Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 20:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Liza napisał(a):
Wolę jednak zachować dystans, wilk to wilk...
(...)Na tym forum to ateiści pokazują pazury i próbują pożreć słabych, ich zdaniem katolików.

Wilki, pazury, pożeranie katolików? Było jakieś objawienie prywatne? Jak dodasz do tego jeszcze jakieś sceny z Biblii to Cię wyniosą na ołtarze.


So wrz 10, 2011 14:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cytuj:
Wolna wola to wybór i odpowiedzialność.


A to i tak wina Wszechmogącego :-D

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


So wrz 10, 2011 14:59
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Liza napisał(a):
Kard. J.H.Newman napisał kiedyś, że są tylko dwie drogi w życiu: do Rzymu i do ateizmu.

Strasznie ograniczony umysł musiał mieć ten kardynał skoro uważał, że nie tylko hindusi, buddyści czy muzułmanie, ale nawet nierzymscy chrześcijanie to ateiści.


So wrz 10, 2011 15:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cytuj:
Pisałem o tym już - ten punkt widzenia katolicyzmu


Oczywiście, to nie jest punkt widzenia katolicyzmu. Ale subtelności nie są, niestety, zrozumiałe dla ateistów i nie da się im ich wyjaśnić.

Atheist wcześniej napisał, że nie odczuwa pogardy dla wierzących. Ciekawe zatem - czy Atheist nie ma poczucia wyższości nad wierzącymi? Jestem niezmiernie ciekaw odpowiedzi.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So wrz 10, 2011 15:03
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Pisałem o tym już - ten punkt widzenia katolicyzmu


Oczywiście, to nie jest punkt widzenia katolicyzmu. Ale subtelności nie są, niestety, zrozumiałe dla ateistów i nie da się im ich wyjaśnić.

Atheist wcześniej napisał, że nie odczuwa pogardy dla wierzących. Ciekawe zatem - czy Atheist nie ma poczucia wyższości nad wierzącymi? Jestem niezmiernie ciekaw odpowiedzi.

Nie, nie mam. Wielu moich bliskich (nawet najbliższych) to katolicy. Nie gardzę nimi w żadnym stopniu. Gardzę za to religijnymi urojeniami, którymi byli od dzieciństwa indoktrynowani, ale to nie ich wina.


So wrz 10, 2011 15:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cytuj:
Nie, nie mam. Wielu moich bliskich (nawet najbliższych) to katolicy. Nie gardzę nimi w żadnym stopniu. Gardzę za to religijnymi urojeniami, którymi byli od dzieciństwa indoktrynowani, ale to nie ich wina.


1. poczucie wyższości nie zawsze wiąże się z pogardą. Zwykle nie gardzimy ludźmi, którzy są nam bliscy, dotyczy to tak wierzących, jak i ateistów. W takim przypadku odczuwamy np. współczucie i troskę, a nie pogardę.
2. czy Atheist nie był w dzieciństwie albo później indoktrynowany religijnie? dlaczego więc Atheist nie jest wierzący, tak, jak wielu jego bliskich?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So wrz 10, 2011 15:08
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Johnny99 napisał(a):
1. poczucie wyższości nie zawsze wiąże się z pogardą. Zwykle nie gardzimy ludźmi, którzy są nam bliscy, dotyczy to tak wierzących, jak i ateistów. W takim przypadku odczuwamy np. współczucie i troskę, a nie pogardę.
2. czy Atheist nie był w dzieciństwie albo później indoktrynowany religijnie? dlaczego więc Atheist nie jest wierzący, tak, jak wielu jego bliskich?

Ad 1) Tak, czasem odczuwam współczucie, zwłaszcza w odniesieniu do starszych osób, bo uważam, że łudzą się istnieniem nieistniejących rzeczy. W przeciwieństwie jednak do katolików nie uważam, że z powodu swoich poglądów ja będę wywyższony a oni potępieni. To ohydna i nieludzka, chciałoby się rzec - Szatańska idea. Dlatego też nie czuję się lepszy gdyż spotka nas ten sam los za ileś tam lat.
Ad 2) Był. Przez 3 różne religie jednocześnie. Stąd też szybko doszedłem do wniosku, że coś tu, cholera, nie gra :D.


So wrz 10, 2011 15:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Atheist napisał(a):
W przeciwieństwie jednak do katolików nie uważam, że z powodu swoich poglądów ja będę wywyższony a oni potępieni


Niczego takiego katolicy nie uważają.

Cytuj:
Dlatego też nie czuję się lepszy gdyż spotka nas ten sam los za ileś tam lat.


Innymi słowy: wszystko jedno, czy się jest ateistą czy wierzącym, bo i tak czeka nas ten sam los?

Cytuj:
Był. Przez 3 różne religie jednocześnie. Stąd też szybko doszedłem do wniosku, że coś tu, cholera, nie gra


Jak rozumiem, bliscy Atheista byli indoktrynowani jedynie przez jedną religię i dlatego się nie zorientowali?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So wrz 10, 2011 15:34
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
atheist napisał(a):
Liza napisał(a):
Kard. J.H.Newman napisał kiedyś, że są tylko dwie drogi w życiu: do Rzymu i do ateizmu.

Strasznie ograniczony umysł musiał mieć ten kardynał skoro uważał, że nie tylko hindusi, buddyści czy muzułmanie, ale nawet nierzymscy chrześcijanie to ateiści.

Kardynał wiedział, że na drodze muszą być stacje. Atheist o otwartym umyśle na to nie wpadł?


So wrz 10, 2011 15:34
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Inne religie to stacje?

Johnny99 napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Jak można generalizować ateistów? Łączy ich tylko fakt, że są ludźmi oraz nie wierzą w boga/bogów.
Tak, to popularny dogmat.
To definicja.

Johnny99 napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Jeden podobnie zachowujący się katolik jak Ty i potrzeba kilku, aby to naprawiać. Gratulacje.
O czym mówisz? Co naprawiać?
Dziś (w krajach, gdzie powszechnie wiadomo, co to jest KK) nawraca się przede wszystkim własnym przykładem człowieka kierującego się przykazaniem miłości.

Johnny99 napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Jak nauki Chrystusa wpływają na sposób, w jaki traktujesz ludzi?
Poważny, mam nadzieję. A co?
A może coś konkretnego? Bo zapewniam, że nie widać. Widać przede wszystkim, że lubisz wygrywać potyczki słowne i pielęgnować swoje poczucie wyższości.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So wrz 10, 2011 15:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Soul napisał(a):
To definicja.


Też.

Cytuj:
Dziś (w krajach, gdzie powszechnie wiadomo, co to jest KK) nawraca się przede wszystkim własnym przykładem człowieka kierującego się przykazaniem miłości.


Racja. Ale ja nie jestem na forum po to, by kogoś nawracać.

Cytuj:
A może coś konkretnego? Bo zapewniam, że nie widać. Widać przede wszystkim, że lubisz wygrywać potyczki słowne i pielęgnować swoje poczucie wyższości.


Po prostu na forum naśladuję ateistów - wielokrotnie to mówiłem. Oni są tutaj po to, by wygrywać potyczki słowne i pielęgnować swoje poczucie wyższości. Ja jestem tu po to, by pokazywać im, jacy są żałośni. A, przypominam, jest to forum katolickie. Ja nie wchodzę na fora ateistyczne, bo nie mam potrzeby "pielęgnowania własnego poczucia wyższości". Ateiści mają potrzebę tu wchodzić, bo na tym opiera się cała ich tożsamość - na negowaniu religii. To też jest żałosne do bólu. I to też pokazuję.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So wrz 10, 2011 15:49
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Jak Jezus przykazał: "powiadam wam, bądźcie żałośni wobec tych, których postrzegacie żałosnymi".

Nie mogę sobie tylko przypomnieć, z jakiej to ewangelii.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So wrz 10, 2011 15:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Z żadnej. Ale co właściwie ciebie to obchodzi? Przecież i tak obaj skończymy tak samo, czyż nie?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So wrz 10, 2011 15:59
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
atheist napisał(a):
Liza napisał(a):
Wolę jednak zachować dystans, wilk to wilk...
(...)Na tym forum to ateiści pokazują pazury i próbują pożreć słabych, ich zdaniem katolików.

Wilki, pazury, pożeranie katolików? Było jakieś objawienie prywatne? Jak dodasz do tego jeszcze jakieś sceny z Biblii to Cię wyniosą na ołtarze.

Od dłuższego czasu utrzymywałam dystans i nie pojawiałam się w pobliżu Ciebie na forum. Nie należało dziś go przerywać...


So wrz 10, 2011 15:59
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Soul33 napisał(a):
Jak Jezus przykazał: "powiadam wam, bądźcie żałośni wobec tych, których postrzegacie żałosnymi".
Nie mogę sobie tylko przypomnieć, z jakiej to ewangelii.

Soul: zbawienie ludzi jest ponad wyznaniem rzymskokatolickim i wie o tym każdy rozgarnięty katolik. Wielokrotnie o tym pisaliśmy i powinno się o tym pamiętać. Nie bierz więc dosłownie uogólnień, które kierowane są do wielu, jednak nie do wszystkich.
Agresja rodzi agresję, zaatakowany broni się a obserwator czuje niesmak, bo sądzi, że i jego obejmuje ta walka. Tolerancja nie polega na na nadstawianiu drugiego policzka przez wierzących. Ci ostatni mają żywy temperament i potrafią odepchnąć intruza, jak Jezus kupców ze świątyni.
Zaatakował, jak zwykle, atheist. Wykorzystał mój żart skierowany do Rutusa, by móc walczyć z katolikami. To scena, atheist gra tu swoją główną rolę. Jak powietrza potrzebuje do swej sztuki rozgarniętych katolików, ale takich, którzy dają się wciągnąć w napisany przez niego scenariusz. Epilog pisze zawsze atheist. Można jedynie grać i udawać, że nie widzimy zamierzeń reżysera lub wycofać się ze sceny. Ten scenariusz nie podlega negocjacjom. Odsłonięcie zamierzeń skutkuje zwykle atakiem lub uciszeniem emocji reżysera na krótki okres czasu.
Ot, taki ewolucyjny wybryk natury.


So wrz 10, 2011 16:32
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL