Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 15:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 186  Następna strona
 BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ 
Autor Wiadomość
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Andy72 napisał(a):
Liza napisał(a):
Pocieszenie od Boga dane dla samej radości człowieka nie pochodzi od Boga.

Czyżby Bóg nie mógł pocieszyć człowieka dla samej radości?

Bóg może wszystko.


Śr sie 24, 2011 18:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
No niby może wszystko, ale nie może sobie poradzić z powszechnością cierpienia na Ziemi. Czyżby jednak nie był miłością?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr sie 24, 2011 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 14, 2011 22:15
Posty: 115
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cierpienie też może przynieść dobry skutek i obrócić się w dobro ponadto ingerencja w cierpienie była by też w dużej mierze ingerencją w naszą wolną wole.Bóg jest miłością bo chce naszego dobra

_________________
"Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność
sosai Masutatsu Oyama


Śr sie 24, 2011 18:56
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro napisał(a):
No niby może wszystko, ale nie może sobie poradzić z powszechnością cierpienia na Ziemi. Czyżby jednak nie był miłością?

Pszenica i kąkol mają rosnąć razem aż do żniw. Potem zostaną oddzielone.


Śr sie 24, 2011 18:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
TomMR napisał(a):
Cierpienie też może przynieść dobry skutek i obrócić się w dobro ponadto ingerencja w cierpienie była by też w dużej mierze ingerencją w naszą wolną wole


Bo Wszechmocny inaczej w swym miłosierdziu nie potrafi?

TomMR napisał(a):
Bóg jest miłością bo chce naszego dobra

I z tego pragnienia naszego dobra zsyła na nas zło i do złego namawia (poprzez stworzenie szatana oraz naszych słabości)?

Liza napisał(a):
Acro napisał(a):
No niby może wszystko, ale nie może sobie poradzić z powszechnością cierpienia na Ziemi. Czyżby jednak nie był miłością?

Pszenica i kąkol mają rosnąć razem aż do żniw. Potem zostaną oddzielone.

Z miłości, jak , mniemam, do rolników, żeby za lekko nie mieli?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr sie 24, 2011 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 14, 2011 22:15
Posty: 115
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Bóg nie ingeruje w naszą wolną wolę właśnie dla tego że to uczyniło by nas nieszczęśliwymi kto chciał by być niewolnikiem nawet jeśli ta niewola zapewniała by mu wygodę

Wydaje mi się że Bóg chce żebyśmy się rozwijali stawia nam wysoko poprzeczkę właśnie po to żebyśmy mogli udowodnić swoją wartość stali się tak podobni do niego jak tylko jest to możliwe

Oprócz szatana i słabości dał nam całą masę łask i szans wyciąga do nas pomocną dłoń.Jest cierpliwy i zawsze wybacza tym którzy go o to proszą.


Bardzo łatwo dostrzegamy to co złe a nie widzimy tego co dobre.Dobro jest w każdym z nas i musimy nauczyć się je dostrzegać.

_________________
"Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność
sosai Masutatsu Oyama


Śr sie 24, 2011 22:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Bóg nie ingeruje w naszą wolną wolę właśnie dla tego że to uczyniło by nas nieszczęśliwymi kto chciał by być niewolnikiem nawet jeśli ta niewola zapewniała by mu wygodę

No proszę. Czyli jednak Bóg nie potrafi tak ingerować w naszą wolę, abyśmy przy tym bylu szczęsliwi.
PS. Czy aniołowie, dusze w raju, albo Maryja byli/są nieszczęśliwi?

Cytuj:
Wydaje mi się że Bóg chce żebyśmy się rozwijali stawia nam wysoko poprzeczkę właśnie po to żebyśmy mogli udowodnić swoją wartość stali się tak podobni do niego jak tylko jest to możliwe

I tenże nieporadny Bóg inaczej nas rowijać nie potrafi, jak tylko zsyłając na nas cierpienia?
Czy świat zwierząt też ma się rozwijać, i dlatego jego podstawą jest cierpienie?
Jak bardzo rozwija się niemowlę konające na raka?

Cytuj:
Oprócz szatana i słabości dał nam całą masę łask i szans wyciąga do nas pomocną dłoń..

Oprócz masy łask dał nam także szatana i słabości i potem z satysfakcją patrzy, jak umiłowane duszyczki zadając sobie nawzajem ból i szykują się do męczarni w piekle...

Cytuj:
Jest cierpliwy i zawsze wybacza tym którzy go o to proszą

To miło z jego strony, że wybacza nam SWOJE partactwo.
To tak, jakbyś porozrzucał wokół przedszkola miny, a potem łaskawie wybaczał dzieciom, że w nie włażą i urywa im nogi.

Cytuj:
Bardzo łatwo dostrzegamy to co złe a nie widzimy tego co dobre.Dobro jest w każdym z nas i musimy nauczyć się je dostrzegać.

Powiedz to konającym w męczarniach na raka wątroby. Na pewno docenią tę głeboką uwagę i ucieszą się, że moga wymiotować kałem, bo tam gdzieś w nim (i cierpiącym, i pewno też w kale) jest wszak to dobro, tylko trzeba je dostrzec, więc o co cho!

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr sie 24, 2011 22:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 14, 2011 22:15
Posty: 115
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Bóg Nie chce ingerować w naszą wolną wole bo to by uczyniło nas nieszczęśliwymi
Dusze w niebie Maryja i Aniołowie są z Bogiem z własnej woli i są szczęśliwi

Jest wiele przykładów ludzi cierpiących którzy mimo to nie nienawidzili Boga a wręcz wielbili go.Te cierpienia można w znacznym stopniu zmniejszyć jeśli człowiek w końcu weźmie się za to co ważne gdyby tyle kasy szło na medycynę co na zbrojenia to może Wielu ludzi nie musiało by cierpieć.

Co do niemowląt to nie wiem Bóg zna odpowiedzi na wszystkie pytania człowiek jest ograniczony.

Jeśli Bóg jest taki zły to czemu na ziemi jest tyle dobra(według mnie znacznie więcej niż zła) przecież nie musi się ograniczać tylko do tego co jest teraz mógłby urządzić Ziemię znacznie gorszą niż obecnie i czemu obiecuje zbawienie.Czy ktoś wszechmocny raduje się z cierpień innej istoty po co aby wywyższyć siebie?
Przecież i tak ma świadomość swoich możliwości.

_________________
"Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność
sosai Masutatsu Oyama


Śr sie 24, 2011 23:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27
Posty: 224
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro

Nudne są już te stwierdzenia o chorobach.
Dlaczego choroby ludzi przypisujesz Bogu?
Najlepiej za wszystko obwinić Boga, a ludzi którzy zachowują tak jak się zachowują pogłaskać po główkach, przecież wszyscy są tacy święci.


Cz sie 25, 2011 7:57
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a):
Acro

Nudne są już te stwierdzenia o chorobach.
Dlaczego choroby ludzi przypisujesz Bogu?
Najlepiej za wszystko obwinić Boga, a ludzi którzy zachowują tak jak się zachowują pogłaskać po główkach, przecież wszyscy są tacy święci.

Bo część ludzi chciałoby widziec Boga jako dżina na posyłki - powinien zlikwidowac wszystkie choroby, cierpienia, wszystkim obdarzyć bogactwem, urodą.
Ale znając człowieka, po krótkim czasie jedni uznaliby, że chcą niebieskie oczy a dżin sprawił, że mają czarne, inni na odwrót ...i już przyczyna pretensji i cierpienia.
Trywializuję - ale gdy czyta się te stałe użalania się, pretensję, w większosci ludzi, którzy osobiście nie doświadczyli chorób, cierpienia - nie pozostaje nic innego.
Rozumiem ludzi, których dotknęło nieszczęście, dramat, cierpienie, ale pośród znajomych mi ludzi, ze mną włącznie, nikt nie obraził się tak na Boga, aby stale wylewać na Niego hektolitry pomyj.
Nie twierdzę, że przyjmujemy spotykające nas dramaty, cierpienia z aplauzem, owszem często się buntujemy, ale przyjmujemy oczywistość, że sa one nieodłacznym elementem życia.
Kuzynka w ubiegłym roku, w 1-szą rocznicę ślubu, chowała swego męża - owszem dramatycznie pytała Panie dlaczego? - ale po roku pomału zaczyna życie, nie obrażona na Boga.


Cz sie 25, 2011 8:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
TomMR napisał(a):
Bóg Nie chce ingerować w naszą wolną wole bo to by uczyniło nas nieszczęśliwymi
Dusze w niebie Maryja i Aniołowie są z Bogiem z własnej woli i są szczęśliwi
.

Bóg nie potrafi tak ingerować w wolną wolę, żeby nas nie unieszczęśliwić? Na pewno jest wszechmocny?
Patrz - dusze w niebie i aniołowie mają wolną wolę i nie grzeszą - czyli jednak nawet ten nieudolny Bóg, gdyby chciał, to mógłby i ludzi tak skonstruować.

Cytuj:
Jest wiele przykładów ludzi cierpiących którzy mimo to nie nienawidzili Boga a wręcz wielbili go.Te cierpienia można w znacznym stopniu zmniejszyć jeśli człowiek w końcu weźmie się za to co ważne gdyby tyle kasy szło na medycynę co na zbrojenia to może Wielu ludzi nie musiało by cierpieć.
To czemu Bóg nas stworzył takimi, że wydajemy na zbrojenia a nie na medycynę? (pomijam absurdalność tego stwierdzenia - czy tysiąc lat temu, gdyby więcej wydawano na medycynę, też już zlikwidowano by cieprienia?)

Cytuj:
Co do niemowląt to nie wiem Bóg zna odpowiedzi na wszystkie pytania człowiek jest ograniczony.

Nie wiesz, ale mimo oczywistym faktom twierdzisz, że jest miłosierny choć lubi sobie czasem pokatować niemowlęta? Hmmm...

Cytuj:
eśli Bóg jest taki zły to czemu na ziemi jest tyle dobra(według mnie znacznie więcej niż zła) przecież nie musi się ograniczać tylko do tego co jest teraz mógłby urządzić Ziemię znacznie gorszą niż obecnie i czemu obiecuje zbawienie.Czy ktoś wszechmocny raduje się z cierpień innej istoty po co aby wywyższyć siebie?
Przecież i tak ma świadomość swoich możliwości.

To są pytania z zakresy teopsychopatologii. Możliwe, że Bóg jest tak złośliwy, że mimo to lubi nas podręczyć. Ja obstawiam, że zwyczajnie go nie ma. Dlaqczego sądzisz, że jedynym żródłem dobra może być tylko Bóg? To dobro, które jest, jest wynikiem tylko woli człowieka. A Bóg, jeśloby był, i jeśli by był i miłosierny i wszechmocny, zło zlikwidowałby całkowicie. Więc albo go nie ma, albo nie jest miłosierny, albo jest bezradny.

Zło i cierpienie są powszechne - zapominasz, że poza człowiekiem są miliardy innych czujących istnień na świecie. Zauważ, że cierpienie jest podstawą, osnową konstrukcyjną całego świata czującego. W każdej chwili miliony istnień cierpi katusze będąc pożeranym od środka przez pasożyty, rozszarpywanym przez drapieżnika, konając w wyniku choroby, pragnienia czy głodu. Dobra śmierć w naturze to rzadkość. A to wszystko za sprawą Miłosiernego...

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz sie 25, 2011 9:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
wojwek napisał(a):
Acro

Nudne są już te stwierdzenia o chorobach.
Dlaczego choroby ludzi przypisujesz Bogu?
Najlepiej za wszystko obwinić Boga, a ludzi którzy zachowują tak jak się zachowują pogłaskać po główkach, przecież wszyscy są tacy święci.


Przykro mi, że cię nudzę. Możesz tę serię nudnych pytań definitywnie przerwać definitywnie raz sensownie odpowiadając, skąd się biorą tak liczne cierpienia w swiecie, który stworzył i w którym rządzi i w którym nic nie dzieje się bez woli Boga - ponoć miłosiernego i wszechmocnego. Więc widać choroby też są tylko dlatego, że Bóg tak chce. Uważasz, że nie potrafii ich powstrzymać?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz sie 25, 2011 9:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 11:11
Posty: 102
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro, czemu uważasz, że nic nie dzieje się bez woli Boga?


Cz sie 25, 2011 9:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Bo część ludzi chciałoby widziec Boga jako dżina na posyłki - powinien zlikwidowac wszystkie choroby, cierpienia, wszystkim obdarzyć bogactwem, urodą.

Czyli Bóg jest miłosierny, tylko mu się nie chce nim być, boby wyszło, że jest dzinem na posyłki, a to mu uwłacza?

Cytuj:
Ale znając człowieka, po krótkim czasie jedni uznaliby, że chcą niebieskie oczy a dżin sprawił, że mają czarne, inni na odwrót ...i już przyczyna pretensji i cierpienia.

Myślę, że istota faktycznie wszechmocna, poradziłaby sobie z tym problemem. Ba - ponoć to nawet czasem robi - np w przypadku aniołów czy dusz w niebie. Czyli można - tylko trzeba jeszcze chcieć! Albo raczej być... :P

Cytuj:
Trywializuję - ale gdy czyta się te stałe użalania się, pretensję, w większosci ludzi, którzy osobiście nie doświadczyli chorób, cierpienia - nie pozostaje nic innego.
Rozumiem ludzi, których dotknęło nieszczęście, dramat, cierpienie, ale pośród znajomych mi ludzi, ze mną włącznie, nikt nie obraził się tak na Boga, aby stale wylewać na Niego hektolitry pomyj.
Nie twierdzę, że przyjmujemy spotykające nas dramaty, cierpienia z aplauzem, owszem często się buntujemy, ale przyjmujemy oczywistość, że sa one nieodłacznym elementem życia.
Kuzynka w ubiegłym roku, w 1-szą rocznicę ślubu, chowała swego męża - owszem dramatycznie pytała Panie dlaczego? - ale po roku pomału zaczyna życie, nie obrażona na Boga.

Po to człowiek ma mózg i wyobraźnię (dane ponoć przez Boga) żeby ich używać. Więc nie muszę sam doświadczyć cierpień aby wiedzieć, że ich obecnośc przeczy idei wszechmocnego i miłosiernego Boga. Nie chodzi o obrażanie się, tylko logikę: albo cierpienia, albo miłosierny i wszechmocny Bóg. Tertium non datur.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz sie 25, 2011 9:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
MilaMi napisał(a):
Acro, czemu uważasz, że nic nie dzieje się bez woli Boga?

To przeczyłoby jego wszechmocy i wszechwiedzy.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz sie 25, 2011 9:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 186  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL