Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 5:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115 ... 186  Następna strona
 BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 14, 2011 22:15
Posty: 115
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Wybaczenie pomaga przede wszystkim nam samym uporać się z żalem chęcią zemsty odwetu (a więc złem) jednak nie jest naszym zadaniem żeby zwalczyć cale zło powiedział bym że liczy się głównie walka z tym złem które jest w nas samych i wokół nas w naszym środowisku i przebaczenie tu na pewno pomaga na pewno ułatwia relacje międzyludzkie

_________________
"Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność
sosai Masutatsu Oyama


Śr wrz 07, 2011 9:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
MilaMi napisał(a):
Nie bronię "Boga katolickiego".
Ale może ten prawdziwy Bóg nie zajmuje się zdrowiem fizycznym ludzi?
Może cuda polegające na ozdrowieniu nie zdarzają się za sprawą Boga, choć wierzący chcą je właśnie Jemu przypisać?
Może modlitwa nie wystarczy - trzeba coś więcej?
A może... jest z nią jak z listem: żeby doszedł musi być spełnione kilka warunków:
zaklejona koperta z naklejonym odpowiednim znaczkiem, solidny pośrednik i WŁAŚCIWY ADRES.


A może... Boga nie ma? Czy brak Boga nie tłumaczy wyczerpująco i najprościej wszechobecności cierpienia na Ziemi i także np braku skuteczności modlitw?... Ile rzczy staje się jasnych przy takim założeniu. A teraz pytanie - na jakie pytania takie założenie utrudnia odpowiedź?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr wrz 07, 2011 9:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 23, 2011 21:36
Posty: 25
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
TomMR napisał(a):
Wybaczenie pomaga przede wszystkim nam samym uporać się z żalem chęcią zemsty odwetu (a więc złem) jednak nie jest naszym zadaniem żeby zwalczyć cale zło powiedział bym że liczy się głównie walka z tym złem które jest w nas samych i wokół nas w naszym środowisku i przebaczenie tu na pewno pomaga na pewno ułatwia relacje międzyludzkie


Tom...z wybaczaniem człowiekowi problemu nigdy nie miałam...nierzadko bywam nawet zbyt wyrozumiała, ale nie o to chodzi...
relacja człowiek-Bog...o tym prawię...tu sprawa ma sie inaczej (przynajmniej w moim przypadku)

MilaMi - adres jak najbardziej właściwy...
nie wiem, może chodzi tym razem o MEGA-CIERPLIWOŚĆ (?)


Śr wrz 07, 2011 9:20
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
smera napisał(a):
Tom...z wybaczaniem człowiekowi problemu nigdy nie miałam...nierzadko bywam nawet zbyt wyrozumiała, ale nie o to chodzi...
relacja człowiek-Bog...o tym prawię...tu sprawa ma sie inaczej (przynajmniej w moim przypadku)

Wybaczanie to akt woli, zaniechanie zemsty. To nie jest tożsame z przyjmowaniem upokorzeń, godzeniem się na zło. Możesz człowiekowi wybaczyć zło, ale swoich spraw dochodzić w sądzie. Możesz odejść od upokarzającego Ciebie męża i krzywdzącego dzieci ojca. Cierpienie i cierpiętnictwo to inne terminy. Trudno mi odnieść się do konkretnej sytuacji, nie znam jej.


Śr wrz 07, 2011 9:33

Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 11:11
Posty: 102
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro napisał(a):
A może... Boga nie ma?


Masz rację, Acro. Nieistnienie Boga uzasadnia istnienie zła.
I rzeczywiście, Boga nie ma. Dla większości ludzi. Stąd istnienie zła.


Pozwól, że przytoczę fragment z księgi Powtórzonego Prawa:

 „Oto ja dzisiaj kładę przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło.
16 [Jeśli będziesz słuchał przykazań Jehowy, twego Boga], które ci dzisiaj nakazuję, byś miłował Jehowę, twego Boga, chodził jego drogami oraz zachowywał jego przykazania i ustawy oraz jego sądownicze rozstrzygnięcia, to na pewno (...) Jehowa, twój Bóg, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, by wziąć ją w posiadanie.
17 „Lecz jeśli twe serce się odwróci i nie będziesz słuchał, i dasz się zwieść, i będziesz się kłaniał innym bogom, i im służył,
18 to mówię wam dzisiaj, że nieuchronnie poginiecie. (..)
19 Powołuję dzisiaj niebiosa i ziemię na świadków przeciwko wam, że położyłem przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo; wybierz więc życie, abyś mógł pozostać przy życiu, ty i twoje potomstwo —
20 miłując Jehowę, swego Boga, słuchając jego głosu i lgnąc do niego; bo on jest twoim życiem i długością twoich dni, abyś mógł mieszkać na ziemi, co do której Jehowa przysiągł twoim praojcom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, że im ją da”.

Czy to nie tłumaczy istnienia cierpienia? I czy nie tłumaczy, JAK CIERPIENIA UNIKAĆ?

Mówisz, że ci, których Bóg wysłuchuje, powinni być szczęśliwi - a że nie ma narodu szczęśliwego, to oznacza że Bóg nie wysłuchuje , a więc Boga nie ma.
Wymieniasz narody, które potencjalnie powinny być szczęśliwe, chociażby z powodu dobrobytu.

Odpowiem Ci jeszcze jednym wersetem - ciekawa, jak rozumiesz te słowa:

"I stanie się pod koniec dni, że góra domu Jehowy będzie utwierdzona ponad szczytem gór i wyniesiona ponad wzgórza; i popłyną ku niej ludy. 2 I wiele narodów pójdzie i powie: „Przyjdźcie i wstąpmy na górę Jehowy i do domu Boga Jakubowego; a on będzie nas pouczał o swoich drogach i będziemy chodzić jego ścieżkami”. Z Syjonu bowiem wyjdzie prawo, a słowo Jehowy — z Jerozolimy. 3 I wyda wyrok wśród wielu ludów oraz uporządkuje sprawy dotyczące dalekich, potężnych narodów. I przekują swe miecze na lemiesze, a swe włócznie na noże ogrodnicze. Nie podniosą miecza, naród przeciw narodowi, ani się już nie będą uczyć wojowania. 4 I będą siedzieć, każdy pod swą winoroślą i pod swym drzewem figowym, i nikt nie będzie ich przyprawiał o drżenie; powiedziały to bowiem usta Jehowy Zastępów." (Księgi: Izajasza, Jeremiasza, Micheasza)


Śr wrz 07, 2011 9:39
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 11:11
Posty: 102
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
smera napisał(a):
MilaMi - adres jak najbardziej właściwy...
nie wiem, może chodzi tym razem o MEGA-CIERPLIWOŚĆ (?)


Jeśli kierujesz swoje modlitwy pod właściwy adres, z usług jakiego pośrednika korzystasz?

"Jezus mu rzekł: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie." (Jana 14:6)

Czy kierujesz swoje modlitwy do Boga Jehowy, używając "w adresie" Jego imienia - i "prosisz o dostarczenie" przez Jezusa Chrystusa?


Śr wrz 07, 2011 9:47
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
MilaMi napisał(a):
Masz rację, Acro. Nieistnienie Boga uzasadnia istnienie zła.
I rzeczywiście, Boga nie ma. Dla większości ludzi. Stąd istnienie zła.

I znowu jedynie myślenie życzeniowe.

Otóż nie jest prawdą, że ludzie wierzący sa lepsi. Okazuje się, że popełniają więcej przestępstw, aborcji, częsciej sie rozwodzą itd Podobnie jest z całymi społeczeństwami - im bardziej zlaicyzowane- tym bezpieczniejsze (mniej morderstw i przestępstw), mniej niechcianych ciąż i aborcji itd. Masę badań dowodzących tych tez znajdziesz w wieki pod hasłem ateizm, jeśli ci byłoby nadal mało - wyszukam więcej.

Ach ten wasz przewrotny Bóg. Staje się jasne, czemu tak kocha ateistów i pomaga im bardziej niż wierzącym - bo są lepsi! :P

PS Sprytnie unieknęłaś odpowiedzi : A może... Boga nie ma? Czy brak Boga nie tłumaczy wyczerpująco i najprościej wszechobecności cierpienia na Ziemi i także np braku skuteczności modlitw?... Ile rzeczy staje się jasnych przy takim założeniu. A teraz pytanie - na jakie pytania takie założenie utrudnia odpowiedź?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr wrz 07, 2011 10:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 11:11
Posty: 102
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Nie unikam odpowiedzi na Twoje pytanie, udzielę jej we właściwym czasie :-)

Najpierw jednak...

Acro napisał(a):
Otóż nie jest prawdą, że ludzie wierzący sa lepsi. Okazuje się, że popełniają więcej przestępstw, aborcji, częsciej sie rozwodzą itd


Ludzie wierzący w co? Wierzący w kogo?

To pytania pomocnicze 8) ...

Ponieważ znów zgadzam się z Tobą. To prawda, że wyznawcy kościołów popełniają więcej przestępstw niż np. ateiści, że dopuszczają się aborcji, rozwodzą się, kłamią, kradną, oszukują, dopuszczają się nie tylko nieuprzejmości w obronie swej wiary, ale wręcz okrucieństw (vide wojny religijne czy po prostu udział osób wierzących w konfliktach za przyzwoleniem duszpasterzy).

Oni sami powołaliby się na nieadekwatność osądu, gdyż wierzących jest statystycznie więcej niż ateistów, oraz wielu deklarujących wiarę nie praktykuje jej.

Jednak faktem jest, że ... w kościołach nie jest tak, żeby móc na podstawie czynów wiernych i duszpasterzy wystawić pozytywne świadectwo Bogu, którego oni przez przynależność do danej religii reprezentują.

Dlatego właśnie zadałam pytanie: w co wierzą ludzie o których mówisz? Kogo reprezentują ci, których osądzasz? Nie deklaratywnie, lecz w rzeczywistości... Bo zadeklarować można wszystko. A wnikliwy bada sprawę.


Ostatnio edytowano Śr wrz 07, 2011 10:43 przez MilaMi, łącznie edytowano 1 raz



Śr wrz 07, 2011 10:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
W Boga. Teiści.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Śr wrz 07, 2011 10:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 23, 2011 21:36
Posty: 25
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Liza napisał(a):
...To nie jest tożsame z przyjmowaniem upokorzeń, godzeniem się na zło. Możesz człowiekowi wybaczyć zło, ale swoich spraw dochodzić w sądzie...


cieszę się bardzo Lizo, że to napisałaś...do jakiego sądu, jakiej instancji wnieść skargę z racji swoich doznań zadawanych BEZPOŚREDNIO od Boga? Gdzie dochodzić sprawiedliwości i zadośćuczynienia?

MilaMi - sprawa "pośrednika" jest trochę zawiła
czy dziękując Bogu, prosząc Go lub chcąc z nim porozmawiać mowimy: "Jezu, przekaz Mu w moim imieniu"?
Czy modlitwa "Ojcze nasz" to słowa przechodzące przez pośrednika?
zawsze człowiek zwraca sie do Boga poprzez pośrednika?
posłuchaj tego:
http://www.youtube.com/watch?v=aRabBQhG ... ture=share


Śr wrz 07, 2011 10:36
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
MilaMi napisał(a):

Pozwól, że przytoczę fragment z księgi Powtórzonego Prawa:
16 [Jeśli będziesz słuchał przykazań Jehowy, twego Boga], które ci dzisiaj nakazuję, byś miłował Jehowę, twego Boga, chodził jego drogami oraz zachowywał jego przykazania i ustawy oraz jego sądownicze rozstrzygnięcia, to na pewno (...) Jehowa, twój Bóg, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, by wziąć ją w posiadanie.


MilaMi,
Z jakiego tłumaczenia korzystasz? Katolickie tłumaczenia nazywają Boga JAHWE, a nie Jehowa.
Czy jesteś Świadkiem Jehowy?

W katolickim Piśmie Świętym (Biblia Tysiąclecia) werset 16 30 rozdziału Księgi Powtórzonego Prawa brzmi:

Cytuj:
16 Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść.


http://www.nonpossumus.pl/ps/Pwt/30.php
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=231

W tzw. przekładzie Nowego Świata, z którego prawdopodobnie korzystają Świadkowie Jehowy, bo tam Bóg jest tłumaczony jako Jehowa, wzmiankowany werset brzmi inaczej:

(16) [Jeśli będziesz słuchał przykazań Jehowy, twego Boga], które ci dzisiaj nakazuję, byś miłował Jehowę, twego Boga, chodził jego drogami oraz zachowywał jego przykazania i ustawy oraz jego sądownicze rozstrzygnięcia, to na pewno pozostaniesz przy życiu i się rozmnożysz, a Jehowa, twój Bóg, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, by wziąć ją w posiadanie.

http://www.biblia.info.pl/biblia.php
http://www.watchtower.org/p/biblia/de/chapter_030.htm

Ponieważ funkcjonuje wiele różnych tłumaczeń, czasem całkowicie odmiennych w treści, staraj się podawać źródło swego tekstu, jeśli nie jest katolickie.

Mój Bóg nigdy nie nazywał się Jehowa. On nazywa się JAHWE - JAM JEST.
W dniu, w którym mój Kościół usiłowałby nazwać Boga - Jehową - odszedłbym od Kościoła.
Pomyśl, że to jest bardzo ważne, jak nazywamy Boga.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr wrz 07, 2011 10:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 11:11
Posty: 102
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro, przepraszam Cię, gdy Ty odpowiadałeś - ja zmieniłam treść poprzedniego postu :oops:

Smera, właśnie tak. Skoro Jezus powiedział, że nikt nie przychodzi do Ojca inaczej 0 to widocznie tak jest. Można zwrócić się bezpośrednio do Niego, prosząc, aby przedstawił tę modlitwę Bogu Ojcu. Można - np. po modlitwie "Ojcze nasz", prosić Boga, aby przyjął ją przez Jezusa Chrystusa.

Jezus powiedział swoim uczniom:
"O cokolwiek prosić będziecie w imię moje, Ojciec da wam".

literalnie rozumiejąc, powinniśmy używać takiego właśnie zwrotu :w imię Jezusa Chrystusa.

Lecz sens jest głębszy...

mały_kwiatku, miło rozmawiać z kimś, kto szanuje i czyta Słowo Boże. Mogę wiedzieć, jakim wydaniem się posługujesz?

Czym jednak różni się cytat który ja podałam, od cytatu który Ty podałeś? Czy... sensem? Znaczeniem? Czy tylko użytymi zwrotami?

I czym różni się Bóg Jehowa od Boga Jahwe?


Śr wrz 07, 2011 11:01
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Ja jestem katolikiem i nie prowadzę wojny na cytaty, bo to nie jest główne zajęcie katolików.
Jeśli czasem potrzeba, używam tekstu Biblii Tysiąclecia.

Sens i treść Biblii Nowego Świata jest zasadniczo różny od katolickich przekładów Pisma Świętego, skoro katolicy wierzą w Boga Wszechmogącego, w Trójcy Świętej Jedynego, Tego, który Jest Miłością, a Świadkowie Jehowy nie wierzą ani w Trójcę Świętą, ani w nieskończoną Bożą Miłość.

Co do imion. Należy używać wobec Boga Jego objawionego imienia prawdziwego, aa nie fałszywego. Tylko tyle. i aż tyle.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr wrz 07, 2011 11:12
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
smera napisał(a):
cieszę się bardzo Lizo, że to napisałaś...do jakiego sądu, jakiej instancji wnieść skargę z racji swoich doznań zadawanych BEZPOŚREDNIO od Boga? Gdzie dochodzić sprawiedliwości i zadośćuczynienia?

Uprzedziłam, że nie znam sprawy. Z cierpieniem niezawinionym powinniśmy się pogodzić, choć to okrutnie brzmi. Nie była to tania rada, bo takich nie ma i być nie może...Jezus pozostawił nas z tą tajemnicą.


Śr wrz 07, 2011 11:22

Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 11:11
Posty: 102
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
mały_kwiatku, od siedemnastego roku życia (mam lat 38 :) ) czytałam Biblię Tysiąclecia. Osiem lat temu, gdy przeczytałam ją całą księga po księdze oraz wiele razy wyrywkowo, zaczęłam czytać również inne wydania. Następnie przez trzy lata porównywałam sens i treść Biblii Tysiąclecia w wydaniu drugim i trzecim, Biblii Warszawskiej, Gdańskiej, TB oraz NŚ.

Nie są sprzeczne. Lecz nie musisz mi wierzyć na słowo. Możesz sam sprawdzić.
Apostoł Paweł w Berei, mieście położonym na północy Grecji, znalazł grupę pokornie usposobionych osób, które dały piękny przykład, jak odnosić się do tego, czego nie znamy. Ludzie ci rozpoznali w wypowiedziach Pawła głos prawdy. Dlatego „przyjęli słowo z największą gotowością umysłu”. Nie byli jednak łatwowierni, tylko mieli otwarte umysły. ‛Codziennie troskliwie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają’ (Dzieje Apostolskie 17:11). Podobały im się nauki, które słyszeli, ale zanim w pełni je uznali, sprawdzali ich zgodność z Biblią.Wspominając o Berejczykach, pisarz biblijny Łukasz podał: „Byli szlachetniejszego usposobienia niż owi w Tesalonice; przyjęli oni Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają” (Dzieje Apostolskie 17:11, Biblia Warszawska)



Wyjaśnienie znaczenia określenia >dogmat< wiele tłumaczy w kwestii różnic międzywyznaniowych...

Lecz nie chcę tu polemizować nt. wyższości jednego przekładu nad drugim.

Jak sam widzisz, dyskutowany fragment zarówno w BT jak w PNŚ ma takie samo znaczenie:
Bóg daje nam wybór: przestrzeganie Jego praw daje szczęście. Odrzucanie Go - przeciwnie.

Jeśli zechcesz choćby rzucić okiem na moje poprzednie posty, przekonasz się, że Bóg, o którym opowiadam, to Stwórca, Ojciec Jezusa Chrystusa. Bóg pełen miłości i sprawiedliwości.
I że nie mówię niczego, co nie byłoby napisane w Biblii, i niczego od siebie.I posługuję się różnymi przekładami Pisma Świętego, choć najchętniej PNŚ :-)

Dlatego właśnie uczestniczę w tej dyskusji, aby dać świadectwo o Bożej mądrości i sprawiedliwości. Mówię o Bogu, który JEST MIŁOŚCIĄ.


Śr wrz 07, 2011 11:42
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115 ... 186  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL