To nie było dosłowne, preferowanie a takie, jaki powyżej wytłumaczyłem. Niepotrzebne cechy (które nic nie zmieniają), mają takie same szanse jak inne, chyba, że przez nie organizm traci, wtedy mają mniejsze. To chyba logiczne?

Obecnie istnieje problem, bo ludzie o złych cechach (np. wadach genetycznych) rozmnażają się i tak, bo nie umarli tylko dzięki medycynie. Może w przyszłości, uda się usunąć te "błędy" z genomu ludzi, ale wtedy tylko ludzie "czyści" powinni się rozmnażać (albo manipulacje genetyczne na zarodkach, czy na czym tam się poprawia DNA [o ile już się to robi, chyba nie]). Tak, ale kościół oczywiście będzie temu przeciwny...

Nie może powstać ten sam gatunek w dwóch różnych miejscach, z różnych przodków. Jeśli miałbyś przodków koni, to z nich mogłyby powstać konie, ale nie z psa.
Z psa może powstać coś nowego, coś czego nie znamy.


Kość ogonowa jest pozostałością ogona. Widocznie jakiś nasz przodek, w wyniku mutacji stracił ogon (została mu kość ogonowa) i dzięki temu, zyskał jakąś przewagę nad innymi i to on spłodził więcej potomstwa, i dzięki temu teraz wszyscy nie mamy ogonów. Kość ogonowa nie ma wpływu na reprodukcję, dlatego ta cecha ma równe szanse.

Jesli chodzi o grzech pierworodny i Maryję, polecam serdecznie bardzo interesujący artykuł na PORTALU ORYGENES. Naprawdę WARTO przeczytać!
http://www.biblia-orygenes.org/2011/08/ ... -raju.html
----------
NAJLEPSZY PORTAL o BIBLII
http://www.biblia-orygenes.org/
POLUB nas na Facebooku!

Słucham?
Co nowego ? koniomałpa na przykład?

To skąd się wziął pies?
Z psów?



Jak to stracił ogon i zyskał przewagę.
Małpy nadal maja ogony i poruszają się szybciej , wyżej dalej od człowieka.
przewyższają człowieka pod każdym względem.
I nada l się rozmnażają . Więc dlaczego człowiek nie ma ogona?

Przez 4 mld lat zachowało się wystarczająco dużo śladów ewolucji, by mogli je dziś badać naukowcy.

Stadiów ewolucyjnych było sporo. Najbliższym przodkiem gatunku Homo był Australopitek.

No cóż, formek1 nie rozumie dlaczego w niektórych wypadkach stosuje się cudzysłowy. Odnoszę wrażenie, że formek1 ogólnie nie wiele rozumie z tego co się do niego pisze. Co oczywiście nie przeszkadza mu w popisywaniu się własną ignorancją.

Co to znaczy niepotrzebnych? Dobór naturalny eliminuje tylko te cechy, które zmniejszają szanse na sukces reprodukcyjny.

Dlaczego koniomałpa?

Czyli odkąd przodkowie człowieka stracili ogon, wiedzie im się znacznie gorzej od tych gatunków, które ogon zachowały, tak?

Nie ma ogona, bo widocznie był człowiekowi zbędny, a zbędne cechy z czasem, stopniowo, zanikają. Widać to właśnie na tym przykładzie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Projekt

Skąd wiesz ze to 4mld lat. żyłeś wtedy?



a kto był przodkiem Australopiteka ?



a dlaczego nie?
to Cos czego nie ma.



No właśnie próbuje spytać czemu uważasz że przodkowie stracili ogon skoro małpy nadal go maja i żyją i to świetnie.
A do tego ogon w niczym nie pomaga i nie przeszkadza w reprodukcji.
A to jest podobno podstawą doboru naturalnego.

Konkretnie które zdanie o tym mówi?

To jest książka na ten temat. Poza tym są to raczej dość skomplikowane teorie. I owszem, to jeszcze teorie ale tak właśnie wygląda postęp w nauce, ważne że są spójne matematycznie. Teoria względności też była teorią zanim ją udowodniono ale była już powszechnie przyjmowana, ponieważ bezbłędnie wyjaśniała to, co miała wyjaśniać.

Jeśli chcesz wiedzieć jak cechy zanikają, zainteresuj się ewolucją. Na początek przejrzyj dział Wiara a nauka. Jest tam mnóstwo dyskusji na ten temat.

W kwesii jak powstało życie zgodnie z prawami fizyki, zacznij może tutaj:
viewtopic.php?p=611247#p611247

[quote="Soul33"]

Zgodnie z prawami fizyki nic nie powstaje samo z niczego, przypadkowo bez udziału energii, i udziału rozumu.

Coś z niczego? Proszę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Fluktuacje_kwantowe

A wyżej wspomnianą książkę bardzo polecam.

A skąd się wziął pierwotnie mały obszar przestrzeni?

moje pytania do tego tekstu:
Fluktuacje kwantowe mogą być, według hipotezy inflacji, źródłem pierwotnej struktury Wszechświata. Zgodnie z tą teorią, pierwotnie mały obszar przestrzeni został gwałtownie rozciągnięty do rozmiarów obserwowanego kosmosu.

1 Skąd wziął się pierwotnie mały obszar przestrzeni?
2 hipoteza to juz fakt?
3Teoria to fakt?
4 Kto spowodował rozciągniecie tej małej przestrzeni?

i jeszcze jedno:
Fluktuacje kwantowe – chwilowe zmiany ilości energii w pewnym punkcie przestrzeni.

skąd wzięły się :
energia , kwant, przestrzeń.?
Prawa fizyki są niezmienne.

W różnych publikacjach można znaleźć odpowiedzi na te pytania lub przynajmniej niezłe teorie.

Jeśli chodzi o fluktuacje kwantowe to fakt. Co innego z hipotezą inflacji (ale tam jest link do osobnego artykułu).

Wasz problem polega na czym. Uparcie szukacie czegoś niezrozumiałego, choćby najmniejszego drobiazgu i wciskacie tam Boskie działanie. Kiedyś nie rozumiano, czym jest piorum, więc wciśnięto tam Zeusa. To bez sensu. W ten sposób traktuje się Boga jak "zapchajdziurę", na co Rutus już kiedyś zwrócił uwagę. Nie rozumiemy, jak życie mogło samoistnie powstać? No to bach, na pewno Bóg! Kiedyś jednak znajdzie się naukowe wyjaśnienie. Tak samo może być w kwestii powstania Wszechświata. Co wtedy? Wciśniemy rękę Boską w zepsutą lodówkę, jeśli mechanik nie będzie wiedział, dlaczego się popsuła?

Bóg to nie rozwiązanie zagadki.