witajcie,
dla mnie to naprawdę ważne i liczę, że zrozumiecie. tak samo jak ktoś z was czuję, że mam powołanie. ale inne - chcę być dziennikarką i czynie ku temu wiele kroków. ostatnio przyszedł mi do głowy pomysł, żeby zrobić reportaż o takich ludziach jak wy. chcę opisać kilka historii ludzi w podobnym do mnie wieku (mam 19 lat), którzy zdecydowali się iść do zakonu bądź seminarium. oczywiście nie potrzebne mi są wasze imiona, nazwiska itp. chcę, żebyście mi cokolwiek napisali o waszej decyzji itp. liczę, że mi pomożecie. będę bardzo wdzięczna. jeżeli ktoś się zdecyduje tu jest mój email: anytram27@poczta.onet.pl

Hmmm... A co z tym dalej się stanie? Potrzebne Ci ludzkie historie i... co dalej? Może napisz coś o sobie?

Od dziwnej strony zaczynasz. Najpierw polecam naukę. Szkoła, uczelnia. Na reportaże masz czas. Są inne formy dziennikarskie znacznie lepsze na początek.
Inna sprawa, że w dzisiejszym świecie nie ma sensu pchać się w dziennikarstwo bo masz marne alternatywy (nie żebym zniechęcał, ale lepiej powiedzieć niż milczeć). Albo literówki w lokalnych dziennikach albo brutalna walka w mediach bardzo komercyjnych. Lepiej to zastawić jako hobby
Mimo wszystko powodzenia.

Co to są "literówki w lokalnych dziennikach"?

Przepraszam zmęczenie całego dnia. Chodziło mi o wierszówki
Więcej szczegółów: http://www.wynagrodzenia.pl/artykul.php ... 3/drukuj.1

Czuję się uświadomiona
Nawiasem mówiąc, z tym wykształceniem to jest akurat tak, że (nader liczni) absolwenci dziennikarstwa przeważnie się do tego zawodu kompletnie nie nadają, a sensownymi dziennikarzami bywają osoby, które uczyły się zupełnie czego innego...