to znaczy, że ten, kto tak mówi, nie zna credo, które co niedzielę (albo częściej) klepie na Eucharystii; nie wie w co wierzy. a to rodzi pytanie: czy taka wiara to wiara?

Korneliaa,
myślę,że to jest wiara,tylko niedojrzała(polecam:" Dorosły człowiek dojrzała wiara"-Paul'a -Andre Giguere)

Asparagus, ja nigdzie nie piszę, że monoteizm jest lepszy czy gorszy od politeizmu ani też nigdzie nie piszę, że politeistyczne elementy katolicyzmu dowodzą jego fałszywości. Tylko zwracam uwagę na to, że zgodnie z definicją politeizmu i monotizmu katolicyzm bardziej można zaliczyć właśnie do religii politeistycznych a przynajmniej tak jak piszesz: "można znaleźć przesłanki do takiego twierdzenia".

Doskonały przykład Mariel, dziękuję. No właśnie dzieci, starsze osoby, ale też wiele osób w średnim wieku, zwłaszcza mniej wykształconych wierzy chciażby w cudowną moc Maryi. To nie przypadek, że taka jest ich wiara: Kościół (choć formalnie mówi nieco co innego) nieformalnie mocno wspiera te politeistyczne wierzenia wiedząc, że przyciągają one wiernych (w artykule, który przytoczyłem w tym wątku jeden z biskupów mówi o tym w zasadzie wprost).

Tak, oczywiście są, jeśli za wykładnik przyjąć ich wiarę. Można za wykładnik przyjąć ich przynależność do Kościoła katolickiego, który uważa się za monoteistyczny (moim zdaniem niesłusznie) i wówczas nazwać ich monoteistami, ale to sztuczne.

Kosciół nie zabrania wzrastania w wierze,doskonalenia swojej wiedzy na ten temat.Przeciwnie,zachęca,proponuje różne formy aktywności religijnej świeckich w kościele,nieustannie"bębni"o czytaniu,rozważaniu słów Pisma Sw.
Doskonale wiesz,że są ludzie,których poszerzanie horyzontów w jakiejkolwiek dziedzinie po prostu nie interesuje(z różnych względów),zawsze byli,są i pewnie będą tacy,którzy od lektur preferują streszczenia,oraz tacy którym nawet streszczeń nie chce się czytać,albo" nie mają do tego głowy"i już.

Zwróć jednak uwagę, że właściwie nie ma religii, która by była w 100% monoteistyczna. Żydzi (niektóre odłamy) czczą np. zmarłych cadyków, muzułmanie też czczą swoich świętych. Widocznie nawet w religiach monoteistycznych jest potrzeba tworzenia bytów pośrednich pomiędzy zwykłymi ludźmi a Bogiem.
No i jeszcze jedno. Zatytułowałeś wątek "Katolicyzm - typowa religia politeistyczna". Tu się nie mogę zgodzić, bo na pewno nie jest to "typowa" religia politeistyczna jak np. religia Majów czy hinduizm.