Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 11:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a):
W społeczeństwie ateistycznym kapitalizm jest niemożliwy.

Cytuj:
Bo w sytuacji, gdy nie ma pozapaństwowego strażnika moralności, jego rolę przejmuje państwo, tworząc socjalizm. Specjalnie napisałem "Kościół" w cudzysłowie.


Dziki kapitalizm byłby raczej odpowiedni dla ateistów,którzy bez istnienia perspektywy kary bożej mogliby wykorzystywać wszelkie mechanizmy doprowadzające do maksymalizacji zysku.Nie wszyscy niestety ateiści postępuja zgodnie z czystym sumieniem.
Problem polega na tym,że za komuny władze państwowe dążyły do wyrugowania KK z życia publicznego,dążąc jednocześnie do stworzenia ustroju sprawiedliwości społecznej.Oczywiście było to nierealne do osiągnięcia. Człowiek będzie się zawsze starał wyróżniać na tle innych i nie znosi urawniłowki.Nigdy nie będzie równego podziału dóbr.Taki system jest sprzeczny z naturą myślącego człowieka. System ten źle funkcjonował na tle państw kapitalistycznych.Szczególnie niekorzystny w systemie realnego socjalizmu był nakaz pracy,który fatalnie odbił się na jakości i wydajności pracy/sławne -czy się stoi czy się leży 1000zł się należy :D /
"Za komuny" KK był prześladowany co wiązało sie z materialistyczną ideologią marksistowską majacą wydźwięk "ateistyczny".Kościół walczył więc z bezbożną komuną i jest utożsamiany z systemem kapitalistycznym. Dla mnie osobiście jest tu pewien rozdźwięk.Dlatego zadałem wcześniej pytanie czy w raju będzie komuna i równość czy kapitalizm i hierarchia :-D

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Śr sie 17, 2011 0:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj:
Nie ma przecież żadnego przumusu.


A Witold jak zwykle w ogóle nie czyta, co się do niego pisze. Na ile jeszcze sposobów mam tłumaczyć, że jest przymus i na czym on polega? Ostatnio czytałem w gazecie o dziewczynie po politologii, która szuka pracy od trzech lat. Nic dziwnego, że teraz deklaruje, iż "zgodzi się na wszystko". Faktycznie, jaki przymus? No zero przymusu! W końcu może się albo zgodzić na "wszystko", albo zostać bez środków do życia - ma przecież "wybór", więc o co chodzi?

Cytuj:
Pracodawca nigdy nie bedzie wymagal tyle od pracownika aby pracowal 24h bo jego firma by padla po tygodniu...


Cóż, niedawno z kolei pisano o lekarzach pracujących 24h i więcej, bo, zupełnie przeciwnie, inaczej ich "firmy" by upadły.. albo po prostu dlatego, że chcą mieć więcej kasy. To nic dziwnego - w Azji ludzie potrafią się na śmierć zagrywać w gry komputerowe.. ale nie jest tak, że to jest tylko i wyłącznie ich prywatną decyzją. Kto decyduje się np. pracować 24h, automatycznie wprowadza konkurencję - inni muszą się dostosowywać i też pracować więcej. Albo są zwalniani. W rezultacie - jakość pracy spada, a bezrobocie rośnie.

Cytuj:
Racja jest w tym ,ze religia pelni pozytywna funkcje na rynku wyznaczajac zasady na pracownikach i pracodawcach


No więc właśnie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr sie 17, 2011 8:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a):
Cóż, niedawno z kolei pisano o lekarzach pracujących 24h i więcej, bo, zupełnie przeciwnie, inaczej ich "firmy" by upadły.. albo po prostu dlatego, że chcą mieć więcej kasy. To nic dziwnego - w Azji ludzie potrafią się na śmierć zagrywać w gry komputerowe..


No i co z tego? Jeżeli ktoś faktycznie chce się zaharowywac na śmierć, to z jakim prawem chcesz mu tego zabraniać?


Cytuj:
A Witold jak zwykle w ogóle nie czyta, co się do niego pisze. Na ile jeszcze sposobów mam tłumaczyć, że jest przymus i na czym on polega? Ostatnio czytałem w gazecie o dziewczynie po politologii, która szuka pracy od trzech lat. Nic dziwnego, że teraz deklaruje, iż "zgodzi się na wszystko". Faktycznie, jaki przymus? No zero przymusu! W końcu może się albo zgodzić na "wszystko", albo zostać bez środków do życia - ma przecież "wybór", więc o co chodzi?


Nie, to Johnny nie czyta, co sie do niego pisze i zwyczajnie omija wszystkie niewygodne dla niego argumenty, puszczając zasłonę dymną z kupki demagogii i populizmu. U Johnnego to jest norma, do której zdążyłem się przyzwyczaić.

Nadal opowiada się za dostosowaniem prawa do potrzeb patologii: jeżeli w jakiejś sferze mogą wystąpić patologie i nadużycia, to należy tą sferę objąć całkowitą kontrolą albo w ogóle ją zlikwidować. Jeżeli ktoś może oddać telefon pod przymusem i groźbą, to nalezy w ogóle zabronić oddawania telefonów. Złota zasada socjalizmu, ideologii państwa opiekuńczego i jak widać również Johnnego - w razie wątpliwości, likwidować wolność (in dubio pro captivitate, termino libertate?)

Nawiasem mówiąc - mam w tym momencie poważną ochotę odbiec od tematu, odnosząc się do podwójnych standardów stosowanych przez co niektórych... Johnny, powiedz mi mój drogi chrześcijański adwersarzu, czy dylemat "wiara w Boga albo wieczne potępienie" jest czy nie jest "wyborem" i czy jest tu element przymusu? Bo na ogół mówicie, że nie ma żadnego, że jest tu całkowita wolna wola i jest pełen wolny wybór...

A w zasadzie identyczny dylemat "katorga albo śmierć głodowa", Johnny uznał za przymus.


Śr sie 17, 2011 11:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj:
No i co z tego?


Co z tego, to napisałem dalej. Witold, oczywiście, nie przeczytał.

Cytuj:
Nadal opowiada się za dostosowaniem prawa do potrzeb patologii: jeżeli w jakiejś sferze mogą wystąpić patologie i nadużycia, to należy tą sferę objąć całkowitą kontrolą albo w ogóle ją zlikwidować. Jeżeli ktoś może oddać telefon pod przymusem i groźbą, to nalezy w ogóle zabronić oddawania telefonów.


Witold nie przeczytał. Napisałem, jaka jest analogia: skoro ktoś może oddać telefon pod przymusem i groźbą, to należy zabronić zmuszania ludzi do oddawania telefonów w taki sposób. A nie: w ogóle.

Cytuj:
A w zasadzie identyczny dylemat "katorga albo śmierć głodowa", Johnny uznał za przymus.


Czy Witold nie mógłby choć przez chwilę pomyśleć? Oczywiście, formalnie rzecz biorąc wolność wyboru jest - można wybrać śmierć. Można? Można. Pytanie tylko, czy o taką wolność - "katorga albo śmierć głodowa" - chodzi w wolnym rynku. Chyba jednak nie?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr sie 17, 2011 12:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a):
Witold nie przeczytał. Napisałem, jaka jest analogia: skoro ktoś może oddać telefon pod przymusem i groźbą, to należy zabronić zmuszania ludzi do oddawania telefonów w taki sposób. A nie: w ogóle.


Oczywiście analogia Johnnego jest błędna, bo nadal nie uwzględnia sytuacji, kiedy ktoś chce, z własnej woli, zgodzić się na pracę ponad wyznaczony przez państwo wymiar, ale państwo mu tego zabrania. Czyli oddawanie telefonów jest zabronione w ogóle, niezależnie czy następuje z własnej woli czy pod przymusem. Johnny powtarza te swoje brednie w ogóle nie zważając na to co się do niego pisze. Problemów dla niego niewygodnych w ogóle nie uwzględnia.


Cytuj:
Czy Witold nie mógłby choć przez chwilę pomyśleć? Oczywiście, formalnie rzecz biorąc wolność wyboru jest - można wybrać śmierć. Można? Można. Pytanie tylko, czy o taką wolność - "katorga albo śmierć głodowa" - chodzi w wolnym rynku. Chyba jednak nie?


I o taką "wolną wolę" jaką ludzie ponoć dostali od Boga. Cieszy mnie że się zgadzamy, że to nie jest żadna "wolność"


Śr sie 17, 2011 12:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj:
Oczywiście analogia Johnnego jest błędna, bo nadal nie uwzględnia sytuacji, kiedy ktoś chce, z własnej woli, zgodzić się na pracę ponad wyznaczony przez państwo wymiar, ale państwo mu tego zabrania


Oczywiście, że uwzględnia - tak, jak wtedy, kiedy ktoś z własnej woli chce oddać telefon, żeby z własnej woli ocalić życie.

Powtarzam: socjalizm ZAKŁADA, że ludzie NIE CHCĄ być wyzyskiwani. To znaczy: każdy człowiek chciałby pracować dziennie nie dłużej niż 8 godzin (nikt mu nie broni po tym czasie dobrowolnie dorabiać, zresztą kodeks pracy też przewiduje nadgodziny), a już na pewno nie 24h, każdy człowiek chciałby mieć dzień wolny, co jakiś czas urlop, no i za to wszystko godziwe, a przynajmniej wystarczające do utrzymania pieniądze. Zatem jeżeli jakiś lekarz decyduje się pracować przez trzy doby bez przerwy (ostatnio dla jednego skończyło się to śmiertelnie), to najpewniej oznacza to, że za mało zarabia. Albo, że chce zarabiać zbyt dużo, kosztem własnego życia - co jest zachowaniem bezsensownym (żaden pożytek z pieniędzy, kiedy się jest martwym) i jako takie nie musi być honorowane prawnie (nie mówiąc już o tym, że stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr sie 17, 2011 12:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
No to jak z tą relacją Kościół a system polityczny :-)

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Śr sie 17, 2011 13:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 15, 2010 19:37
Posty: 108
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johhny piszesz totalne glupoty. Nie wymyslono efektywniejszego zwalczania bezrobiocia jak wolna gospodarka ;) Wszedzie tam gdzie ona istnieje jest najmniejsze bezrobocie. JEsli chodzi o lekarzy to tyczy sie to glownie szpitali prywatnych ktore sa uciskane przez panstwowe ktore zbieaja im klientow. Ale jezeli jednak chca pracowac te 24h to NIKT IM NIE MOZE ZABRONIC! Powiem jescze raz ze wysyzk jest dobry na wolnym rynku PRACOWNIK MUSI WYZYKIWAC SZEFA A SZEF PRACOWNIKA. Bezrobocie zawsze najwieksze bylo w SOCJALIZMIE ktory zakladal ze wszyscy ludzie musza miec jednakowy szablon zycia ;)


Śr sie 17, 2011 14:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 15, 2010 19:37
Posty: 108
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
A to ze socjalizm cos tam sobie zaklada to niech zaklada mnie to nie obchodzi... ja patrze na praktyke na nie na teorie marksisotowskie ktore sie nie sprawdzaja!


Śr sie 17, 2011 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 15, 2010 19:37
Posty: 108
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
A jesli chce sie wykonczyc poprzez prace to TY NIE MASZ PRAWA MU TEGO ZABRANIAC. NIE MASZ ZADEGO PRAWA ABY INGEROWAC W JEGO ZYCIE PRYWATNE. No cuz wy patrzycie poprzez przypadki ktore nie potwierdzaja ogolu...


Śr sie 17, 2011 14:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj:
Nie wymyslono efektywniejszego zwalczania bezrobiocia jak wolna gospodarka


Najefektywniejszym sposobem jest socjalistyczny przymus pracy :D A sam JKM mawia, że państwo powinno likwidować miejsca pracy, a nie je tworzyć :D

Cytuj:
Ale jezeli jednak chca pracowac te 24h to NIKT IM NIE MOZE ZABRONIC!


Powtarzam socjalistyczną odpowiedź: nikt tak naprawdę nie chce pracować 24h. Proszę, znajdź mi kogokolwiek, kto przyzna, że tak po prostu chciałby pracować 24h bez przerwy. Oczywiście, nikogo takiego nie znajdziesz. Więc kiedy okazuje się, że niektórzy tak pracują, to najpewniej nie dlatego, że chcą, tylko dlatego, że coś ich do tego zmusza.

Cytuj:
Powiem jescze raz ze wysyzk jest dobry na wolnym rynku PRACOWNIK MUSI WYZYKIWAC SZEFA A SZEF PRACOWNIKA


Socjalizm przedstawia tu jedno zastrzeżenie: sytuacja tych podmiotów nie jest równorzędna. Inaczej: szef ma większe możliwości wyzyskiwać pracownika, niż pracownik szefa.

Cytuj:
A jesli chce sie wykonczyc poprzez prace to TY NIE MASZ PRAWA MU TEGO ZABRANIAC. NIE MASZ ZADEGO PRAWA ABY INGEROWAC W JEGO ZYCIE PRYWATNE.


A jeżeli pracujący od dwóch dób bez przerwy lekarz w wyniku skrajnego wyczerpania straszliwie pomyli się przy operacji twojego dziecka, w wyniku czego twoje dziecko umrze w męczarniach - to to dalej będzie jego "życie prywatne"?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr sie 17, 2011 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a):
Powtarzam: socjalizm ZAKŁADA, że ludzie NIE CHCĄ być wyzyskiwani. To znaczy: każdy człowiek chciałby pracować dziennie nie dłużej niż 8 godzin (nikt mu nie broni po tym czasie dobrowolnie dorabiać, zresztą kodeks pracy też przewiduje nadgodziny)


Wiesz co? Socjalizm zapewne ma rację.

Można też założyć, że każdy człowiek chciałby mieszkać w pałacu w pięknej okolicy, jeździć najlepszymi samochodami i pić najdroższe alkohole... w związku z tym ustawowo to wszystkim przydzielmy :)

Tyle warte jest to "zakładanie"

Cytuj:
Albo, że chce zarabiać zbyt dużo, kosztem własnego życia - co jest zachowaniem bezsensownym (żaden pożytek z pieniędzy, kiedy się jest martwym) i jako takie nie musi być honorowane prawnie


Innymi słowy zapłacił za własną głupotę i sam jest sobie winny - co państwu do tego? Typowe zjawisko państwa opiekuńczego/socjalizmu - zabrania się ludziom ponosić konsekwencji własnych błędów, albo zwalnia ich od odpowiedzialności za nie. Nic więc dziwnego, że ta koncepcja jest tak atrakcyjna właśnie wśród ludzi o mentalności ofiary losu - jej celem jest przecież sprowadzenie wszystkich do takiego poziomu.


Śr sie 17, 2011 14:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 15, 2010 19:37
Posty: 108
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
1.Jesli panstwo tworzy miejsca pracy to zabiera dwa razy wiecej z wolnego rynku.
2.W socjalizmie czlowiek zapieprzał więcej niż na wolnym rynku, na wolnym rynku chodzi oto, ze beda firmy ktore dadza wiecej kasy ale beda chcialy abys duzo pracowal ite ktore daja mniej i beda chcialy abys mniej pracowal - wiec masz wybor i nikt cie do niczego nie zmusza
3.Ma wieksze mozliwosci, ale pamietaj ze to panstwo z systemach socjalistycznych daje kase za prace wylacznie na chleb i maslo ;).
4. Znam przedsiebiorcow ktorzy pracuja po 15-19h na dobe z wlasnej woli, zawsze gdyby chcieli to by moli mniej, ale chca byc dobrze rozwinieci i tp jest uczciwe- pracujesz duzo to dostajesz duzo kasy- pracujesz malo to dostajesz malo kasy- a nie po równo...
5. Gdyby lekarz pracowal po 24h i od wielu lat by nie zdarzyla m usie wpadka to bym poslal tam dziecko, ale gdyby zdarzalyby mu sie wpadk iczesto to na 100% by go z pracy...
6.Zapomnijmy o teoriech i idzmy w praktyke... jak praktyka wyglada to kazdy wie... ZSRR, dawne Chiny. Jak ostatnio zrobiono ankiete w Chinach to tylko 2% chcialo aby wrocic do socjalizmu ;).
7.Powiem jeszcze raz... zalozenia mnie nie ochodza! Bo zalozyc sobie mozn wszystko.
8.Wiedz ,ze najwieksi naukowcy nie wynalezli swych wynalazkow w urzędzie tylko za pomocą kapitału na wolnym rynku. - skąd wzięli kapital? - z pracy...
http://www.youtube.com/watch?v=r_JTerVM ... ideo_title


Ostatnio edytowano Śr sie 17, 2011 15:00 przez anonim01, łącznie edytowano 1 raz



Śr sie 17, 2011 14:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 15, 2010 19:37
Posty: 108
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Jesli chodzi o te miejsca pracy... to pewnie zpytasz dlaczego dzisiaj jest takie bezrobocie? - pi pierwsze bo panstwo tworzy nowe koszetm inny, a po drugie mamy takie kretynskie przepisy ze zwykly przedsiebiorca nie ma szans na start...


Śr sie 17, 2011 14:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj:
Innymi słowy zapłacił za własną głupotę i sam jest sobie winny - co państwu do tego?


Nic, pod warunkiem, że rzeczywiście sam jest sobie winny.

Cytuj:
na wolnym rynku chodzi oto, ze beda firmy ktore dadza wiecej kasy ale beda chcialy abys duzo pracowal ite ktore daja mniej i beda chcialy abys mniej pracowa


A gruszki na wierzbie i śliwki na sośnie też będą? ;)

Cytuj:
Znam przedsiebiorcow ktorzy pracuja po 15-19h na dobe z wlasnej woli


Zapytaj się ich, czy nie woleliby pracować 8 godzin za tyle samo kasy ;)

Cytuj:
Gdyby lekarz pracowal po 24h i od wielu lat by nie zdarzyla m usie wpadka


Eee to jakiś robot chyba :shock:

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr sie 17, 2011 14:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL