witam jestm tu nowy mam 14 lat i borykam się z takim problemem. Otóż pewnego razu pociągnąłem powietrze przez papierosa ale on był cały nie palony. I dręczy mnie pytanie czy to jest grzech czy nie?

Skoro ciebie to dręczy, to po prostu się wyspowiadaj z tego i po udręce.

Nie...

To nie jest grzech.

Trudno dostrzec w tym jakiś grzech. Może było to zachowanie bezwiedne, może dla żartu, może dla potrzeb jakiejś symulacji palenia, ważne że nie sięgasz po zapalone papierosy. Proponuje się tym tak nie przejmować, a w razie wątpliwości warto pytać u spowiedzi, która jest też miejscem na rozstrzyganie bardziej zawiłych, indywidualnych i nieraz dziwniejszych problemów.

Moim zdaniem to nie jest grzech. Warto się jednak zastanowić, w jakim celu sięgnąłeś po papierosa? Ja gdy mam wątpliwości odnośnie swojego zachowania, to po prostu mówię o tym w konfesjonale. Uwierz mi to pomaga

Nie znam się na teologii katolickiej i granicach grzechu, ale skoro papieros taki nie był zapalony, to niemożliwe było dostarczenie nikotyny do organizmu, przez co twoje działanie było nieskuteczne. I z tego wniosku możesz już prowadzić rozważania, czy to było grzechem czy też nie

Od strony czysto prawniczej to nie dopatrywałbym się tutaj demoralizacji nieletniego. Ale uwaga na przyszłość - nie pal, bo to szkodzi zdrowiu i dosyć kosztowna impreza jest

14 lat i jeszcze nie paliłeś???
Ja mam 12 i już z koleżankami pale w stajni od początku wakacji.

Myślę, że to nie jest grzech. Jednak jeśli Cię to tak męczy, warto porozmawiać o tym w konfesjonale. Zawsze będziesz lepiej się czuł; spokojniejsze sumienie.



Ja mam jakoś 18 lat, a nigdy nie paliłam, nie palę i palić nie zamierzam...

Dam ci dobrą radę, nigdy nie pociągaj powietrza przez zgaszonego papierosa.
A tak na poważnie to uważam że powinieneś odwiedzić psychologa.

Nic złego nie zrobiłeś
Ale pamiętaj Papierosy to głupota do potęgi
Poczekaj jeszcze z używkami dużo można ale z głową
Według mnie nie jest to grzech nawet jak byś zapalił raz to też tylko głupota ale palenie nałogowe jest grzechem

To może być grzech ciężki.

Dziś pociągnąłeś powietrze przez zgaszonego,
Jutro pociągniesz przez zapalonego,
Pojutrze zaciągniesz się cygarem
za tydzień pociągniesz skręta z marichuany.
a Za miesiąc pociągniesz "kreskę" kokainy.

Wyspowiadaj się czym prędzej i nie czyń tego więcej ! Żadnego zgaszonego papierosa.
Chociaż jak widzę, niektórzy księża kurzą papierosy.