Jest to pozdrowienie szatana i nie widzę w tym powiązania z ideologią zbrodniarzy,
którzy (z tego co wiem) do szatana i wartości szatańskich się nie odwoływali,
a jeśli szatan chrześcijanom kojarzy się ze wszystkim co złe,
to chyba powinnaś przywołać tu wszystkie grzechy, tj. aborcję, cudzołóstwo, stosowanie antykoncepcji,
nieuczestniczenie w niedzielnej mszy, brak szacunku wobec rodziców,
zazdrość, pychę, kradzież, bałwochwalstwo, bluźnierstwo wobec Imienia Pana itp.
Czy pozdrowieniem "Hail Satanas" Nergal nawołuje do hołodwania tym grzesznym postawom,
czy też - jak już wielokrotnie o tym pisano - szatan jest tu symbolem,
nietożsamym z upadłym aniołem obecnym w judeochrześcijańskiej mitologii,
o czym sam Nergal wspominał w linkowanym w tym temacie wywiadzie?

A Biblia nigdy nie była i jest własnością prywatną - żałosne zatem tłumaczenie, że "darł osobisty egzemplarz".

Spieszę Cię doinformować: posiadam w domu Biblię i jest to mój prywatny egzemplarz, z którym mogę zrobić co mi się podoba, podobnie jak Adam Darski. To, że nie zamierza swojego niszczyć, ponieważ uważam, że jest to ważna książka i fragmentami naprawdę dobra literatura to insza inszość. Nergal zniszczył produkowaną masowo Biblię, a nie jakaś relikwię, w przeciwieństwie do np. katolickich barbarzyńców, systematycznie swego czasu niszczących unikalne przedmioty sakralne w obu Amerykach. Dlatego żałosne jest nadymanie jednego aktu przy jednoczesnym bagatelizowaniu naprawdę znaczących.

Niewazne czy głupi katolik, czy madry Nergal - każdy, kto nie szaniuje dziedzictwa, dorobku, innych ludzi jest barbarzyńcą.

Nie istotne czy Nergal nawołuje do hołdowania szatanowi

Nie odwoływali sie do szatana, bo zastąpili go osobiście na ziemi

i dokonywali zbrodni, o których się ludziom nie śniło.

Czy to, że ktoś nawołuje do hołdowania szatanowi, jest (dla chrześcijanina) nieistotne
A wcześniej napisałaś, że jest istotne, że propaguje/promuje satanizm.
To jak to jest - propagowanie satanizmu jest istotne, a hołdowanie szatanowi jest nieistotne?

Mnie natomiast ciekawi dlaczego Nergala i jego profanację porównuje się do działań faszystów czy KGB, a brak odniesień do - bardziej w końcu adekwatnych - licznych profanacji i wymierzonych w cudze sacrum aktów wandalizmu dokonywanych na przestrzeni historii przez Kościół Katolicki?

Sam się tak ustawił wysługując się pozdrowieniem faszystów.

Mnie natomiast ciekawi dlaczego Nergala i jego profanację porównuje się do działań faszystów czy KGB, a brak odniesień do - bardziej w końcu adekwatnych - licznych profanacji i wymierzonych w cudze sacrum aktów wandalizmu dokonywanych na przestrzeni historii przez Kościół Katolicki?

Zapominasz jedynie, że ci, którzy też rwali, palili Biblię lub nie niszcząc ja materialnie odrzucili Boga jako zbędny balast, w ramach represji zamordowali nie setki ludzi, ale miliony - w egzekucjach, w łagrach, w obozach koncentracyjnych.

Sam się tak ustawił wysługując się pozdrowieniem faszystów.

Robisz sobie żarty? Jakie pozdrowienie faszystów? Samo ''Hail" oznacza po prostu pozdrowienie/powitanie, w takim też sensie było używane przez hitlerowców w połączeniu z imieniem ich wodza i dopiero tę frazę ["Hail Hitler!] można i należy uznać za faszystowską.