Kto opisał wydarzenia z życia Jezusa gdy ten był sam, gdy się narodził lub podczas procesu? Kto mógł to tak dokładnie pamiętać?

Dobre pytanie, innymi słowy z jakich źródeł mogli korzystać ewangeliści? Na ile wiarygodne są wszelkie dialogi itp.

Można też dodać wydarzenia związane z życiem Maryi, jak Zwiastowanie, spotkanie z Elżbietą. Albo treść modlitw lub pieśni, np. Magnificat, kantyk Zachariasza. Oraz choćby kuszenie Jezusa na pustyni.

To ja stary heretyk mam wam tłumaczyć?! Ewangeliści korzystali z natchnienia Ducha Świętego, a ten ponoć wie wszystko.

Duch Święty raczej pomógł im rozpoznać najbardziej wierne ustne podania, które po prostu przelali na papier.

Pozdrawiam

nikt to ściema
biblia została napisana kilkaset lat po śmierci Jezusa
nikt kto widział Jezusa na własne oczy nic o nim nie napisał
wszystkie notki o Chrystusie nawet tę poza biblią a jest ich bardzo bardzo ale to bardzo niewiele (ze 2, 3 - nie wszystkie są wiarygodne) zostały napisane po jego śmierci przez ludzi którzy słyszeli że ich znajomi słyszeli że był sobie taki jeden co wkręcał ludzi że jest bogiem
nawet jeśli taki człowiek jak Jezus z Nazaretu kiedykolwiek istniał to na pewno żaden król nigdy nie dał mu skarbu jako becikowe a jego mama nie urodziła go przez błonę dziewiczą
pozdro

rybeczko poczytaj sobie:
viewtopic.php?f=27&t=29053

Skąd ta pewność?
Bardzo chciałbyś aby było inaczej! A ewangelia wg św Jana

Mylisz się, ponieważ spisanie pierwszej Księgi Starego Testamentu miało miejsce prawdopodobnie około 1200 lat przed narodzinami Jezusa. Ewangelie zostały zaś zredagowane (spisane zapewne wcześniej) około 30 lat po śmierci Chrystusa. Także powyższe stwierdzenie jest z gruntu fałszywe.



Może św. Jan Ewangelista, czy też Mateusz będąc wśród 12 Apostołów nigdy nie widzieli Jezusa? Cytowane stwierdzenia są więc następnymi kłamstwami




A tego fragmentu nie da się już w żaden sposób skomentować, ponieważ jest żenujący.

@Kuba_Police

Duch Święty raczej pomógł im rozpoznać najbardziej wierne ustne podania, które po prostu przelali na papier.

Czyli kto powiedział ewngeliście o wydarzeniach w np. w dworze Heroda, podczas kuszenia Jezusa?



Może św. Jan Ewangelista, czy też Mateusz będąc wśród 12 Apostołów nigdy nie widzieli Jezusa?

Dowiesz się teraz czegoś ciekawego , oni nie byli apostołami

Wieść w tamtych czasach roznosiła się z ust do ust. Z pomocą Ducha św. dotarła i do Ewangelistów





http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Ewangelista
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mateusz_Ewangelista
http://pl.wikipedia.org/wiki/Apostoł

Pierwsze z brzegu linki.

Duch Święty - i wszystko jasne
Jakies pytania jeszcze?

@up

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Ewangelista
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mateusz_Ewangelista
http://pl.wikipedia.org/wiki/Apostoł

Pierwsze z brzegu linki.

tam pisze dokładnie: "według tradycji autor Ewangelii"

a co na to historyk z dr ?

http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,2451

(wiem że to racjonalista ale to tylko tłumaczenie artykułu).



Wieść w tamtych czasach roznosiła się z ust do ust. Z pomocą Ducha św. dotarła i do Ewangelistów

A kuszenie Jezusa? Modlitwa w Ogrojcu? Takie przykłady można mnożyć. Jaka wieść w tych przypadkach?

co ty gadasz człowieku kuba police
nowy testament powsal od kilkudziesieciu do kilkuset lat (oczywiście mozna spotkac tez opinie ze od ok 50 do 100 lat po jego smierci) po smierci jezusa
i nie zostal zredagowany jak to ladnie ująłeś tylko praktycznie stworzony poprzez wybranie tylko 4 ewangelii które najbardziej pasowały do tamtej polityki rzymu

ewangelie i ewangeliści hmm
ciekawi mnie tylko jedno
jakim cudem w jednej nie ma nic o narodzeniu z dziewicy ...
nie to bez sensu
paru mądrych ludzi wzięło sobie trochę Religi zmiksowali je i to wasze ewangelie
najwięcej z wierzej starożytnego Egiptu
otóż troszke sie rozpedzili z podobienstwami do horusa ale w tamtych czasach bylo na swiecie jeszcze wiecej matolow niz dzisiaj

No właśnie - jest tak napisane, bo niemożliwe jest zweryfikowanie tego w 100% naukowo. No, ale wiara przecież opiera się właśnie na kwestiach niemożliwych do zbadania, czyż nie? W przeciwnym wypadku byłaby to tylko zwykła wiedza naukowa.



Sorry, ale już na wstępie widać, że tekst ma mizerną wartość merytoryczną. Autor w pierwszym zdaniu z całą swoją pewnością stwierdza fakt, po czym w dalszej części jednak zmienia zdanie i nazywa to tezą (a teza przecież w przeciwieństwie do faktu nie musi być prawdziwa).
Jego argumenty są naprawdę średnie i całkowicie nieprzekonujące mnie - jeden argument mnie wręcz rozbawił - niby św. Jan nie mógł pisać o sobie w 3. osobie . A może nie szukał rozgłosu przez choćby skromność, ale nie przewidział, że jego imię pojawi się w innych wersjach opisanej przez niego historii?
Poza tym tekst ten jest zwykłą subiektywną oceną może i naukowca, nie podpartą badaniami stricte naukowymi (a przynajmniej autor o nic nie wspomina ani słowem, co wydaje mi się dziwne). Ocena ta jest wg mnie głównie wypadkową jego areligijnych/antyklerykalnych/ateistycznych (niepotrzebne skreślić) poglądów.

Poza tym na pewno na wiarygodność tego tekstu pozytywnie nie wpływa fakt jego publikacji na portalu Agnosiewicza .




Tego faktycznie niewiadomo, ale nie wiemy też, czy Chrystus nie przekazywał pewnych kwestii bezpośrednio Apostołom. Niemniej to są błahostki, nie wpływające wg mnie na wartość dydaktyczną Pisma.

@lukanova - a Ty nadal powtarzasz te brednie? Nawracać Cię nie mam zamiaru, szczególnie że okazujesz brak szacunku Czytającym Twoje posty poprzez ich niechlujny wygląd (pisownia i interpunkcja).

@up

Co do artykułu,
to tylko omówienie argumetów znanych już w wsród "ludzi"/ historyków. Jest tego więcej.

Jednak wracając to tezy iż ewangeliści nie byli apostołami to dalej ją podtrzymuję. W zasadzie można ją nawet udowodnić.

Większośc biblistów (rowniez Chr.) są zgodni co do tego iż pierwsza ew byla Markowa. A ten wdl. Tradycji nie widzial Jezusa, reszta ewangelistów spisywała z Marka (mozna to nawet przeczytac w omowieniu NT w Biblii 1000letniej) co znaczy iż oni rownież nie widzieli Jezusa. (no bo po co by się tak kurczowo trzymali Marka?)


Tego faktycznie niewiadomo, ale nie wiemy też, czy Chrystus nie przekazywał pewnych kwestii bezpośrednio Apostołom

Chodzi mi o to ze według tradycji Marek spisał "ewangelię" od Piotra. Według mnie to nie możliwe aby ktoś posiadał tyle wiedzy o dialogach(w których nie uczestniczył), wydarzeniach aby to opowiedzieć w takiej formię jaką mamy dzisiaj.