| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy
noOne napisał(a): czlowiek znalazl sie na ziemi na skutek grzechu pierwszych rodzicow, ...byl w raju, A gdzie był ten raj - na marsie?
|
| Cz lip 21, 2011 11:37 |
|
|
|
 |
|
kondziman
Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46 Posty: 8
|
 Re: Problemy
Jeszcze jedna rzecz mnie bardzo nurtuje a mianowicie - http://psychikaareligie.pl/index.php/at ... ierzacych/ co wy o tym myslicie?
|
| Cz lip 21, 2011 16:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy
Pseudonaukowy bełkot. Straszna bryndza w dziedzinie nauki musi być w USA http://www.ekumenizm.pl/article.php?sto ... 3110142668A cudem zaistym jest utworzenie niemal wszystkich uniwersytetów w Europie przez ćwierć inteligentów duchownych.
|
| Cz lip 21, 2011 16:49 |
|
|
|
 |
|
kondziman
Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46 Posty: 8
|
 Re: Problemy
To jeszcze jedno, jeśli dusza jest nieśmiertelna i wieczna, to niby kiedy ona powstaje? Przy porodzie? To nie ma sensu przecież jest wieczna... A w niebie było by np. 500mld dusz? TŁoki chyba nie śa za fajne ;x Mozliwe ze juz pytalem o to i chyba nawet dal mi ktos jakis temat dotyczacy tego ale czytałem i tam tyle ludzi się kłóci i nie zgadza że wychodzi że nie ma sensu, więc jeśli ktoś się oriętuje mógłby odpowiedzieć, a nie dawać tematu?
|
| Cz lip 21, 2011 17:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy
Cytuj: To nie ma sensu przecież jest wieczna... Nie wieczna , tylko nieśmiertelna.
|
| Cz lip 21, 2011 21:15 |
|
|
|
 |
|
AnnaJulia
Dołączył(a): Cz lip 21, 2011 14:12 Posty: 2 Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
|
 Re: Problemy
Witam! Ja również jestem nowa na forum. Mam 16lat, więc jesteśmy właściwie w tym samym wieku, dlatego Cie doskonale rozumiem. Rok temu przeżywałam okres 'buntu' co do nauczania kościoła i Boga. Ale ja nie szukałam powrotu. Twardo obstawałam przy swoim; że to całe stworzenie to nie tak, że Boga nie ma bo wcale się o nas nie martwi, a poza tym skąd On się niby wziął itp. Z pokoju pousuwałam wszystkie obrazki święte i krzyż. Moja rodzina jest religijna, dlatego trudno mi było ukrywać, że przestałam chodzić do kościoła. Ciężko było... a po mniej więcej roku czegoś mi zaczęło brakować. Poszłam kilka razy do kościoła, ot tak sobie. W końcu wzięłam się za siebie i poszłam do spowiedzi. Wszystko opowiedziałam księdzu. Ulżyło mi i postanowiłam ratować swoją wiarę póki jeszcze się dało. A potem kolejny rok obijania się: niby chodziłam do kościoła, ale nie do końca. Do komunii w każdym razie nie chodziłam; bo po co? Ale ostatnio wszystko się zmieniło. Może ta historia wyda Ci się nudna, ale nuż Cię pocieszy. Jeśli masz wątpliwości, to dobrze, bo oznacza to, że Bóg nie jest Ci obojętny. Musisz walczyć. Ja swoją drogę znalazłam w rozmowie z księdzem, Piśmie Świętym i codziennej Mszy Świętej. Polecam też Katechizm Kościoła Katolickiego. Zaufaj Bogu. To nie jest proste, ale jeśli tylko chcesz możesz to pokonać!!! To może trochę potrwać, ale kiedy na nowo odnajdziesz Boga wszystko stanie się łatwiejsze. Pomodlę się za Ciebie! Jeśli mój wpis w niczym nie pomoże, to modlitwa napewno. Trzymaj się Boga!
|
| Cz lip 21, 2011 22:01 |
|
 |
|
kondziman
Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46 Posty: 8
|
 Re: Problemy
Chciałem podziękować wszystkim, przez ostatnie kilka dni nie widziałem sensu w życiu i bałem się smierci i końca ale to się zmienia odzyskałem wiare (przynajmniej część ) nadal mam wątpliwosci i pytania - ale to chyba normalne, nieprawdaż? Zacząłem się często modlić i powiem wam że na prawde to mi pomaga, gdzieś w środku czuje jak by " Oczekiwanie " aż spotkam się z bogiem i Jezusem w raju, dużo mi pomogliscie i nie tylko to forum szukałem boga bardzo długo , w internecie ale także w realnym życiu, i widze skutki moje życie nabiera sensu musze powiedzieć że sam jestem zaskoczony zmianą mojego nastroju z dnia na dzień! Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za odpowiedzi !
|
| Cz lip 21, 2011 23:30 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy
A propos śmierci i końca z perspektywy katolickiej polecam ksiazke Zdzisława Kijasa OFMConv pt ODPOWIEDZI NA 101 PYTAŃ O RZECZY OSTATECZNE. Do pobrania tutaj http://chomikuj.pl/M_e_m_e_n_t_o_M_o_r_ ... 693153.pdf
|
| Cz lip 21, 2011 23:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy
kondziman Nigdy nie rezygnuj z modlitwy, każda jest dobra. To rozmowa z Bogiem. Dopóki ona trwa masz kontakt i osobiste relacje. Zawierzenie Bogu pozwala na wewnętrzny spokój człowieka. Czytaj jednak i pogłębiaj wiedzę o swojej religii i zaufaj Kościołowi. On prowadzi najkrótszą drogą do Boga, nie oceniaj jednak go przez pryzmat grzechów ludzi, którzy powinni dawać przykład. Chrystus powiedział:'Pójdź za mną'. Ale nie powiedział z czego Piotr będzie żył i co stanie się z jego rodziną. Wezwał go nieoczekiwanie do wielkiej przygody, ale niczego mu nie zagwarantował, o przyszłości nie wspomniał ani słowem. I Piotr musiał zdecydować sam. 'Świat' stara się ukształtować młodego człowieka na swój obraz i podobieństwo: kolorowe lalki, które trzeba podziwiać. Wmawia wam, że jesteście czarującymi dziećmi, dla których stają otworem bramy tego świata. I tak wychowuje się wielkich egoistów i całkiem małych ludzi. A w życiu jest inaczej. Klęska idzie za klęską. Takich ludzi łamią drobiazgi- niespełniona miłość, oblany egzamin. Podcięto w tych ludziach zdolność do ofiary, a rozbudzono apetyt na ofiary innych dla nich. Dawać czy brać? W tym wyborze leży klęska lub zwycięstwo człowieka.
|
| Pt lip 22, 2011 7:14 |
|
 |
|
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Problemy
oprocz modlitwy bardzo wazna jest spowiedz i Komunia sw zadbaj o to, a bedziesz czul w srodku pokój, porzadek i jasnosc  z Panem Bogiem
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
| Pt lip 22, 2011 9:01 |
|
 |
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Problemy
Soul33 napisał(a): Bóg dał człowiekowi wolność (wolną wolę). Nie chciał, aby znał zło ale pozwolił mu wybrać. Człowiek wybrał, że chce zło poznać.
Dlatego istnieje cierpienie. Absolutnie wszystkie jego formy i rodzaje. Ale dlaczego stworzył alternatywne zło? Dlaczego kazał wybierać? Dlaczego zło rządzi światem?Wolna wola jest naszym przekleństwem!!!
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
| Pt lip 22, 2011 22:05 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Problemy
Kris65 napisał(a): Ale dlaczego stworzył alternatywne zło? Dlaczego kazał wybierać? Dlaczego zło rządzi światem?Wolna wola jest naszym przekleństwem!!! Zło jest konsekwencją naszych wyborów. Bóg nie chciał niewolników. Mógł sobie stworzyć roboty, zwierzęta też można ułożyć. Świat nie jest zły. Taki się nam podaje w mediach. Zło jest agresywne i widoczne. Dobro się nie chwali, jest ukryte: nie widzi prawa ręka co czyni lewa... Spotykasz w życiu tylko złych ludzi? Nawet ci źli są jednocześnie dobrzy. Często źle postępujący człowiek nie ma tego świadomości. To życiowy ślepiec. My wierzymy, że życie jest próbą i dokonywaniem wyborów: zawierzyć Bogu czy sobie? Jeśli zawierzymy Bogu to śmiało maszerujemy do kresu...upadamy, podnosimy się i znów upadamy. Dla mnie wolność to najpiękniejszy dar od Boga. Wolno mi pomylić się , jestem tylko słabym człowiekiem. Każdy będzie osądzony, więc nie sądzę ludzi..nie znam ich serca. Sąd ostateczny da nam dopiero odpowiedź na wszystkie pytania. Muszę poczekać, bo nie ja ustanawiam reguły gry. Bóg chce zbawienia wszystkich ludzi i każdego uwodzi dobrem, podchodzi do człowieka wielkrotnie w życiu, może złamać jego niewiarę, nie zabiera mu jednak daru wolności- nigdy. Nawet w czasie sądu szczegółowego godzi się na potępienie człowieka. To człowiek musi powiedzieć Bogu: NIE.
|
| Pt lip 22, 2011 22:22 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Problemy
kondziman napisał(a): Proszę o pomoc w moim problemie, proszę o " Pocieszenie " bo na prawdę nie wiem co z sobą zrobić
Najlepszym dowodem jesteś Ty sam. Istniejesz więc istnieje Twój Stwórca. kondziman napisał(a): Poza tym wszystkim, Dlaczego na swiecie jest tyle Ateistow !?!? : (((
Nie wiem dlaczego na świecie jest tak mało ateistów. Skoro Bóg nie istnieje powinno być ich więcej.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt lip 22, 2011 22:31 |
|
 |
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Problemy
Nie wiem dlaczego na świecie jest tak mało ateistów. Skoro Bóg nie istnieje powinno być ich więcej.
I jest ich w rzeczywistości o wiele więcej.Ale nie każdy lubi sie publicznie uzewnętrzniać w naszym np. mało tolerancyjnym wyznaniowo kraju.
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
| Pt lip 22, 2011 23:19 |
|
 |
|
Augustus7
Dołączył(a): N lip 10, 2011 18:51 Posty: 3
|
 Re: Problemy
Witaj Mimo swego młodego wieku jesteś już wystarczająco dojrzały duchowo skoro zadajesz takie pytania - szukasz odpowiedzi które wydają się zawiłe i niezrozumiałe, okryte "Bożą tajemnicą" i niepojęte dla zwykłego człowieka, podczas gdy w rzeczywistości są banalnie proste i nieskończenie sprawiedliwe. Na wstępie chciałbym zaznaczyć że nie jestem wyznawcą żadnej religii (Chrześcijaństwo, Islam, Judaizm, Buddyzm, Hinduizm, Taoizm i in.), nie jestem też członkiem żadnej sekty czy związku wyznaniowego (np. Świadkowie Jehowy), ale nie jestem również ateistą. Ateizm bowiem uważam za trochę odwróconą religijność, mającą także swoich "fanatycznych" obrońców i nie przybliżającą nas do Boga. Kim jestem? Jestem osobą która cały czas stara się rozwijać swoją duchowość, wciąż poszukiwać Boga i odnajdywać Jego Miłość. Odpowiadając na twoje pytania zacznę od początku. Bóg istnieje naprawdę, jednak pytanie brzmi jak my sobie Go wyobrażamy? Jako starszego pana z długą białą brodą srogiego i każącego nas za nasze grzechy i wymagającego od nas ciągłej wiary w Niego. Jeśli tak to rzeczywiście takiego Boga nie ma. Bóg prawdziwy, jedyny nie jest formą cielesną, jest wielkim wszechwiecznym i wszechogarniającym Oceanem, Oceanem Energii Miłości. A naszym celem jest powrót do tego Źródła Miłości. Życie nie kończy się wraz ze śmiercią, choć wówczas wraz z ciałem umiera też nasza świadomość (pierwotna najbardziej materialistyczna z trzech naszych jaźni, nastawiona głównie na zdobycie poklasku, znaczenia, pieniędzy, poważania, pokazania się jaki to ja nie jestem wspaniały). Cała pamięć naszego życia zapisana jest w Podświadomości (pierwszej nieśmiertelnej jaźni). W Podświadomości zapisana jest nie tylko pamięć naszego ostatniego życia, lecz wszystkich wcześniejszych naszych inkarnacji, których były miliony (inkarnujemy nie tylko tu na Ziemi lecz w całym Wszechświecie). Najwyższą formą naszej jaźni jest Nadświadomość - łącząca nas bezpośrednio z Bogiem (dzięki Nadświadomości "czujemy Bożą Miłość" szukamy/wierzymy w Boga lub np. jak ateiści w sprawiedliwość). Bowiem nikt nigdy nas nie stworzył istnieliśmy od zawsze (nie było początku, nie będzie końca), byliśmy i jesteśmy częścią Bożego Oceanu Miłości - kropelkami tego Oceanu. Jednak należy pamiętać że ten świat (Wszechświat) nie został stworzony przez Boga, a przez Szatana. Stało się to z chwilą Rozszczepienia Świadomości (naukowcy nazywają to Wielkim Wybuchem). Wówczas pierwotna Energia Miłości, podzieliła się na pozytywną i negatywną (wówczas pojawił się Szatan, negatywne przeciwieństwo Boga). Szatan na polecenie Boga zaczął rozszerzać i zagęszczać owe energie tworząc świat materialny - Wszechświat (padół bólu i cierpienia - naszą szkołę Miłości). To właśnie Szatan podszywa się pod wszystkich Bogów różnych religii i sekt, coraz bardziej dzieląc ludzi i oddalając ich od Boga Prawdziwego, po to aby jego "biznes" wciąż się kręcił. Bóg wie o działaniach Szatana, jednak nie reaguje bowiem naszym zadaniem jest się tu czegoś nauczyć nim do Niego wrócimy. Innymi słowy Bóg posłał swe dzieci do szkoły którą w doskonały sposób urządził Szatan. Czego mamy się nauczyć? Przede wszystkim musimy nauczyć się kochać ślepo i bezinteresownie innych ludzi (tak jak kocha nas Bóg i Aniołowie - nie za naszą wiarę czy nasze czyny lecz po prostu dlatego że jesteśmy, że istniejemy - za to samo równie ślepo i bezinteresownie nienawidzi nas Szatan). Musimy odnaleźć Bożą Miłość (to w czym istnieliśmy przed tzw. Wielkim Wybuchem) i obdarować innych Wybaczeniem (za wszystkie krzywdy które nam wyrządzili) i prosić o Wybaczenie (za to co my sami wyrządziliśmy innym, także w poprzednich wcieleniach). Dlatego droga do Stwórcy Wszechrzeczy nie jest łatwa, a grzech raz popełniony nie zostanie zmazany poprzez spowiedź i szczery żal za grzechy. Za każdy występek będziemy musieli bowiem odpokutować (jednak nie w Piekle czy Niebie, co jest tylko wymyśloną bujdą coraz bardziej zamykającej nas w kole inkarnacyjnym), ale w kolejnym życiu tu w tym "Dominium Szatana". Jak mówił Jezus Chrystus - "zbierzecie tylko tyle zboża ile wcześniej sami zasialiście, ani więcej ani mniej". Jeśli w tym życiu "siejemy" nienawiść, ból, cierpienie, możemy być pewni że to wszystko otrzymamy z powrotem w kolejnym życiu, tym razem już w roli ofiary (bieda, upokorzenie, choroby). Jeśli zaś siejemy dobro, pomagamy bezinteresownie innym ludziom (i nie tylko ludziom), kolejne nasze wcielenie będzie szczęśliwe, wolne od nieszczęść, bogate i dostatnie,pełne kochających nas bliskich (np. narodziny w rodach królewskich). Wszystko bowiem musimy przeżyć raz jeszcze (to co daliśmy musimy zebrać). Naszym celem jednak nie tyle jest czynienie dobra (choć nie należy tego unikać), bowiem nasze konto karmiczne jest tak bardzo "zaśmiecone" negatywną energią z poprzednich wcieleń (również w formach owadzich i zwierzęcych także dinozaurów), że pozytywna energia jest nam niezbędna do zrównoważenia naszego konta. Ale głównym celem powinno być całkowite "wyzerowanie" stanu konta karmicznego poprzez bezinteresowną Miłość i Wybaczenie. Tylko Miłość i Wybaczenie są jedyną drogą wyrwania się z owego Dominium Szatana (czyli ciągłego kręgu narodzin i śmierci) i powrót do Boga. Myślę że to powinno na razie wystarczyć ci w zrozumieniu Bożego Planu i naszej w nim roli.
|
| Pt lip 22, 2011 23:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|