Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 19:23



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 chce mi się płakać 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sie 05, 2011 11:47
Posty: 13
Post Re: chce mi się płakać
witajcie ,
Ten problem dotyczy także mnie. Nie wiem czy jest dobrze. Płaczę w kościele tylko w określonych sytuacjach. Po pierwsze najczęściej w kościele moim rodzinnym gdzie jest mój spowiednik czyli ten kto zna moje grzechy, w innych prawie wcale lub wcale. Po drugie najczęściej gdy słyszę słowa o Królestwie Niebieskim, Zbawieniu, życiu Wiecznym. Po trzecie najczęściej gdy jest mało osób w kościele w tygodniu. Czy jest to wzruszenie lub tak działa nawrócenie z ciężkich grzechów?
Często nie dość że mi wstyd płaczu, to jeszcze gdy księża się na mnie patrzą myślę, że oni myślą: o taka młoda a przychodzi do kościoła w tygodniu, coś z nią jest nie tak! Mieszkam w dużym mieście, gdzie na popołudniowej mszy jest do 10 osób i wszystkie po 50-tce lub 60-tce, czuję że mi wstyd że muszę przychodzić do Pana Jezusa w tygodniu i wtedy płacz sam się nakręca. Czy może może to oznaczać zniewolenie przez diabła? Najlepiej proszę o odpowiedź księży jeśli tacy tu są. Uczestniczę w Eucharystii. Pozdrawiam.


Pt sie 19, 2011 13:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: chce mi się płakać
Zniewolenie możesz spokojnie wykreślić.
Widać po prostu wrażliwa jesteś.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pt sie 19, 2011 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 05, 2011 11:47
Posty: 13
Post Re: chce mi się płakać
dziękuję za odpowiedź. proszę równie innych o odpowiedz


Pn sie 22, 2011 8:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 30, 2011 8:39
Posty: 3
Lokalizacja: Trzebinia, Małopolskie
Post Re: chce mi się płakać
też mi się zdarza :)
to piękne uczucie, czasem płaczę przy wieczornym pacierzu,
przy zwykłej modlitwie a czasem zupełnie bez powodu.
To jest ogromny dar !
Nie każdy tak ma ;)


Wt sie 30, 2011 9:10
Zobacz profil
Post Re: chce mi się płakać
Może to być dar łez, które oczyszczają Twoją duszę. Sam niejednokrotnie tego doświadczyłem podczas mszy świętej. Istnieje wiele darów od Ducha Świętego... między innymi dar łez, śmiechu, prorokowania, dar języków i wiele, wiele więcej...


Wt sie 30, 2011 9:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: chce mi się płakać
Ja płaczę oglądając filmy, w których jest ukazana tragedia niewinnych ludzi np. katastrofa Titanica :)

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Wt sie 30, 2011 14:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 30, 2011 23:21
Posty: 3
Post Re: chce mi się płakać
Czesc, moja wiadomosc jest po części zwiazana z tematem wątku stworzonego przez Ciebie, aczkolwiek mam również pare pytan od siebie. Czeka mnie ciężki, długotrwały okres, można nazwać to czymś w rodzaju psychicznego gnębienia, częstych nieprzyjemnosci i przykrości. Kontakt z agresorami jest pewny, natomiast ich zachowanie wyzej wspomniane pewny w 95%. Dowiedziałam się o tym co mnie czeka, dopiero wczoraj. Od wczoraj więc "chodzę po ścianach" starając się zagłuszyć myśli związane z tym. Modlilam się do Boga, jak dziecko w trwodze proszace ojca o pomoc, aby zrobił coś, cokolwiek, aby mnie obronił, nie pozwolił na to co ma się stać. Wiem, że nie dam rady. Usłyszałam w głowie głos, który nakazał mi iść jak najszybciej do spowiedzi i przyjecia Jezusa do oczyszczonego serca. Ma być to porządny rachunek sumienia, zadośćuczynienie i oczywiście wielki żal. Dodam, że mam od dłuższego czasu poważny problem ze szczerą spowiedzią. Jak myślicie, co Bóg chcial przez to powiedziec? Czy mogę liczyć na jego pomoc w powyższej sprawie? Ufam mu, naprawdę ufam, ale boję się jak cholera. Nie wiem co mam że sobą zrobić. Jestem załamana...


Śr sie 31, 2011 0:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 30, 2011 23:21
Posty: 3
Post Re: chce mi się płakać
PS. Zawsze gdy szczerze się modlę lecą mi lzy rowniez. Zwlaszcza gdy staram się Bogu zwierzyc, prosic o cos, żałować czegos. Ciężko jednoznacznie powiedziec czy są to łzy szczęścia, rozpaczy, smutku, bojazni czy wzruszenia. Moze wszystko po trochu...wiem natimiast, ze zawsze gdy z nim rozmawiam i placze, że czuję się zrozumiana, czuję Jego obecność i mocna więź.


Śr sie 31, 2011 0:17
Zobacz profil
Post Re: chce mi się płakać
Witam serdecznie mam na imię Piotr ja czasami płaczę ze szczęścia jak słyszę Słowo Boże a drugi raz płaczę jak z uwielbieniem w cichości serca po Komunii Świętej się modle.Podpisał Piotr Bartosz


Śr sie 31, 2011 1:12

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 10:01
Posty: 93
Post Re: chce mi się płakać
oazowiczka.z.morąga napisał(a):
wogóle wiecie co to może oznaczać ..
Zabrzmiało to jak pytanie na forum astrologicznym. "A wiecie, śniło mi się to i to, co to może oznaczać?" Moim zdaniem to, że jesteś wrażliwa, może to być związane z przeszłością np. śmierć, bądź otarcie się o śmierć bliskiej osoby wywołuje wzruszenie na myśl o zbawieniu. Myślę, że dalsze drążenie tematu może nas doprowadzić do jakichś magicznych wniosków, jak w książeczkach typu znaczenie imion.

_________________
Chwała Panu.
Pozdrawiam
ja ja


N wrz 04, 2011 15:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 05, 2011 11:47
Posty: 13
Post Re: chce mi się płakać
iloveMarylin napisał(a):
Czesc, moja wiadomosc jest po części zwiazana z tematem wątku stworzonego przez Ciebie, aczkolwiek mam również pare pytan od siebie. Czeka mnie ciężki, długotrwały okres, można nazwać to czymś w rodzaju psychicznego gnębienia, częstych nieprzyjemnosci i przykrości. Kontakt z agresorami jest pewny, natomiast ich zachowanie wyzej wspomniane pewny w 95%. Dowiedziałam się o tym co mnie czeka, dopiero wczoraj. ..

i Love Marilyn, czy to nie jest związane z astrologiem lub wróżką? Albo zainteresowaniem horoskopami?
Pan Bóg jest w stanie odwrócic kazdy los i jeśli mu zaufasz mogą się dziać wielkie cuda i nic się nie musi wydarzyć... Oczywiscie jeśli taka będzie Jego wola, której nie musimy rozumieć. Ja już w kościele mniej płączę.... Jak? Podczas mszy gdy napływają mi świeczki do oczu mówię Panu: rób ze mną co chcesz, jeśli chcesz mogę płakać. Zrób co uważasz ze mną. I wtedy tylko lzy mi napływają do oczu i już nikt tego nie widzi i nie patrzy się dziwnie. Chwała Panu!


Cz wrz 08, 2011 11:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL