No trudno żeby świnka była czysta, ale i takie się zdarzają, przeważnie w rzeźni, bo tam musi być czysto.

Chodziło mi dokładnie o słowa Biblijne a ty urządzasz sobie kpinę:

Księga Kapłańska 11:4-8 Ale[następujących zwierząt], mających rozdzielone kopyto i przeżuwających nie będziecie jedli: wielbłąd, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; zając, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta – będzie dla was nieczysty; wieprz, ponieważ ma rozdzielone kopyto, ale nie przeżuwa- będzie dla was nieczysty. Nie będziecie jedli ich mięsa ani dotykali ich padliny – są one dla was nieczyste.

Poszukaj zakończenia frazy w NT. Tam się wszystko wyjaśni.

Piszesz posty a w nich nic konkretnego więc jak masz pisać to pisz precyzyjnie bo tylko zaśmiecasz temat.

Mk 7,15 - Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym.

Sam cytat i zero wyjaśnień Czyli jedne słowa Biblijne zaprzeczają innym słowom Biblijnym?

Biblijnym przesłaniem nie są rytuałyzywieniowe - jest nim miłość i prawda.
Sprowadzanie Biblii do ksiązki kucharskiej świadczy jedynie o totalnej niewiedzy, albo prymitywnej manipulacji.

Natomiast wybiórcze traktowanie Biblii i pomijanie np.rytuałów biblijnych jest niczym innym jak wygodną interpretacją.

apriori powiedz to Jezusowi.
Polecam do lektury Mk 7, 1-23

...Nawet mi odpowiedział : Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim” (Mt 5,17-19)

Odpowiedział im: "Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane:
Ten lud czci Mnie wargami,
lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
7 Ale czci Mnie na próżno,
ucząc zasad podanych przez ludzi.

He he, zauważcie, że ewangelia to nie autobiografia. Kombinujcie teraz, który apostoł miał rację.

Wybacz, ale ktoś w pierwszej kolejności te całe kulinarne prawa w tejże Biblii umieścił. A znaczy to, że dla czcicieli Jahwe była to najwyraźniej niesłychanie ważna sprawa (o czym świadczy to, że wielu Żydów do dziś przestrzega odpowiednich zwyczajów jeśli idzie o pokarm). A to dla ludzi wierzących powinno być powodem, aby uważać, że dla ich boga (rzeczownik zwykły - tak aby było jasne) również było (bo już najwyraźniej z jakiegoś powodu nie jest ) ważne. To, że Bóg wymagał (a według Żydów - dalej wymaga) przestrzegania odpowiednich, jasnookreślonych zasad opisanych w Torze - to chyba oczywiste. Więc tak - Biblia jest w pewnym sensie i książką kucharską (a także podręcznikiem mody o ile się nie mylę - który mówi nawet jak mają się ubierać kapłani). To zaś, że chrześcijanie z pewnych powodów postanowili dokonać sobie małej selekcji i odrzucić ze Starego Testamentu co im się akurat nie podobało (obrzezanie, tabu żywieniowe itp) to już zupełnie inna sprawa.

Swoją drogą - jak wierzący wytłumaczą to, że najpierw Bóg żądał obrzezania, a teraz nagle mu się odwidziało? Oczywiście żadnego związku z tym nie ma fakt, że Grekom i Rzymianom raczej obrzezanie się nie podobało, a chrześcijaństwo (które słabiutko się krzewiło wśród Żydów) musiało zostać im "sprzedane"? Czy Bóg nie powinien być nieco bardziej stały w swych żądaniach? I proszę mi nie mówić, że Jezus "zniósł" cokolwiek - bo przecież sam powiedział, że nie przyszedł niczego zmieniać. Choć pamiętam, jak pewien młody ksiądz próbował mnie kiedyś przekonać, że w zdaniu "nie przyszedłem zmienić, lecz aby wypełnić" słowo "wypełnić" znaczy ni mniej ni więcej niż właśnie "zmienić", przez co całość według niego miała brzmieć "nie przyszedłem zmienić, ale aby zmienić"

Cytuj dalej.....powiedziano przodkom waszym, a Ja wam powiadam:.......i teraz przeczytaj wersy wskazane przez Kacperka - może choć ociupinę zrozumiesz o czym mówimy.
Św. Piotr, który miał opory z przyjęciem tych słów Jezusa, został pouczony (Dz 11,1-10).

Nie musimy kombinować - Biblia daje proste odpowiedzi, a że ludzie mają problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu, to albo wina MEN, albo lenistwa ucznia, którego zrozumienia czytanego tekstu uczono na poziomie szkoły podstawowej.

Obrzezanie stosują ludzie z racji profilaktyki zdrowotnej - w terenach pustynnych, przy braku wody jest to zabieg jak najbardziej wskazany.
Ludziom nie wegetującym na pustyni, nie jest potrzebny ten zabieg.
Zakaz spozywania mięsa świń tez ma uzasadnienie w środowisku w jakim żyli Izraelici - mięso i tłuszcz świni podlega bardzo szybkiemu procesowi jełczenia i procesowi gnilnemu.....a lodówek jeszcze nie wynaleziono.
Proste jak patyk od kiszki....