Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo innemu
Autor |
Wiadomość |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Ależ to taka sama sytuacja! Człowiek to człowiek - kobiety nie można namawiać do zrobienia czegoś wbrew sobie a faceta tak? Gdzie tu widzisz logikę?
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Śr sie 10, 2011 15:04 |
|
|
|
 |
AKFJ
Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 19:28 Posty: 12
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Silva, podziwiam Cię za inteligencję i życiową mądrość, a najbardziej za to, że posiadasz tak rzadki dar polemizowania z osobami o przeciwnym zdaniu bez ubliżania i sarkazmów, ogólnie, bez mieszania z błotem. To się nazywa kultura osobista, szczerze gratuluję. Dziwna_sprawo, mówisz, że seks jest ''tak naturalną potrzebą jak jedzenie i picie". Czy rzeczywiście? Tyle dzieci, wdowców, księży i zakonników żyje na świecie bez seksu, a bez jedzenia...? Pozdrawiam 
|
Śr sie 10, 2011 18:24 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
... a co więcej występowanie pobudzenia seksualnego zależy od występowania bodźców, czego o głodzie czy pragnieniu nie można powiedzieć.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Śr sie 10, 2011 21:13 |
|
|
|
 |
dziwna_sprawa
Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 12:11 Posty: 31
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Silva napisał(a): Ależ to taka sama sytuacja! Człowiek to człowiek - kobiety nie można namawiać do zrobienia czegoś wbrew sobie a faceta tak? Gdzie tu widzisz logikę? Nie, to nie jest taka sama sytuacja. Autor napisal ze od pewnego czasu spotyka sie z Kobietą swoją i ze sie zakochal, wnioskuje wiec ze nie trwalo to tydzien czy miesiąc. Będąc z kims np pół roku czy więcej wydaje mi sie, ze mozna jak najbardziej miec ochotę na seks. Więc nie mowimy tu o sytuacji dopiero poznanej dziewczyny przez faceta, który namawia ja na seks. Co innego jest tez kiedy sie o tym rozmawia, a co innego keidy sie mowi seks albo pa:) To mialem na mysli. AKFJ - chcialbym Ci uwierzyc w to co piszesz, ale to, ze ktos jest ksiedzem, wdową, zakonnikiem czy dzieckiem nie znaczy, ze zyje bez seksu... (w teorii załóżmy ze ksiądz, zakonnik i dziecko nie powinni uprawiac seksu:>). Ksiądz chyba tez moze sie z tego typu grzechu wyspowiadac? Oczywiscie byc moze troche z nich czy nawet wiekszosc zyje bez seksu. Byc moze dla niektorych osob to nie stanowi problemu - moj organizm jest nieco inny:) Byc moze tez musza wystapic bodzce zeby sie chcialo seksic, a co jak nie musza? Tylko poprostu wstajesz rano i czujesz, ze wlasnie od tego chcesz zaczac?  Tylko mnie do lekarza nei wysylajcie:)
|
Cz sie 11, 2011 7:05 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Cytuj: Nie, to nie jest taka sama sytuacja. Autor napisal ze od pewnego czasu spotyka sie z Kobietą swoją i ze sie zakochal, wnioskuje wiec ze nie trwalo to tydzien czy miesiąc. Owszem, ale pisze też że ta Kobieta dążyła do współżycia już kilka dni od tego jak wyznali sobie miłość. Zresztą, kurcze, nie rozumiem o co ci chodzi w tym wątku. Facet ma swoje zasady i nie przyszedł tu pytać, czy są słuszne, bo co do tego jest przekonany. A dziewczyna może albo zaakceptować go z jego światopoglądem albo się pożegnać - oboje są dorosłymi ludźmi odpowiedzialnymi za siebie. Ale na prawdę nie rozumiem sensu namawiania kogoś do złamania swoich życiowych zasad - albo się tą drugą stronę akceptuje taką jaką jest albo nie. I tyle. Cytuj: Byc moze tez musza wystapic bodzce zeby sie chcialo seksic, a co jak nie musza? Tylko poprostu wstajesz rano i czujesz, ze wlasnie od tego chcesz zaczac?  Tylko mnie do lekarza nei wysylajcie:) Jeśli byłbyś księdzem albo zakonnikiem to i tak nie miałbyś z kim  A teraz na poważnie: to nie do końca jest kwestia "innego organizmu". Oczywiście że pewien poziom libido człowiek ma wrodzony i ktoś może mieć z natury większą ochotę na seks a ktoś mniejszą. Ale ogólna zasada (szczególnie u mężczyzn, kobiety mają comiesięczną huśtawkę hormonalną) jest taka, że im mniej bodźców tym i mniej chęci. I nie chodzi o jeden bodziec w jednej chwili, który akurat w tym momencie wywołuje reakcję, tylko o ogólny poziom. U mężczyzn to kwestia testosteronu: im mężczyzna częściej "zużywa" testosteron (najczęściej chodzi tu właśnie o seks) tym jego organizm więcej go produkuje i dlatego ogólny poziom podniecenia jest u niego wyższy. To znaczy, że im częściej facet uprawia seks czy w jakiś inny sposób się pobudza (nawet tylko myśląc o seksie) tym generalnie bardziej mu się chce, nawet bez bodźców. Ale jeśli nie ma bodźców to organizm produkuje mniej testosteronu i ogólnie mniej się chce, nawet gdy pojawia się coś, co mogłoby być bodźcem. W starożytności ponoć zdarzało się że chrześcijańscy mnisi jak już pojawili się w mieście to kąpali się w damskich łaźniach, żeby pokazać że nawet takie widoki nie robią na nich wrażenia.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Cz sie 11, 2011 8:52 |
|
|
|
 |
dziwna_sprawa
Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 12:11 Posty: 31
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Albo sie akceptuje kogos albo nie - dobrze powiedziane. Zatem, skad ten temat? Powinien sie cieszyc, ze ma wspaniala kobiete a nie martwic, ze z kims wczesniej spala:)
Chodzi mi wlasnie o to, ze zwiazek polega na WSPOLNYCH kompromisach i nie mozna stawiac dziewczyny w swietle swoich przekonan religijnych i zapominac o tym, ze Ona tez jest czlowiekiem i Kobietą. Moze dla kogos to co teraz napisalem wydaje sie wyolbrzymione, ale nie mam na mysli nic negatywnego, tylko i wylacznie dbanie o swoje potrzeby, rozne! Bo nie o seks tylko i wylacznie mi chodzi.
Moze ci mnisi wcale nie tylko sie kąpali:)
|
Cz sie 11, 2011 11:15 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Ale czy on napisał że nie akceptuje? Przecież akceptuje, gdyby nie akceptował to by z nią nie był. Ale z drugiej strony jest też normalne że nie czuje się dobrze z tym że jego dziewczyna nie jest dziewicą i po prostu chciał zapytać forumowiczów czy ktoś ma podobne przeżycia, w pewien sposób uzyskać psychiczne wsparcie.
Od czasowej wstrzemięźliwości seksualnej się nie umiera (może masz na ten temat inne zdanie?), zwłaszcza kiedy ta wstrzemięźliwość może obu stronom wyjść na dobre - on nie będzie łamał swoich zasad a ona będzie mogła nauczyć się budować związek bez hormonalnego haju. No i w końcu to CZASOWA wstrzemięźliwość - najwyraźniej dla Pabla to jest poważny związek, planują ślub i wspólną przyszłość, więc nie przedstawiaj tego tak jakby on kazał jej złożyć śluby czystości! Jeszcze zdążą się nacieszyć seksem.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Cz sie 11, 2011 11:33 |
|
 |
dziwna_sprawa
Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 12:11 Posty: 31
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Czasowa abstynecja to wdlug Ciebie ile - rok, dwa?  Dla mnie max miesiac. Wtedy sie zgodze z Twoim zdaniem. On nie napisal, ale Ty piszesz, ze albo sie akceptuje albo nie - ta dziewczyna moze ze soba wlasnie walczyc - szkoda, ze nie moze sie sama wypowiedziec o tym tutaj - wtedy bysmy mogli podyskutowac sensownie. A moze Autor tematu da jej to przeczytac i sie odniesc?:) Czemu mialby nie dac skoro zwiazek oparty jest przede wszystkim na milosci niefizycznej to i musi byc zrozumenie:) Sluby czystosci tzn ze z kims sie wczesniej nie spalo?:) Za pozno dla niej juz:)
|
Cz sie 11, 2011 13:25 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Teraz to już na siłę szukasz czegoś, do czego można by się przyczepić. Jedynym sensownym stwierdzeniem jest to, które mówi, że tej dziewczynie też może być ciężko.
Silva, taki haj mija, stan zakochania również (ale seks do tego nie jest oczywiście niezbędny). Najważniejsze to lubić swoje towarzystwo (zatem jednak nie można odmówić jakiejś logiki poglądowi, który mówi, że przed ślubem warto pomieszkać jakiś czas razem) i zdawać sobie sprawę, że szczęśliwy związek wymaga dużo pracy.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz sie 11, 2011 13:49 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Z dedykacją dla dziwna_sprawaCytuj: Naukowcy: Warto czekać z seksem do ślubu! - Ci, którzy dłużej czekają, są potem bardziej zadowoleni z seksualnego aspektu związku" - zwraca uwagę Busby. Jego zdaniem jest tak dlatego, że zdążyli się oni "nauczyć rozmawiać, posiedli też umiejętności potrzebne do rozwiązywania problemów, jakie się później pojawią.
- Pary, które bardzo wcześnie rozpoczynają swój miodowy miesiąc, które od początku związku ponad wszystko przedkładają seks - uznają często, że ich związki są słabo rozwinięte pod względem cech, dzięki którym związek staje się trwały, a małżonkowie stają się dla siebie niezawodni i godni zaufania - komentuje niezaangażowany w to badanie socjolog z University of Texas w Austin, Mark Regnerus.
- Niezależnie od religijności, czekanie pomaga wytworzyć w związku lepsze procedury komunikacji. Te zaś pomagają poprawić stabilność oraz zadowolenie ze związku na długą metę- mówi Busby. Całość artykułu tu: http://kobieta.wp.pl/kat,26353,title,Na ... omosc.html
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
So sie 20, 2011 20:45 |
|
 |
nurhia
Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42 Posty: 695
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
"oddała swoje dziewicwo" czyli dziewictwo było jej, n ie jest Twoja własnościa. więc nie moze sobie rościć z tego względu pretensji. i chyba mało jednak ja kochasz, skoro tak Cie boli że był ktoś przed toba. w zyciu jest roznie.
_________________ Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...
|
Pn sie 22, 2011 19:16 |
|
 |
X77
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 17:41 Posty: 90
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
@nurhia Cytuj: i chyba mało jednak ja kochasz, skoro tak Cie boli że był ktoś przed toba. No, na pewno kogoś, kto chce tylko zaliczyć kobietę będzie bolało to, że z kimś wcześniej uprawiała seks. No cóż... tak sobie dalej to tłumacz, ja nie mam zamiaru już wyprowadzać Cię z tego błędu.
|
So wrz 03, 2011 14:24 |
|
 |
X77
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 17:41 Posty: 90
|
 Re: Kocham ją, ale boli mnie, że oddała swoje dziewictwo inn
Odnoście tego, co pisałem jeszcze wcześniej...
Z tym przebadaniem się(i ją) na HIV'a i inne choroby to ja już pisałem śmiertelnie poważnie. Zaufanie i tzw. miłość nie uchroni przed zakażeniem, a skoro ona już miała w łóżku kilku menów(którzy pewnie też mieli wcześniej inne panienki), to zagrożenie jest naprawdę realne.
|
So wrz 03, 2011 14:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|