Medaliki, wisiorki, breloczki
Medaliki, wisiorki, breloczki
Autor |
Wiadomość |
Daidoss
Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33 Posty: 171
|
Widzisz dlatego Go nosze na piersiach aby pokazać, że ja doskonały nie jestem. Mówisz to z obserwacji samej siebie bo za innych wypowiedziec sie nie mozesz. Nie potrafie na Ciebie patrzec naormalnie i traktowac Cie jak bym chcial do puki Ty nie zaczniesz nas traktowac powaznie.
_________________ ProGóry Team www.progory.pl
|
So kwi 09, 2005 12:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
....."nie szukaj pomocy w blasze drewnie lub kamieniu tylko i wyłącznie w Panu Jezusie żywym"...
Jezus do św. Faustyny:
" Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w ŁASCE mojej"...Dzienniczek 313.
W ŁASCE - Jezus, jak sam mówi przyszedł wypełnić Pismo i obiecał, że będzie z nami- a Ty jako argumenty przywołujesz nakazy starego Testamentu i nie dostrzegasz obecności Jezusa Żywego,- sam tak piszesz, który działa w świecie.... stosujesz zasadę:"zrobił swoje" a reszta do nas należy-interpretacja dowolna wedle uznania?
Jeśli żywy - to czynny, działający, prowadzący Kościół - nie uwzględniasz tego?
W ŁASCE - Papież, który wysłuchał prośby, woli, Jezusa i ustanowił Święto Miłosierdzia Bożego - w dzień tego święta przechodzi do Pana.
PS. uwaga na marginesie:piszesz Jan - duża literą a "pan jezus" małą - przeoczenie?????
|
So kwi 09, 2005 13:05 |
|
 |
Daidoss
Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33 Posty: 171
|
Dobrze by było gdybis pisał do kogo to mówisz ....
_________________ ProGóry Team www.progory.pl
|
So kwi 09, 2005 13:10 |
|
|
|
 |
Membaris
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 16:45 Posty: 74
|
Daidoss napisał(a): Nie potrafie na Ciebie patrzec naormalnie i traktowac Cie jak bym chcial do puki Ty nie zaczniesz nas traktowac powaznie.
Widzisz... Ja miałam dużo problemów nie tylko na tle religijnym, więc może to z tego wynikło, że uważasz, iż nie traktowałam was poważnie.
A jak byś chciał na mnie patrzeć
No dobra, ale we mnie naprawdę nie doszukasz się raczej Jezusa  Ja sama w swoich oczach widzę szatan...
Poza tym dobrze wiemy, że nikt nie jest doskonały...
Mówiłam tylko co myślę, sorry.
Tylko jednego nie rozumiem... Nosisz krzyż, żeby pokazać, że doskonały nie jesteś  W jaki sposób wg. Ciebie ten krzyż to ukazuje 
|
So kwi 09, 2005 13:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Do "rahelixa".
|
So kwi 09, 2005 14:24 |
|
|
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
rahelix napisał(a): nie chce mi sie pisac o krzyzakach i i wojnach krzyzowych i inkwizycji i tych ktorzy nawracali Ameryki
I słusznie, bo to nie na temat
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
So kwi 09, 2005 19:13 |
|
 |
Daidoss
Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33 Posty: 171
|
Membaris napisał(a): Tylko jednego nie rozumiem... Nosisz krzyż, żeby pokazać, że doskonały nie jesteś  W jaki sposób wg. Ciebie ten krzyż to ukazuje 
Ja nie potrafiłbym za Ciebie na nim umrzec ... za nikogoz tego Forum bym tego nie zrobil. Nie wiem czy bym potrafil wziasc krzyz za rodzicow, siostry ... 
_________________ ProGóry Team www.progory.pl
|
So kwi 09, 2005 21:38 |
|
 |
Membaris
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 16:45 Posty: 74
|
Hmm... Daidoss nie smutaj... Jest na pewno bardzo niewiele ludzi którsy potrafiliby umrzeć za drugiego człowieka...
Jeśli chodzi o wzięcie krzyża za kogoś... Czasami wydaje mi się, że za moją mamę, czy ukochaną babcię byłabym w stanie wziąc... Chociaż możliwe, że to tylko takie gadanie..
Poza tym Daidossie myślę, że jeszcze nic straconego, możesz zawsze wzrastać w wierze i może w końcu będziesz potrafił z czystym sumieniem powiedzieć, że tak, mógłbym urzeć za kogoś z miłości...
|
So kwi 09, 2005 22:25 |
|
 |
Membaris
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 16:45 Posty: 74
|
Jeszcze coś... Czy myślisz, że osoba która zobaczy krzyż u Ciebie zrozumie jakie ma przesłanie to że go nisisz  Bo mam co do tego wątpliwości...
|
So kwi 09, 2005 22:26 |
|
 |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
rahelix napisał(a): nie chce mi sie pisac o krzyzakach i i wojnach krzyzowych i inkwizycji i tych ktorzy nawracali Ameryki
Rahelix... jak zwykle... oskarzycielski ton w twoim poscie idzie wyczuc.
Pamietaj jedno bracie.Kto postepowal zle otrzyma zla zaplate.Tak bylo za Izraela, ktorego historie radze dobrze postudiowac.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N kwi 10, 2005 14:09 |
|
 |
Daidoss
Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33 Posty: 171
|
Membaris napisał(a): Jeszcze coś... Czy myślisz, że osoba która zobaczy krzyż u Ciebie zrozumie jakie ma przesłanie to że go nisisz  Bo mam co do tego wątpliwości...
Jest to pewnego raodzaju prowokacja. MOże osoba podejdzie i sie spyta... a ja wtedy bede mogl ewangelizowac.
_________________ ProGóry Team www.progory.pl
|
N kwi 10, 2005 14:14 |
|
 |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
 Re: Objawienia prywatne
organistka2005 napisał(a): .Cudowny Medalik ma oparcie w Pismie Swietym i jest czescia Tradycji Kosciola. Historia Cudownego Medalika to po prostu objawienia prywatne zatwierdzone przez Kościól. Nie wszytskie objaweinia są już poparte, nie wszystkiego należy się trzymać, ale Cudowny Medalik to spokojnie mozna nosić o ile ktos wierzy we wstawiennictwo Maryi.[/quote]
Jezeli jest zatwierdzony przez Kosciol to madrze jest korzystac z tej laski i nosic Cudowny Medalik.Czy Pan Jezus nie powiedzial Sw. Piotrowi; "I cokolwiek zwiazesz na ziemi bedzie zwiazane w niebie i cokolwiek rozwiazesz na ziemi bedzie rozwiazane w niebie"?
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N kwi 10, 2005 14:20 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
1. Człowiek jest istotą cielesno-duchową i prawdziwie ludzka miłość obejmuje oba te komponenty.
2. Nie wiem Rahelix, czy byłeś kiedykolwiek zakochany, jeżeli tak, to wiesz o czym mówię. Człowiek kocha nie tylko uduchowionymi aktami woli ale kiedy kocha drugą osobę to kocha ją także słuchając jej, swoimi gostami... kocha ją swoim spojrzeniem pełnym zachwytu, czułości nieomal swoistego uwielbienia
3. To Bóg stworzył nas jako istoty duchowo-cielesne i oczekuje od nas, że będziemy Go kochać całą swoją istotą, całym swoim człowieczeństwem. Zresztą Pismo Święte wyraża słowa Boga: "pociągnąłem was do Siebie ludzkimi więzami"
4. Ale Boga nie możemy widzieć na tym świecie oczyma ciała. POZA JEDNYM WYJĄTKIEM OCZYWIŚCIE - Najświętszego Sakramentu Ciała i Krwi Pańskiej, ale z oczywistych względów nikt nie nosi w porftelu ani nie zawiesza na szyi Najświętszej Hostii
5. Czy matka która nosi w portfelu zdjęcie swoich dzieci, narzeczony, który stawia na biurku zdjęcie swojej ukochanek żeby nawet w miejscu pracy móc na nią od czasu do czasu spojrzeć... czy oni kochają kawałek papieru i znajdujące się na nim związki srebra ? Chyba nikt nie wpadłby na tak absurdalny pomysł. A jednak analogicznie absurdalny wniosek sugerujesz w odniesieniu do "zdjęcia" Boga
6. Powiesz mi że krzyż nie jest zdjęciem... Rzeczywiście. Jest czynś o wiele doskonalszym. Zdjęcie przedstawia jedynie wygląd zewnętrzny przedstawionej na nim osoby. Krzyż wyraża coś o wiele ważniejszego najgłębszą Istotę Boga, którą jest szalona Miłość do nas.
7. Ktokolwiek doświadczył czegoś takiego jak zakochanie w Bogu to wie, czym jest głęboko ludzka potrzeba kontemplowania Jego Oblicza na krzyżu, Jego Miłosierdzia, Jego najdoskonalszej Ofiary oddania się nam w Eucharystii
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
N kwi 10, 2005 16:04 |
|
 |
Membaris
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 16:45 Posty: 74
|
Daidoss napisał(a): Jest to pewnego raodzaju prowokacja. MOże osoba podejdzie i sie spyta... a ja wtedy bede mogl ewangelizowac.
Nooo... swoista prowokacja
Ale dobry pomysł jak dla mnie. Nigdy nie wiadomo, rzeczywiście ktoś może zechcieć zapytać
Ale wiesz... wydaje mi się, że krzyżyk to nosi bardzo wiele ludzi... a medalik, jeszcze do tego święty z Maryją bardziej prowokuje ludzi... Bo krzyze to też główna ozdoba w stylu gotyckim, więc mniej prowokująca
Ale nie wiem
Pozdrawiam Cię Karol 
|
N kwi 10, 2005 17:13 |
|
 |
jogger
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 6:32 Posty: 72
|
Medalik który noszę obecnie, ma dla mnie ogromne znaczenie.
Medalik jest symbolem mojej przemiany wewnętrznej. Do tej pory leżał gdzieś tam w szufladzie. Szczecze mówiąc do tej pory nie mogłem go nosić. Każda próba kończyła się po kilku dniach ponieważ mnie "palił" nie dało się go nosic. Z nim związana jest pewna historia z przed 10 lat.
_________________ „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”
|
Cz kwi 14, 2005 10:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|