Czy w ST jest jakiś fragment, który mówi o tym, że Mesjasz będzie również Bogiem?

Zadałem już to pytanie w innym temacie, ale nikt nie odpowiedział, może dlatego, ze temat był o czymś innym, a ja później wyskoczyłem z takim pytaniem, bo nie chciało mi się już zakładać nowego wątku.

Myślę że nie ma takiego.

A Izajasza-9:5,48:16,51:16.

A psalmy-110:1,2:7,45:7-8.?

I jeszcze:Micheasza5:1
Zachariasza2:14-15
I proroctwo Daniela chyba też-7:13-14
Njczyziu,mogę wiedzieć po co zakładasz takie wątki jak ten?

Przecież to nie jest aż tak jednoznaczne by identyfikować to zaraz z osobą Jezusa. Niektóre zdania można równie dobrze interpretować, że chodzi w nich o Boga-Jahwe, a inne wcale nie muszą zaraz znaczyć o Boskim stanie Pomazańca.



Szukam prawdy...

W istocie, mam pewne braki. Z drugiej strony sami Żydzi mieli chyba problem z zobaczeniem w Jezusie Boga. Sprawa nie była tak jednoznaczna.

njczyziu,jaśniej niż w Micheasza5:1 już nie wiem czy można.To są wizje i proroctwa,weż to pod uwagę.
Wiem,że najłatwiej byłoby,by prorocy podali,że chodzi o Jezusa z Nazaretu,syna cieśli Józefa.
Tylko gdzie wtedy miejsce na wiare i zaufanie,na której z jakiegoś powodu Bogu tak bardzo zależy?

Mi 5, 1:
A ty, Betlejem Efrata,
najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich!
Z ciebie mi wyjdzie
Ten, który będzie władał w Izraelu,
a pochodzenie Jego od początku,
od dni wieczności

Bóg potrafi przewidywać przyszłość, myślę, że i stworzenie nas samych było "od początku,
od dni wieczności" Jego planem.

Mi 5, 3:
Powstanie On i paść będzie mocą Pańską,
w majestacie imienia Pana Boga swego.

Tekst jasno wskazuje, że "wybraniec" nie będzie Bogiem, gdyż Bogiem jest dla niego wyłącznie (jak i dla nas) tylko sam Bóg.

W 5:1 jest dla mnie jasne,że mowa jest o Jezusie,który narodził się w Betlejem"a pochodzenie Jego od początku,od dni wieczności"-kto istnieje ponad czasem,tu:od dni wieczności?
W 5:3(cieszę się,że zajrzałeś,już myslałam że katecheta zadał Ci takie zadanie na wakacje,a Ty żeby sobie ułatwić posiłkujesz się forum;)) mowa o Panu Bogu swym.Ja to widzę inaczej niż Ty.
Jezus często mówił o Ojcu-Pan,Bóg Mój.Tu nie ma żadnej sprzeczności z powyższym..
"Niech się nie trwoży serce wasze.Wierzycie w Boga?I we mnie wierzcie"-tu w tym tonie co w ST.A dalej:"
Filipie,tak długo jestem z Wami i jeszcze mnie nie poznałeS?Kto mnie zobaczył,zobaczył także i Ojca.Dlaczego więc mówisz:Pokaż nam Ojca?Czy nie wierzysz ,że ja jestem w Ojcu,a Ojciec we mnie?..."

Czy ewangelie nie mają dla ciebie wartości jako zródło tej "prawdy,której szukasz"?Pozdro;)

Może i mają, ale nie wierzę też we wszystko co mi ktoś podstawi pod nos. Jezus powiedział, szukajcie a znajdziecie, a więc szukam i mam nadzieję, że znajdę tą prawdę.

Jeżeli napisany tu był jakiś post, który był bezsensowny, albo obraźliwy to przepraszam, ale miałem w domu małą imprezkę i kumple co chwile dochodzili do kompa, a z tego co zauważyłem, to forum było na jednej z kart w przeglądarce. Jeżeli coś takiego miało miejsce i moderator usunął tego typu posta to dziękuję mu za to, a ja ze swojej strony postaram się by więcej już taka sytuacja się nie wydarzyła.

W NT Jezus raz mówi, że On i Ojciec to jedno, a jeszcze innym:

J 14, 28:
Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie

W tym wszystkim brak jest jakiegokolwiek zdecydowania, jednoznaczności..

Na razie brak zdecydowania jest w Tobie;)
Szukaj dalej,jestes ambitny i uparty,podejrzewam,że dopniesz swego.pozdro

Polecam przeczytać:

http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=365

``11 Ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom 12 i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie, 13 oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa, 14 który wydał samego siebie za nas, aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków. 15 To mów, do tego zachęcaj i karć z całą powagą, niechaj cię nikt nie lekceważy!`` List do Tytusa 2:11 niżej.

``20 Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu,
abyśmy poznawali Prawdziwego.
Jesteśmy w prawdziwym Bogu,
w Synu Jego, Jezusie Chrystusie.
On zaś jest prawdziwym Bogiem
i Życiem wiecznym.
21 Dzieci,
strzeżcie się fałszywych bogów!`` 1 List św.Jana 5:20 niżej.

``5 Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen. `` List do Rzymian 9:5.

``1 Na początku było Słowo1,
a Słowo było u Boga1,
i Bogiem było Słowo.`` Ewangelia św.Jana 1:1.

``18 Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył11.``Ewangelia św.Jana 1:18.

I tak też jest, już od jakiegoś czasu. Mam nadzieję, że poszukiwania przyniosą oczekiwany rezultat jeszcze przed moją śmiercią.. Chociaż z drugiej strony, jak już się umrze, to chyba też się pozna tą prawdę Ale w sumie warto dowiedzieć się jeszcze za życia, tej największej tajemnicy Wszechświata, choćby dlatego, by być później dumnym z siebie, że rozwiązało się coś (o ile do tego kiedykolwiek dojdzie), co jest na chwilę obecną praktycznie niemożliwe.

Obiektywną? Hm...chodzi Ci może o tzw. "naukową"? Oj, ileż to już naukowych prawd wykluczyło się nawzajem, jak mało jeszcze wiemy o samych sobie, o miejscu naszego życia (Ziemia) nie pisząc już o Wszechrzeczy (Wszechświat)...dlatego, jeżeli masz na myśli OBIEKTYWNĄ prawdę to nie pisz tego w kontekście nauki, gdyż ta nie jest obiektywna w sensie tej rozmowy, jest obiektywna jedynie w małym wycinku danego twierdzenia, teorii czy definicji naukowej.

Stawiasz prosty kontrast obiektywna nauka - nieobiektywny dogmat religijny. Problem jest o tyle ciekawy, że nauka jest obiektywna, ale tylko na poziomie szkoły podstawowej, później łączy się z takimi elementami jak ideologia, biznes, sława, pieniądze...