji czynnika świadomego - ma bezpośredniego lub pośredniego wytwórcę (vide toster).


Uwaga dodatkowa: Sformułowanie "samodziejstwo" jest często wykorzystywane przez kreacjonistów w celu wyśmiania bądź dyskredytacji rozumowania biegnącego torem objaśnienia przyczyn pojawienia się jakiegoś elementu na drodze zaistnienia przyczyn naturalnych (w rozumieniu punktu drugiego). Ta metoda również oparta jest na świadomym pomijaniu istnienia rozumowania opartego na treści punktu drugiego.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Cz cze 30, 2011 12:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Rutus napisał(a):
Kwestię "przyczyny powstania czegoś" (przedmiot lub zjawisko jest tu dowolne) można zanalizować na trzy sposoby:

1. Rzecz powstała bez udziału żadnych czynników, samoistnie, czyli przypadkowo - nie ma żadnej logicznej przyczyny (tzw. "samodziejstwo").
2. Rzecz powstała na drodze zdarzeń opisanych przez prawa rządzące rzeczywistością - ma przyczynę w prawach naturalnych.
3. Rzecz powstała w wyniku ingerencji czynnika świadomego - ma bezpośredniego lub pośredniego wytwórcę (vide toster).

Uwaga dodatkowa: Sformułowanie "samodziejstwo" jest często wykorzystywane przez kreacjonistów w celu wyśmiania bądź dyskredytacji rozumowania biegnącego torem objaśnienia przyczyn pojawienia się jakiegoś elementu na drodze zaistnienia przyczyn naturalnych (w rozumieniu punktu drugiego). Ta metoda również oparta jest na świadomym pomijaniu istnienia rozumowania opartego na treści punktu drugiego.



Widzę, że dopisuje Pan coraz to nowe warianty , oczywiście jeśli będzie Pan potrzebował może Pan dopisywać kolejne. Podoba mi się nazwa "samodziejstwo" i o tym chciałbym podyskutować z innymi w innym temacie. Tu kontynuuję zaczętą kwestię.

Zgadzam się z Panem , że "samodziejstwo" nie powinno być wykorzystywane dla objaśnienia przyczyn pojawienia się jakiegoś elementu na drodze przyczyn naturalnych , bo to faktycznie dotyczy punktu drugiego a nie pierwszego . Przyczyny naturalne to nie "samodziejstwo" tylko przyczyny naturalne jak sama nazwa wskazuje.
Chciałbym jednak zauważyć , że wszelkie przyczyny naturalne włącznie z prawa rządzącymi naszą rzeczywistością , powstały w momencie narodzenia wszechświata , więc twierdzenie jakoby wszechświat zaistniał z przyczyn naturalnych jest nieprawdziwe. Nieprawdziwe dlatego bo wszelkie przyczyny naturalne , prawa i zależności zrodziły się w powstającym wszechświecie, a nie odwrotnie . Nie możemy zakładać, że poza wszechświatem istniały jakieś przyczyny. Aby jakieś przyczyny mogły zrodzić wszechświat musiałyby istnieć przed nim, a jak Pan zapewne wie nie możemy mówić, że coś istniało przed powstaniem czasu . Ten prosty eksperyment myślowy dowodzi, że wszechświat nie powstał z przyczyn naturalnych.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz cze 30, 2011 23:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Seweryn napisał(a):
Chciałbym jednak zauważyć , że wszelkie przyczyny naturalne włącznie z prawa rządzącymi naszą rzeczywistością , powstały w momencie narodzenia wszechświata , więc twierdzenie jakoby wszechświat zaistniał z przyczyn naturalnych jest nieprawdziwe.
Cieszę się, że dał się Pan wprowadzić w pułapkę tak łatwo. Proszę zauważyć, jak daleko nauka przesunęła już "bożka-zapchajdziurę". Jeszcze 400 lat temu bożek ten wypełniał prawie całą rzeczywistość - od piorunów do głębi Ziemi. Obecnie zepchnięty został do Ery Plancka - czyli pozostało mu się najwyżej 5,391×10^-44 s z ogólnego 13.9 mld lat.
Przyjmijmy na chwilę, że nauka nie wyjaśni już nic z zakresu zjawisk z Ery Plancka, wszak rozpracowała już ok. 1% całej dostępnej wiedzy, więc mała jest szansa, że w pozostałych 99% będzie cokolwiek użytecznego w tym temacie.
Co tu mamy? Mamy wiarę w "Boga miłosiernego" okrojoną do bezuczuciowego demiurga, który zastartował system i potem się wyniósł. Ustawił dane początkowe, zabutował system i zamknął laptopa... Do takich wniosków religijnych spycha wiarę nauka, jeśli tylko wiara stara się zanegować naukę.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Pt lip 01, 2011 6:29
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Rutus napisał(a):
Cieszę się, że dał się Pan wprowadzić w pułapkę tak łatwo. Proszę zauważyć, jak daleko nauka przesunęła już "bożka-zapchajdziurę". Jeszcze 400 lat temu bożek ten wypełniał prawie całą rzeczywistość - od piorunów do głębi Ziemi. Obecnie zepchnięty został do Ery Plancka - czyli pozostało mu się najwyżej 5,391×10^-44 s z ogólnego 13.9 mld lat.
Przyjmijmy na chwilę, że nauka nie wyjaśni już nic z zakresu zjawisk z Ery Plancka, wszak rozpracowała już ok. 1% całej dostępnej wiedzy, więc mała jest szansa, że w pozostałych 99% będzie cokolwiek użytecznego w tym temacie.
Co tu mamy? Mamy wiarę w "Boga miłosiernego" okrojoną do bezuczuciowego demiurga, który zastartował system i potem się wyniósł. Ustawił dane początkowe, zabutował system i zamknął laptopa... Do takich wniosków religijnych spycha wiarę nauka, jeśli tylko wiara stara się zanegować naukę.


O jakiej pułapce Pan mówi ? Jeśli o pułapce fałszu to chciałbym zauważyć że nietrudno go wskazać w Pańskich tezach . W powyższym poście również jest on zauważalny. Nie twierdzę, że robi Pan to celowo , prawdopodobnie to skutek pomijania istotnych elementów.

Twierdzi Pan, że obecnie Bóg zepchnięty został do Ery Plancka - czyli pozostało mu się najwyżej 5,391×10^-44 s. To nieprawda bo jeśli za te 5,391×10^-44 s odpowiedzialny jest Bóg to znaczy, że cała rzeczywistość którą Pan zgłębia i bada to również dzieło Boga . Tak samo jak w momencie zapłodnienia przekazywana jest informacja o całym osobniku danego gatunku , tak samo w momencie Ery Plancka zawarta była informacja o całym wszechświecie włącznie z zaistnieniem w nim człowieka. Tak więc jeśli spycha Pan Boga jedynie do Ery Plancka to tak jakby spychał Pan biologiczny proces powstawania człowieka jedynie do momentu zapłodnienia . A wie Pan,że to nie prawda bo zapłodnienie to tylko jeden z początkowych procesów . Tak samo jak Era Plancka to jeden z początkowych etapów powstawania wszechświata w tym również człowieka. Wszystkie etapy są od siebie zależne i wynikają jedne z drugich.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt lip 01, 2011 9:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Bóg stworzył prawa a naukowcy je odkryli

http://stwarzanie.wordpress.com/2011/06 ... icy-zycia/


Pt lip 01, 2011 10:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Rutus napisał(a):
Błąd. Jest akurat odwrotnie. Można bez większych problemów opisać zależności dla przestrzeni 200-wymiarowej. Czy to oznacza, że istnieje w naszym uniwersum 200 wymiarów? Nie. No to idziemy dalej. Z podanego w pierwszym przykładzie trójkąta Pascala można zaprezentować szereg opisujący układ "przestrzenny" dla figur ułożonych z obiektów np. okrągłych w formie "trójkąta" w przestrzeni 400-wymiarowej (rząd 400-ny trójkąta Pascala). Czy oznacza to, że istnieje przestrzeń 400-wymiarowa oraz wszystkie pozostałe od 1 do nieskończoności? Proszę o odpowiedź.


Owszem, masz rację, to matematyka wymusza takie a nie inne prawa fizyki, po prostu jest nadrzędna w stosunku do praw z których powstał nasz wszechświat a więc wszystko co istnieje, ale skąd u ciebie ta pewność albo raczej bezgraniczna wiara w to, że w Uniwersum nie istnieją 200-tu wymiarowe przestrzenie lub więcej? To że coś nie zaobserwowano wcale nie oznacza, że to coś nie istnieje. Zapominasz że jesteśmy „więźniami” przestrzeni trójwymiarowej i z tej perspektywy oglądamy (doświadczamy) rzeczywistość która nas determinuje a więc ogranicza do takiego a nie innego postrzegania świata. Jeśli istnieje uniwersum z n-tym wymiarem to i tak nie jesteś w stanie tego stwierdzić w sposób jednoznaczny (czy mam ci opowiedzieć historyjkę o płaszczakach?) :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pt lip 01, 2011 12:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Kto stworzył prawa przyrody?
Generalnie jest bardzo śmieszne że jakaś częściowo owłosiona małpa, która ledwo co spadła z drzewa na zadupiu galaktyki i która buja się po swojej nędznej planetce mgnienie oka jej trwania, rości sobie prawo do twierdzenia że jej "matematyka" w okresie podobno 13,75 ± 0,11 miliarda lat trwającym wszechświecie jest wyznacznikiem czegokolwiek. To tak jakby bakteria egzystująca w okolicach nosa postanowiła określić prawa powodujące że czasami nadchodzi zagłada w postaci toniku na pryszcze. Albo jeszcze gorzej. Najpierw trzeba coś poznać w całości żeby móc się wypowiadać autorytatywnie. A my z naszego punktu widzenia nie wiemy nic i jesteśmy nędznym pyłkiem którego zasady maja wartość równą przemyśleniom pchły tworzącej zasady pchlej matematyki w piwnicy dziesięciopiętrowca.


So lip 02, 2011 2:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL