Rany, jakie rankingi? Na razie nie argumentuję tylko pytam. Uważasz, że w szkolnictwie prywatnym rodzice będą zabierać swoje dzieci ze szkół, w których będą drogie podręczniki, więc ciekaw jestem co twoim zdaniem stoi na przeszkodzie, aby teraz tak robili? Co takiego się zmieni, że rodzic będzie bardziej skłonny przepisać dziecko do innej szkoły w szkolnictwie prywatnym niż publicznym? Bo przyznam, że jak dotąd nie słyszałem o masowym odpływie uczniów z którejkolwiek szkoły ze względu na ceny podręczników proponowanych przez nauczycieli. Jeżeli są takie przypadki to będę wdzięczny za podanie przykładów.

Skoro już tak lubujesz się w rankingach to może przestawisz jakieś dane lub „rankingi”, które mówią o tym, że sprywatyzowanie szkolnictwa spowoduje obniżenie cen podręczników. Być może jest tak jak mówisz, ja tego nie wiem. Śmiało, więc daj namiary na jakieś dane czy może „wyssałeś sobie ten argument”?

"Musimy się dzielić owocami pracy z ludźmi, którzy potrzebują wsparcia, stworzyć szanse dla przyszłości." - To nowe hasło Sojusz Lewicy Demokratycznej.

Może interpretować różnie, moim zdaniem chodzi o to by zabierać bogatym a dawać biednym, cóż za Robinhodzka idea. Ale tak naprawdę jest to zabieranie pieniędzy przedsiębiorcą napędzających gospodarkę i dawanie ich (oczywiście po uprzednim okrojenie przez rozbudowaną biurokracje) zwykłym nierobą. Jakaś tam cześć może i wpłynie do potrzebujących ale będzie to kropla w morzu faktycznie potrzebujących. Na dodatek przedsiębiorca w celu spłacenia haraczu będzie musiał zredukować zatrudnienie, co za tym idzie pieniądz które zaoszczędzi zapłaci w ramach podatku który potem wróci do ludzi których musiał zwolnić, z tą różnicą że będą to dużo mniejsze pieniądze które na dodatek nie będą następstwem produkcji.

No ale cóż SLD i tak w sondażach ma powyżej 10% ...

Skończyła się niedziela, mogę z powrotem być niegrzeczny
Czyli nic nie wiesz o jakiś szkołach w których nie płaci się dodatkowego czesnego i nauczyciele promują używanie tanich podręczników, a poziom jest porównywalny ze szkołami państwowymi.

Jeżeli miałbym jakieś wątpliwości, to po tej taniej erystycznej sztuczce, zbywam się ich doszczętnie. Nie próbowałbyś odwracania ciężaru dowodzenia, gdybyś miał choć odrobinę pewności, że rodzice mieli by możliwość przeniesienia dzieci do wykoncypowanych przez Ciebie teoretycznych "tanich" szkół. Użycie tego chwytu świadczy najlepiej o tym, że potrzebujesz wsparcia.

Bo takich szkół nie ma. I dobrze o tym wiesz. Wymyśliłeś je sobie. To była Twoja koncepcja, którą sobie wyssałeś, po to aby utworzyć podstawę do wyartykułowania sztucznego zarzutu, ubranego w formę pytania.

Nic nie wiem o takich szkołach. Nie interesuję się zbytnio tym tematem. Mogę jedynie przypuszczać, że skoro istnieje pełna dowolność w wyborze podręcznikowej oferty przez nauczycieli to szkoły zapewne różnią się pod względem kosztów proponowanych przez siebie zestawów podręczników. Jedne są tańsze i inne droższe pod tym względem. Nie wiem natomiast czy istnieje jakaś zależność między poziomem jaki prezentują szkoły, a cenami proponwanych przez nich podręczników np. im wyższy poziom tym tańsze podręczniki czy na odwrót. Nie wydaje mi się natomiast, aby robiło w tym względzie jakąś różnicę to czy szkoła jest prywatna czy państwowa. Mogę się oczywiście mylić.

Czyli podsumowując, nie ma żadnych przesłanek do twierdzenia, że sprywatyzowanie szkolnictwa w jakikolwiek sposób wpłynie na ceny podręczników. Po prostu Cawilian wymyśłił sobie sytuację w której rodzice będą zabierać swoje dzieci ze szkół z powodu zbyt drogich podręczników. Oczywiście poza wyobraźnią Cawiliana nic nie świadczy o tym, że takie zjawisko w ogóle będzie miało miejsce. Co nie przeszkadza Cawilinowi wygłaszać swoich „mądrości” niemal jako pewnika.

Zawsze bawią mnie sytuacje w których ktoś próbuje mi tłumaczyć jakie były moje koncepcje.

Wiem na kogo zagłosuję i jeszcze bardziej wiem na kogo nie zagłosuję.
Na pewno nie na SLD, ani na PO. Na listach PO: PZPR,ZOMO,antysemici i trockiści np.Witold Gintowt Dziewałtowski,Roman Kosecki, Śledzińska Katarasińska,Marcin Święcki,Józef Pinior i to nie koniec tej listy.

Tak jest. Tą listę powinien zamknąć czyli Jarosław K i jego świta.Zostaję w domu gdyż nie widzę tutaj jakiejś polskiej partii.

Już teraz wiem nie tylko na jaka listę, ale na którego kandydata z listy PiS będe głosować.
Listy PiS do sejmu, to nazwiska znanych parlamentarzystów, mniej znanych naukowców, ludzi młodych, sa to najlepsze listy w wyborach 2011.

"Polacy zasługują na więcej"
Tylko jacy Polacy?
Na pewno nie ci z "zakamuflowanej opcji niemieckiej", oraz ci "zdziczali i zbaraniali chłopi ze wsi".

Politycy nie zasługują na szacunek...to zdziczała banda chamów, którym słoma wyłazi z butów.

Marzy się "od morza do morza" IVRP prawych Polaków "na więcej" niż 2 lata...ale czy za zasługę czy za karę?

"Polska zasługuje na więcej" - wrzesień 2004r hasło LPR.....czyżby PiS chciało iść w ślady przystawki - niebyt???

Tak wszyscy kochajmy oszustów z PO.

http://www.youtube.com/watch?v=0SOhuTa5ptE&feature=topvideos_news

Ale i tak większość nazwie go oszołomem bo jakby inaczej...

Utopijny kontestator...gdyby było inaczej, nie funkcjonowałby przez 20 lat na skrajnych obrzeżach polityki.

W tej wypowiedzi JKM nie wykazał oszołomstwa, a zwykła troskę o emerytów i tu trzeba mu przyznać rację. Aż dziw, że ma tak mało zwolenników. Sporo zwolenników ma na portalach internetowych, ale czy zdołają zebrać potrzebną ilość podpisów na poparcie NP?

O z troski o emerytów od 1989r postuluje likwidację ZUS
http://bankier.tv/korwin-mikke-jedyne-w ... -7198.html
Ciekawe jaki pomysł na życie wykoncypowałabyś, gdybyś utraciła emeryturę?

Jeżeli PO uchwali ustawę o związkach partnerskich to nie będę na nich głosował bo jest to wpuszczanie zgody na związki homoseksualne tylnymi drzwiami.
Mam więc dylemat, bo na pewno nie lewica (normalny katolik nie pyta dlaczego).
PIS odpada ze względu na obłudę i moje odczucia subiektywne.
Pozytywnie oceniam Marka Jurka ale nie wiem co stworzy i czy w ogóle na wybory.
Odpadają partie ekstremistycznie prawicowe....
Mam zagwozdkę...
piona