Napisałem WPROST że nie o to mi chodzi. Aczkolwiek nie przypuszczam, by jawne i bezczelne zakłócanie przebiegu procesji przez pana-motyla spotkało się z jego dezaprobatą. A może się mylę?



Mógłbyś przeczytać mojego posta z Napisane: Cz sie 18, 2011 12:42. Bo zachowujesz się tak, jakbyś go nie zauważył.

Facet powiela jedynie od lat przyjęty schemat - bezmyślnych głupków katolików, którzy nie myślą nad sensem dokonywanych aktów wiary.
I on oświecony musi to uświdomić.
Kilka lat temy, gdy rozpoczełam pracę, równie oświecony radca prawny, podobnie uświadamiał nas młodych.
A najbardziej był zadowolony gdy dzielił sie z nami swymi metodami wychowawczymi w wychowywaniu swego jedynego syna.
Od niemowlęctwa uczył go pozbywania się wszelkich zachamowań, kompleksów i dlatego oboje z żoną wspólnie nago kąpali sie z dzieciakiem, paradowali nago po domu.
Rozbawiony był naszym zszokowaniem tymi metodami.
Po latach dowiedziałam sie od dawnych koleżanek z pracy o jego problemach - jedyny syn nie spełnił marzeń, był ćpunem, nie skończył nawet średniej szkoły.
A na argumenty, wymówki załamanych rodziców miał stale jedną odpowiedź - a coście wy mi pokazali tylko gołe d**y.

Sugerujesz, że naturyści wychowują swe dzieci na narkomanów????

To w ogóle nawet nie jest kwestia polityczna, tylko zwykły problem ładu w przestrzeni miejskiej. Niestety w naszej biednej Polsce nawet postulat zmniejszenia mocy głośników klasztornych może być uważany za atak na Kościół.

Skoro Liturgia puszczana jest z głośników na ulicy i deptaku częstochowskim to ja się zastanawiam, jaki jest jej cel? Jeśli byłoby to wezwanie do wspólnej modlitwy i ludzie klękaliby na sam jej dźwięk to rozumiem. Jeśli jednak nadal siedzą i spokonie jedzą kotleta, popijają piwko czy spacerują, to dla mnie jest to już profanowanie Mszy Sw. i sprowadzanie jej do poziomu słuchadełka przy obiadku. Pytanie tylko, czy taka profanacja jest konieczna i kto jest jej winien.


Ad. tematu - waham sie pomiędzy SLD a PO. Nie podobają mi się konszachty SLD z PiSem, z drugiej strony z Warszawy kandyduje Ryszard Kalisz i na tego pana chętnie oddałabym głos.

Nic nie sugeruję, opisuje autentyczny przypadek.

W bogatych krajach arabskich nikt nie protestuje p-ko 5-krotnym w ciągu dnia nawoływań muzeinów do modlitwy - ciekawe czy nasi zniesmaczeni odważyliby się tam zaprotestować

Ukyo - po raz enty powtarzam - nikt nie puszcza transmisji Mszy św z głośników na ulicy czy deptaku.
Nagłośnienie znajduje się na wałach i na placu pod wałami - i tylko ewentualnie w soboty lub niedzielę......ktoś robi sztuczny problem, po to, aby tylko zaistnieć.
Profanacją byłoby spożywanie w trakcie Mszy w kaplicy.
Gdyby spożywanie posiłków, picie kawy, w obrębie słuchalnosći liturgii profanowało Msze, nikt przebywający na terenie przyległym do sanktuariów nie powinien nic konsumować....z zakonnikami włącznie.

Oj zdziwiłbyś się, w dniach 19-26 lipca wczasowałem sobie w Łebie. Niedaleko pokoju którego wynajmowałem budują nowy kościół, jako że nie był ukończony, w niedziele posługiwano się kapliczką stojącą obok. W czasie tego urlopowania wróciłem późno w sobotę i położyłem się spać z zamiarem długiego snu.

Ale nie było mi to dane, bo od 8 rano do 19 dosłownie wyły msze z tej oddalonej 300 m. kapliczki a właściwie z głośników nastawionych bezczelnie na cały regulator.

Takie coś to jawne łamanie prawa ale nawet gdybym tam poszedł i próbował im wytłumaczyć ich nieodpowiedzialne zachowanie został bym w najlepszym wypadku wyśmiany.

Ryszard Kalisz był członkiem:
Socjalistycznego Związku Studentów Polskich oraz PZPR-u dodać do tego taniec na kolumnie gejowskiej, po prostu powierzyłbym mu opieka nad Polską, gratuluje wyboru....

Dziwne wahania miedzy SLD a PO. SLD jest partią socjalistyczną lewicową, PO jest partią liberalną(ideowo) prawicową. Chociaż tak naprawdę to oni się wiele od siebie nie różnią nieudolnością wiec rozumiem dylemat.

Wyjątkowo nieudolny musi być Januszek K-M. Ciagle próbuje i nigdy sie nie udaje

Kalisz jest takim medialnym showmanem, elokwentnym i zabawnym "dobrym wujkiem" pełnym ciepłych słów dla każdego. To go dyskwalifikuje w moich oczach. Ten człowiek wspaniale umie wykorzystywać dar swojego języka, jest adwokatem. Dla jakiej idei to czyni? "Kochajmy się wszyscy".



Kosztem kogo? Polskich obywateli. Bo na to się nie zanosi, żeby ten Pan osobiście ich wszystkich zakwaterował, ubezpieczył, dał wyprawkę ich dzieciom, które się tu urodzą, i nawet wyedukował potencjalnych terrorystów tak, żeby porzucili ideę dżihadu, czyli miłość tylko dla tych którzy wielbią Allacha, a dla innych śmierć.



O kryzysie Pan Kalisz ma zapewne tylko takie pojęcie, że należy z nim walczyć. Jak? Nie napisał. Ostatnie drgawki przedśmiertne rozbuchanej socjalnie części strefy euro, spowodowane groźbą niewypłacalności, odbiera jako przejawy wigoru odradzającego się feniksa. Ładnie się mówi z wysokiego lewicowego podium "walczmy, walczmy z kryzysem", ale jeśli jest się tym socjalistą, to tak jakby mówić "dajcie z siebie jeszcze trochę, to już nic nas nie uratuje, tylko cud". Więc do kogo będzie się modlił o ten cud Pan Kalisz?

No popatrz, a Jozeph Ratzinger był członkiem Hitlerjugend a dziś kieruje całym Kościołem. I jakoś się nie burzysz.

Aluś, nie byłam, nie będę się wypowiadać. Widzę tylko moim zdaniem niepotrzebną i szkodliwą dla strefy sacrum ekspansję symboli i obrzędów religijnych w miejsca profanum, vide sprawa krzyża pod pałacem. Na krótszą metę może się to wydawać własciwe, ale na dłuższą własciwie odziera święte symbole z ich świętości. Troche jak rzucanie pereł przed wieprze. Tylko się zabrudzą.

Co do Kalisza to tak, lubię go słuchać. Trudno w tym kraju być poważnym jeśli chodzi o polityczne wybory. Jeden wybiera polityka bo benzyna jest za droga, inny kieruje się tylko nastawieniem do aborcji, ja natomiast postawię na kogoś, z kogo zdaniem ostatnio coraz częściej się zgadzam. A to że najbliższe wybory niewiele zmienią to wiem nie od dzisiaj.

Pisanie o kimś formą zdrobnioną jest co najmniej niegrzeczne. UPR dostał się do sejmu w 1 kadencji, zresztą ja tu mówiłem o nieudolności partii które rządziły. No chyba że jesteś wstanie powiedzieć w tym momencie o cudownych rządach którejś z partii na przełomie 20 lat. Nie krepuj się.






Jak to się nie burze? Co to za bezczelne wkładanie komuś do ust słów których nie powiedział? Po pierwsze burze się to za mało, jestem wściekły że człowiekowi z taką przeszłością dano możliwość zostania papieżem. Nawet jeżeli w Niemczech było wtedy obowiązkowe przygotowanie wojskowe, a akurat Ratzingera przydzielono do obrony przeciw lotniczej. Zresztą przypomnę Ci albo raczej poinformuje Cie że Ratzinger zdezerterował gdy był w oddziałach Wermacht, a co za to groziło to chyba się domyślasz. Mimo wszystkich okoliczność kłamstwem jest powiedzieć bym się nie burzył gdy dowiedziałem się o tym że właśnie on zostanie papieżem. Najpierw spytaj potem sądź. I po drugie na czele kościoła wcale nie stoi papież tylko ktoś zupełnie inny..

A to przepraszam, rzeczywiście pochopnie napisałem, że się nie burzysz. ALe skoro członek Hitlerjugend może być głową Kościoła na ziemi, to chyba członek ZSP i PZPR może być posłem czy senatorem?

I co to ma do rzeczy? Chyba, że żałujesz, że w Polsce nie można ze „zniesmaczonymi”, postępować tak jak w krajach muzułmańskich?

Nie jest to problem sztuczny. Odzew na całą sprawę w mieście był spory, głosy mieszkańców jak nigdy niemal jednomyślne w tej kwestii, bo czy naprawdę tak trudno sobie wyobrazić, że ludzie woleliby nie słuchać modłów (czy czegokolwiek innego) wtedy kiedy akurat nie mają na to ochoty i nie czują takiej potrzeby np. oglądając telewizję w domu czy idąc na spacer alejami? Sprawa jest naprawdę błaha, wręcz śmieszna, wystarczyłoby odrobinę dobrej woli ze strony klasztoru. Ale oczywiście na to nie ma co liczyć. Lepiej robić polityczną hucpę jak to SLD walczy z Kościołem. Nie ma co się później dziwić się, że Częstochowa od dawna znana jest z silnych lewicowych sympatii.