Tak. Skąd jednak wiesz, że sluchasz Boga? Masz z Nim czerwoną linię?

Połącz się z Abrahamem i zapytaj Go.

Brak odpowiedzi tez jest odpowiedzią. Niestety, nienajlepszą.
Nawet papież nie twierdzi, że Bóg do niego bezpośrednio przemawia i że on Go słucha. A proszę, mały_kwiatek sobie z tym radzi

Skoro nie masz łączności z Bogiem, to może poświęć się bardziej modlitwie, uprawiaj post o chlebie i wodzie i zachowaj czystość. Atakowanie ludzi za to, że pozostają na modlitwie, to nie jest właściwy kierunek. Bóg rzadko pojawia się w zgiełku ludzkiej walki nie wiadomo o co.

Szkoda czasu na taką rozmowę. Jesli nie potrafisz zrozumiec prostego stwierdzenia, że niebezpieczne jest branie naszych osobistych odczuc za głos Boga i szermowanie potem argumentem, że "Boga trzeba słuchać a nie ludzi", gdy bardzo często tylko wydaje się nam, że to Boga słuchamy (bo nie poddajemy tego osądowi Kościoła, jak podawał o. Pio z przykladu Alusa).
Obrażasz się o takie stwierdzenia i osądzasz od razu mnie zamiast zastanowić się nad tym, co chciałem Ci przekazać.
Dla mnie to brak pokory, ale to Twój problem

Czytaj Pismo Święte.
Przecież pisałem Ci, abyś przeczytał historię Abrahama i jego syna Izaaka.
Przeczytaj opis Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie.
To nie są legendy. To jest Prawda.
I z pokorą wejdź w stan modlitwy.

Nie ma innej drogi jak modlitwa, by spotykać się z Bogiem.

gadał dziad do obrazu...

przecież nie o tym rozmawiamy.
Zapytam jak dziecko: w jaki spsoób weryfikujesz to, co usłyszysz od Boga kiedy z pokorą wejdziesz w stan modlitwy?
Czy nie weryfikujesz?

Weryfikuje to mój rozsądek, intuicja, sumienie.
Staram się postępować w tym zakresie jak Abraham i Maryja. Tobie też polecam te postaci jako wzór.

Czyli stawiasz siebie ponad Kościołem?
Mój rozsądek
Moja intuicja
Moje sumienie.

A gdzie Kościół?

To wszystko ważne i konieczne, ale czy wystarczające?
Czy może więc oko powiedzieć ręce: "Nie jesteś mi potrzebna", albo głowa nogom: "Nie potrzebuję was"?

Sam jestes dla siebie Kosciołem?

Jaki znowu Kościół?
Żaden Kościół nie zastępował Abrahamowi i Maryi ich własnych rozumów intuicji i sumień, by upewnili się czy do nich mówi Bóg i czy dobrze Go rozumieją.

A skoro się upierasz, to w moim Kościele jest i Abraham i Maryja i ja sam też.
Z kim konkretnie twoim zdaniem mam się kontaktować w Kościele, a z kim mi nie wolno?

A może potrzebujesz lektury dokumentów Soboru Watykańskiego II o tym czym jest Kościół?
Bo mam wrażenie, że rozumiesz Kościół na sposób przedsoborowy.

Czy Ty masz jakiś szczególny obraz rozmowy z Bogiem, czy w ogóle nie masz takiego obrazu, i uważasz rozmowę z Bogiem za cud albo rzecz niemożliwą?

Bo w takim wypadku nie dogadamy się.

Trzeba bezwzględnie dodać, że jeśli "robi" to kapłan to on już nie jest oszustem lub mediu, bo wobec Boga nie wszyscy sa równi jednym można wszystko innym mie. To faktycznie jest cyrk objazdowy.
http://www.mmszczecin.pl/blog/entry/221 ... rapia.html

Mały kwiatku

Rozeznawanie duchów odbywa się w Kościele. Kościele, który jest wspólnotą. Kościele, w którym działa Duch Święty. Kościele - którego głową jest Chrystus. To, co piszesz (nie twierdzę, że tak się dzieje) sugeruje, że stawiasz siebie ponad Kościołem. Uczciwie mówiąc, to najlepsza droga do schizmy/ herezji. O którą Cię nie posądzam.

To jest prowokacyjna bezczelna kontynuacja złośliwego pomówienia medieval mana, który uporczywie pisał w tym temacie nie na temat, po to by udowodnić jakąś swoją złośliwą wobec mnie tezę. O temacie nie było i nadal nie ma mowy.

Z moich wypowiedzi nijak nie wynika "stawianie się ponad Kościół".
W związku z kontynuacją tej złośliwej insynuacji wobec mnie, zgłaszam Twoją wypowiedź do moderacji.

Forum nie jest miejscem do wycieczek osobistych. Tak przynajmniej stanowi regulamin.

To znaczy, że chcecie wszyscy wykluczyć Abrahama i Maryję z Kościoła?
Zdajecie sobie sprawę jaka to jest schizma???

Ponadto, podważacie sens bieżącej codziennej modlitwy?

Pomijając już główny temat, bo medieval man wymyślił te jego rozważania w ramach totalnego offtopa.

Podziwiam głębokość prowokacji, której ulegają nawet moderatorzy.
Nadal zachęcam wszystkich do modlitwy do Boga. Z pokorą. I z wiarą i z zaufaniem.