Jak odpowiedzieć na te pytania?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Cytuj: biały karzeł,droga mleczna,czerwony olbrzym No dobrze -niech Ci już będzie Ale widzisz rzecz w tym, że te naukowe pojęcia-metafory-pomimo ,że takie poetyckie -to są ściśle zdefiniowane. I tu jest zasadnicza różnica pomiędzy nimi , a pomiędzy metaforami religijnymi, które zdefiniowaniem nie grzeszą  ewentualnie występuje "definiowanie" jednej metafory inną metaforą ,co w żaden sposób nie rozjaśnia nam obrazu rzeczywistości religijnej.
|
So lip 30, 2011 18:55 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
mauger napisał(a): Myślę, że wszyscy od czasu do czasu potrzebujemy „ mile połechtać własnego ego” . Każdy sam musi zdecydować (choć czasami decydują za nas okoliczności zewnętrzne) czy woli budować poczucie własnej wartości poprzez odkrywanie prawdy o świecie i utwierdzaniu się w słuszności własnych przekonań czy poprzez szukanie bólu i cierpienia w nadziei na pośmiertną ekstazę w krainie wiecznej szczęśliwości. no i tu mamy rozdzwięk...bo coś mi się wydaje że budowanie poczucia własnej wartości może skończyć się zbudowaniem wieży babel..i że w życiu to raczej nie chodzi o polepszanie samooceny... ale na pewno też nie chodzi o to aby "szukać cierpienia"jak napisałeś.Zresztą chrzescijanie go nie szukają.A skoro już jest,cóż...podejscie do cierpienia różni najbardziej wierzących i niewierzących.
|
So lip 30, 2011 19:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
MARIEL napisał(a): bo coś mi się wydaje że budowanie poczucia własnej wartości może skończyć się zbudowaniem wieży babel Nie ma nic złego w budowniu poczucia własnej wartości. Dzięki temu możemy normalnie funkcjonowac w społeczeństwie i nawiązywać zdrowe realcje z innymi ludźmi. Problemy rodzą się dopiero wtedy gdy poczucie własnej wartości jest zbyt niskie lub zbyt wysokie. MARIEL napisał(a): ale na pewno też nie chodzi o to aby "szukać cierpienia"jak napisałeś.Zresztą chrzescijanie go nie szukają.A skoro już jest,cóż... …to tylko się cieszyć bo dzięki temu mamy okazję zasłużyć sobie na zbawienie. Tak to wygląda?
|
So lip 30, 2011 20:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
[/quote] …to tylko się cieszyć bo dzięki temu mamy okazję zasłużyć sobie na zbawienie. Tak to wygląda?[/quote] zastawiłeś na mnie wnyki,ale nie dam sie złapać przemysle temat i jutro odpisze.
|
So lip 30, 2011 21:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
mauger napisał(a): Cierpiętnik cierpi ponieważ to dla niego jedyny sposób na podbudowanie własnego ego. Cierpienie nadaje mu tożsamość. Opinia KK i psychologii są tożsame. Wszak powiada się, że dzięki psychologii człowiek może dojrzalej żyć. Nie szukaj więc sprzeczności między rzetelnie prowadzonymi badaniami a duchowością chrześcijańską. Cytuj: Kiedyś spotkałem się na tym forum z opinią właśnie jednego z takich piewców chrześcijańskiego cierpiętnictwa, który uważał, że owe osoby, które z taką gorliwością celebrowały własne cierpienie dostąpią w niebie największych rozkoszy (oczywiście dużo większych od tych, których cierpienia dotknęły w stopniu umiarkowanym). Ktoś inny jeszcze napisał mniej więcej tak: gdybyście wiedzieli, jakie rozkosze w niebie przygotował dla was Bóg, sami prosilibyście o jeszcze więcej krzyży. Nie potrafisz różnicować opinii userów od prawd podawanych w Piśmie? Cytuj: Jak widać dla rozchwianych emocjonalnie umysłów popadanie z jednej skrajności w drugą to rzecz naturalna. Tak, to prawda. Zapamiętaj jednak, że labilność emocjonalna to cecha układu nerwowego, nie wyznania. Nieprawdą jest, że krzyż i cierpienie to przepustka do nieba. W opisie Sądu Ostatecznego Jezus wyjaśnia nam jednoznacznie, że zapyta nas o miłość i że to nasza miłość do bliźnich będzie rozstrzygać (a nie cierpienie) o naszym wiecznym losie. Ci co wykorzystują swój czas i środki na polepszanie tego świata otrzymają swoją nagrodę. Jednak o wiele większą nagrodę otrzymają ludzie, którzy pomogli innym się zbawić. Kiedyś Tischner powiedział: Bóg nie wymyślił śmierci, Bóg wymyślił życie. Krzyż ma pokazać, że miłość jest mocna. 
|
So lip 30, 2011 22:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Cytuj: …to tylko się cieszyć bo dzięki temu mamy okazję zasłużyć sobie na zbawienie. Tak to wygląda? Nie tak to wygląda - zapoznaj się co o cierpieniu mówi Katechizm KK 2278, 2279, a zasłudze Katechizm KK 2006 - 2011,
|
So lip 30, 2011 22:22 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Jednak o wiele większą nagrodę otrzymają ludzie, którzy pomogli innym się zbawić. I znowu hierarchia,równi i równiejsi.Nawet tam.Tylko umrzeć i zapomnieć 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
So lip 30, 2011 22:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a): I znowu hierarchia,równi i równiejsi.Nawet tam.Tylko umrzeć i zapomnieć  Masz to w opisie Apokalipsy. Jest jednak i pocieszenie: każdy ze zbawionych będzie najszczęśliwszy. Nikomu nie będzie zazdrościł. Poprawiłam nastrój?
|
So lip 30, 2011 22:33 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
każdy ze zbawionych będzie najszczęśliwszy. Nikomu nie będzie zazdrościł. Czyżby zmiana osobowości.Jakoś komuna źle się ludziom kojarzy 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
So lip 30, 2011 22:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a): Czyżby zmiana osobowości.Jakoś komuna źle się ludziom kojarzy  Sądzę, że czyściec to wyrówna tym, którzy na ziemi nie potrafią pogodzić się ze szczęściem innych. Tam ma być dojrzewalnia do miłości. Wiesz, że dobrą stroną depresji jest uwrażliwienie na ludzi? Wychodź z niej szybciutko i wzrastaj w miłości. Dobry z Ciebie człowiek, szkoda by było na zatracenie. Włączę Cię w swoje modlitwy...warto. 
|
So lip 30, 2011 22:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Liza napisał(a): mauger napisał(a): Cytuj: Kiedyś spotkałem się na tym forum z opinią właśnie jednego z takich piewców chrześcijańskiego cierpiętnictwa, który uważał, że owe osoby, które z taką gorliwością celebrowały własne cierpienie dostąpią w niebie największych rozkoszy (oczywiście dużo większych od tych, których cierpienia dotknęły w stopniu umiarkowanym). Ktoś inny jeszcze napisał mniej więcej tak: gdybyście wiedzieli, jakie rozkosze w niebie przygotował dla was Bóg, sami prosilibyście o jeszcze więcej krzyży. Nie potrafisz różnicować opinii userów od prawd podawanych w Piśmie? A napisałem gdzieś, że wynika to z prawd zawartych w Piśmie? Liza napisał(a): Masz to w opisie Apokalipsy. Jest jednak i pocieszenie: każdy ze zbawionych będzie najszczęśliwszy. Nikomu nie będzie zazdrościł. Poprawiłam nastrój? To trochę bez sensu, bo z tego wynika, że ten co otrzyma większą nagrodę będzie tak samo najszczęśliwszy jak każdy inny zbawiony. Czyli nie będzie dla niego żadnej różnicy. Równie dobrze mógłby nie otrzymać większej nagrody i tak będzie tak samo najszczęśliwszy  .
|
So lip 30, 2011 22:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
mauger napisał(a): A napisałem gdzieś, że wynika to z prawd zawartych w Piśmie? A napisałeś, że nie dotyczy to katolicyzmu? Sugestia ta jest wyrażną próbą manipulacji. Cytuj: To trochę bez sensu, bo z tego wynika, że ten co otrzyma większą nagrodę będzie tak samo najszczęśliwszy jak każdy inny zbawiony. Czyli nie będzie dla niego żadnej różnicy. Równie dobrze mógłby nie otrzymać większej nagrody i tak będzie tak samo najszczęśliwszy  . A widzisz? Nie rozumiesz a sądzisz, że wiesz...są na ziemi ludzie, którzy innym szczęścia nie zazdroszczą. W niebie będzie dotyczyło wszystkich. Z jakimi zasługami zakończysz życie taka będzie zapłata, uznasz ją za sprawiedliwą. 
|
So lip 30, 2011 23:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Liza napisał(a): A napisałeś, że nie dotyczy to katolicyzmu? Sugestia ta jest wyrażną próbą manipulacji. Przytoczyłem tylko wypowiedzi ludzi, którzy uważają siebie za chrześciajan (prawdopodobnie katolików). Nigdzie nie ma najmniejszej sugestii, że jest to część oficjalnej doktryny katolickiej. Więc o co chodzi? Jaka manipulacja? Cytuj: A widzisz? Nie rozumiesz a sądzisz, że wiesz...są na ziemi ludzie, którzy innym szczęścia nie zazdroszczą. W niebie będzie dotyczyło wszystkich. Z jakimi zasługami zakończysz życie taka będzie zapłata, uznasz ją za sprawiedliwą Nie rozumiesz, a odpowiadasz  . Nigdzie nie pisałem,że ktoś będzie komuś zazdrościł tylko, że bez sensu są większe czy mniejsze nagrody skoro i tak wszyscy będą się czuli najszczęśliwsi, więc nie będzie między nimi żadnej różnicy.
|
N lip 31, 2011 0:26 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Ludzie będą w niebie szczęśliwi "inaczej",to znaczy ,że ich wolna wola będzie bardziej ograniczona niż na ziemi/równość "na siłę"/ i musi temu towarzyszyć zmiana świadomości jako antidotum- Szczęście dla większości to mieć więcej niż inni, bez względu na to ile sami posiadają. Jest to fakt udowodniony naukowo. Czyli WSZYSCY W RAJU BĘDĄ MIELI INNĄ OSOBOWOŚĆ.Będą sztucznymi klonami.
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
N lip 31, 2011 0:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a): Szczęście dla większości to mieć więcej niż inni, bez względu na to ile sami posiadają. Jest to fakt udowodniony naukowo. Czyli WSZYSCY W RAJU BĘDĄ MIELI INNĄ OSOBOWOŚĆ.Będą sztucznymi klonami. trzeba robić wszystko zeby nie być jak ta wiekszość-proste  .Zawsze bedzie ktoś kto ma wiecej od ciebie,w ten sposob nigdy nie bedziesz szczesliwy.Slyszałeś jak Bóg sie pytał chłopa Niemca,co mógłby dla niego zrobić?Niemiec chciał mieć krowę dorodniejszą niż sąsiad.Zapytał Bóg Francuza o to samo.Francuz odpowiedział podobnie.A wiesz co odpowiedział Bogu Polak?-chciałbym,żeby krowa sąsiada zdechła.Czy któryś z nich był wg ciebie szczesliwy?bo mnie sie zdaje ze zaden.To wszystko takie" szczescia" na chwile. aha,najwyzszy czas siegnąć po jakieś filmy dla dorosłych 
|
N lip 31, 2011 7:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|