witam,ja111
co ci to da,jak nawet uzyskasz większość odpowiedzi twierdzących?to są tak dramatyczne wybory,ze jedynie życie mogłoby je zweryfikować..

Czy dałbyś się zabić dla Boga? Dla swoich poglądów.

tak.

Czy zabiłbyś dla Boga? [powiedzmy że miałbyś widzenie]

A Izraelici niby co robili jak weszli do Ziemi Obiecanej? Zabijali z nakazu Boga.

Czy chciałbyś stać się męczennikiem?

Jeśli byłaby taka wola Boga.

Co zrobiłbyś [odnosi się to do twojej wiary] gdyby Twoi bliscy zgineli straszliwą, okrutną, bolesną śmiercią i w kompletnie bezsensownych okolicznościach?

Napewno bym nie maiała pretensji do Pana Boga. Oddałambym ból Panu Jezusowi.

Czy zabiłbyś własne potomstwo gdyby Bóg tego zażądał? [a gdybybyś odmówił do piekła na wieczność]

Jeżeli by Bóg zażądał to tak, nawet gdyby nie groziło wieczne potępienie. A nibi jakie polecienie dostał od Boga Abraham?

Nie odpowiadam na naiwnie postawione pytania. Nikt nie zna granic swego bohaterstwa. Wiara nie jest czymś danym raz na zawsze, podlega weryfikacji i nie wszyscy przechodzą ją pozytywnie.

Zgadzam się z @Liza. Teraz możemy sobie odpowiadać, a jak byśmy zachowali się w takiej sytuacji nikt nie wie. Czy ludzie mieszkający na Ukrainie za czasów Stalina przed wielkim głodem powiedzieliby, że będą jeść własne potomstwo, aby przeżyć? Nie sądzę. Na takie pytania nie ma odpowiedzi. Instynkt człowieka jest bardzo silny.

Tak, dałabym się zabić dla Niego. Dość często wystawiam się na takie ryzyko

Nie, nie zabiłaby nikogo dla Boga. Bo On już tego nie oczekuje. Jezus dał nam nowe prawo zakazujące zabijania kogokolwiek.

Śmierć bliskich może być próbą wiary tylko wtedy, jeśli dotknięty tą tragedią nie wie, że za każdą śmierć odpowiada szatan, a nie Bóg...

A męczennictwo...? Co masz na myśli?

Pytania te zawierają w sobie założenie że ja dziś wiem co zrobiłbym w sytuacji ekstremalnej. Najprostsza odpowiedz to nie wiem.

Czy dałbyś się zabić dla Boga? Dla swoich poglądów.

Nie wiem nikt kto nie był w tak ekstremalnej sytuacji nie wie mam nadzieje że był bym wierny

Bogu i Sobie

Czy zabiłbyś dla Boga? [powiedzmy że miałbyś widzenie]

Nigdy gdybym miał takie widzenie poszedł bym do lekarza

Czy chciałbyś stać się męczennikiem?

Nie chciał bym

Co zrobiłbyś [odnosi się to do twojej wiary] gdyby Twoi bliscy zgineli straszliwą, okrutną, bolesną śmiercią i w kompletnie bezsensownych okolicznościach?

Nie wiem

Czy zabiłbyś własne potomstwo gdyby Bóg tego zażądał? [a gdybybyś odmówił do piekła na wieczność
Nigdy nie zrobił bym krzywdy mojej rodzinie

Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien.
I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien.
(Mateusza 10:37)

Kochac nie znaczy zabić z miłości.....chodzi o to aby nie przedkładać ojca, matki, dziecka ponad Boga, nie tworzyć sobie bożków z osób najbliższych.

Jeżeli ktoś nie chce zabijać dla Boga, jeśli Ten tego wymaga,
to jest to brakiem miłości - nieposłuszeństwem względem Ojca, a więc grzechem.

Tischner wymienia trzy rodzaje bohaterstwa, które kończą się chorobą na człowieka:
-pogarda ze względu na Boga,
-pogarda ze względu na człowieka.
-pogarda ze względu na siebie
Choroba na człowieka może być wynikiem wierności Bogu. To pogarda dla człowieka motywowana wiernością Bogu. Ludzie rzucali kamieniami, myśląc, że Bogu wyrządzają przysługę. Ale w tym, czego bronili, nie było już Boga.
Św. Paweł pisze: Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie (Ga3,28). To słowa o godności człowieka i o tym, że musimy mieć szacunek dla każdego człowieka.

Co za podły chwyt - w stylu bezbożnika Dawkinsa, który wiarę przyrównuje do choroby.

Ten, który postępuje bez skazy, działa sprawiedliwie,
a mówi prawdę w swoim sercu i nie rzuca oszczerstw swym językiem;
ten, który nie czyni bliźniemu nic złego i nie ubliża swemu sąsiadowi;
kto złoczyńcę uważa za godnego wzgardy, a szanuje tego, kto się boi Pana;
(...) Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.
(Psalmów 15:2-5)

Ty wiesz wszystko, wiesz, że nienawidzę chwały bezbożnych
i brzydzę się łożem nieobrzezanych i każdym obcym.
(Estery 4:7u)Co za bluźniercza myśl!

Tych wszystkich rzeczy, przeze mnie nakazanych, pilnie będziesz przestrzegał, by je wykonać:
niczego nie dodasz i niczego nie ujmiesz.
(...) Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki,
twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa
albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: Chodźmy, służmy bogom obcym, bogom,
których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów,
czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego
- nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia,
nie będziesz taił jego przestępstwa.
Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud.
Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego,
który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
(Powt. Prawa 13:1, 7-11)

Wtedy Pan powiedział do Mojżesza:
Każ wyprowadzić bluźniercę poza obóz. Wszyscy, którzy go słyszeli, położą ręce na jego głowie.
Cała społeczność ukamienuje go.
Potem powiesz Izraelitom: Ktokolwiek przeklina Boga swego, będzie za to odpowiadał.
Ktokolwiek bluźni imieniu Pana, będzie ukarany śmiercią. Cała społeczność ukamienuje go.
Zarówno tubylec, jak i przybysz będzie ukarany śmiercią za bluźnierstwo przeciwko Imieniu.
(Kapłańska 24:13-16)

Tak mówi Pan Bóg:
Sprawię, że zwołają przeciwko nim zgromadzenie, aby je wydać na utrapienie i na łup,
a zgromadzenie to ukamienuje je, posieka na kawałki mieczami,
pobije ich synów i córki, a domy ich spali ogniem.
Oto tak oczyszczę ten dom z rozpusty,
aby wszystkie kobiety otrzymały ostrzeżenie i już więcej nie uprawiały rozpusty jak one.
Wam każą odpokutować za waszą rozpustę i cierpieć będziecie za wasze grzechy bałwochwalcze,
a poznacie, że Ja jestem Pan Bóg.
(Ezechiela 23:46-49)Dlatego - wyrok Jahwe, Boga Izraela - oświadczyłem:
Dom twój i dom ojca twego będzie służył przede mną na wieki, ale teraz - wyrok Jahwe - nie będzie tak!
Gdyż szanujących mnie szanuję, a gardzącymi mną - gardzę.
(1 Samuela 2:30) BP

Uświęcajcie się zatem, bądźcie świętymi, bom Ja jest Jahwe, Bóg wasz.
Zachowujcie moje nakazy i wypełniajcie je, bom Ja jest Jahwe, który was uświęca.
(Kapłańska 20:7-8) BP

(...) w całym postępowaniu stańcie się świętymi, tak jak świętym jest Ten, który was powołał.
Napisane jest bowiem: 'Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty!'
(1 Piotra 1:15-16) BP

Po pierwsze Bóg który kocha nie karze nam zabijać nikogo a już na pewno nie swoich bliskich
Stary testament jest bardzo trudno zrozumieć ale na pewno nie można wszystkiego traktować dosłownie


Dzięki Bogu możemy obdarzać miłością bliskie nam osoby więc Bóg nie wymaga od nas takich ofiar


Zabójstwo zawsze jest złe jedyne okoliczności jakie je usprawiedliwiają to obrona swojego lub cudzego życia w wypadku ataku



Skąd ma być wiadomo że te widzenia czy objawienia rzekomo od Boga nie są dziełem Diabła Bóg nigdy nie namawia nas do złego.

A cały twój wywód można spuentować - Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie (J 18,37).
Świdectwo Miłości - która nie żąda ofiar ponad miarę człowieka.

PS - ależ jestes omnibusem w Piśmie